Krok do szczęścia

Ocena: 5 (57 głosów)
Inne wydania:

Zaparz sobie dobrą herbatę i sięgnij po tę książkę. Zaczytaj się i zapomnij o wszystkim.

Hania cieszy się ze ślubu swojej przyjaciółki Dominiki, jednak nie potrafi uciec od smutnych wspomnień związanych z dniem, który miał być najszczęśliwszy w jej życiu. Musi zmierzyć się z przeszłością i uwierzyć w to, że czas już zrobić kolejny krok. Czas dostrzec, jak bardzo walczą o nią najbliżsi i ile gotowi są dla niej poświęcić. Pani Irenka jak nikt inny potrafi podnieść ją na duchu. Dominika wie, że prawdziwa przyjaźń wymaga czasami bolesnej szczerości. Mikołaj, dotąd czuły i cierpliwy, ma już dość czekania na Hanię, która wciąż ucieka przed jego miłością. Kiedy na światło dzienne wychodzi skrzętnie skrywana rodzinna tajemnica, w życiu Hani pojawia się osoba, o której istnieniu nie miała dotąd pojęcia...

Krok do szczęścia to mądra i pełna ciepła opowieść o tym, że życie nigdy nie przestaje nas zaskakiwać i że nic nie dzieje się bez przyczyny. Szczęście czeka na każdego, kto odważy się zrobić pierwszy krok.

Informacje dodatkowe o Krok do szczęścia:

Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2024-06-05
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788324067404
Liczba stron: 416

Tagi: Literatura obyczajowo-rodzinna

więcej

Kup książkę Krok do szczęścia

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Krok do szczęścia - opinie o książce

Tytuł: "Krok do szczęścia"

Autor: Anna Ficner - Ogonowska
Wydawnictwo: @wydawnictwoznakpl

Kontynuacja " Krok do szczęścia". Drugi tom tej serii.

Zaczęło się miałko. Zaczęło się nudno i zaczęło się testowaniem mojej cierpliwości jeśli chodzi o główną bohaterkę Hankę. Jak ona mnie irytowała 🙄. Jak ona mnie wkurzała. Nie wiem - może zbyt mało we mnie empatii do człowieka ( bo co innego jeśli chodzi o zwierzęta) i dlatego nie potrafiłam jej zrozumieć. A może to to,że nie przeżyłam tego co ona..nie wiem. Ogólnie rzecz biorąc - wstęp nie był tak wciągający jak poprzednia część. Czytałam i zastanawiałam się kiedy w końcu ta kobita zacznie żyć

Na szczęście później było lepiej. Sytuację ratowała niezastąpiona Dominika oraz nowy wątek rodzinny. Hanka albowiem odkryła pewien sekret,który latami skrywał się w pudełku jej mamy ,gdzie wylegiwał się wśród dziecięcych obrazków jej oraz jej siostry. Sekret ,w który powinna wtajemniczyć Domi,ale ze względu na jej stan milczy. Z czasem zaczęły wychodzić inne" kwiatki". Pojawiły się pewne przypuszczenia co do jej ojca a jakby tego było mało na horyzoncie zaczęła się pojawiać jej była teściowa. ( A przecież wszyscy wiemy ,że teściowa to "zło w czystej postaci"- oczywiście prócz mojej - mamusiu pozdrawiam 😃). Także Hanuś jak zwykle miała kłody pod nogi. Ehhh...

Tę pozycję oceniam dużo niżej niż tom 1. Tam była 6 a tu dam ⭐4/6⭐. Spadam czytać część trzecią. Liczę,że będzie lepiej

#krokdoszczęścia #wydawnictwoznak
#annaficnerogonowska #polecamksiążkę
#czytampolskieksiążki #czytampolskichautorów #takczytam #czytamsobie #latozksiążką #czytaniejestważne #czytaniejest

Link do opinii

Nie każdy potrafi szybko otrząsnąć się z życiowej traumy, są osoby, którym zajmuje to bardzo dużo czasu i pomimo jego upływu nadal nie potrafią pogodzić się z losem, których z nich zakpił.
Ta część zaczyna się dokładnie w tym samym momencie, w którym zakończyła się część pierwsza, Mikołaj wreszcie zbliżył się do Hani i już myślałam, że teraz będzie tylko lepiej, niestety główna bohaterka miała kolejne załamania i uwierzcie mi, że pomimo całej mojej sympatii do niej sama miałam ochotę na nią nakrzyczeć. Kobieta bardzo źle reaguje na wszelkie zmiany i wspomnienia, zamyka się w sobie i nie daje sobie pomóc, nie dopuszcza do siebie nikogo i jest to naprawdę irytujące, ale każdy inaczej przechodzi ciężkie dni. W tej części pojawia się również tajemnicza kobieta, która z rozmachem wkracza w życie Hani i Dominiki, a na wizerunku ich rodziny pojawia się poważna rysa.
Nie da się opisać tego, jakie emocje pojawiają się podczas poznawania tej historii, w części drugiej znamy już bohaterów oraz ich przeszłość i skupiamy się bardziej na relacjach, które bywają dość trudne. Kobieta miota się między normalnością a swoimi stanami zagubienia, ukojenie znajduje najczęściej na cmentarzu przy grobie rodziców i potrafi tam zapomnieć o wszystkim i stracić przez to poczucie czasu. Mężczyzna za to wciąż odsuwany jest na drugi plan, bardzo chce być blisko ukochanej, ale ta wciąż zbliża się do niego, żeby potem bez słowa wyjaśnienia znowu wytworzyć między nimi dystans, na szczęście on darzy ją tak wielką miłością, że wszystko jej wybacza.
Oprócz momentów melancholijnych jest tutaj też wiele radości, piękny ślub, ciąża, dużo rodzinnego ciepła i piękne morze o każdej porze roku, także poznając tę historię, można zaznać również szczęścia i uśmiechu. Dawno tak nie płakałam przy żadnej historii, pokazuje ona, jak naprawdę wygląda życie i to urzeka w niej najbardziej, ponieważ jest tak autentyczna, taka pełna życiowych zakrętów i chwilowych momentów szczęścia.

Link do opinii
Avatar użytkownika - losar
losar
Przeczytane:2017-01-29,
Hania cieszy się ze ślubu Dominiki, jednak nie potrafi uciec od bolesnych wspomnień.Najbliżsi walczą o nia i pomagają jej. Pani Irenka podnosi ja na duchu a Dominika stawia ja do pionu. Mikołaj ma już dość czekania na Hanię. Na jaw wychodzi skrywana tajemnica rodzinna,okazuje się że Hania ma brata o którego istnie iu nie miała pojęcia
Link do opinii
Kontynuacja i nadal trzyma w niepewności. Trochę już mnie nosi jak się skończy ta walka o miłość.Jestem nastawiona na pozytywne zakończenie i mam nadzieje że się nie zawiodę. Jeszcze tylko jeden malutki kroczek i .....
Link do opinii
Przyjemna kontynuacja książki z szumem morza i historią Romea i Julii w tle. Mimo, że Hanka robi krok do szczęścia, to ciągle wątki z przeszłości przypominają o sobie zakłócając spokój. Na szczęście udaje się pogodzić z przeszłością i zaakceptować fakt istnienia brata.
Link do opinii
"Krok do szczęścia" to bardzo dobra lektura na rozpoczęcie Nowego Roku. To druga część opowiadająca o losach Hanki, Mikołaja, Dominiki i Przemka. Kontynuacja jest lepsza niż pierwsza część, tutaj nie ma długich opisów, akcja jest bardziej wciągająca. W drugiej części bohaterów czekają zmiany, Dominika oczekuje przyjścia na świat dziecka, jest nieco bardziej opanowana, nie taka wyszczekana jak w Alibi na szczęście, Hanka nadal walczy z demonami przeszłości, ale krok po kroku staje się bardziej otwarta i zmotywowana do rozpoczęcia nowego życia. Nadal darzę sympatią panią Irenkę, bardzo mądra i sympatyczna postać. Pani Anna trochę przesadziła ze zwrotami "Hanuś", ale pojawiały się też zabawne sytuacje, dlatego przestało mi to przeszkadzać. Niezwykle interesujące było to, że autorka napisała więcej na temat przeszłości Dominiki. Wyjaśnienie tajemnicy mnie zaskoczyło, nie spodziewałam się takiego rozwiązania. Bardzo lubię postać Mikołaja i podziwiam go, że tak troszczy się o Hankę, jednak to co mnie drażniło to to, że ze wszystkimi sprawami biegnie do mamusi. Owszem na rodziców można liczyć w każdej chwili, ale to jest śmieszne, żeby dorosły mężczyzna relacjonował mamie co robił i tłumaczył się ze swoich decyzji. Mam nadzieję, że w trzeciej części będzie bardziej samodzielny i pewny swoich decyzji. Nie zmienia to jednak faktu, że książkę czytałam z przyjemnością. Momentami wzrusza, czasem wprawia w dobry humor. Autorka pokazuje zmagania z bolesnymi wspomnieniami oraz to, że ważne jest, jeśli ma się kogoś bliskiego na kogo można liczyć. Może nie jest to literatura najwyższych lotów, ale nastraja optymistycznie i pokazuje, że w każdej chwili należy walczyć o swoje marzenia. Polecam miłośnikom historii obyczajowych a sama zamierzam sięgnąć po trzecią część. Liczę, że w trzecim tomie Hanka z Mikołajem odnajdą w końcu upragniony spokój i poczują, że są nareszcie szczęśliwi.
Link do opinii
Avatar użytkownika - agness
agness
Przeczytane:2015-07-01,
"Krok do szczęścia" to druga przeczytana przeze mnie pozycja tej autorki i podobnie jak "Alibi na szczęście" skradła mi serce :) Autorka ukazuje tutaj dalsze losy głównej bohaterki - Hani oraz jej bliskich. Hania zaczyna coraz bardziej otwierać się na miłość Mikołaja i stopniowo przekracza próg, którego nie zdołała przekroczyć przez niemal dwa lata. Pragnie zacząć żyć nowym życiem, chce pokonać pewną barierę, jaka wytworzyła się po stracie tak bliskich jej osób. Można rzec, iż oczyszcza psychikę, która ja uwierała, chce pamiętać to, co dobre i zostawić to w sercu, w którym teraz jest także miejsce na nowe uczucie, którym darzy Mikołaja. Mikołaj natomiast cierpliwie czeka, czeka i jeszcze raz czeka. Nie ustaje w walce o miłość Hani. Z czasem staje się bardziej otwarty i czasami podejmuje decyzje pod wpływem chwili, emocji jakie się pojawiają w obecności ukochanej Hanki. Zaczyna to przynosić efekt. Oboje już wiedzą, że łączy ich silne uczucie, jednak oboje muszą jeszcze uzbroić się w cierpliwość. Dominiczka - cała Ona. Odmienny stan ani trochę jej nie zmienił. To ona wprowadza w tę opowieść odrobinę humoru. Teraz już świeżo upieczona żonka nadal robi wszystko, aby przyspieszyć bieg wydarzeń i dopomaga miłości Hanki i Mikołaja na swój własny, niepowtarzalny sposób, jakże charakterny :) Dałam ocenę "tylko" bardzo dobrą a nie rewelacyjną ze względu na moim zdaniem zbyt słabo podkreślone zakończenie. Co prawda są kolejne części, za które już niebawem zamierzam się zabrać, jednak czegoś mi w nim brakowało, coś nie zostało dopowiedziane. Nie zmienia to faktu, że "Krok do szczęścia" rozpalił moje zmysły, wywołał wiele emocji i dlatego chętnie sięgnę po kolejne części. :)
Link do opinii
Avatar użytkownika - wages
wages
Przeczytane:2015-05-14,
Dalszy ciąg historii Hanki, Mikołaja, Dominiki i Przemka. Po hucznym ślubie Dominiki i Przemka nadszedł czas oczekiwania na ich synka. W między czasie Hanka odkrywa tajemnicę, skrywaną przez lata przez jej rodziców i podążając tym tropem poznaje następne szokujące ją informacje oraz zdaje sobie sprawę, że jej rodzina jest większa niż do tej pory jej się zdawało...
Link do opinii
"Krok do szczęścia" to drugi tom opowiadający historię Hani i jej "przyszywanej" siostry Dominiki. Hania pomimo upływu czasu trudno godzi się ze śmiercią rodziców i męża. Mikołaj musi wykazać się wielką cierpliwością i opanowaniem. Ale czego nie robi się dla miłości? Dla Dominiki to bardzo gorący okres w jej życiu, spodziewa się dziecka i planuje ślub. W tle oczywiście niezastąpiona Pani Irenka - dobra dusza tej rodziny i trochę szalona Aldonka. Pojawia się także nowa postać "z wizytówki", jej opowieść mocno zachwieje wiarą Hani w nieżyjącego ojca. Niekiedy drugie części historii rozczarowują, jednak ta książka z pewnością do nich nie należy. Z ciekawością ją przeczytałam i na pewno sięgnę po kolejną część.
Link do opinii
Wydawać by się mogło, że skoro Hania w końcu pokochała Mikołaja wszystko będzie już dobrze. Nic bardziej mylnego. Dziewczyna wciąż kocha zmarłego męża, a Mikołaj musi sobie z tym poradzić. Z jego wspomnieniem. Czasami ma już dość czekania na Hanię, robi wszystko, żeby było dobrze, a ona gdzieś mu ucieka. Poza tym w jej życiu pojawia się ktoś o kim nie miała pojęcia i jej świat nagle się zawali. Jak sobie z tym poradzi? A o tym można się przekonać z kartek powieści, którą tak jak pierwszą cześć, dosłownie pochłonęłam.
Link do opinii
Druga FENOMENALNA część Krok do szczęścia to mądra i pełna ciepła opowieść o tym, że życie nigdy nie przestaje nas zaskakiwać i że nic nie dzieje się bez przyczyny. We wszystkim znajduje się ziarenko dobra, wystarczy je tylko dostrzec i zrobić ten pierwszy krok. Hania przygotowuje się do ślubu Dominiki. Ten radosny czas przywołuje wspomnienia z jej własnego ślubu i tragedii, która wydarzyła się następnego dnia. Dzięki miłości i wsparciu pani Irenki, Dominiki i Mikołaja Hania wreszcie odważy się wrócić myślami do tamtych dni, nie po to jednak, by rozpamiętywać stratę, ale by pogodzić się z tym, że życie płynie dalej. Mikołaj zaś odkryje, że najtrudniej jest rywalizować ze wspomnieniami Hani o nieżyjącym mężu i że walka o jej uczucie jeszcze się nie zakończyła. Na światło dzienne wychodzi w dodatku rodzinna tajemnica z przeszłości. Niespodzianki zaczynają się mnożyć. Wkrótce w życiu Hani pojawi się bliska osoba, o której istnieniu nie miała dotąd pojęcia i przez którą musi na nowo zbudować obraz własnej rodziny.
Link do opinii
Avatar użytkownika - magi18
magi18
Przeczytane:2014-06-13,
Książka mnie i irytowała i denerwowała. Męczyłam się przy niej. Hanka to jakaś strasznie pechowa dziewczyna. Strasznie biedna, co się ruszy to nieszczęście. Dobrze, że skończyłam tą książkę, nie wrócę do niej i pewnie będę unikać książek tej autorki. Po prostu nie dla mnie, zdecydowanie nie dla mnie.
Link do opinii
Książka irytowała mnie bardziej niż pierwsza część. Niby wiele się dzieje, ale miałam wrażenie, że Hania po prostu wymyśla sobie problemy. A poza tym schemat: on ją kocha, ona ucieka, cierpi i jest nieszczęśliwa i tak przez całą książkę.
Link do opinii
Dalszy ciąg historii Hanki, Dominiki, Przemka i Mikołaja wciąga bez reszty. Hanka cieszy się ze ślubu swojej "siostry"- przyjaciółki z Przemkiem. Sama zmaga się z duchami z przeszłości.Podejmuje jednak ryzyko kroku w przyszłość by mogła cieszyć się szczęściem z nowym Mikołajem. Mikołaj powoli ma dosyć zwodzenia przez Hankę i jej odsunięcia się. Gdy Hanka zdobywa się na szczerą rozprawę ze swoją historią mamy happy end.To nie wszystko znajdziemy tu tajemnicze wątki z rodzinnego albumu Hanki i Dominiki, pojawią dwaj nowi członkowie rodziny o imieniu Tomasz..Warto zatopić się w tej książce. Czyta się jednym tchem.
Link do opinii
Bardzo ciepła powieść, doskonale napisana, naprawdę można zżyć się z bohaterami- na marginesie: przepadam za Domi! ;-) Fabuła była na tyle życiowa, że powieść pochłaniało się lekko i w dobrym tempie- do tego stopnia, że musiałam zrobić sobie limit: 'Kiedy w toku akcji zapadnie noc, ja odkładam książkę i też kładę się spać', ponieważ mimo drobnych niedociągnięć o których parę słów poniżej- siedziałam nad nią jak przykuta- i to od samego rana, bez śniadania (szkoda czasu na szykowanie choćby kanapki, kiedy tu się dzieje!... ;>) Szczególnie polecałabym miłośnikom Ulatowskiej. Na pewno sięgnę po pozostałe części- jedna mała "uważka": troszkę ciężko "ogarnąć" treść drugiego tomu nie znając poprzedniego. Ale- bo mimo że fabuła od czasu do czasu ciut podpada pod scenariusze seriali typu "Pierwsza miłość", to jest od nich stokroć lepsza- przesympatyczna.
Link do opinii
Ostatni wieczór z tą książką już niestety za mną. Co prawda początek mniej mnie pociągał niż "Alibi na szczęście", ale potem... Utrzymany ciepły, rodzinny klimat, sprawiający że ciepło się robi na sercu... :)
Link do opinii
Krótko po przeczytaniu "Alibi na szczęście" postanowiłam pośledzić dalsze losy bohaterów i sięgnęłam po "Krok do szczęścia". Byłam bardzo ciekawa jak wszystko się potoczy, a także czy druga część jest na podobnym poziomie jak poprzednia. Czy Anna Ficner-Ogonowska napisała udaną kontynuację? Trwają przygotowania do ślubu Dominiki, a ten wyjątkowy nastrój udziela się również Hance, choć nie zawsze wpływa na nią korzystnie. Kobieta przypomina sobie własne wesele i nie potrafi udźwignąć tych wspomnień, boi się. Zaczyna unikać Mikołaja, a jego cierpliwość powoli słabnie. Tylko Dominika ma nadal pomysły na wszystko. Na dodatek Hania odkrywa kilka tajemnic z przeszłości i spotyka osoby z nimi związane. Czy poradzi sobie z tym wszystkim? Czy ona i Mikołaj będą wreszcie mogli być szczęśliwi? W tej części znowu dużo się dzieje i jedynie na początku akcja była dosyć wolna, właściwie aż za bardzo. Czytelnicy mogą śledzić zmiany w życiu nie tylko głównych bohaterów. Plus dla autorki za to, że pojawiają się nowe postacie, które wprowadzają sporo zamieszania... Dzięki temu na nudę nie można narzekać. Opisy nadal są barwne i urzekające, także te, które mówią o uczuciach. Pod tymi wszystkimi względami "Krok do szczęścia" nie jest słabszy od poprzedniej części. Niestety, trochę denerwowało mnie zachowanie Hanki, które nadal się nie zmieniło i o ile w poprzedniej części było zrozumiałe, o tyle teraz może czytelnika po prostu wkurzyć. Naprawdę bardzo jej współczuję i rozumiem, że nie potrafi zapomnieć, ale po pierwsze, ma się wrażenie, że autorka znowu powtarza to, co już było, a po drugie Hania strasznie traktuje Mikołaja. A to ucieknie, to nie przyjdzie, nie odezwie się itp. Powinna albo powiedzieć, że nie jest jeszcze gotowa na związek, albo wziąć się w garść i nie robić z niego wariata. Na szczęście najgorzej było tylko na początku książki i raczej szczególnie nie zepsuło jej odbioru. "Krok do szczęścia" jest wzruszającą opowieścią o miłości, cierpliwości, radzeniu sobie z własnym lękiem, wspomnieniami. Uświadamia, że warto dać swojemu życiu drugą szansę, bo nigdy nie wiadomo co wspaniałego może nas jeszcze spotkać. Pokazuje także, jak trudne, ale potrzebne jet odkrywanie przeszłości. Nie może to jednak sprawić, że zapomnimy o tym, co jest teraz. Historia ta uczy również tego, aby nie bać się życia i nie zmarnować go. "Krok do szczęścia" jest tylko odrobinę słabszy od poprzedniej części i to głównie ze względu na zachowanie Hanki. Pomimo tego książka bardzo mi się podobała i polecam ją tym, którzy lubią mądre powieści obyczajowe, które pokazują, że życie jest niezwykłe. Świetna lektura na zimę.
Link do opinii
Avatar użytkownika - MagdaM
MagdaM
Przeczytane:2014-01-21,
Pierwsza część bardziej mi się podobała. Druga też jest w porządku, tylko chwilami miałam wrażenie, że Hania na siłę sobie wymyśla problemy. Książka jest napisana bardzo ładnym językiem, czyta się ją szybko. Jest klimatycznie, czuć atmosferę rodzinnego domu i zrozumienia. Ogółem mogę polecić "Krok do szczęścia", ale raczej nie jako 'moje must have'.
Link do opinii
Avatar użytkownika -

Przeczytane:2013-12-27,
Książka pełna ciepła, nostalgii, zadumy, przyjaźni i miłości. Napisana pięknym językiem. Niestety jednak w pewnym momencie odrobinę nużąca. Ciekawszą bohaterką staje się postać drugoplanowa. Dominika jest pełna życia, ekspresyjna, szalona i zmienna natomiast główna bohaterka - Hania cały czas stoi w miejscu a jej przemiana niczym nie rożni się od tej, którą przeżyła w części pierwszej.
Link do opinii
Hania robi kilka kroków na przód aby otworzyć sobie drogę do szczęścia. Drogę dla siebie i dla Mikołaja. Odwaga, biała sypialnia, skrzypiący próg i pogodzenie się z przeszłością, powrót do wspomnień, do starych zdjęć. Wszystko to sprawia, że drzwi do serca Hani stają się coraz bardziej otwarte. Dokoła dzieje się też wiele innych rzeczy - na jaw wychodzą rodzinne tajemnice z przeszłości ukryte w szafie rodziców. Rodzina się powiększa - Dominika z Przemkiem stają na ślubnym kobiercu, w brzuchu Dominiki nieustannie wierci się mały Tomaszek... Co przyniesie nowa część? Czy Hania wpuściła do serca Mikołaja na dobre?
Link do opinii
Super, super, super!!! przeczytałam jednym tchem... tradycyjnie zaczęłam od tyłu...chodzi o kolejność tomów.. nie o to, ze czytam od ostatniej strony:):):) bardzo ciepła i pełna miłości opowieść o życiowej gmatwaninie... takie jest życie, a Dominikę uwielbiam za jej wigor i teksty!!! Hanka to oaza spokoju... wspaniała konstrukcja opowieści, osadzona w lekko przeszłej teraźniejszości:):):)
Link do opinii
"Krok do szczęścia" to kontynuacja książki "Alibi na szczęście" Anny Ficner-Ogonowskiej. Również z jej kart wypływa cała gama emocji. To, co było wstrząsem w pierwszej części, w dużej mierze pozostaje nim nadal. Hanka, nie może pogodzić się z tragedią, która miała miejsca dwa lata wcześniej. Na każdym kroku dopadają ją demony przeszłości, z którymi musi walczyć. Okazuje się, że to młodsza siostra, Dominika, jest bardziej dojrzała. To ona opiekuje się Hanką, potrząsa nią, popycha do rozprawienia się z tym, co było. Mądrymi radami służy też niezastąpiona pani Irenka. Czy Hanka odważy się wejść do swojej sypialni? Czy pogodzi się z losem? Czy da szansę Mikołajowi? Życie jest pełne niespodzianek i zakrętów. Wokół Hanki pojawiają się tajemnice i osoby, o których chciałaby zapomnieć. Niespodziewanie pojawia się znienawidzona przez nią Tereska. Dokumenty adopcyjne jej siostry, a raczej wizytówka psychiatry robią w jej życiu spore zamieszanie. Książka ta jest skarbnicą mądrości, które wygłasza pani Irenka. Jest to również ciepła opowieść o miłości, rodzinie i przyjaźni. Uświadamia nam starą prawdę, że po burzy zaświeci słońce, że nic nie dzieje się bez przyczyny. Twórczość pani Anny Ficner-Ogonowskiej nie należy do literatury wysokich lotów, jednak warto po nią sięgnąć.
Link do opinii
http://ksiazkapolapkach.blox.pl/2013/04/Alibi-na-szczescie-Krok-do-szczescia-Anna-Ficner.html
Link do opinii
Avatar użytkownika - atena
atena
Przeczytane:2013-07-19,
Kolejny tom i kolejne perypetie naszych bohaterów. Hania poznaje rodzinne tajemnice, Dominika urodziła Tomaszka, a Mikołaj wciąż cierpliwy czeka na swoje szczęście.
Link do opinii
Szóstka za piękną polszczyznę jaką została napisana ta książka:-)!
Link do opinii
"Krok do szczęścia" nie był dla mnie tak interesujący jak "Alibi...", jednak nadal trzyma poziom - najgorsze chyba w tej książce były przeskoki czasowe, gdy w kilku rozdziałach pod rząd mieliśmy opisany np. tydzień, a w następnym były wydarzenia mające miejsce prawie miesiąc później, co nie było od razu wiadome. Hanka jak to Hanka dalej irytuje - mimo tego, że na dobrą sprawę jest już z Mikołajem to dalej sprawia wrażenie, że sama nie wie, czego chce. Wątek ciotki Dominiki i ... (nie zdradzę kogo ;)) na początku intrygował, by pod koniec zawieść moje oczekiwania (moim zdaniem autorka niepotrzebnie komplikowała w ten sposób akcję). Mam tylko nadzieję, że w "Zgodzie na szczęście", kolejnej części cyklu autorka mnie zaskoczy i nie zrobi z książki żłobka (ci, co czytali, pewnie wiedzą, o co chodzi :)). Mimo wszystko jest to ciepła, spokojna opowieść, którą polecam na leniwe popołudnia.
Link do opinii
Avatar użytkownika - frolic
frolic
Przeczytane:2012-09-24,
Tym razem udało mi się przeczytać o losach Hani Lerskiej na polskiej plaży, i jest to naprawdę najlepsze do tego miejsce. Oddaje niesamowity nastrój, jaki panuje w powieści i łatwo wczuć się w tę atmosferę, w szum morza, który koi cierpienie głównej bohaterki. Fabuła naprawdę wciąga – to niesamowite, jak bardzo mogą człowieka pochłonąć wydarzenia ze zwyczajnego życia. Choć życie Hani nie jest aż tak zwyczajne. Po strasznej tragedii na powrót stoi o krok do szczęścia, ale boi się ten krok wykonać, bo wciąż prześladuje ją przeszłość. Czasem jest irytujące, jak wciąż odrzuca Mikołaja, ale trzeba trzymać za niego kciuki!
Link do opinii
Avatar użytkownika - mrufka80czyta
mrufka80czyta
Przeczytane:2024-09-07, Ocena: 4, Przeczytałem, Mam,

