Trzecia część serii kryminałów obyczajowych "Teoria gier".
Tragiczne wydarzenia, które zaważyły na życiu Majki, już za rodziną Różańskich.
Jakub wyjeżdża z kraju, a Julianna próbuje na nowo pozwolić sobie na miłość.
Kiedy pewnego dnia w pracy otrzymuje kwiaty, jest przekonana,
że to prezent od jej ukochanego, Norberta. Jednak dość szybko okazuje się,
że to przeszłość próbuje na nowo rozgościć się w życiu Julki.
Czy i tym razem Julianna poradzi sobie ze złem, które zacznie osaczać ją z każdej
strony? I czy w końcu odnajdzie tak upragniony spokój?
Wydawnictwo: JakBook
Data wydania: 2021-09-27
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 284
W końcu udało mi się dorwać trzeci tom cyklu Teoria gier. ,,Joker" to naprawdę dobra książka. Już drugi tom był rewelacyjny, a ten wg mnie trzyma jego poziom. A o czym jest? Tak w ogromnym skrócie, o chorej miłości, zazdrości i o ich skutkach.
W rodzinie Różańskich wiele się zmieniło. Po tragicznych wydarzeniach z poprzedniego tomu, Majka powoli wraca do zdrowia. Jednak, żeby jej leczenie doszło do skutku Kuba wyprowadził się z córką, nie tylko z Łodzi, ale także z Polski. Zamieszkali we Włoszech. Zabrali ze sobą Tomka, który musi ukrywać się przed własnymi rodzicami. W dobrych warunkach, w zupełnie nowym otoczeniu Majka wraca do zdrowia, a Tomek ma najlepszą ochronę na świecie, w postaci Kuby.
Gorzej niestety sprawy mają się u Julki. Życie prywatne i zawodowe kwitnie. Julianna jest redaktorem naczelnym gazety, ma kochającego faceta, Norberta. Jednak tą sielankę psuje dziwne uczucie, że jest obserwowana. Niedługo potem dochodzą tajemnicze głuche telefony i puste wiadomości tekstowe. Jednak miarka się przebrała kiedy tajemniczy stalker krzywdzi psa Julki. Dziewczyna jest kłębkiem nerwów. Strach ją paraliżuje. Najgorsze w tym wszystkim jest fakt, że nie powiedziała nic Norbertowi. Kiedy w końcu się o tym dowiaduje, Julka znika. Rozpoczyna się wyścig z czasem. Policja nie ma żadnego punktu zaczepienia zupełnie jakby stalker wiedział jak zacierać za sobą ślady.
Kim jest tajemniczy stalker? Jakie ma zamiary wobec Julki?
To była świetna książka!!!! Naprawdę!!!! Wszystko jest tu na miejscu. Fabuła trzyma w napięciu od samego początku. Polubiłam naszych bohaterów i z ogromną przyjemnością dowiedziałam się co słychać u Julki, Majki i Kuby.
Ta część skupia się na Julce. Natalia przedstawia jak wygląda stalking od strony zarówno Julki jaki i samego stalkera. On pokazuje jakimi chorymi uczuciami darzy dziewczynę, które powodują, że popełnia poważne przestępstwo. A Julkę spycha na skraj własnego lęku i strachu. Sprawia, że dziewczyna stała się swoim własnym cieniem.
Kończąc polecam Wam nie tylko ,,Jokera", ale także cały cykl Teoria gier, oczywiście inne książki Natalii, bo ona pisze je z pasją. Czuć to kiedy pisze bardzo emocjonalne książki, które dotykają bardzo delikatnych problemów społecznych. Ale także kiedy zatapia się w świecie zbrodni. W Teorii gier także porusza ważne i delikatne problemy handlu ludźmi, czy stalkingu.
