Co mnie zmieniło na zawsze

Ocena: 5.18 (11 głosów)
Bestseller New York Timesa! To nie liceum ją zmieniło. To gwałt. Pewnego wieczoru najlepszy przyjaciel jej brata – niemal członek rodziny – sprawia, że świat Eden wywraca się do góry nogami. To, co kiedyś wydawało się proste, teraz jest skomplikowane. To, co kiedyś wydawało się prawdą, teraz jest kłamstwem. Ci, których kiedyś kochała, teraz budzą tylko jej nienawiść. Nic już nie ma sensu. Wie, że powinna powiedzieć komuś o tym, co się stało, ale nie może tego zrobić. Więc ukrywa to w sobie, głęboko. Ukrywa też to, kim kiedyś była – bo teraz jest już inna. Na zawsze. Czy znajdzie w sobie siłę, by przetrwać?

Informacje dodatkowe o Co mnie zmieniło na zawsze:

Wydawnictwo: Feeria
Data wydania: 2016-11-09
Kategoria: Dla młodzieży
ISBN: 978-83-7229-614-6
Liczba stron: 392

więcej

Kup książkę Co mnie zmieniło na zawsze

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Co mnie zmieniło na zawsze - opinie o książce

Avatar użytkownika - RudaRecenzuje
RudaRecenzuje
Przeczytane:2019-03-10,

Edy była taką szarą myszką, nieśmiałą dziewczynką, słodką okularnicą. Aż zdarzyła się tamta noc. Kilka minut, które wszystko zmieniło. Gdy ktoś odebrał jej, to co miała. Gdy gwałt zmienił ją na zawsze.

Upłynęło już dobrych kilka lat, od kiedy przestałam zaliczać się do nastolatek, a jednak lubię czasami za sprawą powieści młodzieżowych powrócić do tamtych czasów. Zależy mi by te książki były głębsze, tematycznie istotne i reprezentujące nieco więcej niż płomienne zauroczenie i miłość wydającą się tą pierwszą i ostatnią. Amber Smith za sprawą swojego pomysłu przyciągnęła mnie do tej historii od razu, a następnie zupełnie przepadłam.

„Co mnie zmieniło na zawsze” to opowieść o zgwałconej dziewczynce i życiu, które już nie było, bo przecież nie mogło być, takie samo. O prawdach przemieniających się w kłamstwa, nic nie znaczącym zaufaniu, bliskich stających się obcymi ludźmi i uczuciach przechodzących od miłości do nienawiści. Wiele mówi się o gwałcie, jednak tylko osoba zgwałcona może wiedzieć, jak mocno wpływa to na całe życie. Eden pożegnała się z młodością, przestała być tą uroczą i nieśmiałą dziewczynką, jej życie zmieniło się o 180 stopni, obracając w pył to, w co wierzyła i co kochała.

Smith przedstawia nam niesamowitą, bardzo emocjonalną i niezwykle głęboką opowieść o dziewczynce, która straciła to, co było dla niej najważniejsze. I choć na końcu zapewnia, że historia ta nie miała nic wspólnego z prawdziwymi wydarzeniami, ciężko w to uwierzyć. Dlaczego? Bo w sposób zastanawiający, uczuciowy i dojrzały przedstawiła historię napawającą emocjami i przerażającą realizmem. Przez cały czas miałam wrażenie, że opowieść o Eden musiała faktycznie mieć miejsce, a pękające mi w trakcie lektury serce niedowierzało, by komuś udało się w taki sposób wykreować wydarzenia niemające miejsca.

Bardzo podoba mi się, że autorka zdecydowała się na narrację pierwszoosobową. Dzięki temu historia okazała się jeszcze bardziej przejmująca i wiarygodna, niczym pamiętnik zrujnowanej psychicznie nastolatki. Jak już wspominałam, autorce udało się w zaskakująco szczery i realistyczny sposób oddać charakter tej historii, a wspomnienia Eden wywołują ciarki na plecach. Lubię mocne tematy i sięgam po nie zaskakująco chętnie, mimo burzliwych emocji, jakie wywołują, a ta powieść przyparła mnie do muru, zaparła mi dech, urzekła mocniej, niż niejedna oparta na faktach i dała do myślenia mocniej od tych prawdziwych.

A sama Eden? Obserwujemy, jak się zmienia, jak walczy, próbując na nowo poskładać to, co miała i kim była. Zmienia się na naszych oczach. Ta przemiana zaskakuje, mogłaby złościć czy boleć, ale nie w tych okolicznościach. Mimo wszystko nie mamy przecież prawa oceniać. Choć snujemy refleksje, a na usta cisną się nam pytania, to nie ma znaczenia. Bo nie przeżyłyśmy tego, co ona. Podoba mi się, w jakim kierunku Smith poprowadziła tę historię, sprawiając, że stała się mocna, brutalna, szokująca, całkiem nieładna. Bo taka jest idealna. Taka zapada w pamięć i nie pozwala o sobie zapomnieć.

Książka poruszyła mnie bardzo. Od początku towarzyszyło mi wiele emocji, a odczucia miałam bardzo różnorodne, choć zazwyczaj skupiały się wokół smutku i złości. Czytałam z zapartym tchem, zachłannie, szybko, pożerając tekst jak ulubione ciasteczka. Kolejne rozdziały znikały w zastraszającym tempie, by doprowadzić mnie do zakończenia rozmijającego się z moimi oczekiwaniami. Czy było przez to gorsze i czy książka straciła tym samym na wartości? Nie, oczywiście, że nie! Ostatnie strony czytałam ze łzami w oczach i gdyby nie fakt, że znajdowałam się w miejscu publicznym, te łzy na pewno znalazłyby ujście.

Link do opinii
Avatar użytkownika - kuropatwa69
kuropatwa69
Przeczytane:2017-02-23, Ocena: 5, Przeczytałam,
"Miało być prosto, miało być łatwo i nieskomplikowanie, ale w ciągu jednej nocy zmieniło się to w kręty, niemożliwy do przejścia labirynt. Zgubiłam się w nim." To była jedna upiorna noc, która na zawsze zmieniła życie Eden, została zgwałcona. Jednak co było w tym najgorsze jej oprawcą stał się najlepszy przyjaciel jej brata, Kevin, niemalże członek rodziny. Po tym wydarzeniu Eden nie jest już tą samą osobą. Zmienia się nie do poznania, porzuca wszystko co wiązało się z życiem sprzed tego wydarzenia. Nikt jej nie zapytał czy wszystko w porządku, wszyscy widzieli tylko to, że się zmieniła, nikt nie zadał sobie pytania, dlaczego? Jej najlepsza przyjaciółka, brat, nawet rodzice. Jest to przykre, bo zawiodła się na tych, których kochała. Kiedy zaczyna naukę w liceum jest niepozorna, kończy już za to z niezbyt dobrą opinią. Najbardziej ujęły mnie słowa na końcu tej książki jako podsumowanie całej tej powieści, ta historia jest fikcją jednak jest mnóstwo takich historii, które trzeba opowiedzieć. Warto podkreślić, że takich książek psychologicznych jest całkiem sporo, jednak nie skupiają się tak na krzywdzie i jak przechodzi to główny bohater. Dużą rolę w tej książce mają emocje jakie odczuwa główna bohaterka. To jak się waha czy powiedzieć komuś, jak tak to komu. Musimy sobie zdać sprawę jak trudno żyć z takim czymś i jeszcze to ukrywać. Eden robiła to przez wiele lat, z tego powodu robiła wiele nieprzemyślanych rzeczy żeby zapomnieć. Palenie, ćpanie, picie nie jest dobrym sposobem na zapomnienie, nigdy jeśli już to tylko miała podwójne wyrzuty sumienia. Nie jednokrotnie robiło mi się przykro czytając ta książkę, bo jest to smutna opowieść. Moje ciało to komnata tortur. To pierdolone miejsce zbrodni. Wydarzyły się tutaj potworne rzeczy. Nie warto o tym mówić, nie warto tego komentować, nie na głos. Nigdy. Stanowczo odradzam ją młodszym czytelnikom. Może się im spodobać, ale nie zrozumieją przesłania tej książki. Po przeczytaniu tej książki powinniśmy my sami też się zmienić. Zacząć postrzegać ludzi w innym świetle, zadawać sobie pytania dlaczego ktoś zachowuje się w taki właśnie sposób, dlaczego odtrąca od siebie ludzi. Co najbardziej nie podobało mi się w książce to stosunek bohaterki do niektórych osób. Rozumiem, że to wpłynęło na nią w bardzo dużym stopniu, wiadomo zmienił jej się punkt postrzegania świata, ale były osoby, które chciały jej pomóc, a ona je tak bezwzględnie odtrąciła. Jak dla mnie bardzo na plus jest jednak zakończenie, które zaskoczyło mnie, nie podejrzewałam, że cała sprawa się tak zakończy, chociaż brakuje mi epilogu. Najlepiej takiego z perspektywy kilku lat później, uważam, że idealnie by pasował. Jak dla mnie książka warta uwagi. Polecam każdemu kto chce zmienić nastawienie do pewnych sytuacji. Sama nie gustuję w takich książkach jednak muszę stwierdzić, że bardzo mi się podobała o była warta poświęconego czasu.
Link do opinii
Avatar użytkownika - addictedtobooks
addictedtobooks
Przeczytane:2017-01-05, Ocena: 5, Przeczytałam, Egzemplarze recenzenckie, Mam,
Eden nigdy nie podejrzewała, że jednego dnia jej jak dotąd poukładany świat w jeden chwili może rozpaść się na milion małych kawałeczków. Dziewczyna właśnie miała wraz z najlepszą przyjaciółką Marą iść do liceum, poznać nowych ludzi oraz być może zakochać się w jakimś miłym chłopaku. Jednak pewno wydarzenie burzy wszelkie plany Eden oraz raz na zawsze pozbawia jej niewinności. Wystarczyło pięć minut by całe szczęście oraz radość zostały wyssane z życia dziewczyny, a zamiast tego pojawiła się nienawiść oraz wszechogarniający ból. Jak to możliwe, że człowiek, którego znała już jako mała dziewczynka i który był dla niej prawie jak członek rodziny mógł dopuścić się tak strasznego czynu? Czasami wystarczy chwila, by nasze życie całkowicie wywróciło się do góry nogami. Czy Eden uda się uporać z traumatycznymi wspomnieniami oraz naprawić to, co zostało zniszczone? "Miało być prosto, miało być łatwo i nieskomplikowanie, ale w ciągu jednej nocy zmieniło się to w kręty, niemożliwy do przejścia labirynt. Zgubiłam się w nim." Pewnego wieczoru najlepszy przyjaciel jej brata, który był przez wszystkich traktowany jako członek rodziny zakrada się do sypialni Eden oraz wykorzystuje niewinną oraz bezbronną dziewczynę. Od tamtej chwili nic nie jest już takie jak przedtem, a Eden nie potrafi sama uporać się z tym, co ją spotkało. Dziewczyna ukrywa przed wszystkimi ten sekret i każdego dnia coraz bardziej oddala się od najbliższych jej osób, które nie mają pojęcia, co spowodowało tak nagłe zmiany w zachowaniu Eden. W pewnej chwili dziewczyna zamienia się w kogoś, kim nigdy tak naprawdę nie chciała być - w pełną dystansu oraz pozbawioną wszelkich emocji dziewczynę, której na niczym już tak naprawdę nie zależy. Czy Eden uda się w końcu znaleźć w sobie odwagę i wyjawić swoim bliskim co tak naprawdę się wydarzyło? Czy będzie kiedykolwiek w stanie zostawić przeszłość za sobą i zacząć wszystko od nowa? "Naprawdę zaczynam lubić ciszę. Została moją sojuszniczką. Rzeczy dzieją się w ciszy. Jeśli nie pozwolisz, żeby cię raniła, może uczynić cię silniejszą, zostać twoją niemożliwą do przebicia tarczą." Gwałt odcisnął na duszy dziewczyny piętno, którego Eden w żaden sposób nie jest w stanie się pozbyć. Wszystkie pozytywne uczucia zostają zagłuszone przez gniew na najlepszego przyjaciele jej brata, rodziców i w końcu na siebie za to, że nie miała wystarczająco dużo siły, by obronić się przed zagrożeniem. Pewnego dnia na drodze dziewczyny staje Josh, który jako jedyny jest w stanie sprawić, że Eden choć przez jedną chwilę czuje się bezpiecznie. Jednak czy chłopak będzie w stanie pomóc dziewczynie uporać się z jej przeszłością? Czy po tym wszystkim co spotkało Eden, dziewczyna będzie w stanie jeszcze komuś zaufać i zwierzyć się ze swoich tajemnic? Oraz czy sprawiedliwości w końcu stanie się zadość i jej oprawca dostanie to, na co zasłużył? Czy Eden uda się zwalczyć swoje demony i odzyskać swoje życie? "Bo teraz już nie pamiętam, gdzie kończą się kłamstwa, a zaczynam się ja. Linie są rozmyte. Wszystko nagle stało się takie poplątane, takie szare, takie niezdefiniowane. Jedyne, co wiem, to to, że sprawy nie poszły zgodnie z planem. Plan był taki, że mi się poprawi, poczuję się lepiej, że osiągnę to z użyciem wszelkich dostępnych mi środków. Ale nie czuję się lepiej. Czuję się pusta. Ciągle pusta i uszkodzona." Książka ,,Co mnie zmieniło na zawsze" to niezwykle poruszająca, jak i chwilami niezwykle smutna opowieść o dziewczynie, którą spotkała ogromna tragedia oraz która nie potrafiła poradzić sobie z krzywdą, jaką zgotował jej człowiek, któremu tak bardzo ufała. Autorka pokazuje walkę Eden z własnymi demonami, które nie dawały dziewczynie o sobie zapomnieć i które bezpowrotnie odmieniły jej życie. Główna bohaterka to niezwykle interesująca postać, która niejednokrotnie potrafi zaskoczyć czytelnika. Mimo że wszystkie wydarzenia nie rozgrywają się w zawrotnym tempie, to i tak nie mogłam oderwać się od tej lektury choćby na chwilę. Ta historia jest aż przesiąknięta smutkiem, który raczej żadnego czytelnika nie pozostawi obojętnym. Bardzo spodobało mi się to, że autorka nie boi się poruszać trudnych tematów i tworzy niezwykle wzruszającą, jak i bardzo emocjonującą opowieść o tym, jak trudne jest uporanie się z traumatycznymi wspomnieniami oraz jak wielkie piętno potrafią one na nas pozostawić. Lektura tej książki to emocjonalny rollercoaster, który zmusza nas do głębszej refleksji. Cała książka zdecydowanie wywarła na mnie pozytywne wrażenie i z czystym sumieniem mogę polecić tę pozycję każdemu! Jeśli szukacie historii, która wstrząśnie Waszym światem oraz która nie pozwoli o sobie zapomnieć przez długi czas, to zdecydowanie rozejrzyjcie się za tą książką! Polecam!
Link do opinii
Avatar użytkownika - monweg
monweg
Przeczytane:2016-12-21, Ocena: 5, Przeczytałam, Egzemplarz recenzencki, Mam,
Gwałt - zmuszenie drugiej osoby do obcowania płciowego, posługując się siła fizyczną, przymusem, nadużyciem władzy, podstępem lub wykorzystując niemożność wyrażenia świadomej zgody przez daną osobę. Czternastoletnia Eden została zgwałcona. W swoim domu, w swoim łóżku, przez przyjaciela swojego brata, którego traktowała jak rodzinę, i w którym się w skrytości duszy podkochiwała. Dziewczyna nie może po tym dojść do siebie i ma problemy ze znalezieniem się w tej niecodziennej i okropnej dla niej sytuacji. Nie mówi o tym nikomu bo, jak powiedział gwałciciel ,,kto by uwierzył". Jest zdana na walkę sama z sobą. Miało być prosto, miało być łatwo i nieskomplikowanie, ale w ciągu jednej nocy zmieniło się to w kręty, niemożliwy do przejścia labirynt. Zgubiłam się w nim. Eden, uczennica pierwszej klasy liceum, spokojna nastolatka, która gra w orkiestrze, często staje się obiektem kpin i szykan. Co odważniejsi (i głupsi), uważając, że to śmieszne, dla zabawy, obrzucają ją jedzeniem na stołówce. Eden współtworzy grupę dyskusyjną o książkach, aby uciec przed prześladowaniem. Najchętniej chciałaby zniknąć. Eden jest ofiarą i nie rozumie dlaczego to się stało. Dlaczego spotkało właśnie ją. To bardzo częste pytania ze strony ofiar przemocy, a gwałt jest przemocą. Dziewczyna prezentuje sobą typowe zachowania dla osoby, która doznała stresu pourazowego. Żyje ze straszną tajemnicą, obwinia siebie, nie może sobie znaleźć miejsca, zamyka się w sobie, czuje zagrożenie i lęk. Zaczynają się kłamstwa, a jedno rodzi kolejne. Eden przestaje się dogadywać z rodzicami, rani swoich bliskich, a najgorsze jest to, że przypadkowy seks nie jest już dla niej problemem. Takie życie to koszmar i w końcu musi coś drgnąć, musi się zmienić. Moje ciało to komnata tortur. To pierdolone miejsce zbrodni. Wydarzyły się tutaj potworne rzeczy. Nie warto o tym mówić, nie warto tego komentować, nie na głos. Nigdy. Co mnie zmieniło na zawsze to mądra i bardzo ważna powieść. Niektórym może się wydawać, że temat jest często wałkowany, ale powinien być. Niech kolejne osoby trafią na takie historie, niech zmierzą się z bólem i poniżeniem, jakie staje się udziałem ofiar gwałtów. Amber Smith snuje swą opowieść nieśpiesznie i tak też, bez pośpiechu powinno się czytać tę książkę. Należy oddać należny szacunek bohaterce dramatu. Choć chwilami o to trudno, bo zachowania dziewczyny nie są jasne, nie są przewidywalne, a momentami wręcz nieznośne. Znajdą się tacy, którzy znielubią Eden za to, co robi, lub czego nie zrobiła. Może nie potrafię postawić się w sytuacji w jakiej znalazła się nastolatka, ale nie chciałabym zamienić się z nią miejscami. Wymyślam się na nowo. Wszyscy wokół to robią. Co mnie zmieniło na zawsze to książka, którą czyta się bardzo płynnie, może nawet szybko, choć ja nie umiałam się śpieszyć i często robiłam sobie przerwy, żeby pomyśleć. Już dawno nie czytałam książki, która wywoływała we mnie tak silne emocje, i przy lekturze której potrzebowałam chusteczki. Ta powieść to debiut Amber Smith. Debiut mocny, bardzo dramatyczny i cholernie udany. Życzyłabym sobie czytać więcej takich debiutantów. Książkę czytało mi się świetnie, ale nie mogę powiedzieć, że przyjemnie, bo tematyka do najprzyjemniejszych nie należy. Autorce udało się uchwycić niezwykle przygnębiający obraz nastolatki, prawie dziecka, radzącej sobie w samotności w niesamowicie trudnym okresie swojego życia. Mamy możliwość obserwować Eden przez cztery kolejne lata i widzieć jej wewnętrzny i moralny upadek. Naprawdę zaczynam lubić ciszę. Została moją sojuszniczką. Rzeczy dzieją się w ciszy. Jeśli nie pozwolisz, żeby cię raniła, może uczynić cię silniejszą, zostać twoją możliwością do przebicia tarczą. Co mnie zmieniło na zawsze to świetnie skonstruowana powieść obyczajowa, jest więc dla miłośników właśnie tego gatunku literackiego. Ponieważ główną bohaterką jest nastolatka, to historia ta jest idealna dla młodych czytelników, a szczególnie czytelniczek. Jednak nie jest typową książką młodzieżową. Książka Smith to opowieść, która zmusza do refleksji i nie daje szybko o sobie zapomnieć. Zdecydowanie polecam.
Link do opinii
Avatar użytkownika - paulina0944
paulina0944
Przeczytane:2016-11-14, Ocena: 6, Przeczytałam,
Wszystko zmienia się w Twoim życiu w ciągu jednej nocy. Z niewinnego dziecka stajesz się ofiarę najgorszej zbrodnię jaką można popełnić. Jednak ty siedzisz cicho i nie mówisz o tym nikomu, a Twój sprawca prawie codziennie przesiaduje w Twoim domu... Jak tylko przeczytałam opis z tyłu książki od razu zaświtało mi kilka innych powieści, jak "Przepadki Callie i Kaydena" czy "Hopeless". Te historie opowiadają o ofiarach gwałtu w bardzo młodym wieku, jednak czym ta konkretna pozycja się wyróżnia? Eden myślała, że początek liceum, będzie jej początkiem całkiem nowego życia. Krzywda, która ją spotkała, wszystko zmieniła, jednak nie tak jak ona tego chciała. Bardzo smutna historia o osobie, która nie wie co ma ze sobą zrobić. Cały czas zastanawia się, co do tego doprowadziło, co zrobiła źle. Nikomu o tym nie powiedziała, ale zmieniła się. Zaczęło się od wyglądu, później pojawili się chłopcy, dalej alkohol, papierosy, narkotyki. Wszystko to, przez tę jedną pamiętną noc... Dziewczyna nie wie jak uporać się ze swoim wewnętrznym cierpieniem. W sumie nie dziwi mnie jej postępowanie, bo sama nie wiem co bym zrobiła to czymś takim. Bohaterowie tej powieści są realistyczni, prócz głównej bohaterki. Ona została przedstawiona jakoś dziwnie. Raz potrafi być naprawdę osobą, którą spotkało coś złego, a zaraz robi coś, co kompletnie nie pasuje do sytuacji. Co mi czasami przeszkadzało i miałam ochotę wejść do tej powieści i nią potrząsnąć, żeby się ogarnęła! Co do reszty to najbardziej polubiłam Mare, najlepszą przyjaciółkę, no i Josha
Link do opinii

Pamiętam te czasy, kiedy jako kilkuletnia dziewczynka bardzo chciałam być zauważana przez koleżanki siostry. Starałam się jak mogłam, aby zwracały na mnie swoją uwagę i traktowały jak równą sobie, chociaż to denerwowało moją familię przypominającą mi o znajomych w moim wieku. Z czasem wszyscy przywykli do tego i stałam się tak jakby częścią ich paczki. Jednakże kiedy przychodziły poważniejsze tematy czy też zajęcia to wtedy zostawałam oddelegowywana do zabawek. Przecież idąc na jakąś imprezę nie będą brały ze sobą dziecka - w końcu by mnie nie wpuszczono do danego klubu, gdzie wstęp mieli jedynie pełnoletni.

Czternastoletnia Eden dość długo walczyła o to, aby Kevin - najlepszy przyjaciel jej brata Caelina zwrócił na nią uwagę. Jako że był traktowany niczym członek rodziny to przecież niedopuszczalne, aby ona nie mogła spędzać z nim czasu. W końcu doczekała się takiej chwili. Szczęśliwa z takiego obrotu spraw nawet nie przypuszczała, że niewinna gra w monopoly może zamienić się w coś znacznie gorszego.

Tej samej nocy dziewczyna została przez niego zgwałcona. Nie miała jednak odwagi komukolwiek o tym powiedzieć. Kevin dokładnie zaznaczył, że przecież nikt by jej nie uwierzył w to, co on jej zrobił. Dlatego też zachowała to wszystko w tajemnicy, co poskutkowało w jej dalszym życiu.

Początkowo nieufna wobec dotyku innych zamykała się w swoim małym świecie, nie pozwalając sobie na sen nawet we własnym łóżku przypominającym jej tamto zdarzenie. Niestety miesiące mijały, a kiełkująca w niej wiara w to, że nikt jej nie pomoże zaczynała rozrastać się do rangi paskudnego chwasta sięgającego psychiki Eden. Nastolatka porzuciła swoje ukochane zajęcia na rzecz kosztowania coraz to nowszych używek. Papierosy czy alkohol były dla niej ucieczką do lepszego świata. Także kontakty z najbliższymi osobami zostały nadszarpane i otwarte rany nigdy nie miały szansy się zagoić z powodu kolejnych nieprzyjemności. Plotki rozchodzące się po liceum, w których została przedstawiona jako puszczalska były niczym sól rozsypywana na te skaleczenia. Miesiące mijały, a ona powoli popadała ze skrajności w skrajność. Nawet do tego stopnia, że dawna Eden praktycznie przestała istnieć...

Czy pogubiona w tym niesprawiedliwym świecie Eden była w stanie ponownie uwierzyć w to, że znajdzie się ktoś, kto byłby w stanie uwierzyć w jej słowa? I do czego jeszcze się posunęła, by zapomnieć o tamtej nocy?

Milczenie jest złotem, a mowa srebrem - tak powiadamy. Tylko w takich przypadkach srebro bywa znacznie cenniejsze od złota.

 

Dawno nie miałam w swoich rękach książki przywołującej mnie do rzeczywistości. Ostatnio gustowałam w takich, gdzie miałam do czynienia z nadnaturalnymi istotami czy nadprzyrodzonymi mocami. Dlatego też zbawienna okazała się gwiazda tej recenzji, która nieśmiało spoglądała na mnie z półki. Tylko czy ta książka była w stanie zmienić mnie na zawsze? A może pozostałam niewzruszona i postanowiłam żyć tak, jak dotychczas?

 

,,Wymyślam się na nowo. Wszyscy wokół to robią".

 

Rozpoczynając swoją przygodę z [Co mnie zmieniło na zawsze] nie byłam gotowa na to, że tuż po skończeniu tej książki nie będę w stanie otrząsnąć się z emocji, jakie ze sobą niosła. Może wcześniej miałam styczność z tematyką gwałtu, ale nie było mi dane dojrzeć aż tak drastycznych zmian zachodzących w psychice osoby, jak to było w przypadku Eden. Zastraszona przez Kevina nie miała odwagi otworzyć ust i powiedzieć o tym potwornym ,,sekrecie" nawet najbliższym, bojąc się ich reakcji. Strasznie drżałam o jej życie i oto, jak ono się toczy. Nieraz sama wnikałam w jej skórę i odczuwałam wszystkie nagromadzone w niej emocje. Żyłam jej strachem, cierpieniem, bólem... Byłyśmy wręcz jednością! I chociaż niekiedy myślałam, że jestem w stanie przewidzieć dane zdarzenia to jednak nieraz akcja rozwijała się w całkiem innym kierunku, przy czym zostawałam zaskakiwana - nie zawsze pozytywnie. Naprawdę zaczynałam błagać autorkę, aby ta gehenna dobiegła do mety i pozwoliła dziewczynie odetchnąć świeżym powietrzem. Powietrzem nieskażonym tą przeklętą nocą. Tylko czy Amber Smith zlitowała się nad swoim wyimaginowanym dzieckiem? Tego już nie mogę nikomu zdradzić.

Gdybym napisała, że Eden mnie nie denerwowała to skłamałabym z ogromną premedytacją. Były takie momenty w książce, kiedy chciałam na nią krzyczeć lub złapać za ramiona i mocno potrząsnąć. Jednakże po pewnym czasie zrozumiałam, że to nie byłoby dobre rozwiązanie. Dlatego też mogłam jedynie obserwować jej wewnętrzną przemianę i modlić się o to, by wrócił do niej zdrowy rozsądek. Niestety nadal poznawałam tę gorszą stronę nastolatki. Bolało mnie, jak bardzo się pogubiła i nie umiała odnaleźć tej właściwej drogi. Raniła każdego do tego stopnia, że z przyjaciół tworzyła sobie wrogów, a najbliższa rodzina załamywała nad nią bezradnie ręce. Ale nikt nie potrafił zrozumieć, iż poprzez popadanie z nałogu w nałóg oraz skandaliczne i wulgarne zachowanie dziewczyna wręcz wołała o pomoc! I to z powodu człowieka, którego kiedyś uważała za godnego zaufania. Na całe szczęście (o ile można to tak napisać) ta drastyczna przemiana nie nastąpiła w parę tygodni, a kiełkowała latami. Tym samym kreacja głównej bohaterki została odtworzona naturalnie. Nawet nie jestem w stanie wyobrazić sobie, ile takich prawdziwych wersji Eden chodzi po świecie, naznaczając swoją historię tak okropnymi skazami...

Do tej pory nie jestem w stanie uwierzyć w to, jak najbliższe otoczenie Eden wręcz przyzwalało jej na popadanie ze skrajności w skrajność. Owszem - widzieli ogromne zmiany zachodzące w wyglądzie i zachowaniu nastolatki, ale umieli jedynie odwracać wzrok czy też pouczać. Nawet brat dziewczyny czy jej najbliższa przyjaciółka Mara nie potrafili zadać tak banalnego, a jednocześnie bardzo istotnego pytania: ,,Czy coś ci się stało?". W prawdziwym życiu także mamy do czynienia z takim scenariuszem, dlatego też tutaj również autorka spisała się na medal. Od razu widać, że nie tworzyła papierowych postaci, a naprawdę odwzorowała ludzkie zachowanie.

 

,,Uśmiecham się co prawda, ale coś jest z tym uśmiechem nie tak. Moje oczy mają w sobie coś takiego... jakąś tępą, martwą ciemność. Jakby czegoś we mnie brakowało. Nie umiem powiedzieć czego. Ale ta brakująca część to coś ważnego, coś kluczowego, coś, co zostało mi zabrane".

 

Amber Smith stąpała po dość cienkim lodzie, kiedy zdecydowała się napisać książkę poświęconą trudnej tematyce, jaką jest przedstawienie życia zgwałconej nastolatki. Naprawdę bałam się, że w pewnym momencie wpadnie ona do lodowatej wody i pociągnie to wszystko na samo dno. Na całe szczęście udało jej się przejść na drugą stronę pisarskiego jeziora bez uszczerbku na zdrowiu! [Co mnie zmieniło na zawsze] to książka dopracowana od ,,a" do ,,z", bez dwóch zdań. Historia Eden jest przedstawiona tak realistycznie, iż trudno mi było uwierzyć w to, że tak naprawdę mam do czynienia z fikcją literacką. Włożyła w nią całe swoje serce, za co jej ogromnie dziękuję!

[Co mnie zmieniło na zawsze] wręcz krzyczy o to, abyśmy nie ignorowali niecodziennych zmian w zachowaniu swoich najbliższych. Zawsze starajmy się dociec, co takiego wywołuje u nich melancholię i próbujmy wspomóc ich w walce z tą zmorą. Nie bądźmy także obojętni na krzywdę obcych ludzi. Nawet jeżeli boicie się bezpośrednio zaalarmować to zawsze warto odszukać numerów do instytucji, która może wykonać pierwszy krok ku uldze drugiego człowieka. Nie żyjmy zgodnie z zasadą ,,człowiek człowiekowi wilkiem"! Być może to kiedyś my będziemy potrzebowali pomocnej dłoni.

 

Podsumowując:

Chociaż [Co mnie zmieniło na zawsze] może sprawiać wrażenie typowej młodzieżówki, to nigdy w życiu nie odważyłabym się tak określić tej książki. Wywołująca ciarki na plecach i zamęt w głowie, niepozwalająca dość szybko zapomnieć o sobie historia Eden przesiąknięta kalejdoskopem emocji zmusza do refleksji nad własnym życiem. Wręcz nalega na spojrzenie na otaczający nas świat pod innym kątem. Dlatego też porzućcie wszelkie uprzedzenia i czym prędzej sięgnijcie po tę literacką perełkę. Obiecuję, że nie pożałujecie swojej decyzji!

Link do opinii
Avatar użytkownika - ksiazkomania
ksiazkomania
Przeczytane:2016-11-07, Ocena: 6, Przeczytałam, x52 książki 2016, Mam, Recenzenckie,

Poruszająca i przerażająca.

Często trudne tematy są omijane w literaturze. Autorzy stawiają na proste i niewinne historie z happy endem. Książka Amber Smith jest inna. ,,Co mnie zmieniło na zawsze" to poruszająca i jednocześnie przerażająca opowieść o dziewczynce, która mając przed sobą całe życie, w jednej chwili je traci. Traci sens, traci nadzieję. Ktoś jej to brutalnie odbiera, jej świat, jej niewinność. Mimo, że to książka, która porusza trudny temat i którą czyta się z ogromnym bólem duszy, to jestem pewna, że znajdzie ona wielu odbiorców. Bo takich powieści powinno być więcej. Takie powieści ratują...

,,Uśmiecham się co prawda, ale coś jest z tym uśmiechem nie tak. Moje oczy mają w sobie coś takiego... jakąś tępą, martwą ciemność. Jakby czegoś we mnie brakowało. Nie umiem powiedzieć czego. Ale ta brakująca część to coś ważnego, coś kluczowego, coś, co zostało mi zabrane."

Eden jest pierwszoklasistką. Życie w liceum stoi przed nią otworem. I nagle jednej nocy zostaje tego pozbawiona. Najlepszy przyjaciel jej brata wtargnął do jej sypialni w środku nocy i odebrał jej samą siebie. Gwałt i tajemnica z nim związana pozostaje z nią na lata. Eden nie mówi nikomu o tym, co jej się przytrafiło, tłamsi wszystko w sobie. Chce sama poradzić sobie z bólem i nicością, jaki pozostawił w niej Kevin. Rani wszystkich dookoła, kłamstwom nie ma końca, przypadkowy seks jest dla niej ucieczką... ale czy można tak żyć?

,,Moje ciało to komnata tortur. To pierdolone miejsce zbrodni. Wydarzyły się tutaj potworne rzeczy. Nie warto o tym mówić, nie warto tego komentować, nie na głos. Nigdy."

,,Co mnie zmieniło na zawsze" to trudna powieść. Nie ma w niej owijania w bawełnę, nie ma słodkiej opowieści o miłości. To przerażająca prawda o dziewczynie, która ufała, kochała, a mimo to została bardzo zraniona. Mając niespełna czternaście lat zostaje jej odebrane coś ważnego. Była silna, miła i dobra, a stała się pełna złości i nienawiści. Nie potrafi inaczej jak tylko ranić, oszukiwać, manipulować. To wszystko ubrane jest w słowa, które pozostają w naszej podświadomości i skłaniają do przemyśleń. Przerażające jest to, iż mimo, że autorka zapewnia, że historia przez nią napisana to fikcja literacka, my mamy świadomość, że takie rzeczy dzieją się naprawdę. Wiele dziewczyn nie radzi sobie z gwałtem i odbiera sobie życie. Inne, tak jak Eden, zapadają się w sobie, tracąc się w nienawiści. Są też takie, które otwierają się i dostają pomoc. I właśnie takie książki jak ,,Co mnie zmieniło na zawsze" powinny być wskazówką dla skrzywdzonych dziewczyn, by nie bały się mówić.

Głowna bohaterka to osoba, która musi żyć z traumą. Boi się powiedzieć prawdy, boi się konsekwencji. Musi żyć blisko swojego oprawcy, w pokoju, w którym doszło do tragedii. Mimo, iż ma szansę na miłość nie umie sobie poradzić z tym uczuciem. Nie umie odnaleźć w sobie pozytywnych emocji. To ją niszczy i niszczy wszystkie jej relacje. Autorka zadbała, by postać Eden była bardzo dobrze nakreślona, wyraźna i realna. Czytając książkę mamy wielką ochotę pomóc Eden, przytulić ją i powiedzieć, że wszystko będzie dobrze. Ta powieść wywołuje bardzo silne emocje.

,,Miało być prosto, miało być łatwo i nieskomplikowanie, ale w ciągu jednej nocy zmieniło się to w kręty, niemożliwy do przejścia labirynt. Zgubiłam się w nim."

Bardzo pozytywnie zaskoczyło mnie zakończenie powieści. Autorka postawiła na nieco odmienny schemat. Jest to dojrzałe, mocne i absolutnie wyciskające łzy zakończenie. Nie ma w nim przesadnego happy endu, który w tym przypadku wypadłby mało realistycznie. Amber Smith w idealny sposób zakończyła tę historię i pokazała prawdziwą siłę głównej bohaterki. Pokazała, jak wiele jest w stanie znieść młoda dziewczyna.

Książka ta powydzielana jest na cztery części. Każda z nich opisuje jedną klasę licealną Eden. Pokazuje etapy jej życie, tego jak zapada się w sobie, jak przestaje radzić sobie ze wszystkim. Autorka starała się pokazać tło tej historii, bohaterów drugoplanowych, jako osoby, które dostrzegają, że z Eden jest coś nie tak, lecz nawet nie przypuszczają, o co może chodzić. Bo po co ściemniać i pisać, że ktoś się domyślił? Byłby to wtedy mało realne, prawda? W prawdziwym życiu nie dostrzegamy takich rzeczy, albo tak jak przyjaciele Eden - widzimy, że coś jest nie tak, ale nie przypuszczamy, że chodzi o coś tak okropnego.

,,Naprawdę zaczynam lubić ciszę. Została moją sojuszniczką. Rzeczy dzieją się w ciszy. Jeśli nie pozwolisz, żeby cię raniła, może uczynić cię silniejszą, zostać twoją niemożliwą do przebicia tarczą."

Czytając książkę niejednokrotnie mamy łzy w oczach. A nawet płyną nam one po policzkach. ,,Co mnie zmieniło na zawsze" to powieść, która ma w sobie bardzo dużo emocji. Czytając ją czujemy się bezradni na okrucieństwo, jakim jest gwałt. Nie możemy nic zrobić, by pomóc głównej bohaterce. Ale czytając takie książki jak ta możemy zrobić wiele. Mówiąc o takich książkach o tak trudnych tematach zdziałamy więcej niż nam się wydaje.

,,Co mnie zmieniło na zawsze" to książka, którą czyta się bardzo szybko. Nie zastanawiamy się, czy trzeba coś zrobić, po prostu musimy ją przeczytać do końca, choćby to równało się zarwaniem nocki. Tak było też w moim przypadku. Nie liczył się świat dookoła, liczyła się tylko Eden i jej ból, jej historia. Polecam wszystkim czytelnikom debiut Amber Smith. To bardzo udany debiut, który zasługuje na wyróżnienie i miłe słowa. Autorka postawiła na trudny temat i poradziła sobie z nim perfekcyjnie. Szczerze polecam!

Link do opinii
Avatar użytkownika - PatrycjaKuchta
PatrycjaKuchta
Przeczytane:2016-11-11, Ocena: 6, Czytam, Mam,
Pięć minut, które zniszczyło resztę życia Zawsze najdotkliwiej ranią ci, których znamy, kochamy i którym ufamy. Kiedy nocą do sypialni Eden zakrada się przyjaciel jej brata, dziewczyna nie może uwierzyć, że za jego sprawą- czułego, sympatycznego Kevina, bliskiego niemal jak członek rodziny-jej świat za chwilę zatrzęsie się w posadach, by wkrótce całkiem runąć. Trwa to zaledwie chwilę, lecz dla Eden to wieczność wypełniona bólem, upokorzeniem, brakiem nadziei i rozdzierającą pustką, bo oto zasady jakie znała przestają obowiązywać, a sekret koszmarnej nocy będzie ją prześladować już zawsze. Kiedy Kevin zakradł się do sypialni Eden miała ona zaledwie czternaście lat. Była niewinnym, cichym i pokornym dzieckiem, nigdy nie całowała się z chłopakiem, nawet nie trzymała żadnego za rękę, a a oto człowiek, któremu ufała całkowicie odebrał jej nie tylko niewinność, ale i godność. To druzgoczące wydarzenie całkowicie ją zmieniło. Dziewczynę wypełnia pustka, ale też przeraźliwy destrukcyjny gniew. Na rodziców, którzy nie interesowali się córką na tyle by zauważyć, że stało się coś okropnego, na brata zapatrzonego w swojego przyjaciela jak w obrazek, na Kevina, który wszystko zniszczył i groźbą nakazał milczenie, lecz przede wszystkim Eden jest zła sama na siebie, bo nie potrafiła się postawić, nie umiała się obronić i nie miała w sobie wystarczająco wiele siły, by komukolwiek zdradzić tajemnicę, która niczym zaraza niszczyła całe jej delikatne dziecięce wnętrze. ,,Nie pamiętam, gdzie kończą się kłamstwa, a zaczynam się ja. Linie są rozmyte. Wszystko nagle stało się takie poplątane, takie szare, takie niezdefiniowane i straszne. Jedyne co wiem, to to, że sprawy nie poszły zgodnie z planem. Plan był taki, ze mi się poprawi, że poczuję się lepiej, że osiągnę t z użyciem wszelkich dostępnych środków. Ale nie czuję się lepiej. Czuję się pusta. Ciągle pusta i uszkodzona." Choć dziewczyna pragnie zapomnieć, nie może poradzić nic na to, że gwałt odcisnął krwawe piętno na jej duszy i zdominował wszystkie dalsze decyzje. Eden zmienia się nie do poznania, robi głupie rzeczy, rani ludzi których kocha, a każda kolejna decyzja coraz bardziej ciągnie ją na dno. Historia dziewczyny rozgrywa się na przestrzeni trzech lat, podczas których obserwujemy jak tajemnica zżera ją od środka, jak jedno kłamstwo ciągnie za sobą kolejne, jak destrukcyjne jest milczenie i samooszukiwanie. Niektórzy będą ją potępiać, ale ja nie potrafię, bo bez względu na to jak nisko upadała bohaterka nie potrafiłam być na nią zła, czułam jedynie jej żal i ból, a łzy same cisnęły mi się do oczu, bo choć naprawdę trzymałam kciuki za szczęśliwe zakończenie, cała historia uparcie zmierzała w dokładnie odwrotnym kierunku. Jakie były moje oczekiwania względem tej pozycji? Myślę, że podświadomie liczyłam na kolejny romans pełen destrukcyjnych wspomnień, które uleczyć może tylko prawdziwa miłość, ale dostałam coś zupełnie innego. Jest tu spory wątek romantyczny ale nieco innego rodzaju, bo książka skupia się w głównej mierze na walce bohaterki z wewnętrznym demonem, który zagnieździł się w niej niczym pocisk i niszczy wszystko wokół. Uczucie, nie urywam jest szalenie istotne, ale nie o nim jest ta historia. Sięgając po ,,Co mnie zmieniło na zawsze" dostajecie pełen bólu dramat, całkowicie rozdzierający serce i zapadający głęboko w pamięć. Ale nie jest to jedynie opowieść o zgwałconej dziewczynie, to także o oddalającej się od siebie rodzinie. Autorka ukazuje jak daleko można być od siebie mieszkając w jednym domu i to na przykładzie nie jednej, a kilku różnych rodzin. Daje to do myślenia i naprawdę skłania do refleksji, bo czasem warto zatrzymać się na chwilę i popatrzeć na siebie nawzajem, bo być może ktoś nam bliski, choć zachowuje się okropnie, tak naprawdę niemo błaga o pomoc? ,,Wyludniony, nawiedzony- taki jest ten dom. Nie przez duchy, ale przez nas, przez naszą przeszłość, przez rzeczy, które się tu stały." O CZYM? ,,Co mnie zmieniło na zawsze", to książka, która całkowicie mną wstrząsnęła, dała do myślenia i wypełniła przeraźliwym smutkiem, ale także nadzieją. Zarwałam dla tej historii noc, ale nie żałuję ani jednej poświęconej jej minuty. To opowieść, którą powinien przeczytać absolutnie każdy bez wyjątku. Historia Eden, nie jest jedyną, bo podobna tragedia przydarzyła się już milionom kobiet, jednak w najmniejszym stopniu nie umniejsza to jej znaczenia. Wręcz przeciwnie, mimo iż znałam już wcześniej o wiele tragiczniejsze historie, ta wcale nie wydała mi się mniej przerażająca. To opowieść, która wyciska łzy, pochłania czytelnika i kradnie jego serce na długi czas. Ta książka jest największą tajemnicą Eden. Nikt o niej nie wie, zdradza ją tylko Wam, dlatego dajcie jej szansę, wysłuchajcie jej opowieści, a być może między wierszami dostrzeżecie o wiele więcej niż początkowo oczekiwaliście. https://beauty-little-moment.blogspot.com/2016/11/co-mnie-zmienio-na-zawsze-amber-smith.html
Link do opinii
Agresja. Brutalność. Przemoc na tle seksualnym. GWAŁT. Niewiele jest książek młodzieżowych, które podejmowałyby się próby przedstawienia tak wymagającego tematu w powieściach docelowo przeznaczonych dla nastolatków. W końcu problem gwałtu należy przedstawić tak, by ująć w nim całościowo bardzo potężny bagaż psychologiczny poszkodowanego, skutki jego narastającej bezsilności i strachu, w końcu reakcję otoczenia. Czy Amber Smith w swojej powieści ,,Co mnie zmieniło na zawsze" dorzuciła własną cegiełkę, przybliżając nam nie tylko trudną społecznie problematykę gwałtu, ale przede wszystkim portretując realistyczny wizerunek ofiary? Eden wcale nie zmieniła szkoła czy nagminna bezwzględność rówieśników w codziennych relacjach. Eden zmieniła jedna noc. Zmienił ją gwałt. Z nieśmiałej, zahukanej wręcz nastolatki przeistacza się w zimną, nieczułą kobietę, łamiącą serca przypadkowo poznanych mężczyzn. Ale Eden tylko z pozoru zdaje się być niewzruszona i oziębła. W rzeczywistości, głęboko w trzewiach własnego okaleczonego ciała, skrywa najgorszą tajemnicę. Pewnej nocy bowiem najlepszy przyjaciel brata, odwiedził Eden w jej własnej sypialni, zmieniając spokojne życie dziewczyny w niekończący się koszmar... Eden, zamiast wyjawić najbliższym trudną prawdę, postanawia ukryć tajemnicę głęboko w sobie, a przede wszystkim stać się z dnia na dzień zupełnie inną osobą. Tłamsząc w sobie toksyczne emocje, zadaje ból nie tylko sobie, ale także swojej rodzinie i przyjaciołom, którzy wielokrotnie wyciągają do niej rękę. Ale czy nieustanne kłamstwa i pozerstwo, w końcu i przypadkowy seks z nieznajomymi, będący tylko swoistą próbą ucieczki, nie okażą się w pewnym momencie na tyle zgubne, by przepełnić czarę goryczy? Amber Smith w swojej bestsellerowej powieści dokonała czegoś zupełnie niemożliwego: oddała niesamowicie sugestywny, do bólu wiarygodny obraz ludzkiej psychiki, bezwzględnie poturbowanej w wyniku aktu gwałtu. Czytelnik staje się więc niemym świadkiem mrocznej, wyniszczającej przemiany głównej bohaterki, która decydując się na ukrycie mrocznego sekretu, podejmuje się codziennej walki z własnymi demonami, które z każdym kolejnym dniem rujnują dziewczynę od środka. Tak złożona i mocna, miejscami wulgarna, a przy tym jednak wciąż niesamowicie słaba i delikatna osobowość świadczą o ogromnej umiejętności autorki w kreowaniu literackich postaci. Początkowo nie do końca potrafiłam jednak przyzwyczaić się do częstych przeskoków fabularnych: autorka z jednej sceny przechodziła niespodziewanie w drugą, nie zawierając przy tym pełnego obrazu danego wątku, przedstawiając go jakby tylko w zarysie. Dopiero z końcem lektury odkryłam rzeczywiste zamiary Amber Smith, która w swojej powieści, rezygnując z nadmiernej drobiazgowości, zdecydowała się zawrzeć pewien odcinek czasu z życia bohaterki, który stanowić miał przede wszystkim obraz jej skazanej na porażkę walki. ,,Co mnie zmieniło na zawsze" zdecydowanie odróżnia się od innych powieści z gatunku. Nie sposób odnaleźć w tej historii migawek szczęśliwego życia głównej bohaterki. W końcu życie Eden do radosnych nie należało. Nie sposób zresztą odnaleźć w tej opowieści jakichkolwiek przeplatających się z sobą scen goryczy z obrazami dającymi nadzieję lepszego jutra. Ta historia jest gorzka. Jest smutna. Jest trudna i wymagająca. Ale przede wszystkim jest niesamowicie poruszająca, bowiem niesie z sobą ogromną dawkę trudnych do udźwignięcia emocji, które pozostają z czytelnikiem jeszcze na długo po skończonej lekturze. Mówiąc krótko - jestem naprawdę dumna, iż mogę patronować tak niesamowitej książce.
Link do opinii
Avatar użytkownika - wkp
wkp
Przeczytane:2016-11-09, Ocena: 4, Przeczytałem,
GWAŁT DOKONANY NA ŻYCIU ,,I don't believe in the secrets you keep But I do wanna know How do you sleep at night And I'm over you, congratulations Thank you for all the pain" Sum 41 Tak o gwałcie (a przynajmniej między innymi) śpiewa zespół Sum 41 w dość przeciętnej (ale wspartej rewelacyjnym teledyskiem) piosence ,,Blood In My Eyes". Tragiczne zdarzenie zmienia w niej zwyczajną dziewczynę nie do poznania. Tak samo jak w bestsellerowej powieści Amber Smith w ciekawy sposób ukazującej trwające latami konsekwencje takiego czynu. Eden jest nastolatką zaczynającą dopiero naukę w liceum i w chwili, w której ją poznajemy, jest już po wszystkim. Została zgwałcona. Stała się ofiarą. Zawalił się cały jej świat. Otępiała, odarta z uczuć, choć uczuć pełna, leży zawieszona pomiędzy jej dawnym życiem, które właśnie się skończyło, a niepewną przyszłością, o której jeszcze nic nie wie. Nikt ci nigdy nie uwierzy. Wiesz o tym - mówi jej oprawca. Czy Eden w to wierzy czy nie, nie jest w stanie nikomu powiedzieć o tym, co się stało. Nie pomaga reakcja otoczenia, które woli raczej nie dostrzegać prawdy. Grzeczna, spokojna, pełna życia dziewczyna zmienia się nagle nie do poznania. Tłumi swoje uczucia, stara się sama z nimi poradzić, zmaga się z palącą nienawiścią do Kevina, najlepszego przyjaciela jej brata, który ją zgwałcił. Który zgwałcił całej jej życie. Zaczyna zbaczać na złą drogę, uciekać... Jak długo może dusić to w sobie? Jak długo może milczeć i ranić siebie oraz ludzi wokoło? Trudno jest mi ocenić tę powieść jednoznacznie. Czytałem bowiem o wiele bardziej przejmujące i poruszające opowieści o gwałcie i jego konsekwencjach dla psychiki kobiety, nie mniej tamte książki nie nadawałyby się dla nastolatków, a w końcu ,,Co mnie zmieniło..." to książka skierowana właśnie do ludzi młodych - do młodych dziewczyn - i pod tym względem jest pozycją ważną. Niestety, ale prawda jest taka, że w Polsce gwałt należy do czynów traktowanych dość po macoszemu. Statystki pokazują jak niskie kary są za niego zasądzane, jak często sądy choćby część winy przelewają na ofiary i że co trzeci gwałciciel opuszcza salę rozpraw bez poniesienia konsekwencji. Czy w obliczu takich faktów można się dziwić, że pokrzywdzone tak często nie zgłaszają swoich tragedii? Trzeba większego uczulenia społeczeństwa i większej świadomości ludzi, a literatura odgrywa w tym niezaprzeczalnie dużą rolę. Być może więc przeczytanie ,,Co mnie zmieniło..." trafi do kogoś, może sprawi, że jakaś ofiara przerwie milczenia albo chociaż stanie się przestrogą, przekładając się na większą ostrożność. Oby tak się stało. Od strony technicznej powieść napisana została stylem młodzieżowym, dość prostym, ale nie naiwnym. Czyta się ją szybko, choć trudno powiedzieć, że przyjemnie. Atmosfera jest ciężka, bolesna, smutna. Zapewne bardziej przemawiająca do odbiorców z grupy wiekowej young adult, ale nie ograniczałbym się tylko do nich. Temat jest uniwersalny, forma to rzecz względna. Dlatego polecam. Potrzeba takich książek, potrzeba mówienia. Potrzeba pomocy a tą w pewnym stopniu oferuje także ,,Co mnie zmieniło..." podając adresy stron i numery telefonów dla potrzebujących rozmowy i porady. ,,There's nothing to say now The feelings are already dead (they're dead) And I don't believe theres a way now All that is said has been said I'm waiting for another day, another way I don't believe that you can make all the pain go away So I'll leave it all behind, but I'm leaving with blood in my eyes" Sum 41 Recenzja opublikowana na moim blogu http://ksiazkarnia.blog.pl/2016/11/09/co-mnie-zmienilo-na-zawsze-amber-smith/
Link do opinii
Avatar użytkownika - Bujaczek
Bujaczek
Przeczytane:2016-11-01, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam,
Zacznę może od tego, że jeśli oczekujecie kolejnego love story, gdzie fabuła powieści zaczyna się jakiś czas po traumatycznych wydarzeniach, bohaterka przeprowadza się z dala od domu, by zacząć żyć od nowa i poznaje chłopaka, który przebija się przez jej bariery to... tutaj tego nie znajdziecie. Nie będzie romantycznych gestów, uganiania się i wzdychania do siebie. Amber Smith stworzyła historię nastolatki, która doświadczyła niewyobrażalnego okrucieństwa od osoby, której w życiu by o to nie podejrzewała. Opisała wszystko od tej strasznej nocy, skupiła się na tym, co czuje i myśli bohaterka, jak bije się z tym, co wie, że powinna zrobić, a boi się, bo została zastraszona. Autorka pokazuje jak trauma, brak dobrego kontaktu z rodzicami, utrata poczucia bezpieczeństwa w domu, zmienia człowieka. Akcja powieści nie jest zbyt szybka, fabuła nie zaskakuje zwrotami wydarzeń, ale uderza w odbiorcę przekazem emocjonalnym, sprawia, że przeżywa się wszystko z Eden i rozmyśla, jakby się postąpiło na jej miejscu. http://zapatrzonawksiazki.blogspot.com/2016/11/zmienio-mnie-piec-minut.html
Link do opinii
Avatar użytkownika - joannablaszka
joannablaszka
Przeczytane:2023-04-12, Ocena: 4, Przeczytałam, 26 książek 2023,

Pierwsze wrażenie książka zrobiła na mnie słabe, ponieważ zachowanie głównej bohaterki bardziej przypominało mi typowy bunt młodzieńczy według książek, niż zachowanie załamanej dziewczyny. Ale im dalej tym lepiej. Pierwsze 40% mnie trochę męczyło i irytowało, pewnie byłą też w tym moja wina, ponieważ nie przeczytałam, że jest to książka młodzieżowa i nastawiłam się na coś bardziej mrocznego (?), ale im dalej tym coraz bardziej się wciągałam, a na końcówce ciężko było mi powstrzymać łzy. Moją największą uwagą do tej książki jest to, że ciężko mi było uwierzyć w główny wątek romantyczny. Eden zdjęła okulary i nagle miłość. Brakowało mi jakiejś głębszej rozmowy między nimi dzięki, której mogłabym zrozumieć czemu on się w niej zakochał.

Link do opinii
Inne książki autora
Już nie ma tamtej mnie
Amber Smith0
Okładka ksiązki - Już nie ma tamtej mnie

Bestseller ,,New York Timesa". Eden była zawsze dobra w byciu dobrą. Pójście do liceum tego nie zmieniło. Zmienił ją gwałt. Pewnego wieczoru najlepszy...

Już zawsze będę sobą
Amber Smith0
Okładka ksiązki - Już zawsze będę sobą

W wyczekiwanej kontynuacji bestsellera ,,New York Timesa" Już nie ma dawnej mnie, która z bolesną szczerością przedstawia proces radzenia sobie z traumą...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kobiety naukowców
Aleksandra Glapa-Nowak
Kobiety naukowców
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy