Kosogłos


Tom 3 cyklu Igrzyska Śmierci
Ocena: 4.9 (172 głosów)
Inne wydania:

Katniss Everdeen wraz z matką i siostrą mieszka w Trzynastce – legendarnym podziemnym dystrykcie, który wbrew kłamliwej propagandzie Kapitolu przetrwał, a co więcej, szykuje się do rozprawy z dyktatorską władzą.

Katniss mimo początkowej niechęci, wykończona psychicznie i fizycznie ciężkimi przeżyciami na arenie, zgadza się zostać Kosogłosem – symbolem oporu przeciw kapitolińskiemu tyranowi.

Informacje dodatkowe o Kosogłos:

Wydawnictwo: Media Rodzina
Data wydania: 2011-11-11
Kategoria: Dla młodzieży
Kategoria wiekowa: 15-18 lat
ISBN: 9788372784919
Liczba stron: 350
Tytuł oryginału: Mockingjay
Język oryginału: Angielski
Tłumaczenie: Małgorzata Hesko-Kołodzińska, Piotr Budkiewicz

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Kosogłos

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Niektóre drogi trzeba pokonywać samotnie.


Więcej
Więcej cytatów z tej książki
REKLAMA

Zobacz także

Kosogłos - opinie o książce

Avatar użytkownika - Maggiewksiazkach
Maggiewksiazkach
Przeczytane:2021-01-01, Ocena: 5, Przeczytałam, młodzieżówka,

Siedemnastoletnia już Katniss Everdeen staje do trzeciej i ostatniej walki z Kapitolem. Katniss cudem uratowana z zegarowej areny trafia to tajemniczego Trzynastego Dystryktu, który według oficjalnej propagandy, miał być starty z powierzchni ziemi. To podziemny dystrykt, który chce obalić władzę Kapitolu. Rebelianci chcą uczynić Katniss Kosogłosem, która ma być symbolem ruchu oporu przeciwko tyranowi - prezydentowi Snowowi. Dziewczyna początkowo się waha, gdyż martwi się o Peetę, który jest więziony w Kapitolu, a ona nie może sobie tego wybaczyć. Katniss dręczą koszmarne sny i niepokój o Peetę, z którym łączą ją silne więzy. Martwi się, że jest torturowany przez Kapitol. Niestety jej podejrzenia są słuszne. Podczas akcji odbicia chłopaka z więzienia okazuje się, że jego psychika jest w ciężkim stanie. Peeta próbuje zabić niegdyś ukochaną dziewczynę, która w jego przekonaniu jest potworem, którego należy zniszczyć.

Kosogłos bardzo słabo radzi sobie przed kamerami, a gdy jeszcze ma coś powiedzieć to jest beznadziejna. Dlatego organizatorzy tego medialnego show, wysyłają ją w bezpieczniejsze rejony walk, by w ten sposób zagrzewała do walki rebeliantów. Katniss ma jednak jeden cel, a jest nim zabicie prezydenta Snowa. Dziewczyna robi wszystko by go osiągnąć. A z jakim skutkiem to już musicie sami przeczytać.

Czy mimo tego stanie na czele rebelii i ocali ludzi których kocha? Jaki będzie finał całej serii? Czy skończy się koszmar Katniss?

Tym razem zamiast opisów zmagań na arenie autorka przedstawia czytelnikom opis otwartej walki przeciw władzy. Walki, w której giną także niewinni ludzie. Ale zazwyczaj na wojnie nie ma miejsca na sentymenty, bo cel uświęca środki.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Julka2021
Julka2021
Przeczytane:2021-05-16,

Katniss przeżyła 75. Głodowe Igrzyska i teraz mieszka wraz z rodziną i rebeliantami w Trzynastce - legendarnym, podziemnym dystrykcie. Zgodziła się zostać Kosogłosem, czyli symbolem walki i nadziei dla obywateli Panem. Jednak jej głównym celem jest odbicie Peety z rąk Snowa i Strażników Pokoju. Czy w czasie konfliktów jest miejsce na rozterki i miłość?
"Siedemdziesiąte Szóste Głodowe Igrzyska uważam za otwarte!"
Ten tom podobał mi się niestety najmniej ze wszystkich.
Jest to spowodowane tym, że przez ponad 200 stron historia jest rozwlekana i nie dzieje się prawie nic, więc dopiero przez ostatnie 150 dzieje się coś ciekawego. Mimo wszystko te strony pełne akcji nadrobiły mi część, w trakcie której się nudziłam! Działo się naprawdę dużo super rzeczy i było też kilka bardzo smutnych momentów. Moimi ulubionymi bohaterami w tej książce są, tak jak w poprzednich częściach Finnick i Haymitch, ale dołączył do nich też Boggs. Zakończenie i to co zrobiła Katniss też było według mnie nie do przewidzenia i nie sądziłam że to zrobi.
Strasznie mi smutno, że już skończyłam tą trylogię. Teraz została mi do przeczytania tylko "Ballada ptaków i węży", ale to jednak nie to samo. Będę wspaniale wspominać tą serię i bardzo Wam ją polecam!
"Rebelianci uwięzili mnie w metalowych szczypcach i i wyciągnęli z areny, abym została ich Kosogłosem, ale przeżyli szok, kiedy się okazało, że mogę nie zechcieć skrzydeł"
Ocena: 9/10