Polecam
Wciągająca i intrygująca książka, która wzbudza wiele emocji :) Zdecydowanie warto po nią sięgnąć :)
Natalia Nowak-Lewandowska jest autorką kryminałów wzbogaconych rozbudowanym wątkiem obyczajowym, które czyta się jednym tchem. Od wydania i przeczytania przeze mnie poprzednich części serii „Teoria gier” minęły trzy lata, dobrze więc, że autorka krótko przypomina wcześniejsze perypetie bliźniaczego rodzeństwa, Julianny i Jakuba oraz jego nastoletniej córki. Tym bardziej, że wiele tematów, szczególnie dotyczących życia osobistego bohaterów, nierozerwalnie łączy się ze sobą. Mimo tego wprowadzenia warto poznać serię od początku, by zrozumieć chociażby dlaczego Jakub z córką i jej chłopakiem zmuszeni byli wyprowadzić się z Polski, czy trudne relacje Julianny z rodzicami.
Tym razem towarzyszymy Juliannie, która po burzliwej młodości, prowadzi szczęśliwe, stabilne życie. Jest naczelną lokalnej gazety, partnerką Norberta. Wszystko zdaje się układać wręcz idealnie do momentu, gdy zaczyna otrzymywać podejrzane przesyłki. Stalker burzy jej poczucie bezpieczeństwa, które zaczęła odbudowywać przy Norbercie. Kobieta, mimo, iż czuje się osaczona, a stalker nie zostawia jej chwili na oddech, próbuje na własną rękę poznać tożsamość prześladowcy. Kto stoi za coraz częstszymi niepokojącymi wydarzeniami i czego od niej chce?
Przy lekturze powieści wielokrotnie towarzyszyło mi pytanie, czy związek ma sens jeśli nie ma w nim zaufania, jeśli w sytuacji zagrożenia zataja się tak ważne informacje przed najbliższą osobą? Szczególnie, gdy jest nią policjant, który w tym temacie może wiele pomóc? Julianna nie podejrzewa jak dalekie będą konsekwencje jej oślego uporu, nie tylko dla jej związku z Norbertem, jak wysoką cenę będzie musiała zapłacić za brak zaufania.
Lubię w powieściach połączenie wątku kryminalnego z obyczajowym, bo pozwala jeszcze bardziej zaangażować się w losy bohaterów. Tak właśnie jest przy całej serii „Teoria gier”, której lekki język i intrygujące zagadki kryminalne dodatkowo sprawiają, że stanowi tak przyjemną i wciągającą lekturę.
Serię książek Teoria gier autorka zamyka powieścią „Joker”. Muszę przyznać, że pani Natalia potrafi stworzyć takie dopracowane dzieło, które totalnie porusza czytelnika i wywołuje ogrom skrajnych emocji, które nie opuszczają nawet po zakończeniu lektury. Po kilku stronach wciągnęła mnie ta intrygująca historia i tak pochłonęło mnie czytanie, że skończyłam nad ranem, nie odkładając jej nawet na moment. Zapewniam jednak, że warto było zarwać noc.
Cała paleta intrygujących zdarzeń zaczęła się w dniu, gdy Julianna otrzymuje przesyłkę z kwiatami podpisaną jednym słowem „Joker”. Potem niespodziewanych incydentów było coraz więcej, głuche telefony, porozwalane kartki z jej imieniem. Jednak dziewczyna zamiast poprosić partnera lub bliskich o pomoc, rozpoczyna śledztwo i chce odnaleźć prześladowcę na własną rękę. Nie był to zbyt fortunny pomysł, bo zamiast przynieść korzyść powoduje, że jej dotąd stabilne życie zaczyna się sypać.
Czy bohaterka poradzi sobie ze stalkerem i wszechogarniającymi ją problemami? Czy ukrywana tajemnica rozwali jej związek z Norbertem? Kto ją prześladuje i dlaczego?
Powiem wam, że jest to niezwykle ciekawa książka, która tylko zaskakiwała i nie można było przewidzieć zakończenia. Na ciele czułam dreszcze a w chwilach grozy oddech tak mi przyśpieszał, że aż mnie dławiło w gardle.
Jestem pełna uznania dla autorki, za jej genialną kreację postaci, za budowanie napięcia, mylenie wszelkich tropów i poszlak. Plastyczne pióro pisarki i lekki styl wpasował się w moje gusta czytelnicze. Takie powieści sprawiają ogromną radość odbiorcy, nie męczą, tylko zachęcają do poznawania zawartych w niej opowieści.
Ja ze swej strony zachęcam was do sięgnięcia po tę pozycję. Oczywiście można ją czytać osobno, jednak polecam najpierw poznać wcześniejsze tomy, by móc bardziej wczuć się w umysł bohaterów, wiedzieć co przeszli i dlaczego tak postępują a nie inaczej.
Uważam, że zachwyci was ta lektura i naprawdę spędzicie z nią przyjemne chwile, które pomogą zapomnieć o codzienności i ciężkiej pracy. Preferujecie w książkach wątek kryminalno-obyczajowy? Jeśli odpowiedź brzmi tak, to nie wahajcie się. Czytajcie!
"Joker" to długo wyczekiwana, trzecia część, kończąca serię "Teoria gier". Dwie pierwsze: "Układanka" oraz "Pionki" bardzo przypadły mi do gustu i dałam się całkowicie wciągnąć w grę stworzoną przez Natalię Nowak-Lewandowską. Mam nadzieję, że ostatni tom wciągnie mnie na tyle mocno, co poprzednie.
Julianna Różańska, po ekscesach z narkotykami i wyrzeczeniu się jej przez rodziców, może liczyć jedynie na brata Jakuba. Po przezyciach, jakie spotkały Majkę, jej siostrzenicę, Kuba wraz z córką wyjeżdża do Włoch, a z Julką utrzymuje kontakt jedynie internetowy. Kobieta pozostaje w Łodzi i zamieszkuje z Norbertem, policjantem.
Życie Julianny toczy się swoim własnym rytmem do momentu, kiedy otrzymuje bukiet białych róż z napisem Joker. Od tamtej chwili dzieją się same dziwne rzeczy: kartki z jej imieniem porozrzucane po klatce schodowej, głuche telefony i smsy. Okazuje się, że jest śledzona. Zaczyna żyć w ciągłym strachu, lecz nie chce, by informacja o jej stalkerze dotarła do uszu Norberta. Postanawia więc przeprowadzić śledztwo na własną rękę. Czy to był dobry pomysł?
"Zepchnęła lęk głęboko, by przestał mieć nad nią kontrolę, ale wiedziała, że zło czai się tuż obok i uderzy ponownie w najmniej oczekiwanym momencie".
"Joker" to książka, od której nie mogłam się oderwać już od pierwszych stron. Jest tak dobra, jak poprzednie części. Trzyma w napięciu i lawiruje emocjami. Wzbudza ciekawość, powoduje gęsią skórkę. Ten obyczajowy thriller jest świetnie dopracowany, z wieloma zwrotami akcji i przysparza szybsze bicie serca. Oprócz mocniejszych akcji znajdziemy w nim także łagodne i rozczulające sceny z dobrymi i miłymi postaciami, chociażby Pana Teodora z kwiaciarni, którego obdarzyłam niezwykłą sympatią. Żałuję, że to już ostatnia część i czas się rozstać z bohaterami "Teorii gier". Kto jeszcze nie czytał, polecam Wam całą serię.
Natalia Nowak Lewandowska przyzwyczaiła mnie do nieco innej literatury, ale w tym tytule pozytywnie mnie zaskoczyła. Tyle emocji,niespodziewanych zwrotów akcji, niepewności i zaskoczeń. Takie książki uwielbiam i do takich autorów chętnie wracam.
"Joker" książka, na którą przyszło czekać bardzo, bardzo długo. Czy było warto?
Jakub, Majka i Tomek wyjeżdżają do Włoch, by zapomnieć o dramatycznych wydarzeniach, sprzed kilku miesięcy. I zacząć z czystą kartą. Julianna wraca do Łodzi, gdzie w fotelu redaktor naczelnej realizuje się zawodowo. Również w życiu prywatnym następują powolne, ale idące ku lepszemu zmiany, Julka jest zakochana i znów zaczyna ufać. Stabilizację przerywa seria głuchych telefonów, koszmar powraca.
Kiedy otworzyłam książkę i zaczęłam czytać, zapomniałam, że od premiery II tomu minęło tak dużo czasu. Od pierwszego zdania w "Jokerze" wróciłam z bohaterami na "stare śmieci", od razu wsiąkłam w ten specyficzny klimat, w którym utrzymana jest cała seria, co jest niesamowite, bo nie każdemu autorowi to się udaje. Natalii Nowak-Lewandowskiej tak, więc naprawdę warto było czekać.
"Joker" to miks obyczaju z kryminałem, zabarwiony thrillerem. Znajdziemy w niej zarówno wgląd w życie głównych bohaterów, ich wyborów jak i konsekwencji z nimi związanych, ale również psychopatę śledzącego swoją przyszłą ofiarę, jego myśli i zamiary, a także plan, który realizuje krok po kroku, by jak najmocniej zastraszyć, osaczyć. Powieść pod względem tempa jest bardzo równa, podobnie jeżeli chodzi o napięcie. Od początku jest wyczuwalne, że coś się za chwilę wydarzy, że to "zwyczajne" życie, sielanka, runie. I jeżeli głuche telefony jeszcze można tłumaczyć, o tyle niezwykły bukiet, w którym kryje się pewne przesłanie, już wywołuje dreszcz.
Czekałam na "Jokera" i się nie zawiodłam, czy autorka powiedziała ostatnie słowo w Teorii Gier? Wszystko się okaże. Czytajcie!
Jeszcze nie czytałam tej pozycji, widzę jednak całą masę super opinii. Bardzo mnie kusi, aby ją zamówić.
Tragiczne wydarzenia, które zaważyły na życiu Majki, już za rodziną Różańskich. Jakub wyjeżdża z kraju, a Julianna próbuje na nowo pozwolić sobie na miłość. Kiedy pewnego dnia w pracy otrzymuje kwiaty, jest przekonana, że to prezent od jej ukochanego, Norberta. Jednak dość szybko okazuje się, że to przeszłość próbuje na nowo rozgościć się w życiu Julki. Czy i tym razem Julianna poradzi sobie ze złem, które zacznie osaczać ją z każdej strony? I czy w końcu odnajdzie tak upragniony spokój?
"Joker" jest finałowym tomem serii Teoria gier. Ponownie dałam się porwać historii jaką stworzyła Natalia Nowak-Lewandowska. Tak jak w poprzednich częściach, tak i tu mamy połączenie kryminału z powieścią obyczajową. Dodatkowo dochodzi jeszcze element thrillera.
Tym razem mamy do czynienia z tematem stalkingu. Świetnym posunięciem było ukazanie wydarzeń z perspektywy Julianny, ale i samego prześladowcy. Autorka doskonale weszła w zakamarki umysłu prześladowcy. Poznajemy jego myśli, plany względem swojej ofiary, które sukcesyjnie zaczyna realizować. Dzwoniący telefon z nieznanego numeru, bukiet kwiatów z przesłaniem... to było bardzo intrygujące, ale przede wszystkim niepokojące. Mnie napawało to wielkim strachem, gdyż chyba nikt z nas nie chciałby znaleźć się w sytuacji Julianny, prawda?
"Czasem szczęście sprzyja szaleńcom, prawda? I tak właśnie było w tym przypadku. Plan był zupełnie inny, ale skoro nadarzyła się okazja, nie mogłem jej zmarnować. Tak się po prostu nie postępuje."
Autorka porusza również temat miłości, przyjaźni, wpływu przeszłości na teraźniejszość czy braku zaufania. Przy tym ostatnim zachowanie głównej bohaterki wkurza w jednym momencie, by za chwilę jej współczyć. Czy w końcu zrozumie, że bliscy są po jej stronie, że gdy trzeba to jej pomogą, że może im zaufać? To musicie już sami sprawdzić.
"Zepchnęła lęk głęboko, by przestał mieć nad nią kontrolę, ale wiedziała, że zło czai się tuż obok i uderzy ponownie w najmniej oczekiwanym momencie."
Warto zwrócić uwagę na świetnie zbudowane napięcie, podrzucanue mylnych tropów oraz zaskakujące liczne zwroty akcji. Wszystko to sprawia, że trudno oderwać się od lektury.
To intrygująca, pełna skrajnych emocji powieść, w której karty rozdaje "Joker". Łatwo można wpaść w ślepy zaułek... Aż sama w pewnym momencie zaczęłam się rozglądać czy i mnie też ktoś nie obserwuje. Polecam całą trylogię!
,,Schodziła powoli po schodach, podświadomie czekając na coś, co ponownie spowoduje, że będzie czuć przerażenie. Zło czyhało na nią, wychodziło z każdego zakamarka, ściany, czaiło się i wyczekiwało odpowiedniego momentu, żeby zaatakować."
,,Joker" to książka z dreszczykiem, wywołująca strach i przerażenie, bo gdzieś tam jest ktoś, kto czai się za krzakami, a my czujemy jego oddech na szyi.
W życiu Różańskich zaświeciło słońce, które przegoniło czarne chmury. Jakub wraz z córką wyjeżdża, by na nowo stanąć na nogi a Julianna zaczyna żyć! Los był dla niej wrogiem, lecz zaprzyjaźniła się z nim, by ułożyć sobie życie u boku mężczyzny. Nowa praca i nowe wyzwania to jest to, co kocha najbardziej, lecz sielanka nie trwa długo, wraz z przybyciem bukietu kwiatów zostaje zachwiane jej poczucie bezpieczeństwa.
Co kryje się za tajemniczą przesyłką? Czy Julianna będzie miała szansę na spokojne życie? Tego Wam nie zdradzę, ale koniecznie zajrzyjcie do książki po odpowiedzi.
Czytając poprzednie tomy, wydawało mi się, że w życiu Różańskich już nie może być gorzej, po serii niepowodzeń życiowych uważałam, że limit nieszczęść został wyczerpany, ale autorka miała inne zdanie na ten temat, tworząc ,,Jokera". Książka jest dla mnie zaskoczeniem, bo już dawno nie miałam w rękach książki, która będzie wywoływać ciarki. Julianna wprowadziła we mnie masę sprzecznych emocji, w jednym momencie myślałam sobie co za uparta kobieta, by za chwilę serce podchodziło mi do gardła ze współczucia nad jej losem.
Książka jest dopracowana do perfekcji, widać Research, jaki został przez autorkę zrobiony, psychika oprawcy, każdy najmniejszy szczegół, był dopracowany i to, w jaki sposób myśli i działa doprowadzało do tego, że znalazłam się w centrum tego wszystkiego i zastanawiałam się, jaki może być kolejny jego krok. Autorka zmusiła mnie do myślenia, pobudzając moje leki przed nieznanym. Czytając książkę, wydawało mi się, że to ja jestem celem, to mnie podgląda i manipuluje mną oprawca. Czy podjęłabym inne decyzje jak Julianna? Tego nie wiem, ale zdecydowanie byłam przerażona jak ona.
,, JOKER" to nie tylko groza i przerażenie, mamy również przyjaźń i miłość, które spadają na nas bez zapowiedzi i nie patrzą na różnice wieku. Julianna mająca swoją mroczną przeszłość, dopiero teraz odkrywa, czym jest oddanie innych i że nie zawsze musi iść sama przez życie, może mieć u swego boku ludzi, którzy chcą jej szczęścia, lecz czy ona sobie na to szczęście pozwoli, to już sprawdźcie sami.
,,Joker" jest książką, którą można czytać bez znajomości poprzednich tomów, co uważam za wielki plus i z czystym sercem polecam Wam ją, będzie niebezpiecznie i tajemniczo!
Pozostała tylko jedna myśl, męcząca i drażniąca coraz mocniej i mocniej. Czuła nienaturalny spokój, w którym rozmyły się wcześniejsze przerażenie, wściekłość...
Już nic nie miało znaczenia, bo właśnie w tej chwili jej życie się skończyło. Życie i małżeństwo, które okazało się tak bardzo koszmarne, tak zakłamane...