Jak dobrze, że ta seria została wznowiona. Przepiękna opowieść o tym, że życie nigdy nie przestaje zaskakiwać i wszystko się dzieje po coś.

Hania mierzy się z przeszłością i emocjami, jakie jej towarzyszyły w dniu pierwszego ślubu i tymi po dramatycznych wydarzeniach tuż po. Przygotowania do ślubu Dominiki wywołują ogrom wspomnień. Dzięki wsparciu Pani Halinki, Dominiki i Mikołaja stawia czoło tej traumie, i próbuje się pogodzić z tym, że jej życie płynie dalej. Mikołaj nie ma łatwego zadania, wbrew pozorom walka o Hanię się nie skończyła, a rywalizacja ze wspomnieniami o byłym mężu to jego codzienność. Do tego na jaw wychodzą tajemnice rodzinne. Duchy przeszłości nie odpuszczają. Jednym słowem dużo się dzieje.

Świetna postać drugoplanowa, szalonej i ekspresyjnej Dominiki, równoważy spokojną i ciągle umartwiającą się Hanię.

 

Ta historia wciąga od pierwszych stron, pokazuje jak ważne jest wsparcie bliskich, by przetrwać trudny czas,  a prawdziwa miłość nie ugnie się przed problemami i zawirowaniami. Trochę bardziej dynamiczna akcja niż w pierwszej części. Ciepła, emocjonalna, napisana pięknym językiem. Polecam!

Link do opinii
Avatar użytkownika - z_ksiazka_w_plec
z_ksiazka_w_plec
Przeczytane:2024-07-04, Ocena: 6, Przeczytałem,

,,Krok do szczęścia" to drugi tom serii o Hani, Mikołaju, Dominice i Przemku. Te dwie pary potrafią dostarczyć wielu wzruszeń, ale również rozbawiają nie jeden raz.

 

Mikołaj już wie co wydarzyło się w życiu Hani i stara się to zrozumieć. W tym autorka bardziej skupiła się na jego emocjach. Na tym co czuje do młodej nauczycielki jego brata. I Pani Ania wspaniale oddała jego rozterki. Jego bezgraniczną miłość, ale również to, że nie jest skałą i ma czasami dość tego co funduje mu ukochana. A Hania wciąż nie może poradzić sobie z tym co wydarzyło się w jej życiu już prawie dwa lata temu. Gdy Dominika bierze ślub z Przemkiem wracają do niej wspomnienia i zamyka się w sobie. Na szczęście w takich dniach ma obok siebie swoją siostrę, która zawsze postawi ją do pionu.

 

Jestem oczarowana lekkością jaką została napisana ta książka. Myślę, że napisanie powieści o stracie i bólu miłości swojego życia nie jest trudne. Ale napisanie jej w tak obszerny sposób i nie zanudzić przy tym czytelnika, to już wyzwanie. Mogłoby się wydawać, że w książce nie dzieje się za dużo, ale dzieje się wiele w sercach bohaterów.

 

Uwielbiam Hanię i Dominikę. Siostry o dwóch różnych charakterach. Hania na każdym kroku hamuje zapędy Dominiki. Ta z kolei jak trzeba to potrafi pogonić siostrę by wzięła się za siebie. Ich dialogi nie jeden raz rozbawiły mnie. Mikołaj to ciepły i cierpliwy mężczyzna. Nie jeden raz szkoda mi go było. Za to Przemka w tej części, jak i poprzedniej, nie ma za dużo. A szkoda, bo i jego postać może być dość ciekawa.

 

Jeśli szukacie ciekawej serii na letnie dni to bardzo polecam ,,Alibi na szczęście". Na pewno z bohaterami tej książki spędzicie miło czas. A jesienią zostanie wydany 4 tom. Tak więc czytajcie.

