Mara Dyer. Przemiana


Tom 2 cyklu Mara Dyer
Ocena: 4.7 (10 głosów)

Mara Dyer wierzyła, że może uciec od przeszłości. To nieprawda. Myślała, że jej problemy istnieją tylko w jej głowie. Nie tylko. Była pewna, że po wszystkim, co przeszli, jej ukochany nie będzie miał przed nią więcej tajemnic. Myliła się...

Druga część fascynującej trylogii, w której prawda ciągle się zmienia, a wybory mogą okazać się zabójcze.

Informacje dodatkowe o Mara Dyer. Przemiana:

Wydawnictwo: Ya!
Data wydania: 2015-01-28
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 978-83-280-1474-9
Liczba stron: 544
Tytuł oryginału: The Evolution of Mara Dyer
Język oryginału: Angielski

więcej

Kup książkę Mara Dyer. Przemiana

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Mara Dyer. Przemiana - opinie o książce

Avatar użytkownika - Bookszonki
Bookszonki
Przeczytane:2024-05-05, Ocena: 5, Przeczytałem, Mam,

Wczoraj zachwycałam się pierwszym tomem a dzisiaj przychodzę z moją opinią na temat kontynuacji.

 

Tutaj już Mara jest bardziej świadoma swoich mocy, które posiada.

Okazuje się, że Noah też ma swoje.

Czyli nie zwariowała.

Nie miała omamów i nie powinna była się znaleźć się w zakładzie psychiatrycznym.

Lecz ktoś chciał, żeby tak się stało.

Kto? I przede wszystkim, dlaczego?

 

Tom drugi trylogii Mara Dyer jest równie wciągający co poprzedni.

Także mamy sporo tajemnic, zwrotów akcji i pojawiają się nowe postacie.

Również tym razem autorka trzyma nas w napięciu od początku do końca.

Przy ostatnich stronach doznajemy lekkiego szoku, chociaż części rzeczy mogliśmy się domyślać to jednak jest kilka niespodzianek, którymi nas uraczono.

 

Oczywiście nie wszystko jeszcze wiemy po zakończeniu lektury ale dużo wątków już się składa w spójną całość.

O ile autorka nam nie wykręci jakiegoś numeru w ostatnim tomie bo przecież wszystko się może zdarzyć.

 

Niby jest to thriller psychologiczny YA ale ja, jako dorosła i doświadczona czytelniczka doceniam talent autorski, kunszt i fabułę, która jest wprost genialna.

Wplecione są wątki lekko kryminalne, bardzo delikatnie zarysowany romans, który nie dominuje fabuły i elementy paranormalne, nawet bym powiedziała delikatna fantastyka.

 

Również teraz nie mogłam się oderwać od czytania dopóki nie skończyłam ale tym razem niestety nie miałam pod ręką trzeciego tomu.

Na niego musimy jeszcze chwilkę zaczekać ale z moich informacji wynika, że całkiem niedługo.

 

Książka wywołuje wiele emocji i pozwala przeżywać historię wraz z bohaterami.

Czy Mara odkryje tajemnice, które się kryją za jej wizjami?

Kim była jej babcia?

 

Nie chcę za dużo zdradzać (chociaż jeśli nie czytaliście poprzedniego tomu to nie czytajcie opisu z okładki drugiego, zawiera spojler) ale kolejny raz mogę z czystym sumieniem polecić książkę, która zostaje w pamięci na dłużej.

Zdecydowanie

zapada w pamięć pozytywnie.

Link do opinii

Witam i przybijam piąteczkę wszystkim, którzy dalej tkwią w ciemnej trąbce. Drugi tom dziwnej, szalonej, wiercącej w mózgu trylogii przyniósł minimalne wyjaśnienia, kolejną porcję pytań i nowe wątki. Nie ma odpoczynku dla dociekliwych, nie ma nudy dla romantycznych.


Podczas lektury żonglowałam różnymi możliwymi rozwiązaniami w głowie, aż w końcu się poddałam, złapałam wszystkie i ugotowałam w jednej zupie. Czy Mara jest naprawdę chora psychicznie, czy ma supermoce, czy jest wynikiem eksperymentu, czy jest nawiedzona, czy porusza się pomiędzy różnymi rzeczywistościami, czy w ogóle jest wiarygodnym narratorem... można tak bez końca.


"Przemianę", tak samo jak poprzednią część, czyta się błyskawicznie i myśli o niej w każdej wolnej chwili. Fabuła jest zakręcona jak sto pięćdziesiąt, każdy z krótkich rozdziałów przynosi coś nowego - jak autorce uda się w finale te wszystkie okruszki pozbierać i zrobić z nich chleb, to będę bić brawo. Dla co wrażliwszych czytelników autorka oferuje wyznania dozgonnej miłości (tak!) i turlanie się po powierzchniach wszelakich w uściskach (tak!!). Tylko spokojnie, wciąż pozostajemy na poziomie bezpiecznym dla młodych odbiorców.


Wam polecam, a sama oczekuję na ostatni tom i dobre zakończenie. Najlepiej takie, które wyrzuca z kapci z okrzykiem "AHA!".

Link do opinii

"Mara Dyer. Przemiana" Michelle Hodkin
Jest to powieść należąca do literatury młodzieżowej. Jest to drugi tom należący do cyklu "Mara Dyer".
Jest to fascynująca kontynyacja poprzedniej części. Czytałam ją z zapartym tchem. Już nie mogę się doczekać ostatniego tomu. Jak na razie zarówno pierwsza jak i druga część są po prostu rewelacyjne pod każdym względem.
No dobra jeśli zaś chodzi o to, jakie książki mi przypomina to te same, co w pierwszym tomie plus dodatkowo jeszcze jedną, a mianowicie "Zobacz, jak oni kłamią" Sue Wallman
No dobra to na koniec jeszcze fabuła.
Mara wierzyła, że może uciec przed przeszłością. Niestety się myliła. Jakby tego było mało myślała, że po tym wszystkim co przeszła z ukochanym nie będzie miał on przed nią żadnych tajemnic. Niestety rzeczywistość rysuje się nieco inaczej.
W każdym razie polecam z całego serca. W końcu czas na ostatni tom tej rewelacyjnej trylogii.

Link do opinii
Avatar użytkownika - 22200116Zp
22200116Zp
Przeczytane:2017-09-14, Ocena: 5, Przeczytałam, 2017, liceum,

Trzyma poziom pierwszej części, ale też nagle zaczyna przypominać inne powieści tego typu - głównie po wyjaśnieniu większości wątków. Obstawiam, że ostatnia część nie będzie za specjalna - po prostu taka być nie może. Nie żebym miała jakieś większe zastrzerzenia, ale gen kodujący jakieś paranormalne zdolności to już przeżytek!

Link do opinii
Avatar użytkownika - Atol
Atol
Przeczytane:2017-03-10, Ocena: 5, Przeczytałam,
Druga część jeszcze bardziej wciąga, staje się mroczna powodując chęć poznania zakończenia...
Link do opinii
Avatar użytkownika - roxiXDCool
roxiXDCool
Przeczytane:2016-01-14, Ocena: 5, Przeczytałam, Czytam regularnie w 2016 roku,
no tak śmierć musi być, a w tej książce jest jej aż nadto.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Sheti
Sheti
Przeczytane:2015-05-31, Ocena: 2, Przeczytałam, 52 książki 2015, Mam,
Michelle Hodkin stworzyła serię, która stała się sławna w naszym kraju jeszcze przed polskim wydaniem. Szał na Marę Dyer był naprawdę spory i pamiętam, że mnóstwo czytelniczek chciało jak najszybciej zapoznać się z historią głównej bohaterki. Nie ukrywam, że podobnie było ze mną i pierwszy tom rzeczywiście nie był najgorszy. Był zapowiedzią całkiem dobrej serii, gdzie liczyłam na to, że pani Hodkin rozwinie potencjał owej historii. Niestety, zawiodła mnie prawie na całej linii. Mara pragnie powrócić do normalnego życia - po tym wszystkim, co wydarzyło się w przeciągu ostatnich paru miesięcy, dziewczyna marzy o chwili spokoju. Jednak zarówno jej bliscy, nauczyciele, jak i lekarze są wręcz przekonani, że jej wizje i dziwne zachowania są skutkiem traumy i szoku pourazowego. Jedyną osobą, która jej wierzy jest Noah. Jednak z czasem Mara sama zaczyna podejrzewać, że po prostu cierpi na zaburzenia psychiczne. Tym bardziej, że zaczyna widzieć rzeczy i osoby, których widzieć nie powinna. Czy krwawe ostrzeżenia i paranoiczne wizje Mary są tylko wytworem jej wyobraźni? Historia Mary i Noaha mogła rozwinąć się w naprawdę dobrym kierunku, ale niestety nie uważam, żeby droga obrana przez autorkę była trafna. Wiele momentów wydało mi się wręcz naciąganych, jakby pani Hodkin chciała wprowadzić coś nowego, pójść o krok dalej, ale poszła raczej krokiem węża i się pogubiła. Dodatkowe rozdziały z nieokreślonego przedziału czasowego, gdzie znamy jedynie miejsce akcji, wprowadziły w mojej głowie jedynie zamęt i do tej pory nie mam pojęcia, co miały na celu. Podejrzewam, że miały pełnić jakąś konkretną funkcję, jednak ja jej nie dostrzegłam. Być może dopiero w kolejnym tomie nadejdzie rozwiązanie owej tajemnicy, ale właściwie nie czuje się nią aż tak zainteresowana, żeby nad nią dumać. Coraz słabiej wychodziło autorce budowanie napięcia. O ile początkowo faktycznie czułam zainteresowanie lekturą i chwilami dałam się porwać, tak z każdym kolejnym rozdziałem było coraz gorzej. Pewne sytuacje były zbędne, nie wnosiły żadnych konkretów do historii Mary, a moja ciekawość podupadała. Z czasem wszystko stało się do bólu przewidywalne i oczywiste, więc elementy zaskoczenia też legły w gruzach. Powieść może i ma dobry klimat, nieirytujących bohaterów (chociaż nie jestem zbyt wielką fanką Mary czy Noaha), jest napisana dobrym językiem i nie można zarzucić autorce braku zdolności pisarskich, ale wciąż czuję niedosyt, ciągle jest mi mało. Jedyna nadzieja w tym, że wątek romantyczny nie jest ckliwy, przesłodzony i dziecinny. Widać, że Mara i Noah pragną się wspierać, zżyli się ze sobą i są dla siebie ważni. Sam pomysł zaburzeń czy zdolności, jakie posiadają bohaterowie nie jest zbyt oryginalny, ale podoba mi się sposób postrzegania tego przez ich otoczenie - motyw terapii, zamkniętych ośrodków i wprowadzenie do fabuły innych, młodych ludzi, którzy być może również są niepowtarzalni tak jak Mara, albo po prostu cierpią na pewne zaburzenia, było dobrym zabiegiem. Postać głównej bohaterki stała się w tej części nieco bardziej intrygująca, ale wciąż nie znamy żadnych konkretów. Nie jestem pewna, czy ,,Mara Dyer. Przemiana" to dobra kontynuacja. Wiele niedopowiedzeń, zbędnych sytuacji, przewidywalność fabuły, a co za tym idzie brak zaskakujących zwrotów akcji słabo mnie przekonuje. Naprawdę spodziewałam się po tym cyklu czegoś znacznie więcej, jednak nie zawsze można wierzyć cudownej otoczce i etykietom przypiętym do książki. Trzeba się przekonać na własnej skórze, jak jest naprawdę, a ja w tym przypadku poczułam jedynie rozczarowanie. Nie czułam się ani trochę zafascynowana, jednak wciąż żyłam nadzieją, że to tylko chwilowy kryzys autorki, który trwać będzie zaledwie parę stron - jak dla mnie trwał do samego końca. Przyznaję, że zniechęciłam się do historii sławnej Mary Dyer i nie jestem pewna, czy sięgnę po trzeci tom. Wystawiam 4/10.
Link do opinii
Avatar użytkownika - xrosemarie
xrosemarie
Przeczytane:2015-02-24, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,
Jakiś czas temu miałam okazję przeczytać pierwszy tom trylogii autorstwa Michelle Hodkin pt. "Mara Dyer. Tajemnica". I przepadłam. Ta książka spodobała mi się w każdym możliwym aspekcie, bo zawiera wszystko, czego poszukuję w tego rodzaju książkach, a nawet więcej. Nic więc dziwnego, że z utęsknieniem wyczekiwałam kontynuacji. Jesteście ciekawi, jakie mam wrażenia po lekturze dzieła "Mary Dyer. Przemiana"? W takim razie zapraszam do przeczytania mojej recenzji! Mara Dyer po tragicznych wydarzeniach i przeprowadzce do nowego miejsca jedyne, czego chce to powrotu do normalności. Jednak to wcale nie jest takie proste, nie wtedy, gdy nikt ci nie wierzy, kiedy mówisz, że nie jesteś szalona. Wszyscy zgodnie uważają, że szaleństwo dziewczyny wiąże się zespołem stresu pourazowego. Jedynie chłopak Mary - Noah Shaw jej ufa, ale on sam także nie należy do najzwyczajniejszych ludzi. Wspólnymi siłami będą próbowali odkryć tajemnice z przeszłości, nie tylko samej Mary, ale także i Noaha... Jestem pod ogromnym wrażeniem kontynuacji historii Mary. Zazwyczaj środkowe tomy są najsłabsze, jednak Michelle Hodkin zaprzeczyła tej teorii. Sequel ma w sobie równie dużo napięcia, co prequel, a może i nawet więcej, bo czytelnik razem ze swoimi ulubionymi bohaterami stara się rozwiązać tę misterną łamigłówkę, jaką jest przeszłość Mary i Noaha. Każdą stronę czytałam z ogromnym wyczekiwaniem, nie mogłam się doczekać, kiedy odkryję, dlaczego Mara ma swoje "nietypowe" umiejętności. Pisarka jednak najwyraźniej postawiła wysoko poprzeczkę i nie podała swoim fanom wszystkiego na talerzu. Co to, to nie. I bardzo mi się to podoba, tak wiele niewiadomych sprawia jedynie, że lekturę tę czyta się jeszcze szybciej i z nieustającym zaciekawieniem, i fascynacją. Sposób ukazania szaleństwa głównej bohaterki jest niesamowicie dobry, podobnie jak jej portret psychologiczny. W pierwszym tomie nie do końca było wiadomo, czy ta protagonistka jest szalona, czy nie, natomiast w drugim wszystko zaczyna się powoli klarować... Napiszę jedno: wszystko się jeszcze bardziej pokomplikuje! To, za co absolutnie kocham tę powieść to psychodeliczny, a chwilami przerażający klimat, ale także i za związek Mary i Noaha. Autorka na całe szczęście uczyniła ich relację piękną i pełną zaufania, a nie słodką i cukierkową. Często było tak, że książki, których grupą docelową jest młodzież były zbyt przesłodzone, a relacje w nich ukazywane mało realistycznie. W tym przypadku jest inaczej i to dlatego ten duet zyskał tak wiele fanów. To, jak Mara i Noah wzajemnie się uzupełniają, jak się przekomarzają jest po prostu urocze i świetnie się to czyta. Zakończenie... Jak Michelle Hodkin mogła to zrobić swoim czytelnikom? Z jej punktu widzenia to świetny chwyt, ponieważ niemal gwarantuje jej, że fani sięgną po kolejny tom, ale z punktu widzenia osoby zakochanej w tej książce... Jedyne, czego chciałam po lekturze powieści "Mara Dyer. Przemiana" to finałową część w moich dłoniach, a u mnie nieczęsto ma to miejsce. "Mara Dyer. Przemiana" totalnie Was pochłonie. Sprawi, że zapomnicie o swoich obowiązkach, które nie będą miały żadnego znaczenia w obliczu tak wciągającej i pełnej napięcia lektury. Czy Mara jest szalona? I uczestniczy razem z nią w tym szaleństwie? Gwarantuję, że psychodeliczny klimat tej powieści urzeknie każdego fana fantastyki i romansu. Ja tymczasem z niecierpliwością wyczekuję finałowego tomu tej trylogii! Gorąco polecam! "Za każdym razem, gdy nadchodził atak, kontury rzeczywistości zacierały się i czułam narastający lęk. Dezorientację. Niepewność, co jest realne, a co nie. Przestawałam sobie ufać i to było jeszcze trudniejsze do zniesienia."
Link do opinii
,,Mara Dyer. Przemiana" to druga część fenomenalnej trylogii, która mnie urzekła od pierwszych stron. Czekałam niecierpliwie na kontynuacje i wielki plus dla wydawnictwa, które łaskawie nie torturowało czytelników i dość szybko wydało drugą część. Mara przeżyła tragedię, w której zginęła jej przyjaciółka oraz siostra chłopaka. Jak się okazało Mara w pewnym stopniu jest za to odpowiedzialna, ponieważ posiada pewne zdolności. Dziewczyna rozpoczyna nowe życie w nowym miejscu. Przez jej izolacyjną postawę przebija się tylko Noah, którego darzy wielkim uczuciem oraz zaufaniem. Tylko on jej wieży, że były chłopak Jude żyję i jest zagrożeniem dla wszystkich, których Mara kocha. Dziewczyna musi uporać się nie tylko z Judem, ale i ze zmianami, które w niej następują, oraz perspektywą zamknięcia w ośrodku zamkniętym. ,,Przemiana" całkowicie obnaża duszę i charakter głównej bohaterki. Ukazuje Marę w dobrym oraz złym świetle, jednak jej wady, obawy oraz mogłoby się wydawać wyrachowane postępowanie, jest prawdziwe. Łatwo sobie wyobrazić tę zagubioną dziewczynę i wczuć w sytuacje, w której się znalazła. Wszystkie dziwne rzeczy, które ją spotykały chwilami mroziły krew w żyłach. Nie wyolbrzymiam moich odczuć, jednak miałam gęsia skórkę i niejednokrotnie czułam dreszcz niepokoju. Sama bohaterka gubiła się w realnym postrzeganiu świata, chwilami wątpiąc w prawdę. Sama się zastanawiałam, czy aby część wydarzeń nie jest wytworem wyobraźni głównej bohaterki a fakt, że to Mara jest narratorem, ułatwił mi wdrożyć się w historię tajemniczą i nieobliczalną. Bardzo istotną rolę odgrywa Noah, który nadal jest dla mnie tajemnicą, wielką niezgłębioną osobowością, którą chciałabym poznać lepiej. Niestety tylko po części moje pragnienie się spełniło i jestem pewna, że jeszcze chłopak mnie zaskoczy. Jest on niezwykle skrytym i kontrolującym się chłopcem i chciałabym zobaczyć jak ta zbroja pęka. Akcja nie jest szybka, raczej wyważona, bez większych rewelacji. To mroczny klimat, którym ocieka ta powieść sprawia, że nie można się oderwać od czytania. Książa jest bardzo dobrze napisana i szybko się czyta, mam wrażenie, że za szybko. Psychologiczne obrazy bohaterów są bardzo istotne i ciekawe. Paranormalny aspekt książki, jest nadal zagadką, która tylko częściowo została ujawniona. Mam nadzieję, że autorka dobrze rozwiąże ten wątek, ponieważ jak na razie domysłów ma spora, a co z tego wyniknie nie mam najmniejszego pojęcia. ,,Mara Dyer. Przemiana" jest bardzo dobrą książką. Pokusiłabym się o stwierdzenie- rewelacyjną, zjawiskową i po prostu piękną. Dla takich książek się czyta. Mara przyprawia o szybsze bicie serca i całkowicie absorbuje czytelnika. Mrok i śmierć, w który obfituje powieść wstrząsa i zaskakuję. Dla mnie ta powieść jest osobliwością, którą szanuję i łaknę więcej. Bez wahania polecam! Po zakończeniu Mary mogę tylko wstać i klaskać, dla Pani Michelle, dla Mary, dla Noaha i całej tej historii. 6-/6
Link do opinii
Avatar użytkownika - ktomzynska
ktomzynska
Przeczytane:2024-05-07, Przeczytałam,

,,Mara Dyer. Przemiana" autorstwa Michelle Hodkin to jedna z tych pokręconych książek od których nie da się oderwać ani na moment. 

 

Już pierwsza część wzbudza ogromny szok i niedowierzanie. Momentami ciężko było rozróżnić to co dzieje się naprawdę od tego co siedzi w głowie Mary i nie inaczej jest w tym tomie! Autorka bardzo powoli, ale i umiejętnie buduje napięcie. Początkowo może się wydawać Czytelnikowi, że fabuła Przemiany jest dość nużąca, akcja stoi w miejscu, a parę rozdziałów można było pominąć. Ale nic z tych rzeczy! Te z pozoru nudne elementy mają ogromne znaczenie i gdy zaczynają wpadać na swoje odpowiednie miejsce powstaje prawdziwy efekt wooow. Bomba, która spada na Czytelnika wywołuje wiele emocji i nie sposób jej przewidzieć! 

 

Do tego wszystkiego dochodzi genialnie przedstawiony obraz Mary. Dziewczyna przeżywa prawdziwe katusze, ponieważ z jednej strony widzi straszne rzeczy, chce uzyskać pomoc ale nikt jej nie wierzy. Każdy zrzuca winę na chorobę przez co Mara musi ukrywać co tak naprawdę dzieje się w jej głowie. W momencie kiedy wczuwamy się w fabułę dosłownie da się odczuć bezsilność Mary. Jej zwątpienie, bezsilność, obłęd który powoli zaczyna ją ogarniać... To wszystko wciąga Czytelnika w życie dziewczyny i zmusza go do chwili refleksji.

 

,,Mara Dyer. Przemiana" to świetna kontynuacja trylogii i nie mogę się doczekać, aż w moje ręce wpadnie tom trzeci. Jeżeli szukasz książki z gatunku YA, lubisz paranormalny klimat i historie, które same się czytają to koniecznie sięgnij po tę serię! Serdecznie POLECAM!

Link do opinii
Avatar użytkownika - Reev
Reev
Przeczytane:2017-02-02, Ocena: 3, Przeczytałam, Dla młodzieży, Mam,
Inne książki autora
Mara Dyer. Zemsta
Michelle Hodkin0
Okładka ksiązki - Mara Dyer. Zemsta

Genialne połączenie literatury młodzieżowej z ciężkim, psychodelicznym thrillerem. W ostatniej części trylogii Mara musi stawić czoła rzeczywistości. Trzecia...

Mara Dyer. Tajemnica
Michelle Hodkin0
Okładka ksiązki - Mara Dyer. Tajemnica

Pierwsza część trylogii z Marą Dyer. Młodzieżowe miasteczko Twin Peaks. Po tragicznym wypadku Mara traci pamięć i zaczyna widzieć śmierć innych ludzi...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Zły Samarytanin
Jarosław Dobrowolski ;
Zły Samarytanin
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy