Każda seria zwycięstw musi mieć swój koniec, choć w przypadku Seirin nie mógł on chyba być bardziej dramatyczny i dołujący. Podłamani porażką z Aomine zawodnicy Seirin przegrali pozostałe mecze i odpadli z zawodów. Z każdej przegranej można wyciągnąć wnioski na przyszłość, lecz czy Kuroko, Kagami i reszta zdołali się już otrząsnąć po tym, co się stało? I kim jest tajemniczy „nowy” zawodnik, który dołączy do ich drużyny?
Wydawnictwo: Waneko
Data wydania: 2015-09-15
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 0
Tłumaczenie: Jan Świderski, Karolina Szafarz
W ćwierćfinale zawodów międzyszkolnych Kaijoi mierzy się z Touou. Presja wywierana na Touou rośnie. Kise wreszcie udaje się skopiować grę Aomine...
Po dostaniu się do drużyny koszykówki liceum Seirin, Taiga Kagami mógł spodziewać się wszystkiego… Ale nie był przygotowany na kogoś...
Przeczytane:2018-06-21, Przeczytałem,
POWRÓT DO POCZĄTKU
Po ostatnich wypełnionych po brzegi akcją tomach, "Kuroko's Basket" zwalnia nieco tempo i wraca do tego, co było na początku. Po wielkiej przegranej, bohaterowie znów znajdują się w punkcie wyjścia, przepełniają ich emocje, mają wiele planów... Nie myślcie jednak, że ten tomik jest wtórny czy nudny. Porcja emocji, stonowanie akcji i wprowadzenie kilku nowych elementów wyszło serii na dobre i mangę czyta się lepiej nawet, niż kiedy na boisku wrzały sportowe emocje.
To była miażdżąca porażka. Walka z drużyną, w której gra Aomine skończyła się przegraną mimo nadludzkiego wysiłku włożonego w mecz przez zawodników z Seirin. Reszta była tylko formalnością – szkoła przegrała wszystkie kolejne mecze. Załamani, ale i zdeterminowani nastolatkowie zaczynają starania by w zimowych pucharze udowodnić na co ich stać. Z tej okazji zaczynają szkolenie wakacyjne, które odbędzie się nad morzem. Nie ma tam jednak miejsca na odpoczynek, podziwianie widoków i zabawę. Na graczy z Seirin czeka prawdziwie morderczy trening, który ma pomóc im podnieś umiejętności na zupełnie nowy poziom. Pytanie jednak, czy uda im się wznieść ponad własne ograniczenia? I co do drużyny wniesie nowy zawodnik?
Pojawia się też jeszcze jeden problem. Wyżywienie. Chłopaki co prawda gotować w miarę potrafią, ale nie będą mieli na to czasu. Kuchnią ma się więc zająć trenerka, a jej zdolności na tym polu – delikatnie mówiąc – pozostawiają bardzo wiele do życzenia. Czy uda się nauczyć ją gotować? I jaką tajemnicę skrywa jej antytalent kulinarny?
Całość recenzji na moim blogu: http://ksiazkarniablog.blogspot.com/2018/06/kurokos-basket-7-fujimaki-tadatoshi.html