Kura, co tyła na diecie

Ocena: 5.5 (2 głosów)

,,Kura, co tyła na diecie" rozpoczyna cykl dowcipnych książeczek, które polubią czytelnicy od lat trzech do stu trzech. Każda z nich brawurowo i z humorem pokazuje jakąś naszą przywarę. ,,Kura, co tyła na diecie" w krzywym zwierciadle przedstawia współczesną ,,modę na szczupłość" i podporządkowanie życia dietom. Takiej modzie ulega nasza bohaterka, ale jako łakomczuch ponosi klęskę za klęską. 

Ta książka uczy i bawi. Kolejne pokusy i niby-drakońskie diety (,,dieta cud: keks i miód") rozśmieszą nie tylko dzieci, ale i mamy i ciocie. A morał opowieści (że jesteśmy, jacy jesteśmy, a najważniejsze, że się komuś, kto nas kocha, podobamy) - skutecznie uczy zarówno akceptacji siebie, jak i niezależności w myśleniu. 

Wesołe i łatwo zapadające w pamięć wierszyki Pana Poety, ubarwione wieloma świetnymi ilustracjami Joanny Młynarczyk, to po prostu kwintesencja radości wspólnego rodzinnego czytania.

Informacje dodatkowe o Kura, co tyła na diecie:

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2017-05-16
Kategoria: Dla dzieci
ISBN: 9788380971318
Liczba stron: 28

więcej

Kup książkę Kura, co tyła na diecie

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Kura, co tyła na diecie - opinie o książce

Avatar użytkownika - Dizzy
Dizzy
Przeczytane:2017-05-12, Ocena: 6, Przeczytałam, 80 książek 2017, Ulubione,

Myślę, że każdego człowieka choć raz w życiu nachodzą myśli o diecie, zgubieniu kilku kilogramów. Ba! Niektórzy nawet wprowadzają ją w swoje życie! Zdrowe odżywianie, regularne ćwiczenia - to klucz do sukcesu! Tak też myślała pewna Kura, która - o dziwo - tyła na diecie. "Ale - jak to możliwe?!" - pewno zapytacie. No cóż - wystarczy być Kurą... albo i zwyczajnym człowiekiem. 

"Kura, co tyła na diecie" to pierwsza z serii ilustrowanych bajeczek Pana Poety, która "w lekki i dowcipny sposób przedstawia ważne dziecięce sprawy". Otóż, nie do końca się z tym opisem zgadzam, ponieważ dzieci raczej nie walczą z takimi demonami jak diety. Niemniej, książeczka jest niezwykle zabawna i bardzo spodobała się mojej siostrzenicy, mnie samej i... wszystkim moim znajomym. Cóż poradzę, że główna bohaterka tejże książeczki zdaje się być moją karykaturą? 

Tytułowa bohaterka jest na diecie - a w zasadzie tylko tak mówi, bo wciąż myśli o pysznościach i często podjada. Od jednego ziarenka w końcu się nie tyje, a cóż poradzić, gdy do dzioba wpadają kolejne? Oczywiście, nie mogą się zmarnować, a nasza Kura i tak po jedzeniu zrobi ćwiczenia - pobiega wokół tortu... Pewnie się domyślacie, że ten sport skończy się wzmożoną aktywnością trawienia w żołądku, a w końcu i akceptacją swojego krąglutkiego wizerunku przez naszą bohaterkę. Najważniejsze, że dla kogutka i siebie jest piękna!

Niesamowicie uśmiałam się przy tej książeczce, niemal do łez. Sama jestem nieco krąglutka i często próbuj różnych diet, które zwykle kończą się fiaskiem albo nagradzaniem się drobnymi słodkościami, które wcale nie pomagają. Czytając "Kurę, co tyła na diecie" widziałam siebie, co rozbawiało mnie jeszcze bardziej i uczyniło tę bajeczkę moją ulubioną. Jest po prostu nieziemsko zabawna i ma w sobie wiele prawdy - o diecie, kurach i słabościach ludzi na diecie

"Kura, co tyła na diecie" nie jest jedynie pozycją dla dzieci, możecie z powodzeniem podarować ją osobie na diecie. Jestem pewna, że będzie bawiła się przy tej króciutkiej, wierszowanej lekturce równie dobrze, jak ja. Humorystyczne i kolorowe ilustracje Joanny Młynarczyk dodają uroku całości i świetnie współgrają z tekstem. Jestem całkowicie zakochana w tej pozycji i wracam do niej co kilka dni - i wciąż bawi tak samo! Polecam z całego serca. 

P.S. W lipcu ukaże się kolejna książeczka z serii, "Wróbel co oćwierkał sąsiadów". Nie mogę się doczekać kolejnego spotkania z tajemniczym Panem Poetą!


Link do opinii
Avatar użytkownika - Puchatka
Puchatka
Przeczytane:2017-05-29, Ocena: 5, Przeczytałam,
Każdy z nas ma jakieś wady. Różnimy się, i dobrze, bo gdybyśmy wszyscy byli jednakowi, życie byłoby po prostu nudne, a świat byle jaki. Wydawnictwo Prószyński i S-ka książeczką pt. "Kura, co tyła na diecie" autorstwa tajemniczego Pana Poety zapoczątkowało cykl bajek (w formie wierzy), które będą się odnosić do ludzkich przywar. Moim zdaniem to bardzo ciekawy projekt, który może przynieść młodym czytelnikom - już od trzeciego roku życia - oraz ich rodzicom wiele dobrego. W rolę naszych "przewodników po niedoskonałości", którzy będą uczyć akceptacji, tolerancji i niezależnego myślenia, wcielą się ptaki: Kura, Wróbel, Kruk... Czego się od nich nauczymy albo czego powinniśmy się wystrzegać? Na pierwszy ogień idzie Kura, która chciała zrzucić kilka zbędnych kilogramów, co jednak okazało się trudnym wyzwaniem, bowiem była prawdziwą łakomczuszką. Słowo si jednak rzekło, czas na działanie. Kura w ferworze walki o piękną sylwetkę, uzbroiła się w plany diety, dzienniczek odchudzania i fikuśne sportowe wdzianko. Jak coś robić, to z rozmachem! Kura wyciskając z siebie siódme poty - robiąc okrążenia wokół tortu - podskubuje, czegoś w międzyczasie próbuje i mimo ogromnych wysiłków, wciąż tyje. Zawiedziona, zdumiona, wściekła dochodzi do wniosku, że w sumie wygląda całkiem nieźle, a Kogucik kocha ją nad życie, nawet z tym dodatkowy balastem. Książkę najlepiej ugryź z dwóch stron. Po pierwsze uczyć dziecko akceptacji swojej osoby i to niekoniecznie w odniesieniu do wagi, bo przecież różne kompleksy się nas imają. Po drugie zwrócić uwagę na błędy, które popełniła Kura. Kompleksowe podejście do tej historii pozwoli poruszyć takie tematy jak: ślepe podążanie za modą, pochopne rzucanie się na głęboką wodę, bez koła ratunkowego oraz szeroko pojętą tolerancję. Książeczka może być doskonałym wstępem do rozmowy o zasadach zdrowego odżywiania, zachętą do uprawiania sportu (w nieco bardziej przemyślany sposób, bo nie oszukujmy się - obok pysznego tortu nie sposób przejść obojętnie, szczególnie gdy na diecie pokusy atakują zewsząd) oraz o otyłości, która niestety dotyka coraz większą liczbę coraz młodszych dzieci. Nie zapominajmy też o wymówkach ;) Ważne sprawy na wesoło! Nie zapominajmy w tym wszystkim, że Kura, co tyła na diecie to książeczka dla dzieci, o czym przekonacie się od razu, już po pierwszym rzucie okiem na okładkę. Historia podana jest na wesoło - bawi nas tekst, cieszą uzupełniające tę opowieść ilustracje - na każdej stronie znajdziecie barwne obrazki, które są świetnie zgrane z treścią utworu. Ciepłe, proste, pastelowe, a nade wszystko zabawne rysunki dodają tej książeczce uroku. Wierszyk nie jest długi, a mimo tego autorowi udało się w tej zwięzłej formie przedstawić problem, zawiązać akcję i doprowadzić do szczęśliwego, choć nieoczekiwanego finału. Uwierzycie, że to wszystko zdarzyło się na zaledwie dwudziestu stronach? Pan Poeta bawi się językiem, dobierając słowa tak, byśmy i my mieli całkiem niezły ubaw. Wierszyk wpada w ucho, więc pociecha może szybko podłapać tę czy inną złotą radę. Uwaga: potem możecie usłyszeć porównanie, bo przecież Kura jadła ziarenka tak, jak nam zdarzy się pochłonąć ciasteczko, dwa lub paczkę - z rozpędu. Macie ochotę na zabawną, z życia wziętą opowieść na czasie, z przyjemnym morałem ? "Kura, co tyła na diecie" to ciekawa propozycja dla najmłodszych, ale tę łakomczuszkę polubi cała rodzina. Z niecierpliwością wypatrujemy kolejnych ptasich opowieści :) Następny w kolejne jest "Wróbel, co oćwierkał sąsiadów", a jakiś czas potem poznamy "Kruka, co krakał pokrakanie". Na książeczki warto zapolować, ponieważ poza ciekawą treścią, są starannie dopracowane, pięknie ilustrowane i oprawione tak, jak lubię - szyte strony, twarda okładka i porządny grubiutki papier, z pewnością pozwolą cieszyć się nimi długooo i... intensywnie :)
Link do opinii
Inne książki autora
Kaczka, co przebrała miarkę
Pan Poeta0
Okładka ksiązki - Kaczka, co przebrała miarkę

Kiedy zbyt długo stoisz przed lustrem, może cię w życiu minąć to, co najważniejsze. To już czwarta z cyklu książek Pana Poety, który o dziecięcych...

Kruk,co kracze pokrakanie
Pan Poeta0
Okładka ksiązki - Kruk,co kracze pokrakanie

Bawią i uczą małych i dużych czytelników! "Kruk, co kracze pokrakanie" to już trzecia z cyklu dowcipnych książeczek Pana Poety, które z...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Z pamiętnika jeża Emeryka
Marta Wiktoria Trojanowska ;
Z pamiętnika jeża Emeryka
Obca kobieta
Katarzyna Kielecka
Obca kobieta
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Oczy Mony
Thomas Schlesser
Oczy Mony
Rok szarańczy
Terry Hayes
Rok szarańczy
Klubowe dziewczyny 2
Ewa Hansen ;
Klubowe dziewczyny 2
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy