Kochałem ją

Ocena: 3.33 (6 głosów)
Inne wydania:

Powieść psychologiczno-obyczajowa. Chloe, matka dwóch córeczek, nagle opuszczona przez męża dla innej kobiety, nieoczekiwanie znajduje wsparcie u Pierre’a, swego teścia. Starszy pan ma swoją tajemnicę: podobnie jak jego syn, zakochał się przed laty, mając już rodzinę. Tyle, że nie zdecydował się odejść od żony, całe życie myśląc o ukochanej Matyldzie. Który z nich wybrał lepiej? Subtelna i poruszająca, napisana pięknym językiem opowieść o porzucających i porzucanych, o miłości i obowiązku.

Informacje dodatkowe o Kochałem ją:

Wydawnictwo: 12 Posterunek
Data wydania: 2011 (data przybliżona)
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 978-83-247-2721-6
Liczba stron: 160
Tytuł oryginału: JE L
Język oryginału: francuski
Tłumaczenie: Aleksandra Komornicka

Tagi: rumunia Anna Gavalda

więcej

Kup książkę Kochałem ją

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Kochałem ją - opinie o książce

- Więc miłość to jedna wielka bzdura? Czy tak? Nigdy się nie sprawdza?

- Tak, sprawdza się. Ale trzeba o nią walczyć…

- Walczyć?

- Po prostu walczyć. Codziennie. Mieć odwagę być sobą, postanowić być szczęśliwym…

 

Chloe to młoda, energiczna kobieta, która na co dzień zajmuje się wychowaniem dwóch córeczek. Poznajemy ją w momencie, kiedy znajduje się na przysłowiowym zakręcie. Zaledwie kilka dni wcześniej jej mąż odszedł do innej. Jak wiele kobiet na jej miejscu zupełnie się tego nie spodziewała i nie dostrzegała żadnego z sygnałów, dlatego też rozstanie jest dla niej wyjątkowe bolesne. Chloe nie potrafi zrozumieć, że Adrien zostawił ją. Przecież ona wciąż go kocha, przecież jeszcze tak niedawno całowała go, a on się nie opierał. W tym trudnym czasie oparcie znajduje w osobie swojego teścia, Pierra. Chociaż początkowo kobieta w ogóle nie rozumie motywów, którymi kieruje się ojciec jej męża, szybko przekona się, jak niewiele o nim wie. Zrozumie jego milczenie, zatroskanie i potrzebę niesienia pomocy.

 

Pierwszy raz miałam do czynienia z powieścią tego typu, z książką, w której każde słowo ma taki emocjonalny wydźwięk. Ta powieść to niekończące się pasmo dialogów. Czytelnik nie znajdzie tu opisów, subtelnego przedstawienia bohaterów, nawet nie będzie miał szansy zastanowić się, czy ich lubi.

 

Z drugiej strony, nie spodziewałam się, że na 160 stronach można tyle zmieścić. Każda strona była niezwykła, a każde zdanie magiczne. Ta krótka książka to wiele odcieni miłości. Podkreślenie jej piękna i przypominanie o szczęściu, którym nas obdarowuje, a jednocześnie wspomnienie gorzkich wspomnień, które często ze sobą przynosi.

 

Kim jednak bylibyśmy bez niej?

Po co mielibyśmy żyć?

 

Skupiając się na postaci Chloe, przeżywając jej cierpienie, możemy łatwo przeoczyć uczucia drugiej strony. Autorka przypomina, że osoba porzucająca także może się męczyć, uświadamia nam, że jej również nie będzie łatwo. Nie zawsze możemy kogoś na siłę uszczęśliwić. Często niemożliwym staje się także sprawienie, żeby szczęśliwe były obydwie strony. Czy warto poświęcić swoje szczęście dla kogoś?

 

To właśnie na dylemacie osoby porzucającej szczególnie skupiła się autorka, a swoje rozważania przedstawiła przy pomocy osoby Pierra. To on przed laty musiał podjąć taką samą decyzję jak jego syn, odpowiedzieć sobie na pytanie, czy warto zostawić rodzinę dla kochanki.

 

Prawdę mówiąc nie spodziewałam się zbyt wiele po tej powieści. Nie miałam wielkich oczekiwań wobec tej cieniutkiej książeczki. Ale miło mnie ona zaskoczyła. Wskazała wiele ważnych kwestii i mocno poruszyła. Kim jesteśmy, żeby oceniać innych? Czy tak naprawdę w ogóle ich znamy?

 

„Pułapką jest sądzić, że ma się prawo do szczęścia”. Czy aby na pewno?

 

Myślę, że to pozycja warta przeczytania. Być może nawet nie tylko dla kobiet. W końcu to nie jest kolejna książka o zdradzonej żonie- to coś więcej.

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - alams
alams
Przeczytane:2018-09-19, Ocena: 4, Przeczytałam,

Książka cieniutka na jedno popołudnie opowiada historię mężczyzny który nie odszedł od żony i kobiety którą zostawił mąż wciągająca ale nie sentymentalna bardziej do dopowiedzenia niż zrozumienia

Link do opinii
Avatar użytkownika - jente
jente
Przeczytane:2017-10-06, Ocena: 4, Przeczytałam,

Spodziewałam się czegoś romansowo-obyczajowego, banalnego. Książka zaskoczyła mnie jednak i formą, i treścią. Bardzo dużo ciekawych przemyśleń, lektura choć krótka, daje do myślenia. Polecam.

Link do opinii

Autorka opisuje rozmowę między dwojgiem ludzi: kobietą, której właśnie zawalił się świat po tym jak została porzucona przez męża, a jej teściem. Zaczynają szczerze rozmawiać i przy tym na jaw wychodzi tajemnica teścia Chloe. Pierre zaczyna opowiadać synowej o tym jak kiedyś bardzo kochał Matyldę.
Napisane trochę inaczej niż inne książki. Czytelnik ma wrażenie jakby się przyglądał tej dwójce gdzieś z ukrycia i podsłuchiwał o czym mówią. Co akurat jest plusem. Czyta się ją bardzo szybko.


Opinia opublikowana na moim blogu:
https://literackiepodrozebooki.blogspot.com/2022/02/kochaem-ja.html

Link do opinii
Avatar użytkownika - wiesia884
wiesia884
Przeczytane:2022-08-12, Ocena: 3, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - madsid
madsid
Przeczytane:2015-12-17, Ocena: 2, Przeczytałam,
Inne książki autora
Pocieszenie
Anna Gavalda0
Okładka ksiązki - Pocieszenie

Nowa powieść psychologiczno-obyczajowa autorki „Po prostu razem”. Wielki bestseller we Francji w 2008 roku. Charles, paryski architekt około...

Po prostu razem
Anna Gavalda0
Okładka ksiązki - Po prostu razem

Powieść obyczajowa, oparta na świetnych dialogach.Czworo ludzi, których wszystko dzieli, nagle zamieszkuje razem.Subtelny humor, życiowa prawda, optymistyczny...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy