Zapach jaśminu, ozonu i benzyny. Pierwszy pocałunek smakujący jak żółte skittlesy. Przyjaciółka rzucona przez chłopaka. Pożar szkoły. Mecz futbolu amerykańskiego między nienawidzącymi się drużynami. Uzależnienie od chupa chupsów i potargana sukienka. Brzmi jak seria przypadkowych, totalnie niezwiązanych ze sobą zdarzeń, ale to właśnie one są początkiem kupionych wspomnień.
Pewnego deszczowego dnia na drodze Aymee staje Shane – dziedzic fortuny, kapitan Diabłów z Westview i wymarzony chłopak większości dziewcząt zamieszkujących Cloud City. W teorii ma wszystko, a mimo to kradnie siedemnastolatce lizaka i pierwszy pocałunek, a na samym końcu – również serce.
W zamian daje Aymee powody do utraconej dwa lata wcześniej radości, która zgasła po śmierci jej matki. Daje jej siebie.
Oraz bukiet papierowych róż.
Książka o nastolatkach, ich rozterkach i przygodach. Doprawiona toną cukru wręcz ocieka słodyczą.
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2023-08-23
Kategoria: Dla młodzieży
ISBN:
Liczba stron: 424
Język oryginału: polski
Zapach jaśminu i ozonu wciąż unosi się w powietrzu. Pocałunki nadal mają słodki smak skittlesów i już nie trzeba ich kraść, a zniszczona sukienka została...
Anastazja, córka mafijnego bossa, choć chciałaby się zbuntować i wieść normalne życie, wie, że nie może tego...
Przeczytane:2024-09-12, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2024, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2024 roku, 12 książek 2024, 26 książek 2024, 52 książki 2024, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2024,
"Memories he bought" to moje pierwsze spotkanie z twórczością Sandry Biel, ale już teraz wiem, że z pewnością nie ostatnie. Sięgają po tę książkę, nie miałam jakiś wygórowanych oczekiwań. Właściwie liczyłam tylko na to, że nie będzie to kolejna historia o nastolatkach, która będzie miała tyle luk fabularnych, że zabraknie mi palców, żeby je wszystkie policzyć. I nawet nie wyobrażacie sobie, jakie było moje zdziwienie, gdy okazało się, że losy Aymee Martin i Shane'a Byrona to naprawdę świetna lektura! A wszystko zaczęło się od zapachu jaśminu, ozonu i benzyny.
Powiedzieć, że książka mi się podobała, to jak nic nie powiedzieć. Jestem nią po prostu oczarowana! Słodka, urocza, lekka i przyjemna, ale przy tym zwracająca uwagę na tak ważne tematy, jak ocenianie po pozorach, czy radzenie sobie z traumą. Myślę, że jest to doskonały przykład tego, jak powinno pisać się o nastolatkach.
Bardzo podobała mi się kreacja bohaterów. Aymee to dziewczyna, która nie lubi robić wokół siebie szumu. Woli spędzać czas w gronie najbliższych i czytać książki. Najbardziej na świecie uwielbia lizaki chupa chups i swojego psa Skittlesa (który swoją drogą jest niekwestionowanym głównym bohaterem całej historii). Aymee nigdy nie pogodziła się ze śmiercią matki, dlatego bardzo trudno jest jej zaakceptować fakt, że pozostali członkowie jej rodziny próbują ułożyć sobie życie na nowo. Natomiast Shane to troskliwy i niesamowicie opiekuńczy chłopak. Gdyby nie był taki młody, z pewnością trafiłby na listę moich książkowych mężów! To, jak traktował Aymee i jak pomagał jej odzyskać radość życia, było niesamowicie urocze. Zresztą cała ich relacja była właśnie taka, co jest zaskakujące, bo w pierwszej chwili mogłoby się wydawać, że są swoim totalnym przeciwieństwie i nie ma takiej mocy, która mogłaby ich ze sobą połączyć.
Myślę, że na uwagę zasługuje również styl pisania autorki. Jest lekki i przyjemny, co sprawia, że od książki dosłownie nie można się oderwać. I gdyby nie to, że musiałam następnego dnia wstać z samego rana do pracy, z pewnością zarwałabym dla niej noc. Bez wątpienia jest to książka, do których aż chce się wracać.
"Memories he bought" to pierwsza odsłona dylogii "Memories", dlatego już nie mogę się doczekać, kiedy sięgnę po jej drugą odsłonę i ponownie odwiedzę urokliwe Cloud City.