Komisarz Paweł Wilk, doświadczony policjant wydziału kryminalnego, i aspirant Renata Mazur, dla której będzie to pierwsze śledztwo, rozpoczynają pracę nad sprawą zaginięcia piętnastoletniej Marty Barańskiej. Wkrótce znajdują ciało nastolatki w podziemiach rodzinnego grobowca Barańskich, ale zdemaskowanie mordercy nie będzie łatwe. Zanim stanie się jasne, kto tak naprawdę pociąga za sznurki, życie Wilka i Mazur zmieni się bezpowrotnie. Bohaterowie staną przed trudnymi wyborami i przekonają się na własnej skórze, że nie wszystko jest takie, na jakie wygląda.
Mariusz Leszczyński w najnowszej powieści przenosi czytelnika w mroczny świat, w którym jeśli chcesz rozdawać karty, musisz pozbyć się sentymentów i zdać się na pierwotne instynkty.
Wydawnictwo: Lucky
Data wydania: 2022-02-07
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 464
Tym razem zacznę od końca...którego nie ma:(
Jak tak można? To niedopuszczalne autorze tak zabawić się czytelnikiem.
Aż sprawdziłam czy mi ktoś kartek w książce nie wyrwał.
Panie Mariuszu mam nadzieję, że będzie ciąg dalszy tego mrocznego kryminału.
Wbita w fotel pochłaniałam kolejne trudne przygody bohaterów powieści. Śmierć wszechobecna: zdrada, kłamstwo, tajemnica.
Ciarki po plecach, duże oczy i ignorowanie bodźcow zewnetrznych- mój wczorajszy dzień czytania.
Już okładka działa na mnie niepokojąco. Te oczy wbite we mnie i ptaki nad drzewami, brrrrrr....
Gratuluję pomysłu.
Autor życzył mi przy lekturze moc wrażeń , bardzo dziękuję.
Dobrze, że mam rolety w oknach. Ładnie to tak straszyć ludzi.
Długo broniłam się przed książkami tego typu. Może czas przesłać; i tak co jakiś czas wpadają w moje ręce, a ja jestem nimi zachwycona.
"Ludzkie zwierzę " dało mi duży zastrzyk adrenaliny; wciągnęło fabułą, zaintrygowało pomysłem. Kolejny raz przeczytałam utwór literacki na wdechu, z kubkiem kawy obok.
Najwyższej klasy thriller, kryminał, sensacja. Trochę nie wiem co najbardziej pasuje, ponieważ wszystkie potrzebne cechy tych gatunków są zawarte.
Podoba mi się także nazwisko komisarza. Wilk -drapieżnik.
Na koniec dwa słowa- polecam przeczytać.
Dostępna jako e-book w @empikgo
Pierwsze spotkanie z autorem i jestem pod mega wrażeniem!
Na pewno sięgnę po resztę książek Pana Mariusza.
Dawno nie czytałam tak dobrego kryminału, który trzymał w napięciu do ostatniej strony.
Renata Mazur dostaje przydział do wydziału kryminalnego. Razem z Pawłem Wilkiem mają rozwiązać sprawę zniknięcia nastolatki. Ciało dziewczyny odnajdują dosyć szybko w rodzinnym grobowcu. Jednak sprawa zaczyna się robić tak bardzo zawiła, że odbija się również na życiu prywatnym policjantów.
Nic nie jest takie jak wydawało się na początku, a konsekwencje decyzji, które podejmą zmienia ich życie na zawsze.
Autor świetnie wprowadza nas w świat kryminalny, przeplatając wątki, aby tworzyły logiczną całość. Od początku stopniowo buduje napięcie. Kiedy już myślałam, że wszystko wiem i już nic więcej się nie wydarzy, zdarzenia przybierały jeszcze większy rozpęd.
Mariusz Leszczyński nie szczędził brutalności w fabule. Opis zabójstw oraz otoczka są na tyle mocno przedstawione, że z pozoru niewinna mroczna historia staje się rasowym kryminałem, gdzie rządzą instynkty. Trup za trupem, morderstwo za morderstwem. Krzywda niewinnych przeplata się z wyrachowaniem ludzkich zwierząt. Giną niewinni ludzie, aby zaspokoić chore potrzeby zwyrodnialców.
Czytelnik dostaje wszystko czego wymaga się od dobrej kryminalnej historii.
Spójność dialogów i dokładne opisy dopełniły opowiadanie tworząc naprawdę mocną pozycję.
Pomimo , że książka ma 460 stron czytało się szybko i nie było żadnego wątku, nawet najmniejszego, który wydawałby się mało istotny.
Zakończenie sugeruje, że będzie kontynuacja i liczę, że nastąpi to już niedługo. 💪
Polecam miłośnikom mocnych wrażeń. Na pewno w tej książce Wam ich nie zabraknie.
Komisarz Paweł Wilk oraz aspirant Renata Mazur próbują rozwiązać zagadkę zaginięcia piętnastoletniej Marty Barańskiej. Szybko znajdują jej ciało, niestety poszukiwania mordercy nie są takie proste. Powiązania związane z tą sprawą sprawią, że życie policjantów zmieni się na zawsze.
Niestety ta książka był dla mnie mocno średnia. Za dużo morderstw, za dużo wątków w tej sprawie. Niestety przez to nie raz gubiłam wątek i nie wiedziałam o co chodzi. A i bohaterowie mi się mieszali.
Nie czułam tego napięcia, które uwielbiam w kryminałach i thrillerach.
Przyznam szczerze, że lektor też mi nie za bardzo pasował, przez to nie wczułam się odpowiednio w tę historię.
Na razie nie planuję czytać innych książek autora, może w przyszłości to się zmieni.
Czy macie ulubione wydawnictwo, z którego bierzecie książki w ciemno?
Ja tak. @luckywydawnictwo bezspornie jest moim ulubionym. Każda z ich książek trafia w sam środek mojego gustu czytelniczego, pozostawiając po sobie jedynie chęć sięgnięcia po kolejną pozycję.
Tym razem poszłam w mroczniejsze klimaty, które okazały się prawdziwą bombą emocji!
Czytając tytuł, wyobrażałam sobie fabułę, która będzie podobna do filmu "Ludzka stonoga". Kojarzycie go?
Dostałam coś o wiele lepszego!
Aspirant Renata Mazur stawia pierwsze kroki w kryminalnej, gdzie kiedyś pracował jej ojciec. Początki bywają trudne, czego dowie sie na własnej skórze, odnajdując zwłoki poszukiwanej dziewczynki, która została zamknięta żywcem w rodzinnym grobowcu. Niestety, znalezienie sprawcy pociągnie za sobą szereg wydarzeń, na które nikt z nich nie będzie gotowy.
Stojący u boku aspirant, komisarz Paweł Wilk, jest wprawionym weteranem wydziału kryminalistycznego, jednak i jego nerwy zostaną wystawione na próbę.
Rozpoczyna się gra, której stawką będzie życie. Czy uda im się wyjść cało ze sprawy? Ile ofiar będzie miał na koncie morderca, nim policyjny duet wpadnie na jego trop?
Emocje wzięły górę i sprawiły, że nie potrafiłam oderwać się od lektury. Ależ to było dobre! Autor nie raz wyprowadził mnie w pole i pozostawił z otwartymi ustami z wypisanym na twarzy szokiem. Nie, nie ze względu na brutalne sceny, choć i one licznie zagościły w tej powieści. Nie przypuszczałam, że bohaterowie pozwolą wplatać się takie tarapaty.
Narracja została pociągnięta w taki sposób, aby pozwolić czytelnikowi zajrzeć nie tylko do miejsc, w których rozegrała się część morderstw, ale również poznać punkt widzenia sprawców, nie zdradzając przy tym fabuły. Świetne zagranie!
Umiejętne operowanie piórem, od początku rozkochuje czytelnika w powieści, sprawiając, że nie ma czasu na tak przyziemne rzeczy jak obowiązki domowe ??
Wchodząc do wydziału kryminalistyki, zamieniamy się w detektywów, próbujących rozwikłać zagadkę tajemniczych znikniec dzieci, jak i morderstw, które wydają się nie mieć ze sobą związku.
Dziekuję @luckywydawnictwo za egzemplarz recenzencki i gratuluję @mariuszleszczynski.autor tak dobrej książki.
,,Ludzie są jak zwierzęta. Od urodzenia mamy zakorzenione ich instynkty, zachowania. Natura nas tak ukształtowała. Niewierność, sposób wychowania potomstwa, dążenie do posiadania terenu To wszystko sprawia, że chcemy więcej, i więcej."
Muszę przyznać, że bardzo zaintrygował mnie opis książki i bardzo dziękuję Wydawnictwu za możliwość jej przeczytania i zrecenzowania. I chociaż blurb zanęcił moją ciekawość, to kompletnie nie spodziewałam się tego, co dostałam.
A dostałam bardzo wiele... Bardzo wiele, prócz emocji.
Zapoznając się z treścią miałam wrażenie, że czytam raport z prowadzonego śledztwa od osoby, która brała w tym czynny udział, ale która jest... wyprana z uczuć. Albo jakbym sięgnęła po dziennik, w którym podano suche fakty jakiegoś wydarzenia, bez żadnych ulepszaczy i podkolorowań rzeczywistości. Czy to był dobry zabieg?
Moim zdaniem jak najbardziej.
W książce działo się wiele. Zagadka zaginięcia nastolatki szybko zamieniła się w śledztwo w sprawie brutalnego morderstwa dziewczyny. Doświadczony komisarz Wilk i świeża w wydziale kryminalnym aspirant Mazur rozpoczynają nierówną walkę ze zbrodniarzem, który posunął się do tak okrutnego czynu. Jednak okazuje się, że to jest dopiero początek zezwierzęcenia, którego policjanci są świadkami.
I ta dwójka nawet nie spodziewa się, jak wiele doznają cierpienia, jak duże przed nimi straty i jak ich kariery oraz życie zawisną na włosku, w próbie dążenia do wymierzenia sprawiedliwości... Jednak czy będzie ona zgodna z prawem i ogólnie przyjętymi normami? Czy bohaterowie podejmą właściwe decyzje? Czy zauważą czyhające na nich zagrożenie, a może jeden błąd sprawi, że stracą wszystko, co jest im ważne?
Musicie sami odnaleźć odpowiedź na to pytanie.
Wracając do emocji, chociaż nie były one opisane w książce, to jej fabuła, kalejdoskop wydarzeń i bezwzględność w dążeniu do realizacji celu, uzyskania władzy, zdobycia fortuny oraz brutalność, która towarzyszy temu, co jest zawarte w tej pozycji samoistnie wywołują skrajne emocje. Aż do ostatnich stron nie można być pewnym tego, jaka jest prawda, a wyciągane w trakcie śledztwa wnioski niejeden raz nas zaskoczą.
Na początku troszkę brakowało mi poszlak i naprowadzania do rozwiązania zagadki, ale jak wspomniałam wcześniej, ze względu na sposób prowadzenia narracji nie było to raczej możliwe do ujęcia. Czy w ostatecznym rachunku mi to przeszkadzało? Nie, ponieważ każda nowa zmienna została natychmiast wyjaśniona i naprawdę poczułam się, jakbym uczestniczyła w tym śledztwie.
Jeśli chodzi o końcówkę książki... Miałam przez moment takiego laga, że napisałam nawet do Autora, czy ja dostałam pełnowymiarowy egzemplarz książki. Czytam ostatnie na stronie zdanie, przewracam kartkę i... pustka. Szok! Przecież tak się nie robi... I to w taki sposób!
Panie Mariuszu, naprawdę liczę na kontynuację! I gratuluję świetnej książki!
PS. Czy polecam Ludzkie zwierzę? Tak! Czy żałuję, że ją przeczytałam? Absolutnie nie. Czy coś mi w niej przeszkadzało? Nawet jeśli, to końcówka wszystko wynagrodziła i... rozwaliła system. Dosłownie.
Renata Mazur zostaje przeniesiona do wydziału kryminalnego policji. Ma pomóc w sprawie zaginięcia nastolatki. Współpracuje z doświadczonym policjantem, czterdziestoletnim Pawłem Wilkiem, który był przyjacielem jej zmarłego ojca. Wkrótce zostaje znalezione ciało dziewczyny, ale zabójca nie zostawia śladów.
Dotarcie do mordercy nie będzie łatwym wyzwaniem dla policji. Ofiar przybywa. Giną najbliższe osoby z otoczenia policjantów oraz małe dziewczynki.
Morderca bawi się z policją w kotka i myszkę. Sprawa się komplikuje gdy odnajdują się kolejne brutalnie zamordowane ofiary.
Gdy śledczy myślą że są u celu okazuje się że nic nie jest takie na jakie wygląda.
Zanim stanie się jasne, kto tak naprawdę pociąga za sznurki życie bohaterów zmienia się bezpowrotnie.
Jak wpłynie na ich życie te śledztwo?
Czy oprawca który jest niczym duch w końcu wpadnie?
Moim zdaniem musicie przeczytać żeby odpowiedzieć sobie na te pytania.
Chodź nie powiem zakończenie książki to dla mnie szok.
Ja pytam autora jak tak można? No jak?
Książka jest bardzo świetnie napisana. Autor wprowadza nas w świat wydziału krymiamnalnego i pokazuje nam tu nie tylko ich pracę ale również to jak wygląda ich życie codzienne.
Byłam pod wrażeniem jak realistycznie opisał każdy szczegół książki.
Była to moja pierwsza przygoda z tym Autorem ale na pewno nie ostatnia.
P.s. Panie Mariuszu mam nadzieję że będzie druga część tej książki ?
William, dwudziestotrzyletni syn Johna Baxtera, angielskiego biznesmena, mieszka koło Londynu w miasteczku Winchester, wiodąc frywolne życie bawidamka...
Seria brutalnych zabójstw kobiet zdaje się nie mieć końca. Prowadzone przez detektywa Cane'a śledztwo utknęło w martwym punkcie, a ofiar wciąż przybywa...