Link do opinii
Avatar użytkownika - lewoszm
lewoszm
Przeczytane:2017-01-19, Ocena: 4, Przeczytałam, Przeczytam 100 książek w 2017,
Kolejna część Igrzysk Śmierci. Katniss mieszka razem z rodziną i przyjaciółmi w dystrykcie trzynastnym, który wbrew temu co rozpowiadał Kapitol przetrwał i w dodatku szykuje się do powstania przeciwko Kapitolowi. Katniss z początku nie jest zadowolona z postawy mieszkańców, z tego, że tyle czasu ukrywali swoje istnienie i nie pomagali innym dystryktom, aczkolwiek z biegiem czasu decyduje się zostać Kosogłosem, czyli symbolem walki przeciwko tyranowi i pomóc w realizacji celu dystryktu trzynastego. Jeżeli podobała się Wam część pierwsza i druga to z pewnością sięgniecie po kolejną, aby dowiedzieć się jak to wszystko się zakończy. Moim zdaniem całkiem ciekawa książka, przyjemnie się czyta, bo jest napisana łatwym językiem. Pokazuje nam, że warto być dobrym człowiekiem z zasadami, gdyż mimo wielu potknięć na końcu i tak dobro wygrywa ze złem.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Sadu
Sadu
Przeczytane:2014-01-14, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2014, POSIADAM,
Książka świetna, idealnie ukazuje ludzką brutalność, wzruszająca i zaskakująca. Trochę nie podobało mi się samo zakończenie i brakuje mi paru nieopisanych rzeczy. Prze to, że książka pisana jest w pierwszej osobie akcja na końcu trochę za szybko się działa. Nie chcę jednak za wiele zdradzić. Naprawdę szkoda, że to już koniec. Głodowych igrzysk będzie mi brakowało i nie raz na pewno jeszcze wrócę do całej serii.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Mmyszunia
Mmyszunia
Przeczytane:2016-07-23, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2016,
W trzeciej części trylogii rozpętuje się rebelia, której twarzą jest Katniss Everdeen a symbolem kosogłos. Jak potoczą się dalej losy dziewczyny igrającej z ogniem? Za wszelką cenę chce zabić prezydenta Snowa. Pytanie tylko czy to rzeczywiście zmieni sytuację w państwie Panem i czy zapanuje utęskniony pokój. Na ulicach dystryktów ginie coraz więcej ludzi a sytuacja kosogłosa jest coraz bardziej zagmatwana.
Link do opinii
Ostatnia część niesamowitej trylogii opowiada o ostatecznej walce z Kapitolem. Katniss stała się Kosogłosem, twarzą buntu. Robi to niechętnie, ale wie, że bez tego dystrykty nigdy nie wyzwolą się spod władzy Kapitolu. No właśnie, dystrykty. Dołączają do powstania, na czele którego stoi... słynny Dystrykt 13. Ten, który został rzekomo zbombardowany i zmieciony z powierzchni ziemi. Może i z powierzchni, ale nadal istniał w podziemiach! Katniss musi też wybrać między dwoma najważniejszymi mężczyznami jej życia... "Kosogłos" to spektakularne zwieńczenie trylogii, z niezwykłymi zwrotami akcji i nieprzewidywalnym zakończeniem. Ale oprócz trzymającą w napięciu powieścią jest też książką, która pozostawia bardzo ważne przesłanie.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Hell-and-Heaven
Hell-and-Heaven
Przeczytane:2016-01-06, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki- konkurs, Mam,
Zakończenie, jakiego bym się nie spodziewała. Książka zaskoczyła mnie biegiem akcji jeszcze bardziej niż jej dwie poprzedniczki. Wciąga aż do ostatniej strony... Do ostatniego zdania. Koniec ze szczęśliwymi zakończeniami, zakończenie tej książki jest po prostu prawdziwe i chwytające czytelnika. Długo po skończeniu książki nie mogłam i niej zapomnieć, co bardzo sobie cenię w książkach. Cała trylogia tak mi się podobała, że przeczytałam ją w 3 dni.
Link do opinii
Avatar użytkownika - katniss090
katniss090
Przeczytane:2016-01-04, Ocena: 6, Przeczytałem, Wyzwanie-fantastyka 2016,
Świat nadal płonie. Nie ma już Głodowych Igrzysk, za to wojna z Kapitolem z nawiązką rekompensuje ludziom ich działania w dążeniu do wolności. Czym jest jednak ów wolność? No właśnie, cała trylogia jest idealnym obrazem tego, że nie ma ,, dobrej wojny" i że zawsze znajdą się niewinne ofiary krwawych zdarzeń. A czasem nawet z miłości pozostaje tylko tlący się płomień. Czy Katniss odnajdzie spokój? Czy Peeta I Gale nie są tylko biernymi narzędziami, pionkami w rękach Kapitolu? Największe lęki ludzkości spełniają się w przepełniającej bólem, a zarazem cudownej ostatniej części kultowej trylogii.
Link do opinii
Avatar użytkownika - domka010
domka010
Przeczytane:2016-02-03, Ocena: 5, Przeczytałam,
Trzyma poziom poprzednich tomów. Wciąga i skłania do refleksji. Sprawila, że czesto do niej wracam myslami i upodabniam sie w nich do bohaterow.
Link do opinii
Avatar użytkownika - wkp
wkp
Przeczytane:2015-12-11, Ocena: 5, Przeczytałem,
FINAŁ IGRZYSK „Igrzyska śmierci” są z czytelnikami już siedem lat, ich ostatni tom ukazał się równo pięć lat temu, ale teraz, za sprawą drugiej części jego filmowej adaptacji, Media Rodzina wznawia „Kosogłosa” w nowej oprawie. I dobrze się dzieje, bo dzięki temu mamy znów świetną okazję poznać naprawdę udaną trylogię, która stała się światowym fenomenem. Dystrykt Dwunasty, rodzinne strony Katniss Everdeen, został zniszczony. Zginęli niemal wszyscy, którzy tam mieszkali, na szczęście jej najbliżsi i grupa ocalałych są z nią teraz w Trzynastce, którą uważano za dawno już zrównaną z ziemią. Finałem swoich pierwszych igrzysk Katniss rozpaliła iskrę, finałem Ćwierćwiecza Poskromienia przemieniła ją w prawdziwy ogień. Kraj wszczął bunt przeciw władzy, Kapitol stara się zdławić dążenia ludzi do wolności jak najszybciej. Dystrykt Trzynasty, który trzyma go w szachu, przygotowuje się do wojny i obalenia dyktatury, a Katniss ma stanowić Kosogłosa – symbol ich walki. Ale w dziewczynie zbyt wiele jest wątpliwości by chciała stanąć na czele buntu, szczególnie gdy w rękach wroga jest Peeta… Trylogia „Igrzysk śmierci” stała się prawdziwym fenomenem i przywróciła czytelnicze zainteresowanie antyutopiami i paranoicznymi, totalitarnymi wizjami świata przeszłości. W odróżnieniu jednak od większości bestsellerowych serii dla młodzieży, którym drogę utarł „Harry Potter”, okazała się naprawdę udaną opowieścią. Chyba jedyną tak dobrą od czasów przygód Młodego Czarodzieja. Opowieścią ciekawą i wartościową przy tym, do tego stopnia, że pierwszy jej tom stał się nawet lekturą w amerykańskich szkołach. Fabularnie opowieść jest prosta, bogato czerpiąca z tradycji poprzedników, choćby Kinga czy Takamiego. Ale zarazem w pomyśle, który mógł być przecież infantylny, udało się autorce zawrzeć coś, co sprawiło, że trafiła do serc czytelników. Czym jest owo „coś”, odpowiedzi będzie tyle, ilu jest czytelników. Bo przecież są tu realne postacie, tak nam bliskie i ludzkie, jest też zagrożenie, który powoduje bezsensowną śmierć kolejnych postaci, z którymi przyszło nam się zżyć. Są też ciekawe rozwiązania fabularne. Mi najbardziej do gustu przypadła ciemność kryjąca się na stronach. Klimat duszny, przygnębiający. I naprawdę przyjemny styl autorki. Czy są tu oczywistości? Akcję da się przewidzieć? Często i owszem, ale zarazem są to oczywistości, które nie przeszkadzają, a wręcz satysfakcjonują czytelnika oczekującego, by tak właśnie potoczyła się fabuła. A że przy tym udaje się Suzanne zaskoczyć mnie nie raz, a i wywołać sporo emocji, tym lepiej to o niej świadczy. Dlatego polecam sięgnąć po całą trylogię i dać się wciągnąć w niebezpieczny świat, gdzie pozna bohaterów o których warto jest walczyć. Recenzja opublikowana także na moim blogu http://ksiazkarnia.blog.pl/2015/12/11/kosoglos-suzanne-collins/
Link do opinii
Avatar użytkownika - 3dytka1
3dytka1
Przeczytane:2015-11-20, Ocena: 5, Przeczytałam, 12 2015,
Podobnie, jak w przypadku "W pierścieniu ognia", także "Kosogłosa" można podzielić na dwie części. Pierwszą, w której Katniss stopniowo powraca do zdrowia, dowiaduje się, co wydarzyło się na arenie i jaki los spotkał jej znajomych, a także próbuje odnaleźć się w nowym miejscu, w zaskakującej sytuacji, w jakiej została po raz kolejny postawiona (bo w życiu Katniss od zakończenia pamiętnych Igrzysk Śmierci nic nie jest już pewne i wygląda na to, iż spokój nie jest jej pisany). W Panem trwa wojna (tyle chyba mogę zdradzić), ale nie dotyczy ona jeszcze bezpośrednio naszych bohaterów. Autorka stopniowo wprowadza nas w akcję. Nie brakuje tu sytuacji zagrożenia, pewnego niepokoju, ale czyta się ją w miarę spokojnie. Mijamy połowę, a może 2/3 książki i "gra" znowu się rozpoczyna. Znów w wielkim napięciu śledzimy losy "Kosogłosa", akcja nabiera zawrotnego wręcz tempa, trudno odłożyć książkę na półkę, zwłaszcza, że koniec każdego rozdziału zapowiada następne niesamowite wydarzenia. Trup ściele się gęsto, a my, zaskakiwani kolejnymi wypadkami, niejednokrotnie ze zdumienia szeroko otwieramy usta. Choć pierwsza część książki podobała mi się to po dłuższym czasie zaczęła mnie nieco nużyć. Na szczęście wówczas pisarka postanowiła zafundować czytelnikom moc niesamowitych emocji. Fabuła stała się tak wartka, że chwilami zapierała dech w piersiach, a raz (pod koniec), musiałam nawet przerwać czytanie, aby móc uspokoić emocje. Suzanne Collins rozwaliła moje serce na tysiąc kawałków. Tak, jak pozwoliła mi pokochać swoich bohaterów (im bliżej ich poznawałam, tym większym afektem darzyłam), tak nagle zaczęła mi niektórych z nich odbierać. Oj, bolesne to będą wspomnienia, jednak to właśnie one dodają książce jeszcze większej wartości. Podczas lektury "Kosogłosa" zdarzyło mi się kilkakrotnie śmiać w głos, albowiem mimo przedstawionego w niej okrucieństwa, autorka potrafiła również wprowadzić w jej treść zabawne sytuacje oraz dialogi. "Przeszywa mnie zimny dreszcz. Naprawdę jestem taka chłodna i wyrachowana? Gale nie powiedział: 'Katniss wybierze tego, z którego nie będzie mogła zrezygnować, bo pęknie jej serce', czy choćby 'tego, bez którego nie będzie mogła żyć'. To by sugerowało, że powoduje mną taka czy inna namiętność. Tymczasem mój najlepszy przyjaciel twierdzi, że po zastanowieniu wybiorę tę osobę, bez której nie dam sobie rady. W ogóle nie zakłada, że pokieruje mną miłość, pożądanie, czy choćby myśl o dopasowaniu. Po prostu przeprowadzę chłodną kalkulację, żeby ustalić, który z moich potencjalnych partnerów ma więcej do zaoferowania, zupełnie jakby w ostatecznym rozrachunku chodziło o to, kto mi zapewni dłuższe życie: piekarz czy myśliwy. Równie okropne jest to, że Peeta im nie zaprzeczył. Wszystkie emocje zostały mi odebrane i użyte przez Kapitol oraz rebeliantów, więc w tej chwili mój wybór byłby prosty: doskonale dałabym sobie radę bez nich obydwu." Wątek miłosny w książce budzi niemałe emocje. Kogo wybierze Katniss? Gale'a, z którym zaprzyjaźniła się pięć lat wcześniej podczas polowań na zwierzęta w dwunastym dystrykcie, czy Peetę, z którym poznała się na arenie podczas okrutnych, głodowych igrzysk? Ja od początku kibicowałam Katniss i Gale'owi, ale nie zdradzę tutaj zakończenia książki. Aby poznać jej koniec, sami musicie przeczytać to dzieło lub obejrzeć film. Podczas czytania "Kosogłosa" zdarzyło mi się również popłakać. I mimo, iż świat stworzony w książce jest fikcyjny, chwilami czułam się, jak by to była prawdziwa wojna i nie potrafiłam przetłumaczyć sobie, iż to tylko science fiction. Mrożące krew w żyłach opisy: ludzie opuszczający w środku nocy swoje zniszczone domy, poszukujący schronienia, strzelaniny, wybuchy bomb, dziewczynka w żółtym płaszczyku, dzieci znajdujące się za metalową siatką, odgrodzone od tłumu, i ich historie. Osobiście nie mogłam przejść nad tym obojętnie. Niby science - fiction, a ja widziałam okrucieństwo prawdziwej, bezwzględnej wojny. Warto też wspomnieć o bohaterach "Kosogłosa". Niestety książkę czytałam w dość krótkim czasie. Niekiedy nie miałam możliwości wystarczającego skoncentrowania się na jej treści i nie udało mi się dobrze poznać niektórych bohaterów, więc momentami nie wiedziałam o kim akurat jest mowa. Nie przeszkadzało mi to jednak w ogólnym odbiorze lektury. Za to jestem bardzo ciekawa filmu, bo jednak w przypadku obrazu łatwiej będzie mi kojarzyć jego poszczególne postacie.
Link do opinii
Avatar użytkownika - roksana85
roksana85
Przeczytane:2015-11-18, Ocena: 5, Przeczytałem, Wyzwanie Initium - fantastyka,
Chyba najbardziej krwawy tom trylogii. Tempo akcji w książce jest nierówne: pierwsza część - "Popioły" lekko nuży, później następuje przyspieszenie zdarzeń i powieść czyta się z przyjemnością. Zakończenie uważam za całkiem udane, bo nie przesłodzone a wzruszające.
Link do opinii
Avatar użytkownika - aga95
aga95
Przeczytane:2015-11-09, Ocena: 3, Przeczytałam,
zakończenie mnie trochę zawiodło
Link do opinii
Avatar użytkownika - kinguszka
kinguszka
Przeczytane:2014-10-05, Ocena: 6, Przeczytałam, muszę mieć koniecznie !!!,
Ostatnia część serii Igrzysk Śmierci jest bardzo niezwykła. Powiedziałabym że wręcz nieprzewidywalna. Pokazuje prawdziwe oblicze wojny i to co wojna robi z człowiekiem. Nigdy nie wiadomo czy ta strona po której się stoi jest tą właściwą, dobrą. Po prostu można się nad nią zastanowić. To nie jest tylko fantazja i miłość i igrzyska... to coś więcej. Porusza problemy z którymi się zmagali ludzie i niektórzy niestety dalej zmagają.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Sheireen
Sheireen
Przeczytane:2015-01-09, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam,
Trochę mnie rozczarowała
Link do opinii
Avatar użytkownika - kasia986753421
kasia986753421
Przeczytane:2015-06-06, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,
Najlepsza część Igrzysk Śmierci , pochłonęła mnie od pierwszej strony. Czytając pojawiają sie wszystkie możliwe uczucia od smutku po ekscytację :) polecam
Link do opinii
Avatar użytkownika - cichaczytelniczka
cichaczytelniczka
Przeczytane:2015-01-27, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam,
Ostatnia część, podobnie jak poprzednie, mnie nie zawiodła. Pełna akcji, emocji i niespodziewanych wydarzeń. Nie będę ukrywać, że nieco inaczej wyobrażałam sobie zakończenie, ale to właśnie sprawia, że jest bardziej wartościowa-zaskoczyła mnie.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Cerro
Cerro
Przeczytane:2015-04-07, Przeczytałem,

Igrzyska śmierci to seria, która niespecjalnie mnie uwiodła. Po niezłym pierwszym tomie, W pierścieniu ognia bardzo zniechęcało do lektury trylogii. Minęło sporo czasu nim zdecydowałam się wreszcie sięgnąć poKosogłosa i - o dziwo - nie żałuję.
Największą wadą poprzednich części była słaba konstrukcja głównej bohaterki, która w połączeniu z narracją pierwszoosobową i banalnym językiem, czyniła lekturę nieznośną. W Kosogłosie ten błąd został poprawiony. Katniss nareszcie daje się lubić i jest prowadzona konsekwentnie. Zmieniła się w to, czym powinna być od początku trylogii - twardą dziewczynę, świadomą swoich wad i zalet. Szkoda, że cała reszta postaci stanowi dla poczynań głównej bohaterki przede wszystkim tło. Owszem, są takie, które można polubić, a czytelnika z pewnością zaboli utrata niektórych. Kosogłos jest bowiem bardzo krwawy. Collins przestała oszczędzać postaci. Nigdy nie żałowała im bólu i ran, teraz targnęła się także na życia oraz, co najważniejsze - emocje. Z sukcesem. Na szczególną uwagę zasługuje dobór antagonistów. Katniss walczy z prezydentem Snowem i to on jest jej głównym wrogiem. Szybko okazuje się, że w świecie wojny i polityki nie ma czerni ani bieli. Tutaj każdy gra tylko dla siebie. I dla każdej ze stron bohaterski Kosogłos jest tylko pionkiem, którym można się posłużyć, by osiągnąć jak największe korzyści. Fabuła, do tej pory dość prosta i oparta głównie na próbach przetrwania kolejnych kryzysowych sytuacji, nareszcie nabiera rozmachu. Jest też lepiej rozplanowana. Pierwsza część to rozbudowane wprowadzenie do świata tajemniczej dotąd Trzynastki. Collins wyeksponowała tu nową, ulepszoną psychologię bohaterów. Z każdym rozdziałem akcja zwiększa tempo. Trudno jednak oprzeć się wrażeniu, że gdy autorka powiedziała jużKosogłosem to, co chciała, nagle bardzo zaczęło jej się spieszyć do zakończenia. Znalazła chwilę, by pokazać traumę ocalałych z wojny bohaterów, ale zrobiła to bardzo skrótowo. Rozczarował mnie również wątek romantyczny. Po prawdzie, nigdy nie był mocną stroną Igrzysk śmierci, ale wKosogłosie nabrał trochę rumieńców. Wszystko wskazywało na to, że Katniss będzie musiała stanąć przed ostatecznym wyborem. W dodatku w sytuacji, gdy ani ona, ani jej potencjalni partnerzy nie są już tymi samymi ludźmi, co na początku Igrzysk. To pasowałoby do staranniej poprowadzonej Katniss, ale autorka do samego końca zostawiła ją rozdartą. Za wszystkich zdecydował Gale, jednym nie całkiem dobrze umotywowanym czynem. Natomiast samo zakończenie wojny i kulminacja pojedynku między Katniss a Snowem mnie zachwyciła. Oraz zaskoczyła, czego nie spodziewałam się po Kosogłosie już zupełnie. To eksplozja znakomitych zagrań i fabularnych twistów. Collins, zamiast rozwiązać sprawy prosto, dała czytelnikowi działaniami swojej bohaterki do myślenia. Skonfrontowana z okropnościami wojny Katniss spogląda na nie refleksyjnie, zdaje sobie sprawę, że jedynym wyjściem z błędnego koła zbrodni jest zaprzestanie mordów i społecznych podziałów. Żadnej czerni i bieli, tylko szarości. Wszystko byłoby wspaniale, gdyby nie styl autorki. Okazuje się, że kiedy jest prosty i przezroczysty, nie ma jeszcze tragedii. Prawdziwe kłopoty zaczynają się, kiedy Collins próbuje narrację ożywić opisami. Możliwe, że to wina tłumaczenia, ale niektóre zdania w Kosogłosie wręcz wywołują uśmiech zażenowania. Rzadko zdarza się, żeby przypadła mi do gustu książka, której nie uważam za dobrze napisaną, aleKosogłosowi ta sztuka się udała. Naprawdę szkoda, że reszta trylogii nie stoi na podobnym poziomie. Mimo wszystko cieszy przynoszące tak znaczącą poprawę zakończenie.

Link do opinii
,,Więc kiedy szepce: - Kochasz mnie. Prawda czy fałsz? Odpowiadam: - Prawda.'' Katniss Everdeen wraz z matką i siostrą mieszka w Trzynastce - legendarnym podziemnym dystrykcie, który wbrew kłamliwej propagandzie Kapitolu przetrwał, a co więcej, szykuje się do rozprawy z dyktatorską władzą. Katniss mimo początkowej niechęci, wykończona psychicznie i fizycznie ciężkimi przeżyciami na arenie, zgadza się zostać Kosogłosem - symbolem oporu przeciw kapitolińskiemu tyranowi. Książka zaskakuje biegiem akcji jeszcze bardziej niż jej dwie poprzedniczki. Wciąga aż do ostatniej strony. Koniec ze szczęśliwymi zakończeniami, zakończenie tej książki jest po prostu prawdziwe i chwytające czytelnika. Jednak długo po skończonej lekturze nie mogłam przestać myśleć o jej zakończeniu. Polecam!
Link do opinii
Avatar użytkownika - monalewa
monalewa
Przeczytane:2015-03-23, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki w 2015 roku,
Kolejna część Igrzysk śmierci - podobnie jak poprzednie czyta się z zapartym tchem. Powiem krótko - skończyłam czytać książkę i jestem mocno niewyspana ;)
Link do opinii
Ostatnia część trylogii Igrzyska Śmierci. Ketnis staje się twarzą rebelii, która ogarnia całe Panem. 13 dystrykt, który w oficjalnych przekazach Kapitolu nie istnieje, prowadzi wojnę propagandową i nie ubłagalnie dąży do wojny. Prezydent Snow, staje przed perspektywą utraty władzy nad dystryktami, które coraz bardziej dążą do "niepodległości". Ketnis oprócz walki z Kapitolem musi również prowadzić wojnę ze swoim sercem - czy wybrać Gale'a czy Petę. Książkę czyta się bardzo przyjemnie, bardzo dynamiczna akcja. Ze wszystkich części trylogii, ta jest najbardziej krwawa. Zakończenie dość zaskakujące, nie przewidziałam takiego obrotu sprawy - a to tylko plus dla autorki, że potrafi zaskoczyć czytelnika :D
Link do opinii
Avatar użytkownika - agatka20008
agatka20008
Przeczytane:2015-01-07, Ocena: 5, Przeczytałem, 52 książki w 2015 roku,
Ostatnia część trylogii Igrzyska Śmierci rozczarowała mnie. Nie czyta się tak jak poprzednie, zakończenie takie nijakie, mimo wszystko oceniam dosyć wysoko :)
Link do opinii
łzawa infantylna powiastka dla przygłupich pensjonariuszek. coś w stylu Greya dla młodszego odbiorcy. zresztą po komentarzach widać, że czytają to tylko kobitki. słucham tego na mp3 (takich idiotyzmów nie zdzierżyłbym przy normalnej lekturze) przy okazji wykonywania innych czynności i nie mogę dobrnąć do końca (jestem przy rozdziale 24) - rzadko kiedy rezygnuje rozpoczętą książkę ale tym razem chyba się poddam. niech żyje literatura dla kobiet. amen
Link do opinii
Avatar użytkownika - LenaVenator
LenaVenator
Przeczytane:2014-12-25, Ocena: 6, Przeczytałam, 26 książek 2014,
Ostatnia część jednej z moich ulubionych trylogii. Niestety to już ostatnia część i po jej przeczytaniu czuję pewnien niedosyt i z chęcią przeczytałabym jak potoczyły się losy pozostałych bohaterów książki takich jak Gale czy Haymitch. Nie podobało mi się jednak zakończenie, spodziewałam się innego rozwiązania... jednak nadal pozostaje to jedna z moich ulubionych serii. Zaskoczyła mnie również śmierć siostry Katniss - Prim, która ginie niosąc pomoc poszkodowanym. Był to jeden z najsmutniejszych momentów w książce. W najbliższym czasie muszę obejrzeć ekranizację tej części.
Link do opinii
Przedwczoraj skończyłam czytać serię "Igrzyska Śmierci" i na świeżo po "Kosogłosie" udało mi się być w kinie na ekranizacji. Idąc na film zastanawiałam się nad sensem podziału filmu na dwie części i doszłam do wniosku, że najpewniej chcą więcej zarobić. Jednak już po filmie moja postawa nieco się zmieniła, ale o tym może nieco później. Najpierw zacznijmy od książki. Jak wiecie "Kosogłos" jest ostatnią częścią wyżej wspomnianej trylogii. Książka zaczyna się od momentu, w którym Katniss musi przystosować się do życia w Trzynastym Dystrykcie, co nie przychodzi jej łatwo. Po uratowaniu jej z areny boryka się nie tylko z obrażeniami fizycznymi, ale przede wszystkim z ranami na psychice, które są znacznie trudniejsze do wyleczenia. Dodatkowo, w momencie, kiedy zaczęła przeżywać żałobę po Peecie (uznała, że chłopak zginął) okazuje się, że on żyje, ale jest więziony w Kapitolu. Jednakże mimo tego, że jeszcze nie doszła do siebie i przeżywa sytuację więzienia Peety czeka ją zadanie. Wydaje się ono być dla niej ponad siły, bo mimo swojej sytuacji, ma zostać tytułowym kosogłosem, zjednoczyć dystrykty i sprawiać, aby rewolucja nie wygasła. Wraz z podjęciem wyzwania, zaczyna się rozgrywka, której ceną jest wolność i życie nie tylko jej najbliższych, ale również mieszkańców całego Panem. W "Kosogłosie" jesteśmy świadkami nie tylko rewolucji, ale również indywidualnej walki poszczególnych bohaterów o wolność, swoje ideały oraz o uratowanie bliskich. Dostrzegamy lęki Katniss o jej rodzinę i przyjaciół, które są odbiciem lęków innych mieszkańców Panem. Jednak walka z Kapitolem wymaga od każdego niebywałej odwagi i gotowości nawet poświęcenia życia, w imię walki o wolność. Wymaga ona również niebywałej wiary w sens walki - bo przecież zwycięstwa nikt nie jest pewien. Co jeśli jednak to Kapitol wygra? Co wtedy stanie się z rewolucjonistami i jak bardzo okrutne będą tym razem Głodowe Igrzyska? Te pytania towarzyszą nam podczas lektury. Jednak główną siłą napędową rewolucji jest nienawiść, chęć zemsty oraz pragnienie wolności. W końcu: "Żądza zemsty może rozpalać człowieka długo i mocno, zwłaszcza jeśli podsyca ją każde spojrzenie w lustro." S. Collins "Kosogłos" Obok walk z Kapitolem bardzo ciekawym wątkiem jest ten związany z Katniss, Gale'em i Peetą. Jak się domyślacie i ten wątek doczeka się swojego zakończenia, które jest dla mnie dość zaskakujące. Niestety nie zdradzę Wam jak się on rozwinie, chociaż Peeta przez większość powieści nie jest sobą. Jeżeli chodzi o Katniss nie jest moją ulubioną bohaterką z tej serii i podczas lektury zastanawiałam się co właściwi widzą w niej ci wszyscy ludzie, Ta dziewczyna tylko chciała spokojnie żyć u boku swojej rodziny i bliskich, jednak to zostało jej odebrane, w momencie, w którym jej siostra została wylosowana do udziału w Głodowych Igrzyskach. W trakcie rozwoju historii coraz bardziej zauważałam, że Katniss widzi tylko czubek własnego nosa, a jedyne co ją obchodzi to ona sama i jej rodzina. Nawet wobec Gale'a i Peety nie umiała być do końca w porządku. Rozumiem ciężką sytuację, okres dojrzewania i próby manipulacji oraz wykorzystywania Trybutów przez Kapitol, jednak mam wrażenie, że Katniss nie do końca umiała spojrzeć na sprawę szerzej i tak na prawdę niewiele poza nią samą ją obchodziło. Dziewczyna stosunkowo późno odkrywa, że tak naprawdę w tej samej sytuacji są wszyscy Zwycięscy Głodowych Igrzysk, wystarczy tylko przestać się nad sobą użalać, żeby to zauważyć. Mimo to jakimś cudem sprawiła, że poszły za nią tłumy. Może, że to właśnie przez to, że inni tak jak i ona chcieli żyć własnym życiem nie musząc obawiać się o życie własne i swoich bliskich. W "Kosogłosie" poznajemy nieco inną twarz Trybutki z dwunastki - tą, która w końcu bierze się w garść i przestaje myśleć tylko o sobie, ale mimo trudności stara się stawać na wysokości zadania. Jeżeli chodzi o film, to większość rzeczy jest dość wiernie odtworzona - największym odstępstwem jest to, że zamiast ekipy przygotowawczej, która towarzyszyła Katniss w Kapitolu i towarzyszy jej w trzynastce (w wersji książkowej), w filmie mamy Effie Trinket. Co mnie nieco zawiodło, ale przez to, że bardzo lubię Effie machnęłam na to ręką. Drugą rzeczą, która wyglądała nieco inaczej była ewakuacja w trakcie bombardowania - w książce nie było paniki i wszyscy zdążyli się schować przed czasem, a w filmie jednak ta panika była. To chyba były największe odstępstwa od książki. Generalnie film mi się podobał - szczególnie muzyka i ta piosenka, którą śpiewała Katniss.. Zapewne pójdę na drugą część, bo jestem ciekawa tego jak pokarzą resztę rewolucji i relacje między Peetą a Katniss.
Link do opinii
Avatar użytkownika - martyna9706
martyna9706
Przeczytane:2014-07-17, Ocena: 3, Przeczytałam, Mam,
Nie spodziewałam się takiego zakończenia. Chociaż miałam mieszane uczucia co do książki to z każdą kolejną częścią była coraz ciekawsza. Jednakże ta tryogia nie należy do moich ulubionych
Link do opinii
Avatar użytkownika - Eliszeba
Eliszeba
Przeczytane:2014-07-30, Ocena: 5, Przeczytałam, Audiobooki 2014,
Trzecia i ostatnia część jest bardzo inna od swoich poprzedniczek. W świecie, w którym pozostawia nas zakończenie drugiej części, nie ma miejsca na radość i szczęśliwe zakończenia. Bohaterowie nie mogą pozwolić sobie na romantyczne uniesienia i analizowanie swoich uczuć. Muszą walczyć i robią to najlepiej jak potrafią. Niestety najsłabiej w walce i krytycznych sytuacjach wypada chyba Katniss, co do tej pory było jej siłą. Mniej Peety, za to całe mnóstwo czarnych charakterów. Z niecierpliwością czekam na filmową adaptację, bo mam wrażenie, że ostatnia część może na ekranie wypaść jeszcze lepiej niż poprzednie. To będzie wspaniałe, mroczne widowisko.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Almiria
Almiria
Przeczytane:2014-07-05, Ocena: 3, Przeczytałam, 52 książki 2014,
Kosogłos mnie rozczarował. Podczas czytania miałam wrażenie że czytam relację z gry komputerowej, podkolorowaną opisem cierpienia, płaczu i niszczenia ludzkiej psychiki. Sam pomysł takiego a nie innego świata jest godny podziwu, jednak brak w książce rozwinięcia, autorka opiera się przede wszystkim na historii Katniss, zupełnie pomijając nieistotne dla fabuły szczegóły, które dodałyby smaku, oraz podkolorowały tę suchą relację wydarzeń w Panem. Własnie przez to ta bestsellerowa książka wydaje mi się być fantastycznym czytadłem, natomiast mało ma wspólnego z fantastyką wysokich lotów.
Link do opinii
Avatar użytkownika - zuzankamu8
zuzankamu8
Przeczytane:2014-03-11, Ocena: 6, Przeczytałem, Mam,
Link do opinii
Avatar użytkownika - Azumi
Azumi
Przeczytane:2014-03-19, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2014,
Bardzo dobre zakończenie serii. Muszę przyznać, że nie spodziewałam się akurat takiego poprowadzenia akcji. Z drugiej strony, cieszy mnie fakt, że to nie jest kolejna niezbyt mądra opowieść o miłości, tylko udająca dystopię.
Link do opinii
Avatar użytkownika - ankeszu
ankeszu
Przeczytane:2014-02-27, Ocena: 3, Przeczytałam, 26 książek 2014, 2014,
3 to nie wiem czy nie za mało, ale 4 za dużo. Ma swoje ładniejsze momenty, ale ma i idiotyzmy; ma ładne zakończenie i ma mierny środek.
Link do opinii
Chyba jeszcze nigdy nie byłam tak związana z jakąś powieścią. Sama nie wiem jakiego końca się spodziewałam, ale jednak zakończenie i tak mnie zaskoczyło. Ostatnia część trylogii różniła się od poprzedniczek. Ta książka nie była już tylko opowieścią o dzieciach, które chcą przeżyć w zniewolonym państwie. W tej książce autorka, ukazała przeżycia osób torturowanych codziennością, a ja sama czułam się jakbym była bohaterką tej książki.
Link do opinii
Avatar użytkownika - nikt0123
nikt0123
Przeczytane:2014-02-27, Ocena: 6, Przeczytałam,
Cudowna książka, która opowiada o okrucieństwie.
Link do opinii
Avatar użytkownika - kpotter
kpotter
Przeczytane:2014-01-29, Ocena: 6, Przeczytałam, 26 książek 2014,
Super książka, prawda czy fałsz? Prawda :3
Link do opinii
Avatar użytkownika - ppolzi
ppolzi
Przeczytane:2014-01-26, Ocena: 5, Przeczytałam, 26 książek 2014,
Po znalezieniu się w trzynastym dystrykcie Katniss, która odniosła poważne rany, przygotowuje się do ataku na Kapitol. Uczy się posługiwać bronią stworzoną specjalnie dla niej przez Boggsa. Trzynasty dystrykt wbrew temu co pokazywali do tej pory w telewizji, w poprzednich częściach trylogii, przetrwał i rozbudował podziemne miasto, które funkcjonuje bardzo dobrze. Po wielu tygodniach i przygotowaniach propolisów przez Katniss z ekipą filmową udaje jej się sprzymierzyć wszystkie dystrykty i zaatakować Kapitol. Symbolem tej książki wg. mnie jest biała róża, którą główna bohaterka znajduje u siebie w domu w 12 dystrykcie jak i podczas szturmu na główną siedzibę prezydenta Snowa w Kapitolu. Akcja przebijania się przez poszczególne ulice Kapitolu i zastawione na odział 471 (jednostkę specjalna żołnierzy) pułapek, powoduje odniesienie bardzo poważnych ran przez bohaterów. Katniss znajdująca się na głównym placu przed pałacem jest świadkiem bombardowania dzieci, które są żywymi tarczami, i śmierci swojej siostry Prim. Po zdobyciu Kapitolu - podczas egzekucji Snowa Katniss zabija prezydent Coin z 13 Dystryktu . To co zrobiła ma wpływ na jej dalsze losy. Książka kończy się można powiedzieć, że happy endem. Katniss poślubia Peete i mają dwójkę dzieci. Starszą dziewczynkę i młodszego chłopca, którzy ze szkolnych podręczników będą uczyć się o Igrzyskach.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Huana
Huana
Przeczytane:2013-12-30, Ocena: 6, Przeczytałam,
Miało już nie być igrzysk, więc prawdopodobnie będzie nudnawo..... Nic z tych rzeczy, wciąga jeszcze chyba bardziej niż dwie wcześniejsze części. Gorąco polecam.
Link do opinii
Avatar użytkownika - KasikO
KasikO
Przeczytane:2014-01-09, Ocena: 6, Przeczytałam, 26 książek 2014,
REWELACJA. PRAWDA CZY FAŁSZ? I przyszedł w końcu ten, upragniony moment czytania ostatniej części trylogii opowiadającej o losach Katniss w kompletniej nie wiedzy co tym razem przygotowała dla niej autorka. A przygotowała wiele, ot takich niespodzianek ja prawie kompletne zniszczenie dystryktu dwunastego, ale w zamiana za to poznajemy prawdziwą historię trzynastego. Po rozdzielenie bohaterów i nieustanne interwencję w ich uczucia, co tym razem z tego wyjdzie. Och, dwie poprzednie części czytałam z zapartym tchem a wiedziałam co czeka bohaterów, czytając Kosogłosa z ręką na sercu, nie byłam w stanie się od niej oderwać a książkę nim skończyłam czytać odłożyłam raptem może trzy, a może tylko dwa razy. Autorka i tym razem funduję na wciągającą i jak zwykle wzruszającą historie, która do niemalże ostatniej strony nie ujawnia zaskakującego i jakże zadziwiającego zakończenia. Odkąd usłyszałam o istnieniu trylogii zastanawiałam się czy to Prawda czy Fałsz? Że cała od początku do końca stanowi jedną wielką rewelacyjną opowieść, która podbiła serce niejednego fana, bo może to tylko rozgłos związany z ekranizacją i stąd ten bum na te pozycję. Jednak teraz już wiem, że od pierwszej strony Igrzysk śmierci do ostatnie Kosogłosa "Nic się nie zmieniło i już nic się nie zmieni", bo to zdecydowanie Prawda. Ta opowieść jest rewelacyjna :) NIE POZOSTAJE MI NIC INNEGO JAK OCZEKIWANIE NA ODDAJĄCĄ CHARAKTER KSIĄŻKI OSTATNIĄ CZĘŚĆ EKRANIZACJI :) Z bloga http://ksiazek-swiat.blogspot.com/2014/01/suzanne-collins-kosogos-2-50.html
Link do opinii
Avatar użytkownika - Madziuchna
Madziuchna
Przeczytane:2013-05-05, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam,
Po przeczytaniu "Kosogłosa" czyli zakończeniu trylogii czułam i nadal odczuwam pewien niedosyt. Nie mniej książka jest świetna, ale zakończyć mogła się inaczej
Link do opinii
Avatar użytkownika - teano
teano
Przeczytane:2013-11-17, Ocena: 5, Przeczytałam, Wyzwanie - 52 książki 2013,
To co autorce najlepiej wychodzi, to krwawe jatki. Kiedy tylko się kończą, zaczyna gubić się fabularnie i natychmiast szuka pretekstu by znów wysłać bohaterów na arenę czy pole bitwy. Zwykłej codzienności opisywać nie potrafi. Ale generalnie książka na plus - dzięki zakończeniu. Bardzo mądre i prawdziwe. Faktycznie książka głęboko pacyfistyczna.
Link do opinii
Avatar użytkownika - dominika76767
dominika76767
Przeczytane:2013-12-12, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,
Ta trylogia jest magiczna.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Skipperk
Skipperk
Przeczytane:2013-10-24, Ocena: 4, Przeczytałem, 12 książek - 2013,
Trzecia książka z serii nieco mnie rozczarowała. Mógłbym powiedzieć dlaczego, ale za dużo byście się dowiedzieli. Opowiada ona dalsze losy naszej bohaterki z Dwunastego Dystryktu. Dołącza ona do ruchu oporu z Trzynastego Dystryktu, który przetrwał. Historia ma dużo zwrotów akcji, ale jak na mój gust są one wyolbrzymione.
Link do opinii
Avatar użytkownika - CorkaHermesa
CorkaHermesa
Przeczytane:2013-01-19, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2013,
Skończyłam Kosogłosa kilka dni temu. Nie wiem co się przez ten czas działo na świecie. Nie wiem co się działo w moim domu. Bo wciąż tylko rozmyślam o tym co przeczytałam, coraz to przypominam sobie kolejne momenty. I raz się uśmiecham, a raz ogarniał mnie smutek, a te emocje to i tak nic przy tym co działo się ze mną zaraz po zakończeniu. Pierwsza rzecz którą mogę spokojnie powiedzieć to : Kosogłos jest genialny!!! Czytajcie tą trylogię i niech los zawsze Wam sprzyja!
Link do opinii
Avatar użytkownika - greenlady
greenlady
Przeczytane:2013-08-27, Ocena: 5, Przeczytałam,
Ostatnia część trylogii o Panem. Tytułowym kosogłosem po długich namowach zostaje Katniss i jako symbol oporu przeciw Kapitolowi staje do walki o wolność dystryktów. Na to wszyscy czytelnicy czekali od "Igrzysk śmierci". "Kosogłos" przynosi czytelnikom rozwiązania, odpowiedzi, zamknięcia wątków. Nie ma jednak mowy a happy endzie. Wolność okupiona jest wieloma ofiarami, wyrzeczeniami i trudnymi decyzjami. Obserwujemy gwałtowne przemiany bohaterów, u których po niewinności i młodzieńczej wierze w sprawiedliwość nie ma już śladu. Najbardziej gorzka ze wszystkich części, ale przez to tylko bardziej godna uwagi.
Link do opinii
Avatar użytkownika - karola137
karola137
Przeczytane:2013-08-24, Ocena: 6, Przeczytałam, Czytam regularnie w 2013 roku,
Po pierwsze, uwielbiam antyutopie, świetnie się w nich odnajduję, a ta trylogia trzymała mnie w napięciu od początku do końca. Po drugie, Kosogłos dostarczył mi wiele emocji, zarówno tych dobrych, jak i troszeczkę smutniejszych, za co dziękuję pani Collins naprawdę szczerze. Po trzecie, mimo tego, że nie chciałam takiego zakończenia, sądzę, że takie jest chyba najlepsze i najbardziej sprawiedliwe. (Strasznie kibicowałam Gale'owi;)). I po czwarte, gdy skończyłam czytać kompletnie nie wiedziałam co mam ze sobą zrobić. Siedziałam baz ruchu i wpatrywałam się w niebo nie mogąc uwierzyć, że to już koniec. Przechodząc już do samej treści książki, jak już wspominałam, jest ona chyba najbardziej sentymentalną ze wszystkich. I obojętne, z której strony się na to nie spojrzy, jest to zaleta. W sumie już w drugiej części przykro było czytać o śmierci jednych z ulubionych postaci, ale to co dzieje się w Kosogłosie przechodziło moje najśmielsze oczekiwania. Na każdym kroku czyhała zasadzka, i tak strona po stronie, ginęli moi faworyci. Ale gdyby wszystko szczęśliwie się potoczyło powieść zanudziłaby nas doszczętnie. Ze wszystkiego w tej książce najbardziej podobało mi się to, że w tej historii można doszukać się drugiego, troszkę symbolicznego, sensu, którym jest nasz obecny świat. Ludzie wierzą, że wszyscy są prawdomówni, a telewizja nie kłamie. Otóż u jesteście w błędzie. Nikt nigdy nie mówi całej prawdy, chociażby dlatego, że łatwiej mu wtedy będzie w życiu. Czytając ostatnią książkę z serii Igrzyska Śmierci nie potrafiłam zmusić się do szybkiego czytania, odwlekałam to, byleby tylko jak najdłużej się nią nacieszyć. Postaci są dobrze zarysowane, nie ma zbędnych, nużących opisów, jest odrobina humoru, a przede wszystkim świetnie poprowadzona akcja, idealnie napisany punkt kulminacyjny, który,muszę przyznać, trochę mnie zaskoczył, no i wreszcie zakończenie. To chyba jedyny defekt (w sumie niewielki) całej trylogii, więc nie wpłynął na moją końcową ocenę. Pani Collins jest mistrzynią dwuznaczności, za co ją ubóstwiam. Chyba długo nie spotkam na swojej drodze tak dobrej serii.
Link do opinii
Avatar użytkownika - malwina309
malwina309
Przeczytane:2013-07-24, Ocena: 6, Przeczytałam, 26 książek 2013,
Przeczytałam wszystkie 3 części, więc postanowiłam, że wypowiem się tylko w tej ostatniej. Wszystkie były nieziemskie, strasznie wciągające, pełne śmierci, bólu, rozterek Katniss, jej problemów miłosnych, cierpienia ale też nadziei. Znalazło się też miejsce na radość. Naprawdę ciężko były mi odłożyć książkę i zająć się czmś innym. Nie mogłam przestać o niej myśleć. Swoją drogą uwielbiam to uczucie :D Pani Collins wykonała świetną robotę. Przedstawiła dokładnie świat, w którym żyli bohaterowie, władzę, ich uczucia. A pomysł z igrzyskami? Jak dla mnie rewelacja. Trzeba było zabijać za cenę swojego życia. Bardzo spodobało mi się to, że do ostatniej strony praktycznie nie wiedziałam, którego chłopaka wybierze Katniss. Niby Gale znaczył dla niej bardzo dużo i był z nią w najcięższych momentach w jej życiu, ale zawsze, chociaż myślami i wspomnieniami był z nią Peeta. Niby walczyła o życie Peety, ale to Gale z nią polował i rozumiał ją bez słów... Jak dla mnie świetna pozycja. Urzekła mnie wątkiem igrzysk, miłości oraz buntu i rewolucji. Pierwsza i każda kolejna część z resztą była idealna i nie zawiodła mnie absolutnie:) Polecam wszystkim!
Link do opinii
Avatar użytkownika -

Przeczytane:2013-05-27, 26 książek-2013, Wyzwanie- Media Rodzina,
Ta część znacznie różni się od pozostałych. W porównaniu z tą, w poprzednich życie to sielanka. W "Kosogłosie" rozpoczyna się wojna. A jak wiadomo - na wojnie są i ofiary. Czytając ją płakałam i miałam wrażenie, że zaraz pęknie mi serce. Wzruszyła mnie najbardziej z całej trylogii. Jeszcze długo po dotarciu do końca zastanawiałam się nad losem bohaterów.
Link do opinii
Avatar użytkownika - oszosz
oszosz
Przeczytane:2013-05-25, Ocena: 6, Przeczytałam,
Wspaniała książka, zresztą jak dwie wcześniejsze.
Link do opinii
Katniss Everdeen prosto z areny została przeniesiona do Trzynastego Dystryktu, gdzie również znajduje się jej matka i siostra. Dziewczyna zgadza się zostać Kosogłosem - symbolem buntu i walki. Rozpoczyna się prawdziwa wojna. Co z tego wyniknie? Zapraszam do lektury. Szczerze powiedziawszy myślałam, ze ta część będzie słabsza od poprzednich, bo tak właśnie często jest, ale nie w tym przypadku. Dalej utrzymywany jest wysoki poziom. W "Kosogłosie" jest jeszcze bardziej brutalnie, niebezpiecznie, a autorka nie przestaje grać nam na emocjach. Jednak powtarza się kilka rzeczy z poprzednich części, ale mi to aż tak nie przeszkadzało, bo mimo to, autorka serwuje nam mnóstwo nowych zagadek, tajemnic i sytuacji. Raz się śmiejesz, a raz płaczesz. Bohaterowie zmienili się. Katniss po tych wszystkich przeżyciach jest wycieńczona, brakuje jej energii, nie jest taka jak w poprzednich częściach. Ciągle odczuwa strach, ból. Peety natomiast zrobiło mi się bardzo żal ze względu na tortury jakie przechodził. On również się zmienił i to bardzo. Zakończenie bardzo wzruszające i szczerze powiedziawszy nie spodziewałam się tego. Chyba jednak wolałabym, by skończyło się trochę inaczej. Zresztą sama nie wiem, co mam o tym myśleć. Od książki ciężko się oderwać. Masz świadomość, że musisz coś zrobić, ale książka jest ważniejsza. Mówisz sobie, że jeszcze jeden rozdział, ale jego zakończenie nie pozwala Ci przerwać. To właśnie cenię sobie w książkach i tego oczekuję. "Kosogłos" to niestety już ostatnia część trylogii, a szkoda, bo wszystkie książki są niesamowite. Teraz czekam aż autorka napisze coś nowego. Już się nie mogę doczekać.
Link do opinii
Avatar użytkownika - justynab1903
justynab1903
Przeczytane:2013-04-18, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2013,
Niestety ostatnia już część niesamowitej trylogii. Katniss zgadza się po tylu nieprzyjemnościach ze strony Kapitolu stać się Kosogłosem i stanąć na czele rebeliantów i obalić istniejące rządy. Jest to nie lada wyzwanie i wymaga wielu poświęceń i strat zarówno w ludziach jak i w psychice tych, którzy przetrwają. Niezwykle trzymająca w napięciu i znów zaskakująca zakończeniem. Pełna trudnych decyzji zarówna na froncie walk jak i decyzji sercowych - Gale czy odmieniony Peeta. Pełna bólu opowieść o okrucieństwie ludzi i wzajemnej wrogości, a także pełna bólu i rozpaczy - wzruszający pod koniec motyw z kotem Jaskrem i na szczęście pełne nadziei pozytywne zakończenie. Polecam gorąco wszystkie 3 części tej niesamowitej Trylogii
Link do opinii
Avatar użytkownika - alnilam
alnilam
Przeczytane:2013-03-27, Ocena: 6, Przeczytałam, 26 książek 2013, Wyzwanie - fantastyka,
Wciągająca jak poprzednie tomy, jeśli nie bardziej. Zdecydowanie więcej urozmaiconej akcji, która jest bardziej rozciągnięta w czasie, bo już nie tylko o same igrzyska tu chodzi... A wszystko to tylko pokazuje wyraźnie bezsens i okrucieństwo wojny. Nawet zwycięscy mogą być przegranymi. Trochę nie podoba mi się zakończenie - ale to już chyba przez, hmm, moje indywidualne preferencje :P (bo obiektywnie patrząc, nie jest takie złe, wręcz przeciwnie ;)) Gratulacje dla autorki, która nie boi podejmować się trudnych decyzji, że tak powiem, "personalnych". Ten tom jest bardziej przytłaczający emocjonalnie niż poprzednie. Nie da się przestać o nim myśleć po odłożeniu książki. Do tej pory analizuję, czy nie mogło to wszystko potoczyć się inaczej, przecież gdyby to, albo tamto... Ale chyba właśnie o to chodzi w tej książce - nie jest to tylko bezmyślna rozrywka, ale zmusza do myślenia. Że istnieją jednak znacznie gorsze zabawy...
Link do opinii
Avatar użytkownika - blebelebe
blebelebe
Przeczytane:2013-02-26, Ocena: 6, Przeczytałam,
Świetna i ciekawa pozycja na nudne wieczory :)
Link do opinii

Intrygujące zakończenie trylogii, cały czas trzymające w napięciu i świetnie napisane. Bardzo podobało mi się zakończenie, a także krótkie pokazanie życia Katniss i Peety wiele lat po zakończeniu Igrzysk.

Link do opinii
Avatar użytkownika - djas
djas
Przeczytane:2024-02-25, Ocena: 4, Przeczytałem, Własność Igi, 52 książki 2024,

Dobre zwieńczenie całkiem dobrej trylogii. Moja córka była nią, a szczególnie 3 częścią zachwycona. Ja chyba niestety byłem skażony oglądaniem filmu i niewiele mnie mogło zaskoczyć (a w tej części sporo powinno). Niemniej bardzo przyjemna historia, niezły pomysł, sprawne wykonanie i w sumie dobrze spędzony czas. Nieco bardziej boję się prequela - tego akurat nie widziałem, córka ma w swojej biblioteczce, ale sama zasugerowała, że powinienem w tym cyklu (a czytam w cyklu 12 książek, różnych serii lub autorów) jako pozycję rekomendowaną przez nią - wziąć się za inną trylogię. Tak więc na trochę zostawiam Panem, ale z pewnością jeszcze tam wrócę.

Link do opinii

Katniss z rodziną ukrywa się w trzynastym dystrykcie, o którym wszyscy myśleli, że nie istnieje. Mieszkańcy żyją pod ziemią. Trwa rebelia, a na czele ma stanąć Kosogłos, czyli Katniss. Bunt przeciw władzom Kapitolu trwa. Jednak niektórzy bohaterowie mają wątpliwości, czy dowodzący rebelią i rolą Kosogłosa w tej wojnę mają czyste intencje, czy kierują się tymi samymi pobudkami. Czy Katniss ponownie nie została pionkiem w grze, czy z przyjaciółmi nie wróciła na arenę igrzysk?

Lektura daje do myślenia. Polecam.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Mephelome
Mephelome
Przeczytane:2022-01-09, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2022,

Katniss Everdeen po raz kolejny wymknęła się władzy. Ale daleko jej niestety do wolności, o której marzy. Teraz żeby dalej walczyć musi zrozumieć co się wydarzyło, dlaczego i jak ją to zmieniło. Ma potężną moc, tylko czy śpiew kosogłosa wystarczy aby zjednać poranione i podzielone serca?

Suzanne Collins (tłum. Małgorzata Hesko-Kołodzińska, Piotr Budkiewicz) w Kosogłosie zamyka historię Katniss. Jest to opowieść, podczas której nie sposób się nudzić. Żadna postać nie jest jednacznie określona. Boharerka nie wie, komu może zaufać i tak samo nie jest tego pewny czytelnik. Sytuacja społeczna tak niepokojąco prawdziwa, że niestety nie wszystkie wydarzenia można uznać za czystą fikcję, której nie trzeba się obawiać. Trylogia Igrzysk Śmierci zrobiła na mnie tak ogromne wrażenie, że nie dziwi jej popularność. 

Link do opinii

Książka najgorsza z serii. Faktem jest że pięknie przedstawia motyw walki z kapitolem oraz więź łączącą rodzinę i przyjaciół Katniss. Jednak trochę mi nie przypadła do gustu.

Link do opinii
Inne książki autora
Igrzyska śmierci
Suzanne Collins0
Okładka ksiązki - Igrzyska śmierci

To opowieść o świecie Panem rządzonym przez okrutne władze, w którym co roku dwójka nastolatków z każdego z dwunastu dystryktów...

Gregor i tajemne znaki
Suzanne Collins0
Okładka ksiązki - Gregor i tajemne znaki

Od wieków myszy - chrupacze - były zmuszone stale uciekać, przeganiane z zajmowanych przez nie terenów przez szczury. Teraz jednak chrupacze znikają, a...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Reklamy