Jak czuje się człowiek, który otrzymuje na skrzynkę mejlową powieść w odcinkach, która coraz bardziej przypomina jego życie?
Maciej Tarski, redaktor w uznanym wydawnictwie, przychodzi do pracy i jak co dzień odbiera pocztę. Otwiera wiadomość, która na pierwszy rzut oka nie różni się niczym od dziesiątek innych. Jednak w załączniku, zamiast książki, znajduje wyłącznie pojedynczy rozdział, wysłany przez anonimowego autora o pseudonimie XYZ. Opowieść wciąga go od pierwszego zdania. I wydaje się niepokojąco znajoma.
Kalina Milewska, popularna autorka thrillerów, cierpi na kryzys twórczy. Jej ostatnia powieść zebrała niepochlebne recenzje, o czym redaktor Tarski nie pozwala jej zapomnieć. Wydzwania do niej nieustannie, aby dowiedzieć się, jak postępują prace nad kolejną, nie kryjąc, że spodziewa się bestsellera na miarę poprzednich.
Redaktor Tarski podejrzewa, że intrygująca korespondencja to sprawka Kaliny, wkrótce jednak wychodzi na jaw, że jest w błędzie.
Kalina i Maciej zaczynają się niepokoić. Kto bawi się ich kosztem? Kto wie tak wiele o ich dotychczasowym życiu? I o tym, co w nim nastąpi wkrótce...
Podejrzewają wszystkich, znajomych i członków rodzin. Wraz z kolejnymi rozdziałami powieści dociera do nich, jak niewiele wiedzą o sobie i jak bardzo zapętlili się w rzeczywistości.
Czy książka anonimowego autora pomoże im rozwiązać życiowe problemy? Czy poznają tożsamość tajemniczego XYZ-a?
Agata Kołakowska (ur. 1984) - wrocławianka z urodzenia i zamiłowania. Autorka powieści obyczajowych; do tej pory ukazały się: ,,Patrycja", ,,Przyjaciółki", ,,Siódmy rok", ,,Niechciana prawda", ,,Płótno", ,,Wszystko co minęło", ,,Zaciszny Zakątek", ,,We dnie, w nocy", ,,Niewypowiedziane słowa" i ,,Igraszki z losem".
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2017-02-02
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 392
Kalina od początku nie wzbudziła ani mojej sympatii, ani zaufania. A trudno mi się czyta książkę, w której nie lubię głównej bohaterki. Szczerze mówiąc, nie byłam ciekawa co mnie spotka na kolejnej stronie. Skończyłam czytać książkę tylko dlatego, że zawsze staram się to robić.
I, według mnie, autor "kolejnych rozdziałów" wcale nie miał oszałamiającego stylu. Poza treścią (z wiadomego powodu) w nadsyłanej książce nie było nic, dla czego warto by ją czytać.
W grudniową noc dochodzi do wypadku. Dwie kobiety tkwią na leśnym odludziu w zmiażdżonym samochodzie. Auto staje się pułapką bez wyjścia. Znikąd pomocy...
Państwo Szulc wiodą spokojne życie. Łucja jest okulistką. Andrzej prowadzi rodzinną aptekę żony. Ona - wychuchana przez rodziców jedynaczka, on...