Grupa przyjaciół z Londynu udaje się na wesele na Unst – wyspę wysuniętą najbardziej na północ Szetlandów. Podczas przyjęcia znika Eleanor Longstaff – zupełnie jakby rozpłynęła się w mglistym powietrzu. Następnego dnia jej przyjaciółka otrzymuje wiadomość, która brzmi jak notatka samobójcza, a ciało Eleanor wypływa na powierzchnię małego jeziora blisko klifu.
Detektywi Jimmy Perez i Willow Reeves przybywają na miejsce zdarzenia, aby zbadać tajemniczą sprawę. Co wspólnego ze zniknięciem i śmiercią Eleanor może mieć legenda o duchu lokalnego dziecka, które utonęło w tym samym miejscu przed wojną?
Czy za legendą kryje się niewygodna prawda, którą po tylu latach ktoś nadal próbuje ukryć?
Wydawnictwo: b.d
Data wydania: 2020 (data przybliżona)
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 464
Tytuł oryginału: Thin Air
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Sławomir Kędzierski
Początek leniwy i mało wciągający. Morderstwo młodej kobiety. Kto ją znał, co na prawdę robiła na wyspach? Co ukrywała i z kim się spotkała? Wtedy do akcji wkracza mój ulubiony śledczy Jimmy Perez, który po utracie narzeczonej wraca już do formy i jego analityczny umysł pracuje intensywnie. Doprowadzi to do zaskakującego zaskoczenia. Przez chwilę nie zakładałam takiego rozwiązania zagadki. I takie zakończenia właśnie lubię
"Opowieści o trowach... małych ludzikach żyjących pod ziemią. Mogą cię zwabić piękną muzyką do swoich komnat, a kiedy się budzisz, okazuje się, że minęło sto lat."
Rewelacyjnie odnajduję się w takich mocnych i mrocznych przygodach czytelniczych, właśnie najchętniej wyszukuję połączeń intrygującej zagadki kryminalnej z wyspiarskim klimatem w tle, a także wpływu izolacji na stres i i samotności na obsesję. Nie wiem, jak to mogło się stać, że przeoczyłam tę serię i spotkałam się z nią dopiero w szóstej odsłonie. Bawiłam się wyśmienicie, dlatego z ciekawością sięgnę po poprzednie tomy, mam nadzieję, że będzie to możliwe jak najszybciej. Ann Cleeves przekonująco odmalowuje blaski i cienie życia na skrawku lądu otoczonego z wszystkich stron morską wodą, zgrabnie wprowadza w specyfikę społecznych relacji, wszystko okrasza nawiązaniami do starych tradycji i mitologicznych wierzeń. Magia przeplata się z mgłą, a niewyjaśniona tajemnica sprzed niemal stu lat, za sprawą tragicznych współczesnych wydarzeń, odzywa się w wyobraźni mieszkańców i myślach przybyszy.
Przez kilka dni przebywamy na Szetlandach, na Unst, najbardziej wysuniętej na północ wyspie Wielkiej Brytanii, na Fair Isle, z kolei najbardziej odosobnionej. Zachwycamy się klifowym i plażowym krajobrazem, osadami z porozrzucanymi na dużej powierzchni chatami, bogactwem ptasich gatunków, czy wciąż funkcjonującą latarnią Muckle Flugga. W kontraście do pięknych obrazów ukazuje się dokonane w weselną noc morderstwo młodej kobiety. Wyreżyserowane miejsce przestępstwa zamiast ułatwiać snucie domysłów i przypuszczeń staje się ograniczeniem w podążaniu za motywami sprawcy. Z kilku perspektyw przyglądamy się śledztwu, pracy trzech detektywów, każdy z nich prezentuje odmienne podejście do procesu ustalania tożsamości mordercy. Dzięki takiemu zabiegowi jeszcze intensywniej wkraczamy w świat sekretów, poplątanych zagadek, ludzkich ułomności, skaz na charakterze.
Autorka fascynująco przyciąga uwagę czytelnika, oferując mu zawiłości dochodzenia, nie odkrywa za wcześnie kart, umiejętnie podsyca zainteresowanie i zgrabnie podgrzewa napięcie. Po każdej rozmowie dostajemy drobne wskazówki i subtelne podpowiedzi do uczestnictwa w złożonej grze demaskowania kłamstw, uzupełniania niedomówień, odkrywania faktów. Ochoczo zagłębiałam się w rozdziały powieści, odpowiadał mi wyrazisty styl narracji, podobały mi się zarówno oszczędne opisowe fragmenty, jak i mocno realistyczne dialogi. Doceniam różnorodność bohaterów, ciekawie sportretowanych z ujęcia osobowości i pasji. Wydaje się, że wydarzenia przebiegają w powolnym i spokojnym tempie, żmudnym trybem policyjnych czynności, przedzieraniem się przez martwe punkty, ale szybko orientujemy się, że tak naprawdę wpadamy w dynamiczny rytm akcji.
Bookendorfina.pl
Drugi tom bestsellerowego cyklu Dwie rzeki! W Północnym Devonie trwa upalne lato, a wybrzeże zapełnia się turystami. Detektyw Matthew Venn zostaje nagle...
Nowa seria autorki kultowego cyklu szetlandzkiego! W Północnym Devonie trwa pogrzeb ojca Matthew Venna. Detektyw przygląda się uroczystości z oddali –...
Przeczytane:2020-09-05, Ocena: 5, Przeczytałem, 26 książek 2020,
Kolejny tom opowieści o Szetlandach. Również tym razem Jimmy Perez jest w świetnej formie by odnaleźć zabójcę najpierw kobiety z Londynu, która przyjechała na wesele znajomych, a później miejscowego hotelarza. W dochodzeniu pomaga, a właściwie nim kieruje inspektor Reeves, jednak również tym razem to Jimmy okazuje się mieć intuicję. Cały czas przewija się postać Fran, która nie żyje jednak Jimmy cały czas nawiązuje do niej w myślach. I to mnie w tej książce męczy, jednak i tak uważam, że jest to bardzo dobrze napisana powieść.