 

Link do opinii

 Książka świetnie oddająca ludzkie problemy i dylematy oraz to jak żcyie potrafi prostować ludzkie tragedie. A gdy już czytelnik skończy czytać tę częśc, z pewnością zapragnie trzeciej i się nie zawiedzie.

Link do opinii
Avatar użytkownika - justyna39
justyna39
Przeczytane:2019-11-11, Ocena: 4, Przeczytałam,

Hanna od dłuższego czasu spotyka się z Mikołajem. Nadal nie do końca może się pogodzić z bolesną przeszłością. Stara się żyć teraźniejszością i różnymi obowiązkami. Niebawem Hanna poznaje przeszłosć swoją i swojej siostry Dominiki od innej strony... Czy Hanna zmierzy się ostatecznie z przeszłością swoją i swojej siostry? Czy ułożą się jej relacje z Mikołajem? Jak potoczą się losy Hanny i Mikołaja? 

 

"Krok do szczęścia" jest dalszą kontynuacją pierwszej powieści Anny Ficner - Ogonowskiej ( "Alibi na szczęście" ). Podobnie jak w poprzednim tomie na plan pierwszy wysuwa się postać zagubionej Hanny Lerskiej i zakochanego Mikołaja Starskiego. Hanna z natury wycofana i zamknięta w sobie osoba skrywa wiele bolesnych wspomnień. Mikołaj zakochany w kobiecie od pierwszego momentu nieustannie próbuje o nią walczyć. Pomaga mu w tym Dominika, osoba o nieobliczalnym temperamencie i charakterze. 

 

Czytając tę powieść niemal od razu wczułam się w sytuację i uczucia bohaterów. Zakochany Mikołaj, nieśmiała Hanna, ambitny Przemysław oraz energiczna Dominika niewątpliwie przyciągają uwagę a zwłaszcza ich problemy i perypetie. Gdy Hanna poznaje lepiej przeszłość nie tylko swoją ale również Dominiki postanawia wziąć sprawy w swoje ręce. 

 

Zaletą tej powieści ( podobnie jak poprzedniej ) jest niezwykle plastyczny i barwny język, dzięki czemu powieść czyta się szybko i sprawnie. Nie ma miejsca na nużące opisy a niektóre sytuacje wydają się być potraktowane lekko i z humorem. 

 

To co może być minusem tej książki to nieco zbyt rozbudowana fabuła oraz zbyt sielankowy klimat. Jednakże drugi tom nadal utrzymuje dobry poziom. Z zaciekawieniem śledziłam poczynania bohaterów i również byłam ciekawa zakończenia tej powieści. 

 

Uważam, że jest to znakomita pozycja dla osób zainteresowanych twórczością Anny - Ficner Ogonowskiej oraz dla osób lubiących dobre powieści obyczajowe. 

 

Cała opinia na stronie: https://moichksiazekswiat.pl/krok-do-szczescia

Link do opinii

 "Krok do szczęścia" to druga część, w której Hania przygotowuje się do ślubu Dominiki. Ten radosny czas przywołuje wspomnienia z jej własnego ślubu i tragedii, która wydarzyła się następnego dnia. Dzięki miłości i wsparciu pani Irenki, Dominiki i Mikołaja, Hania wreszcie odważy się wrócić myślami do tamtych dni, nie po to jednak, by rozpamiętywać stratę, ale by pogodzić się z tym, że życie płynie dalej. Mikołaj zaś odkryje, że najtrudniej jest rywalizować ze wspomnieniami Hani o nieżyjącym mężu i że walka o jej uczucie jeszcze się nie zakończyła. Na światło dzienne wychodzi w dodatku rodzinna tajemnica z przeszłości. Niespodzianki zaczynają się mnożyć. Wkrótce w życiu Hani pojawi się bliska osoba, o której istnieniu nie miała dotąd pojęcia i przez którą musi na nowo zbudować obraz własnej rodziny.

Link do opinii
Inne książki autora
Sprawki truskawki i inne owocowe sekrety
Anna Ficner-Ogonowska0
Okładka ksiązki - Sprawki truskawki i inne owocowe sekrety

Kryją w sobie wielkie moce - takie właśnie są owoce. Już za chwilę się dowiecie, jakie skarby w nich znajdziecie. Banan da wam siłę superbohatera...

Jesteśmy twoi
Anna Ficner-Ogonowska0
Okładka ksiązki - Jesteśmy twoi

Poruszająca serce opowieść o wszystkich obliczach miłości Spotkali się w chmurach. Każde z innego świata, na co dzień dzielił ich ocean. I choć nigdy...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy