W wyczekiwanej kontynuacji bestsellera ,,New York Timesa" Już nie ma dawnej mnie, która z bolesną szczerością przedstawia proces radzenia sobie z traumą, Eden i Josh postanawiają dać swojemu związkowi kolejną szansę.
Nigdy nie mieli możliwości zbudowania zdrowego związku. Kiedy spotykali się w liceum, każde z nich borykało się z własnymi problemami, które przeszkadzały im w nawiązaniu głębokiej więzi. Eden dźwigała brzemię wyniszczającej napaści, o której Josh nie miał pojęcia, on sam natomiast zmagał się z własnymi demonami.
Kilka miesięcy po tym, jak Eden i dwie inne dziewczyny publicznie oskarżyły swojego napastnika, Eden rozpoczyna studia, a jej sprawa trafia do sądu. Wydaje się, że Eden i Josh w końcu znaleźli się we właściwym miejscu i czasie, aby ich związek miał szansę się udać. Ale czy ich miłość jest wystarczająco silna, aby sprostać wyzwaniom i chaosowi związanymi z nauką w college'u oraz druzgocącym realiom procesu, który zadecyduje o tym, czy sprawiedliwości stanie się zadość?
Odważna i skomplikowana podróż prowadząca do uzdrowienia, zbudowania relacji i odkrycia życia po traumie.
Wydawnictwo: Media Rodzina
Data wydania: 2024-09-25
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 416
Tytuł oryginału: The Way I Am Now
"- Czuję się, jakby ktoś narysował mi twarz i wystrugał ją na mojej skórze, a następnie usunął wszystko, co mam w środku. Moje wnętrze zostało wydrążone, wyskrobane do czysta, a następnie wstawiono do niego świeczkę i wystawiono na mróz. Po prostu..."
???
Pamiętacie książkę "Już nie ma tamtej mnie" Amber Smith?
Ohh ona dosłownie powaliła mnie na kolana.
Wzruszyła.
Zaskoczyła.
Ale także dała namiastkę nadziei na lepsze jutro.
Bo przecież nic nie trwa wiecznie. Nawet ból.
Dziś przychodzę do Was z recenzją książki "Już zawsze będę sobą", stanowiącej kontynuację losów Eden i Josha.
Ta powieść dosłownie zaparła mi dech.
I chociaż uważam, że jej poprzedniczka miała mocniejszy wydźwięk, to tematy poruszane w "Już zawsze będę sobą", a także ich opisy sprawiły, że nieraz w oczach pojawiły się łzy.
Tutaj widać ogromną walkę o sobie.
Eden po traumatycznych wydarzeniach, próbuje stanąć na nogi.
Pragnie uwolnić się od trudnej przeszłości.
Pragnie uporać się z koszmarami.
Pragnie zacząć żyć na nowo.
Z dala od trosk i problemów.
Z dala od bólu, który niemal rozrywał jej serce.
Z dala od głupich wyborów, których dokonała.
Teraz po prostu chce odetchnąć pełną piersią. Zapomnieć o tym, co ją spotkało. I dać świadectwo temu, że sprawiedliwości stanie się zadość.
Wciąż chodzi na terapię, która ma pomóc jej uporać się z demonami przeszłości. Powoli wychodzi na prostą. Powoli odzyskuje stabilizację.
Jednak widmo rozprawy sądowej, podczas której ujrzy swojego oprawcę, budzi w niej lęk. Mimo to pragnie tylko jednego - by Kevin już nigdy nie skrzywdził innej, niewinnej dziewczyny. By inna, niewinna dziewczyna nie cierpiała tak jak ona.
Bo Eden zna ból, jaki towarzyszy nie tylko podczas gwałtu, ale także po nim.
Zna uczucie upokorzenia.
Zna uczucie wstydu.
I wie, jak trudno jest się pozbierać po tak traumatycznym zdarzeniu.
Wie, jak to jest być odartą z godności.
Jak to boli.
Jak rani.
Jak jątrzy się niczym niezagojona rana.
I Eden pragnie uchronić przed tym inne dziewczyny. Wie, że jeśli tego nie zrobi, Kevin znajdzie kolejne ofiary. A ona nie może do tego dopuścić.
I chociaż sama cierpi, chociaż na sali sądowej ponownie zmaga się poniżeniem i wyśmianiem, nie robi kroku w tył. Z wysoko uniesioną głową chce dać świadectwo sprawiedliwości.
W jej życiu na nowo pojawia się Josh.
Oboje zbliżają się do siebie.
Jednak wiedzą, że aby zacząć budować coś trwałego, najpierw raz na zawsze muszą zamknąć za sobą drzwi przeszłości. Uporać się z własnymi demonami i lękami.
Oboje więc postępują mądrze i dojrzale.
Czy jednak ich historia skoczy się happy endem?
"Już zawsze będę sobą" to książka o poszukiwaniu siebie. Niezwykle wzruszająca, niezwykle emocjonalna. Z mnóstwem wątków, które łamią serce, ale także je scalają.
Serdecznie polecam ?
Doskonale pamiętam, jak bardzo emocjonalnie poturbowała mnie książka ,,Już nie ma tamtej mnie", i choć miałam nadzieję, że kontynuacja okaże się kojącym opatrunkiem na zbolałą duszę, to jednak szybko okazało się, iż drugi tom to kolejna chwytająca za serce opowieść z prześladującą tragedią oraz mrocznymi demonami w tle. Dwie brutalnie pokiereszowane dusze, które mogłyby być swoim wybawieniem, a jednak wyryte w ich sercach piętna co rusz okazują się zbyt silnymi przeszkodami. Czy można się odciąć od tak traumatycznej przeszłości i zacząć normalnie żyć?
Co istotne, a zarazem przerażające, to fakt, iż tej bolesnej, gorzkiej opowieści nakreślonej przez Amber Smith nie można przecież odmówić autentyzmu. To dramatyczna historia, jaka może dziać się tuż za rogiem, swoiste piekło ofiar, szczelnie ukryte za zamkniętymi drzwiami, osłonięte strachem, bólem oraz wstydem. Autorka w mistrzowski sposób ukazała, jak toksyczne relacje i traumy z przeszłości pchają ku samozagładzie...
To nie jest zwykła książka, to doświadczenie, niesłychanie silne, śmiem nawet stwierdzić, że paraliżujące. Pisarka potrafi w naprawdę fenomenalny, niezwykle trafny sposób opisywać emocje, dlatego przekaz jest niesamowicie intensywny. Fakt, że porusza kwestie bardzo trudne, bolesne, ciężkie do zaakceptowania, tylko podsyca mroczną już atmosferę i wprowadza czytającego w coś na kształt amoku, tkwi on w całkowitym zawieszeniu, obezwładniony, świadomy własnej niemocy, ogląda całą sytuację z boku i po cichu liczy na łut szczęścia. Tylko czy tak ciężko okaleczone dusze mogą jeszcze odnaleźć jakikolwiek ratunek?
,,Już zawsze będę sobą" to lektura miażdżąca psychicznie, która wywołuje całą lawinę skrajnych emocji, począwszy od niedowierzania, poprzez złość i niezrozumienie, aż do niepojętego bólu i gniewu, lecz nie zabraknie również nadziei, że prawdziwa miłość będzie w stanie uleczyć najmroczniejsze traumy. Zapewniam, iż ta wyjątkowa, jakże ważna pozycja roztrzaska Wasze serca w tysiące małych kawałeczków, których prawdopodobnie już nigdy nie da się poskładać w idealną całość! Polecam gorąco!
Bestseller New York Timesa! To nie liceum ją zmieniło. To gwałt. Pewnego wieczoru najlepszy przyjaciel jej brata – niemal członek rodziny –...
Bestseller ,,New York Timesa". Eden była zawsze dobra w byciu dobrą. Pójście do liceum tego nie zmieniło. Zmienił ją gwałt. Pewnego wieczoru najlepszy...
Przeczytane:2024-09-17, Ocena: 6, Przeczytałam,
💔Powieść znakomicie przedstawia osoby zmagające się z przeszłością i związaną z nią krzywdą.Traumy przynoszą wiele nieplanowanych zdarzeń i zmierzenia się z rzeczywistością na którą nie zawsze jest się gotowym.Czasem prawdziwe uczucie nie wystarczy,ponieważ życie i otoczenie zmuszają do podjęcia drastycznych decyzji.A one są początkiem upadku bądź odbudowania się pod siłą odrzucenia!
💔To nie jest słodka kontynuacja,to bardzo życiowa i emocjonalna rozgrywka pomiędzy dwoma zranionymi duszami walczącymi o wolność.Wolność przynoszącą ukojenie i oddech pełną piersią.
Relacja bohaterów jest bardzo dynamiczna. Pragną zbudować coś pięknego,lecz nie potrafią zrobić to w odpowiedni sposób.Błądzą,kochają się i ranià jednocześnie. Są łzy,bunt,strach oraz zrozumienie,co w życiu jest ważne.
💔Destrukcyjne zachowanie z czasem zmienia się w dojrzałość,a ona w odpowiednie decyzje,które nie są oczywiste.Przez to moje zdziwienie było ogromne.Każdy ruch ze strony bohaterów mnie czymś zaskakiwało. Oni nie są przewidywalnymi młodymi osobami.To osoby,który podejmują złe decyzje a potem zmagają się z ich konsekwencjami!
#mustread #iloved
💔Z całego serca polecam książkę 📚