Miasto zagubionych dusz


Tom 5 cyklu Dary Anioła
Ocena: 4.95 (55 głosów)
Inne wydania:

Jace stał się sługą zła, związanym na wieczność z Sebastianem. Tylko mała grupka Nocnych Łowców wierzy, że można go ratować. Żeby to zrobić, muszą zbuntować się przeciwko Clave. I muszą działać bez Clary. Bo Clary rozgrywa niebezpieczną grę zupełnie sama. Ceną przegranej jest nie tylko jej własne życie, ale również dusza Jace’a. Clary jest gotowa zrobić dla niego wszystko, ale czy nadal może mu ufać? I czy on jest naprawdę stracony? Jaka cena jest zbyt wysoka, nawet za miłość? 

 

Informacje dodatkowe o Miasto zagubionych dusz:

Wydawnictwo: Mag
Data wydania: 2013-09-25
Kategoria: Dla młodzieży
Kategoria wiekowa: 15-18 lat
ISBN: 9788374803915
Liczba stron: 556
Tytuł oryginału: City of Lost Souls
Język oryginału: angielski

Tagi: Miasto Dary shadowhunters

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Miasto zagubionych dusz

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Miasto zagubionych dusz - opinie o książce

Kolejna cześć mojej ulubionej serii, Joce jest związany z Sebastianem Grupa Nocnych Łowców szuka sposobu aby ich rozdzielić w tajemnicy przed Clave, Kolejny tom i kolejne koleje losu zakochanych, dużo akcji i zaskakujących sytuacji.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Marcik
Marcik
Przeczytane:2015-09-21,
Wreszcie udało mi się dorwać w swoje łapki piątą część "Darów anioła"! Mimo, że książka bardzo mi się podobała, raz na jakiś czas odnosiłam wrażenie, że seria ciągnięta jest na siłę, a autorce coraz trudniej wymyślić ciąg dalszy... Książka opowiadała głównie o próbie ocalenia Jace spod wpływów Sebastiana, którego marzenia by wprowadzić do świata Nefilim swoje rządy stają się coraz bliższe zrealizowaniu. Jeżeli zaś chodzi o rzeczy, które w książce usatysfakcjonowały mnie najbardziej to zdecydowanie na pierwszy plan wysuwają się relacje między Clary, Jacem i Sebastianem. Bardzo podobało mi się przedstawienie miłości, pokręconej i czasem okazywanym w dziwny sposób, ale jednak miłości Sebastiana do Clary. Mimo specyficznego rozumowania, wydaje mi się, że starał się on być dobrym bratem. Oczywiście rozkręca się też wątek miłości między Izzy - Nocną Łowczynią i wampirem Simonem - Chodzącym za dnia. O dziwo ten wątek zaczyna podobać mi się coraz bardziej... Podsumowując, książka podobała mi się, ale niestety nie tak jak poprzednie części.
Link do opinii
Na chwilę obecną to najmniej ciekawa książka w serii. Jace zaginął. Jest teraz najbliższym "przyjacielem" Sebastiana. Ale czy z własnej woli?
Link do opinii
Kilak ciekawych wątków jak przyzywanie demona, przyzywanie anioła i międzywymiarowe mieszkanie z szafami pełnymi designerskich ciuchów. Poza nimi niestety sporo irytujących wtrętów powtarzających się na co drugiej stronie jak 'kurtyny z włosów', 'pachniało tym, tamtym i owamtym' i kilka innych. Jak zwykle beznadziejnie opisane bitwy i wiele nielogicznych zachowań bohaterów. Mimo to, jak zwykle, o dziwo pryz tak kiepskiej pisaninie, wciąga.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Sadu
Sadu
Przeczytane:2015-02-20,
Cudowna opowieść o miłości, która przezwycięży wszystko. Jace jest związany z Sebastianem, lecz pomimo tej przemiany ciągle żywi gorące uczucia do Clary. Ona natomiast zrobi wszystko, żeby go odzyskać. Co jednak ma zrobić kiedy jedynym sposobem na powstrzymanie Sebastiana jest śmierć Jace,a? Widać dużą zmianę głównej bohaterki w tym tomie naprawdę staje się odważną Nocną Łowczynią. Simon również pokazuje ile ma w sobie odwagi i jak potrafi się poświęcić dla przyjaciół. A w sprawach miłosnych? Cóż niektórym łatwiej jest stanąć oko w oko z aniołem niż wyznać co się czuje. Isabelli też chyba łatwiej idzie walka z demonami. Alec nie jest pewny uczuć Magnusa. Jego zazdrość i strach, że nie będzie mógł zestarzeć się ze swym ukochanym pchają go do niewłaściwych decyzji.
Link do opinii
Po lekturze czwartej części, która prawdę mówiąc mnie zirytowała do piątej podeszłam z rezerwą i przeżyłam miłe zaskoczenie. Prawdę mówiąc jeszcze do teraz jestem w szoku, że wszystko się tak potoczyło i cała historia miała "ręce i nogi" - nie brakowało jej zupełnie niczego: strachu, poświęcenia, trudnych wyborów i miłości, która nawet w trudnych czasach miała swoje znaczące miejsce. Nawet przestało mnie złościć "zmartwychwstanie" Sebastiana, ponieważ nawet on dodał powieści smaczku.
Link do opinii
Nie ma chyba większej przyjemności, kiedy zakończenie książki zaskakuje i wywołuje te cudowne uczucie mętliku w głowie, a na półce czeka kolejny tom. Gdy nie trzeba czekać, snuć domysłów i wysyłać do Wydawnictwa desperackich próśb o przyspieszenie daty premiery kolejnej części. Tym razem miałam to szczęście, że po powrocie z „Miasta upadłych aniołów” mogłam bezpośrednio udać się do „Miasta zagubionych dusz”. Po tragicznych wydarzeniach w ogrodzie na dachu nadrzędnym celem stało się odnalezienie Jacea. Nikt nie ma pewności, czy chłopak nadal żyje. Trwają poszukiwania, które nie przynoszą większych rezultatów. Tylko nieliczni postanawiają nie poddawać się, ale nawet oni nie przypuszczają, jak bardzo ostatnie zdarzenia wpłynęły na losy chłopaka. Clary musi podjąć ryzykowną grę, ale czy to wystarczy, żeby odnaleźć i uratować ukochanego i czy bez pomocy przyjaciół ma szansę wygrać tę walkę?

Przyzwyczaiłam się już, że autorka dozuje napięcie od pierwszych stron, zaskakuje i dostarcza mnóstwa emocji. Znów wciągnęła mnie w przysłowiową „gonitwę za króliczkiem”, mamiła iluzją, naraziła na morze emocji, a na koniec i tak pozostawiła z pustymi rękami. Zakończenie piątego tomu, choć nie tak spektakularne, jak w przypadku poprzedniej części pozastawia niedosyt, a rozbudzona ciekawość musi pogodzić się z oczekiwaniem na uzyskanie odpowiedzi na nurtujące ją pytania. Lekki styl autorki i nieustanne „podgrzewanie atmosfery” sprawia, że książkę czyta się błyskawicznie i nie sposób oderwać się od niej. Opisy są niemęczące i pobudzające wyobraźnię. W tej części Cassandra Clare dopuściła do głosu więcej bohaterów, dzięki temu śledzimy wydarzenia z punktu widzenia liczniejszego grona osób, mamy też dostęp do ich myśli, uczuć i wrażeń. Nie zabrakło również wątku romantycznego. Miłość wisi nie tylko w powietrzu, a to sprzyja nowym związkom i podsyca ogień, w tych, które znamy z poprzednich tomów cyklu. Większość bohaterów przeszła metamorfozę. Dla niektórych była to zmiana korzystna, ale zdarzały postacie, które utraciły tę część swojego charakteru, za które tak bardzo je polubiłam. Zabrakło mi ciętego języka Aleca, Isabelle trochę spiłowała "pazurki", a sama Clary za bardzo zaczęła rozczulać się nad sobą. Na szczęście nie zawiódł mnie Jace i Sebastian, którzy idealnie sprawdzili się w swoich rolach. Książka wciągnęła mnie do swojego świata, zaczarowała klimatem i sprawiła, że oderwałam się od rzeczywistości. Moim zdaniem nie jest to najlepsza część serii, gdyż autorka za bardzo skupiła się na uczuciach i łączeniu bohaterów w pary. Niemniej jednak podróż do świata Nocnych Łowców okazała się jak zawsze fascynująca i intrygująca. Książkę oczywiście polecam. Fanek serii nie trzeba przekonywać, a tym, którzy nie byli na wycieczce w miastach, w których magia przenika do rzeczywistości, jaką zachęcam do zapoznania się z całą serią.
Link do opinii
Nie będę oryginalna, gdy powiem, że uważam, iż błędem było przedłużanie trylogii - ale z drugiej strony, wiedziałam, że tak będzie; tyle wątków nie zostało domkniętych w "Mieście szkła".
Link do opinii
Może to i 'cienkie pisanie', ale mi się podoba i wciąga ;)
Link do opinii
Kolejny tom "Darów Anioła" za mną. Przyznam, że strasznie mi się ciągnął. Czytałam i czytałam i nie mogłam skończyć. Wiele osób twierdzi, że "Miasto Zagubionych Dusz" jest jedną z najlepszych części. Ja się z tym nie zgadzam. Ckliwy miłosny wątek Jace'a i Clary oraz przesadzone i przydługie opisy bitew są dla mnie po prostu nudne. O wiele bardziej interesowały mnie przygody Isabel, Magnusa i spółki niż "Sebastiana", Clary i Jace'a. Wykombinowanie sposobu na uratowanie przyjaciół i wzywanie Razjela wzbudza we mnie więcej emocji niż, przepraszam, za określenie, pieprzenie się na każdym kroku. I jeszcze ten epilog! Zakończenie powinno być krótkie, zwięzłe i opisujące wydarzenia, których możemy się spodziewać w następnej części, a nie stanowić kolejny nudny rozdział przepełniony ckliwym romansem. Mimo wszystko kupię i przeczytam "Miasto Niebiańskiego Ognia", łudząc się, że może będzie ono dla mnie miłym zaskoczeniem.
Link do opinii
To już 5 cz.!!! Jak zwykle super :D
Link do opinii
Avatar użytkownika - SITT18
SITT18
Przeczytane:2014-07-09,
Książka bardzo mi się spodobała, czytało się ją bardzo szybko i przyjemnie. Choć liczyłam na odrobinę więcej akcji, nie rozczarowałam się. Nie mogę doczekać się kolejnej i zarazem (niestety) ostatniej części o Clary i Jasie.
Link do opinii
Każdą kolejną część, pochłaniam w coraz to szybszym tempie. Ta seria jest po prostu boska. A wątek wcale nie robi się nudny.....
Link do opinii
Mroczne połączenie Miłość czasami zmusza nas do podejmowania pochopnych decyzji lub działań, które nigdy wcześniej nawet nie przyszłyby nam do głowy. Jednak na pewno nie zmusza do zniewolenia drugiej osoby. Ba! Nawet jeżeli kogoś nie lubimy, to nigdy nie przyszłoby nam do głowy, aby pozbawić go wolnej woli. Co więc kierowało Sebastianem, że zniewolił Jace'a? Aby to zrozumieć, trzeba najpierw zapoznać się z treścią Miasta zagubionych dusz, czyli piątego i przedostatniego tomu bestsellerowej serii Dary Anioła. Autorki chyba nie muszę zbyt rozlegle przedstawiać, bo nie ma przecież osoby, która nie słyszałaby chociaż małej wzmianki o Cassandrze Clare. Jace, związany mrocznym czarem zniknął razem z Sebastianem. Clary nie zamierza się poddawać i za wszelką cenę stara się znaleźć sposób aby odzyskać ukochanego. W jej wysiłkach pomagają jej przyjaciele, którzy nawet na chwilę nie przestają wierzyć iż uda im się uratować chłopaka. Szukają najlepszego sposobu na oddzielenie od siebie Jace i Sebastiana. Ich determinacja nie ogranicza się tylko do przepisowych działań, jest im wszystko jedno, czy złamią prawo Nefilim, czy też nie. Ważne aby Jace przeżył. W tym samym czasie Clary toczy swoją własną rozgrywkę, w której musi pamiętać, że chłopak będący z nią obecnie, to jedynie marionetka w rękach jej diabolicznego brata. Dziewczyna stara się odkryć plany Sebastiana, związane zarówno z osobą Jace'a jak i z nią. Jednak rzeczywistość zupełnie przechodzi jej oczekiwania. Musze przyznać, że po lekturze Miasta upadłych aniołów miałam spore obawy względem tej części, chociaż samo zakończenie poprzedniego tomu było nad wyraz intrygujące i ciekawe. Chyba najbardziej, bałam się tego, jak autorka zamierza wyjaśnić całą tą sytuację oraz w którym kierunku pójdzie z rozwinięciem wątku Sebastiana. Na szczęście szybko okazało się, iż moje obawy są bezpodstawne, a Clare ponownie skupiła się na tych elementach historii młodych Nefilim, które urzekły mnie w pierwszych trzech tomach. Fabuła jest doskonale przemyślna i rozplanowana. Autorka nie szczędzi w niej zaskakujących zwrotów oraz niespodziewanych rozwiązań co poniektórych sytuacji. Stale coś zmienia i rozbudowuje historię o zupełnie nowe elementy, których niewiele osób spodziewałoby się po niej jako po autorce piszącej głównie dla młodzieży i zaliczanej do twórców paranormal romance. Z drugiej strony nie ma się co dziwić, bo przecież nadal się rozwija jako pisarka i wcale nie zamierza spoczywać na laurach. Pozostając jeszcze przez chwilę przy fabule, przyznaję bez bicia, iż parę razy nie mogłam wyjść z podziwu jak bardzo autorce udało się mnie zaskoczyć (i nie mam tu wcale na myśli wcześniej wspominanych, nagłych zwrotów akcji). Nie myślałam, że Clare potrafi być taka... taka... wredna... tak to chyba dobre słowo... wredna, ponieważ pobudzała zmysły czym równocześnie wzmagała także i ciekawość, aby w następnej chwili zostawić nas praktycznie z niczym. Teraz tym bardziej nie mogę się doczekać ostatniego tomu serii, bo intryguje mnie do czego pisarka się jeszcze posunie. Akcja z początku jest spokojna, ale jak to zawsze bywa w przypadku książek Cassandry Clare, szybko nabiera tempa i znacznej dynamiki, aby w końcu mknąć na najwyższych obrotach, aż do samego końca. Kwintesencją tego jest samo zakończenie, które w Mieście zagubionych dusz jest naprawdę mocnym akcentem, ale jak zawsze, nie daje nam praktycznie żadnych rozwiązań, czy choćby mglistych podpowiedzi czego spodziewać się dalej. Jeżeli chodzi o bohaterów, to każdego z osobna możemy poznać jeszcze lepiej. Widzimy jak na naszych oczach się zmieniają, dojrzewają i walczą o to co jest dla nich ważne. W sumie nie ma się czemu dziwić, skoro ich świat stoi na granicy zagłady. Chyba właśnie z powodu tych zmian zachodzących w bohaterach, a które autorka przedstawiła w tak dosadny sposób, zaczęłam nawet... lubić Simona! Za to na jego miejsce jako ,,anty-lubianego" bohatera wskoczyła Jocellyn - matka Clary; ta kobieta, chociaż nie było jej zbyt wiele, jak tylko się pojawiała, od razu zaczynała grać mi na nerwach. Potrafiła wytykać tylko błędy innych, nie widząc swoich własnych! Tego naprawdę się nie spodziewałam, ale cóż, kobieta zmienną jest (tyczy się to zarówno czytelniczek jak i autorki :P). Po raz kolejny napiszę... jestem strasznie ciekawa co nas jeszcze czeka. Miasto zagubionych dusz jest dużo bliżej ,,perfekcyjności" pierwszych trzech tomów, niż poprzedniej części, ale nie ma się czemu dziwić skoro autorka ponownie wciągnęła nas w wir walki, tylko że w tym przypadku zmianie uległa postać antagonisty, z Valentina na Sebastiana. Teraz nie pozostaje nam nic innego, jak tylko przeczekać cierpliwie do polskiej premiery Miasta rajskiego ognia, by poznać zakończenie tejże walki. Gorąco polecam każdemu! http://ogrodpelenksiazek.blogspot.com/2014/03/miasto-zagubionych-dusz-cassandra-clare.html
Link do opinii
Jak na razie ostatnia część dostępna, bo kolejna wychodzi w tym roku. Jestem pod wrażeniem, że autorka potrafi cały czas utrzymać akcję, cos się dzieje i książka jest na poziomie poprzednich części, czasem dużo rzeczy jest dość przewidywalnych, ale to chyba mój minus, że często sobie przewiduje co będzie dalej :P Jace i clary znowu mają problemy ze swoim związkiem, ale okazuje się, że to wina pochodząca z zewnątrz - brat Clary -Sebastian, połączył ze sobą Jace'a przeciągając go w ten sposób na zlą stronę, CLary chcą go ratować robi to samo jednak nie ufa Sebastianowi - wiem, że jest złym człowiekiem. Podoba mi się, że autorka nie skupia się tylko na miłości głównych bohaterów ale również na innych - Simon odgrywa dużą rolę - postarał się o broń, która nie zabije Jace'a. Dodatkowo szkoda, że związek Magnusa i Aleca się skończyła - jakoś psowali do tej książki.... Już nie mogę się docekać wydania kolejnej części, gorąco polecam :)
Link do opinii
Kiedy Jace znika Clary nie waha się ani chwili. Postanawia go odnaleźć za wszelką cenę. Wie, że on to samo zrobiłby dla niej. "Spaliłby cały świat, żeby móc wykopać cię z popiołów" Jednak teraz Jace jest inny. Jest po stronie zła, połączony diaboliczną więzią z Sebastianem, który ma swoje własne plany. Ale dziewczyna nie poddaje się. Podejmuje ryzykowną i niebezpieczną misję uratowania Jace'a. Nie jest tak do końca w tym sama, bo przyjaciele chcą jej w tym pomóc. Wiedzą, że da się go uratować. Jednak kiedy Jace, ten "inny" Jace chce ją zabrać nie waha się. Ma jednak w zanadrzu plan, jak kontaktować się z przyjaciółmi. Nie przypuszcza jednak, że jej brat doskonale o tym wie. Chciał ją mieć przy sobie, żeby w odpowiednim momencie na zawsze rozdzielić ją z Jace'em. Książka naprawdę trzyma w napięciu i czyta się ją jednym tchem. Zaskakujące zwroty akcji. Podobało mi się, że były także inne wątki i autorka skupiła się na czym innym, a nie tylko na walce z demonami. Odetchnęłam z ulgą, że udało się uratować Jace'a i znowu jest z Clary. Ale zło się czai. W postaci Sebastiana, brata Clary, który darzy ją kazirodczym uczuciem i nie podda się, póki nie zrealizuje swych niecnych planów. Śmiem twierdzić, że jest nawet gorszy od Valentine'a. Końcówka super. Wiemy, że to nie koniec wojny, jest jeszcze przed nami. Nie wiem jak doczekam kolejnej części, póki zostanie wydana w Polsce. Ale muszę cierpliwie czekać.
Link do opinii
CZYTAŁAM WSZYSTKIE CZĘŚCI,CIEKAWE JAK KOLEJNA
Link do opinii
Avatar użytkownika -

Przeczytane:2013-01-14,
Koszmar, za który czytelnikom powinno się płacić. Koszmar! Pisanina, która doprowadza do szału, bohaterowie którzy zajęci są mizianiem się kiedy popadnie, niespójności fabuły... wypisałam sobie całą listę rzeczy, która doprowadzała mnie do szału, ale nie chcę spoilerować. Generalnie odradzam.
Link do opinii
Avatar użytkownika - edytaj7
edytaj7
Przeczytane:2023-04-09, Ocena: 5, Przeczytałam,

Dużo się tu dzieje. Momentami aż za dużo. Ale jest wszystko by przykuć uwagę czytelnika. I tajemnice, intrygi, bijatyki. Postacie też są ciekawie skrojone. Chociaż dla mnie nadal najciekawszą osobą nadal jest Magnus. Zszokował mnie swoją decyzją. Ale w sumie wynikała z braku zaufania do niego. Akcja toczy się dwutorowo bo przyjaciele rozdzielili się. Z niecierpliwością biorę się za kolejny tom.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Carnival
Carnival
Przeczytane:2019-02-11, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2019,

To jest ta część, któa spowodowała, że nie miałam ochoty czytać ostatniego tomu. Niby wszystko jest ok, ale fabułą wydała mi się strasznie nudna i rozciągnięta. Cały czas miałam w głowie myśl skierowaną do autorki: no daj im się w końcu nacieszyć sobą więcej niż kilka tygodni! Veni, vidi, vici... przechodzę do kolejnego tomu :)

Link do opinii
Avatar użytkownika - Aila92
Aila92
Przeczytane:2018-02-05, Ocena: 5, Przeczytałam,

Clary odnajduje Jace'a, który jest związany z Sebastianem. Cokolwiek stanie się jednemu z nich, drugi odczuje dokładnie to samo. Dziewczyna oczywiście próbuje wyrwać ukochanego z sideł swojego demonicznego brata. Ale czy Jace tego chce? Czy Clary odzyska SWOJEGO Jace'a, który nie jest sługąSebastiana?

Wielu pobocznych bohaterów dostaje nareszcie "swoje pięć minut", co pozwala nam zrozumieć ich o wiele lepiej.

To, co mnie zdenerwowało to wątek Aleca i Magnusa. Jak się wali to już wszystko. Alec popełnia jeden błąd, który może na zawsze rozdzielić go z ukochanym czarownikiem (który jest oczywiście uparty jak osioł).

Link do opinii
Avatar użytkownika - Braxi
Braxi
Przeczytane:2023-11-11, Ocena: 5, Przeczytałem,
Avatar użytkownika - kingaczyrwik
kingaczyrwik
Przeczytane:2022-11-09, Ocena: 5, Przeczytałam,
Inne książki autora
Strażnik miecza
Cassandra Clare0
Okładka ksiązki - Strażnik miecza

Zakazana miłość, niebezpieczna magia i mroczne sekrety, które mogą zmienić świat W tętniącym życiem mieście-państwie Castellane bogatych szlachciców...

Władca cieni
Cassandra Clare0
Okładka ksiązki - Władca cieni

Czy oddałbyś bratnią duszę... za swoją prawdziwą duszę? Życie Nocnego Łowcy to życie w pętach powinności. W więzach honoru. Świat Nocnego Łowcy to świat...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Zły Samarytanin
Jarosław Dobrowolski ;
Zły Samarytanin
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy