Dorośli są straszne dziwni!
Nagle zaczęło im odbijać na punkcie wieku. Myślą, że jak założą T-shirt i trampki, to będą o dwadzieścia lat młodsi. Babcia Scarlett w tym szaleństwie nawet zniknęła na kilka dni i nikt nie mógł jej znaleźć!
Tylko ja w tej rodzinie jestem poważna. A do tego mam poważne problemy, bo czy można się zakochać w dwóch chłopakach jednocześnie? I dorosłe plany - wypad na weekend za miasto z najlepszymi przyjaciółkami. Brzmi super, co nie? Jeszcze tylko muszę przekonać do tego mamę...
Anne Goscinny, córka René Goscinnego, stworzyła współczesną serię dziewczyńskich przygód, które zilustrowała Catel. Pokolenie Mikołajka dorosło, więc czas na nowe: pokolenie Lukrecji! Dotychczasowe cztery tomy zostały docenione przez czytelników, o czym świadczą nominacje w konkursie na najlepszą książkę dziecięcą 2019 w plebiscytach Empiku i Lubimy Czytać.
W świecie dorastającej Lukrecji rządzą kobiety - zwariowane, mądre, niezależne. Za sznurki pociąga mama, ale tylko w czasie wolnym od bycia adwokatką (świat sam się nie naprawi, prawda?), a domowe stery często przejmuje babcia Scarlett, która organizuje wystawne przyjęcia (z bąbelkami!). Choć i tak najwięcej do powiedzenia ma właśnie Lukrecja.
Mikołajek pękałby ze śmiechu!
9+
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2021-01-13
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 194
Tłumaczenie: Magdalena Talar
Spójrzcie tylko na mój pokój. Jest zdecydowanie zbyt dziecinny, ale jak przekonać mamę, że remont i nowe meble są mi absolutnie niezbędne...
Ain't no mountain high enough! Śmigamy ze szkoły na obóz narciarski. Już nie mogę się doczekać, będzie strasznie fajnie! Mnóstwo śniegu, śmiechu, będą...
Przeczytane:2021-01-17, Ocena: 6, Przeczytałam, książki dla dzieci 2021,
Zanim zaczniecie czytać "Lukrecję i dziwny świat dorosłych" uprzedzam- z Mikołajkiem łączy ją tylko nazwisko autora (bo imię już nie ;). Dla mnie to nawet lepiej bo nie lubię porównywać zupełnie innych książek. Oprócz płci głównego bohatera różni je osadzenie w czasie bo Lukrecja to współczesna, nowoczesna nastolatka! Jeśli się obawiacie zapowiadanych "pierwszych miłości Lukrecji" spokojnie! To tylko epizod- do tego tak delikatny, że nawet nie zainteresował mojej prawie 9 latki ?
Opowiadania o dziewczynkach i ich codzienności- rodzince, problemach, radościach, tarapatach, przyjaciołach a nawet pierwszych miłościach to świetna sprawa dla młodszych i starszych nastolatek. Lukrecja i dziwny świat dorosłych pisana jest w formie pamiętnika, a taka forma jest najbliższa w odbiorze dla czytelnika bo prosto wprowadza w świat bohaterki. Możemy śmiać się razem z nią ?
Tytułowa Lukrecja jest uczennicą ostatnich klas szkoły podstawowej, jednak książeczka spodoba się i młodszym czytelnikom myślę, że jest odpowiednia już od 8-9 roku życia.
Całość jest przezabawna i przede wszystkim współczesna! Bo choć często porównywany Mikołajek jest super niedoścignionym rozrabiaką to jednak świat Lukrecji bliższy jest dzisiejszym małolatom. Poza tym nareszcie prym wiodą tu dziewczynki! Ja sama z przyjemnością przeczytałam Lukrecję w jeden wieczór choć nie jestem już czytelnikiem z grupy 9-12 ? "Lukrecja" to opowiadania uniwersalne, w których każdy znajdzie coś dla siebie i każdy śmieje się z czego innego bez względu na pokolenie? Emilkę bawiło zupełnie co innego niż mnie!
Dla mnie najbliższą i zabawną bohater?ą jest mama Lukrecji, która wykonuje taki sam zawód jak ja i zupełnie tak samo jak ja przygotowując się do sprawy rozkłada akta po podłodze ? Fantastyczna jest też Scarlett (babcia Lukrecji) której daleko do "typowych" książkowych staruszek z siwą głową i drutami. Tu babcia jest młoda duchem, przebojowa, wysporotowana (rozdział o basenie jest prześmieszny!), żądna nowych miłosnych wrażeń, pokera i porto! ? Fakt może nie najlepiej się to kojarzy ale Scarlett jest świetna i kocha swoje wnuki! ? Książeczka uwypukla różne nasze wady... w bardzo zabawny sposób dając pretekst do rozmowy o dorosłym świecie ? który przecież nie jest idealny!
Córce najbardziej utkiwł w pamięci rozdział dotyczący wyjazdu Lukrecji na majówkę z koleżankami z klasy ? i niezapowiedziane pojawienie się tam... babci! Ale ogólnie podziwiamy świetne dialogi rodzinne ? I oczami wyobraźni widzę wzrok Lukrecji gdy mama postanowiła się "odmłodzic" na spotkanie klasowe po latach ? Jakbym widziała moją córkę gdy robię coś jej zdaniem "niestosownego" ?
Czytajcie więc o nowoczesnej patchworkowej rodzince bo warto ? Dla nas to było pierwsze spotkanie z Lukrecją i już wiem, że na pewno nie ostatnie (już zamówiłam kolejne.. pierwsze części) Poznamy bohaterów od początku.. choć na opak było super! Polecamy każdemu niezależnie od tego czy już zna Lukrecję czy tak jak u nas będzie to pierwsze spotkanie ?
Inne recenzje mój bookstagram: @mamo_czytamy