Oboje byli w pewien sposób zakochani w śmierci. Oboje mieli w sobie mrok.
Po jednej ze szczególnie brutalnych awantur Alice Newman zabija męża – porywczego policjanta, który znęcał się nad nią od lat. Mimo że działała w samoobronie, wie, że nie może liczyć na pomoc stróżów prawa. Nie widząc innego rozwiązania, postanawia uciec za granicę. W czasie podróży do Meksyku zostaje rozpoznana przez pracownika stacji benzynowej. Kiedy wydaje się, że sytuacja jest przesądzona, na pomoc przychodzi Phoenix Thorne, który okazuje się być… płatnym mordercą. Sprawy się komplikują i to nie tylko przez uczucie, które wybucha między obojgiem. Phoenix pomaga Alice w dalszej ucieczce. Kiedy dowiaduje się, że jest z nią związany bardziej niż początkowo sądził, będzie musiał wybrać – czy jest lojalny wobec zobowiązań z przeszłości, czy wobec kobiety, którą pokochał.
Wydawnictwo: WasPos
Data wydania: 2020-10-24
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 396
akich książek się nie czyta, je dosłownie się "połyka". Autorka stworzyła niezwykłą historię, od której nie można się oderwać.
Osobiście jestem pod ogromnym wrażeniem talentu Kariny i uwielbiam ją za to. Jej książki są po prostu uzależniające.
"Łabędzi śpiew" to powieść, która wciąga od pierwszej strony i trzyma w napięciu do samego końca. Przepadłam.
Akcja jest zwarta, szybka i interesująca. Bohaterowie dobrze wykreowani, których polubiłam od samego początku. Uwielbiam ich. Tak samo jak autorkę. Oj dzieje się, dzieje... Nie ma czasu na nudę.
Jeśli jeszcze nie znacie twórczości autorki, to koniecznie musicie nadrobić. Nie zawiedziecie się.
Po jednej ze szczególnie brutalnych awantur Alice Newman zabija męża – porywczego policjanta, który znęcał się nad nią od lat. Mimo że działała w samoobronie, wie, że nie może liczyć na pomoc stróżów prawa. Nie widząc innego rozwiązania, postanawia uciec za granicę. W czasie podróży do Meksyku zostaje rozpoznana przez pracownika stacji benzynowej. Kiedy wydaje się, że sytuacja jest przesądzona, na pomoc przychodzi Phoenix Thorne, który okazuje się być… płatnym mordercą. Sprawy się komplikują i to nie tylko przez uczucie, które wybucha między obojgiem. Phoenix pomaga Alice w dalszej ucieczce. Kiedy dowiaduje się, że jest z nią związany bardziej niż początkowo sądził, będzie musiał wybrać – czy jest lojalny wobec zobowiązań z przeszłości, czy wobec kobiety, którą pokochał.
"W samotności łatwiej udawać, że wszystko jest w porządku. Twoja porażka nie odbija się w oczach innych, nie kładzie się cieniem na ich twarzach."
K.C. Hiddenstorm ma już w swoim dorobku pisarskim kilka powieści (w tym również z elementami fantastyki, której jak wiecie, nie czytuję), jednak dla mnie jest to pierwsze spotkanie z jej książkami. Od razu dodam, iż bardzo udane i będę chciała kontynuować tę przygodę, gdyż historia Alice i Phoenix'a porwała mnie niesamowicie.
"Łabędzi śpiew" obezwładnił mnie swoją fabułą od pierwszych stron, a im dalej brnęłam w tę książkę, tym bardziej grzęzłam w jej historii. Nie spodziewałam się, że dostanę tak emocjonalną, naszpikowaną różnymi uczuciami powieść. Autorka wzięła na tapetę jeden z moich ulubionych tematów - przemoc i jej konsekwencje w związku. W moim odczuciu poradziła sobie z nim wzorcowo. Wyszło autentycznie, w żadnym razie nieprzekombinowanie. Ale problem ten to tylko jeden z elementów, jakie spotkamy w powieści. Nastąpi ciąg zdarzeń i sytuacji, które dosłownie wbijają czytelnika w fotel, nie pozwalając mu na chwilę oddechu. Zabójstwo, ucieczka, płatny morderca, budząca się namiętność, walka o utracone "ja" i wolność - to i wiele więcej czeka na kartach książki.
"Czuła całkowite bezpieczeństwo przy człowieku, który bez wahania pociągał za spust. Paradoksalnie, ale może... czuła je właśnie dlatego?"
Nietuzinkowi bohaterowie są tak różni, ale czy aby na pewno? To właśnie tym mnie do siebie przyciągali. Zresztą siebie jeszcze bardziej. Magnetyzm pełną parą! Ale, co najważniejsze relacja Alice i Phoenix`a jest prawdziwa. Oboje na swój sposób pokręceni, z duszami przesiąkniętymi mrokiem i fascynacją... śmiercią.
"Oboje byli w pewien sposób zakochani w śmierci. Oboje mieli w sobie mrok, którego lękali się inni. Odnaleźli się w nim i dzięki niemu związali. Stali po drugiej stronie świata i ludzi, czerpiąc siłę z faktu, że mieli siebie nawzajem."
Nie wszystko w tej historii jest tym, czym się z pozoru wydaje. Poza tym ta książka jest zdecydowanie nieszablonowa, wyróżniająca się na tle innych. I w dodatku z jeszcze jakim zakończeniem... Choć już gdzieś na początku takie przeczuwałam, to i tak było dla mnie pewnym zaskoczeniem.
"Łabędzi śpiew" to nieoczywista, intrygująca, mroczna, ostra, trzymająca w napięciu powieść sensacyjno-romansowa o walce z przeciwnościami losu i utraconymi wartościami oraz marzeniami. To książka pokazująca jak kształtuje nas przeszłość, bowiem to ona sprawia, że stajemy się tym, kim jesteśmy. Czy melodia wolności wybrzmi? Sprawdźcie!
Przypomnij sobie, kim jesteś. Od tego zależy twoje życie. Kiedy podczas śnieżycy Gabriel Milton o włos unika czołowego zderzenia, nie wie jeszcze...
Pierwsza miłość, bunt przeciw całemu światu i życie na krawędzi! Ava Hutton po rozwodzie rodziców przeprowadza się z matką do niewielkiego miasteczka...
Przeczytane:2021-02-21, Ocena: 5, Przeczytałem, Mam,
To moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki i od razu udane.
Książka zaciekawiła mnie już samym opisem, okładka w sumie też przyjemna dla oka.
Przemoc domowa, unoszenie ręki na kobietę, jest dla mnie tematem dość wrażliwym. Biorąc pod uwagę to co przechodziła Alice, to jak groźny był dla niej kolejny raz , jakie mogły być następstwa kolejnego wybuchu jej męża ,wcale mnie nie dziwi jej reakcja. Typowy tyran i damski bokser , próbujący uwiązać ofiarę przy sobie, finansowo i robiąc z niej wariatkę. Choć przyznam , że sama momentami przez wątek z Nyx, tak o niej myślałam . Ale głębiej się zastanawiając , pewnie to byłby jakich mechanizm obronny psychiki kobiety, która nie mało przeszła. I niezaprzeczalnie , Nyx się przydaje bohaterce.
Pheonix ma za sobą też coś dramatycznego ,stracił ukochaną w okolicznościach , przez które szuka zemsty. Pracuje jako płatny morderca .
Drogi Alice i Phoenixa się krzyżują a to co szybko rodzi się między nimi , nie pozwala im się rozstać.
Książka wciąga, nie pozwala się nudzić. Bohaterowie wykreowani wręcz idealnie, wartka akcja, nuta erotyki, nie ma ckliwości .
Bez wątpienia pozostałe książki autorki, bez wątpienia również trafią w moje ręce.