W Amalfi, w willi zamordowanego południowoafrykańskiego armatora, carabinieri odkryli tajny skarbiec zawierający ramę i blejtram o wymiarach odpowiadających wielkością najcenniejszemu z zaginionych obrazów na świecie. Generał Ferrari, dowódca Brygady Sztuki, zwraca się do legendarnego szpiega i konserwatora sztuki Gabriela Allona z prośbą o dyskretne odszukanie obrazu, dopóki trop jest ciepły.
Chodzi o ,,Koncert" Johannesa Vermeera skradziony w 1990 roku z bostońskiego muzeum. Przy pomocy niezwykłego sprzymierzeńca - pięknej duńskiej hakerki i złodziejki - Gabriel szybko ustala, że obraz zmienił właściciela w ramach wielomiliardowego nielegalnego interesu. I że za sprawą stoi człowiek o kryptonimie Kolekcjoner, magnat naftowy blisko powiązany z najwyższymi kręgami władzy w Rosji.
Zaginione arcydzieło stanowi fundament spisku, którego powodzenie pogrążyłoby świat w konflikcie o katastrofalnych skutkach. Aby go udaremnić, Gabriel musi wykonać śmiały krok, wiedząc, że na szali znajduje się życie milionów ludzi.
Pełen zwrotów akcji i niezapomnianych postaci ,,Kolekcjoner" szybko przenosi nas z uroczych kanałów Wenecji na wietrzne wybrzeże północnej Danii, do centrali CIA w Langley i wreszcie do Rosji, gdzie pasjonujący finał jest równie aktualny jak bieżące nagłówki gazet.
DANIEL SILVA - wielokrotnie nagradzany autor bestsellerów ,,New York Timesa", ma w dorobku ponad 20 tytułów, m.in. ,,Zakon", ,,Wiolonczelistkę" i ,,Portret nieznanej kobiety". Sławę przyniosła mu długa seria thrillerów o szpiegu i konserwatorze sztuki Gabrielu Allonie. Książki Silvy stały się bestsellerami na całym świecie i zostały przetłumaczone na ponad 30 języków. Mieszka na Florydzie z żoną, dziennikarką telewizyjną Jamie Gangel, oraz dziećmi, bliźniakami Lily i Nicholasem.
Wydawnictwo: HarperCollins Polska
Data wydania: 2023-11-08
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 400
Tytuł oryginału: The Collector
Tłumaczenie: Robert Ginalski
Kim jest tyłowy Kolekcjoner z powieści Daniela Silvy? Odpowiedź na to pytanie otrzymają ci, którzy doczytają tę książkę do końca, natomiast ja mogę wam zdradzić, co takiego będzie w niej zbierane. Pisarz przeniesie nas w świat bogactwa i sztuki. Ci wpływowi pragną tego co najlepsze, najdroższe. Także dzieł najwybitniejszych twórców. Punktem wyjścia dla fabuły jest morderstwo oraz zagrabiony obraz. Dzieło takiego kalibru, że nawet „Autoportret” van Gogha jest przy nim marnym kąskiem. Gabriel Allon, szpieg i konserwator sztuki, zostaje poproszony o konsultacje i odszukanie obrazu.
„Kolekcjoner” zachwyci lub onieśmieli czytelnika rozmachem. To istne „rokoko” powieści kryminalno-szpiegowskiej. Misternie skonstruowana fabuła, która z każda stroną nabiera tempa. Do tego każda ze scen jest wręcz nasycona szczegółami, głównie ciekawostkami na temat malarzy i ich dzieł, ale też miejsca akcji (a jest ich kilka) są rzetelnie przedstawione. Napisałam, że powieść ta albo zachwyci, albo onieśmieli. Nie sposób nie docenić tych wszystkich szczegółów i szczególików, jakie Daniel Silva w niej zawarł. Jest zdecydowanie „na bogato”, co może być też nieco przytłaczająca. Szczególnie w zestawieniu ze światem, do którego przeciętny zjadać chleba nie ma wstępu. Ze światem wielkich pieniędzy, wpływów, blichtru. Powieść „Kolekcjoner” ocieka wiedzą, pięknem, akcją i pieniądzem.
To samo mogę napisać o postaciach. Są wybornie wykreowane, ale jest w nich jakaś egzaltacja. Być może wynika ona z przepychu świata, do jakiego zabiera nas Daniel Silva. Przyjrzyjmy się chociażby głównej postaci, czyli Gabrielowi Allonowi. Szpieg i konserwator, wszechstronny specjalista z zakresu sztuki. Szarmancki, podziwiany, pożądany, z piękną kobietą u boku. Już „bardziej” być nie może. Nie jest już młodzieniaszkiem, jednak autor przekuł jego doświadczenie w ogromny atut. Zresztą wyczuwa się jak dopracowana jest to postać. „Kolekcjoner” to już 23 tom cyklu z tym bohaterem i jeżeli chodzi o powieści o charakterze kryminalnym to na kolejność czytania często przymykam oko, ale aż chce się patrzeć, jak ta postać się kształtowała.
„Kolekcjoner” zachwyci wymagających fanów powieści kryminalno-szpiegowskich. Daniel Silva umiejętnie splata wątek sztuki z wątkiem politycznym zabierając czytelników do najbardziej wpływowych sfer. Jest to autor, który obdarowuje, ale też wymaga od czytelnika. Fabuła jest bardzo misterna, a wszelkie ozdobniki są jej integralnymi częściami. Jeżeli lubicie przepych odnajdziecie się w tej powieści.
Czytałam chyba jedną książkę autora i to dosyć dawno, i w sumie jej nie pamiętam, ale jest jedna rzecz, która mi się zachowała w pamięci, mianowicie aktorskie zagrania postaci ukazujące ich z jak największych wyżyn społecznych, które wyróżniają się wygórowanym zachowaniem oraz słownictwem. To dla mnie dosyć zabawne, kiedy nawet opisują krzyk kobiety, która znalazła trupa, albo ogromne zasmucenie, kiedy partner jest zamyślony, a partnerka stara się dowiedzieć o zaprząta jego głowę. To było może i naturalne, ale sposób w jaki pisarz to przekazał, jak to opisał, to od razu widziałam totalny melodramat, gdzie dłoń wędruje na czole, unosi się głowę do góry i wzdycha, lub teatralnie krzyczy. Dla mnie to było trochę komiczne, dlatego nie brałam do serca wydarzeń z książki, ani nie powodowały głębszych uczuć, czy tez refleksji. Ja ją zwyczajnie czytałam, treść przyjmowałam do wiadomości i z lekkim uśmiechem przewracałam kartki książki. Jeśli chodzi o fabułę, to zdecydowanie jest to powieść wielowątkowa, gdyż każdy rozdział ma tytuł miejsca w którym rozgrywa się akcja. Co ciekawe, choć jest ich kilka, to jednak każda sceneria jest inna i postacie, które tam występują zapadają w pamięci. Zwracają na siebie uwagę niby drobnostkami, ale to one właśnie sprawiają, że nie można ich pomylić z innymi. Wspólnym mianownikiem jest niepokojąca aura i wydarzenia, które budzą lekkie zaniepokojenie. Nie mamy niczego dosłownego, autor rozrzucał co jakiś czas przynęty, które wciągają i to dzięki nim chcemy czytać ją dalej. Opowieść szpiegowska jest dobrze poprowadzona. Mądre postacie poszukują dalszego tropu zaginionego obrazu. Takim smaczkiem dla mnie były różnorakie osobistości takie jak szpieg, konserwator obrazów, czy też generał. Każdy poszukiwacz miał coś wspólnego ze sztuką i był bardzo spostrzegawczy. Akcja nie ma zastojów, wciąż coś się dzieje i wspaniale dochodzimy do końca, gdzie wszystkie skrawki ułożyły się w całość. Czasami mamy wspomnienie do wcześniejszych tomów, ale drobne, więc nie przeszkadzają w czytaniu. Treści sporo, bo druk jest ciaśniej osadzony, ale najważniejsze, że była ciekawa:-)
"Kolekcjoner" Daniela Silvy to zaskakujący i wciągający thriller, który przenosi czytelnika w świat szpiegowskich intryg, dzieł sztuki i polityki. Autor w mistrzowski sposób łączy elementy sztuki, historii oraz geopolityki, tworząc naprawdę fascynujący kolaż literacki.
Akcja rozgrywa się w malowniczym otoczeniu Amalfi, gdzie po brutalnym morderstwie południowoafrykańskiego armatora odkrywane są tajemnicze skarby, związane z zaginionym obrazem Johanness'a Vermeera. Generał Ferrari, dowódca Brygady Sztuki, zwraca się o pomoc do legendarnego szpiega i konserwatora sztuki, Gabriela Allona. Prośba ta stawia go w obliczu niebezpiecznej misji odnalezienia skradzionego "Koncertu" Vermeera, który teraz stanowi kluczowy element wielomiliardowego nielegalnego interesu.
Silva zaskakuje czytelnika dynamiczną akcją, przenosząc go z urokliwych kanałów Wenecji po wietrzne wybrzeże Danii, aż po centralę CIA w Langley i Rosję. Bohaterowie, w tym Gabriel Allon, odznaczają się głębokimi charakterami, a ich relacje i decyzje pozostawiają czytelnika w nieustannym napięciu.
"Kolekcjoner" nie tylko dostarcza pełnego zwrotów akcji thrillera, ale również rzuca światło na kulisy polityki światowej, wplatając w fabułę aktualne wydarzenia i problematykę. Daniel Silva, wielokrotnie nagradzany autor, potwierdza swoje umiejętności w kreowaniu porywających historii, które poruszają zarówno emocjonalnie, jak i intelektualnie.
"Kolekcjoner" to powieść, która z pewnością przypadnie do gustu fanom thrillerów szpiegowskich, a także miłośnikom sztuki, którzy docenią subtelne połączenie tajemnicy z fascynującym światem dzieł. Daniel Silva, poprzez swój niepowtarzalny styl, wciąga czytelnika w intrygujący świat szpiegostwa, kunsztownie go rozrywając między emocjonalnymi zwrotami akcji a refleksją nad skomplikowanymi motywacjami bohaterów.
Daniel Silva napisał już sporą ilość powieści, lecz tak się złożyło, że ja nie przeczytałam do tej pory ani jednej...
Nie jestem zbytnią fanką literatury o tematyce szpiegowskiej, lecz sporo czytałam opinii o autorze, że postanowiłam zmierzyć się z jego książką. Wybór padł na "Kolekcjonera".
Przyznam, że to bardzo dobry thriller szpiegowski, który nawiązuje do poprzednich powieści, ale jakoś zbytnio nie odczułam tego, ze zaczęłam przygodę z Gabrielem Allonem od dwudziestej trzeciej części. Dla wymagających wielbicieli tego gatunku powieści Daniela Silvy są strzałem w dziesiątkę.
"Ten człowiek wręcz prosił się, żeby go zamordować."
We włoskiej Amalfi ktoś morduje i okrada nuklearnego fizyka Lukasa van Damme z RPA. Podczas śledztwa odkryto tajny skarbiec a w nim ramę, która rozmiarami odpowiada wielkością jednemu z najcenniejszych obrazów na świecie. Poproszono konserwatora sztuki i jednocześnie legendarnego szpiega Gabriela Allona o pomoc. Dopóki jeszcze nie rozeszły się wieści, bobrze byłoby gdyby dyskretnie spróbował odszukać skradziony obraz. Gabriel już niejednokrotnie sprawdził się w tego typu dochodzeniach, więc dlatego właśnie do niego udano się z taką prośbą. Gabriel Allon, emerytowany izraelski szpieg, mieszka obecnie w Wenecji, poświęcając czas rodzinie i restaurowaniu dzieł starych mistrzów. Na prośbę karabinierów zgadza się pomóc i wytropić złodzieja i zabójcę.
Tym bardziej, że chodzi tu o jeden z trzynastu skradzionych wcześniej z muzeum bostońskiego obrazów - Johannesa Vermeera "Koncert". Vermeer niemal tak jak Rembrandt, był jednym z najsłynniejszych malarzy holenderskich złotego wieku. Dlatego działać trzeba szybko, dopóki jeszcze istnieje szansa na złapanie jakiegoś śladu.
Wydawać by się mogło, że to tylko poszukiwanie skradzionego obrazu połączone z zabójstwem, lecz okazuje się ,że to całkiem grubsza afera.
Mimo tego, że powieść jest fikcją, to jednak autor zastosował odniesienia do rzeczywistych sytuacji, co powoduje, że powieść wydaje się bardziej atrakcyjna i na czasie.
Wojna w Ukrainie oraz ludzie powiązani z najwyższymi osobami sprawującymi władzę w Rosji stają się niezłym tłem dla całej fabuły.
Daniel Silva bardzo trafnie pokazuje swoje spostrzeżenia na temat scenariuszy, do których mógłby posunąć się rosyjski dyktator. Mam nadzieję, że te dość przerażające scenariusze pozostaną już tylko i wyłącznie fikcją, a plany Putina wezmą w łeb...
Przeszli pod niebiesko-żółtą flagą Ukrainy zwisająca z portyku opery i otoczył ich wielojęzyczny gwar zatłoczonego foyer."
Mimo tego, że jak wspomniałam na początku, nie jestem fanką tego typu książek, to zaintrygowała mnie fabuła i dałam się porwać tym niesamowitym wydarzeniom.
Myślę, że to był dobry wybór, żeby poznać nowego autora.
Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.
Daniel Silva to autor wielu bestsellerów, przetłumaczonych na ponad 30 języków. ,,Kolekcjoner" to kolejny dwudziesty trzeci tom z genialnym szpiegiem i konserwatorem sztuki , Gabrielem Allonem. Dla mnie to było pierwsze spotkanie z twórczością literacką tego autora i bohaterem jego serii książek. Niekoniecznie trzeba znać wszystkie poprzednie tomy, każdy tom dotyczy innego śledztwa.
Daniel Silva ma ogromny talent, skoro potrafi zainteresować czytelnika dziedzinami, którymi niekoniecznie się interesuje. Malarstwo, szpiegostwo na skalę światową, wielka polityka to tematy, które nie są w moich zainteresowaniach na pierwszym miejscu. Autor tak mnie zainteresował tematyką ,,Kolekcjonera", że niektóre pojęcia, obrazy, malarzy googlowałam, aby je sprawdzić, obejrzałam między innymi obraz, o którym mowa w powieści.
Akcja tego thrillera rozpoczyna się od kradzieży znanego obrazu Johannesa Vermeera ,,Koncert" i morderstwa jego właściciela, którym jest południowo-afrykański fizyk nuklearny i kolekcjoner dzieł sztuki. Okazuje się, że to tylko przyczynek do afery na skalę światową. Śledztwo prowadzi Gabriel Allon, a pomaga mu znakomita hakerka i złodziejka Ingrid Johansen oraz szef DanskOil rosyjski agent Magnus Larsen. Opisane zdarzenia dzieją się pod koniec 2022 roku, w czasie wojny w Ukrainie. Notable rosyjscy przygotowują prowokacje, które mogą mieć wpływ na dalszy przebieg wojny w Ukrainie i nie tylko. Choć jest to fikcja literacka, to realia bardzo prawdopodobne.
Najnowsza powieść Daniela Silvy skierowana jest do wyrobionego czytelnika, wymaga skupienia i uwagi, dokładnego śledzenia akcji. Postaci jest wiele, nikt nie jest tym, za kogo się podaje. Akcja dzieje się w wielu miejscach, w Paryżu, Wenecji, Moskwie i wielu innych. Autor dobrze zna realia międzynarodowej polityki, gdyż pracował jako korespondent UPI na Bliski Wschód w Kairze w Egipcie i efekty jego wiedzy w tym temacie dobrze widać. Dobrze opanował też dziedzinę sztuki. Wszystkie wątki na koniec łączą się.
,,Kolekcjoner" to doskonała propozycja, zwłaszcza dla miłośników książek o tematyce szpiegowskiej i sensacyjnej i wszystkich ceniących dobrą literaturę.
Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.
Nie jestem w stanie powiedzieć jaką książkę Autora przeczytałam pierwszą, to było lata świetlne temu. Jednak z przyjemnością sięgam po kolejne jego powieści, bo wiem na co mogę liczyć.
Gabriel Allon to legendarny szpieg obecnie działający jako konserwator sztuki i nie, nie pod przykrywką, jest na emeryturze. Gdy dochodzi do zbrodni połączonej z kradzieżą niezwykle cennego a na dodatek skradzionego wcześniej z muzeum obrazu, to właśnie Gabriel zostaje poproszony o pomoc.
#kolekcjoner to 23 tom serii i można by myśleć, że pomysł będzie lekko przykurzony ale nic z tego. Autorowi doskonale udaje się utrzymać świeżość, a znajomość głównego bohatera powoduje, że czytelnik wpada jak do dobrego, starego znajomego.
Główne atuty to błyskotliwa intryga, inteligenta rozgrywka, oraz akcja, która po prostu wciąga. Tak przypadkiem możemy poobcować ze sztuką i światem wielkich pieniędzy.
Oczywiście są i wątki obyczajowe, przecież nie może zabraknąć miłości...
Nie wiem czy mogę się nazywać fanką Autora, ale zdecydowanie mogę napisać, że lubię jego książki. Biorąc do ręki jedną z jego powieści, mam świadomość, że dobrze spędzę czas. Poza tym bardzo lubię inteligentnych bohaterów z dobrym kręgosłupem moralnym.
Mistrz międzynarodowych intryg, Daniel Silva, w nowej powieści szpiegowskiej Wiolonczelistka. W pełnej akcji powieści ponownie pojawia się konserwator...
Powieść wywołująca nieodparte porównanie z głośną "Igłą" Kena Folletta: błyskotliwa mieszanka fikcji literackiej i faktów historycznych,...