Jeździec Miedziany

Ocena: 5.36 (67 głosów)
Inne wydania:

Pierwsza część trylogii o wielkiej miłości Rosjanki i Amerykanina.Uczucie, które pozwoliło przetrwać koszmar blokady Leningradu.Epicka narracja, nagłe zwroty akcji, tajemnica, zdrada, ucieczka.Wybucha II wojna. Siedemnastoletnia Tatiana błyskawicznie staje się dorosła. Podczas blokady Leningradu jest podporą dla całej rodziny. Wielką miłością do Aleksandra, młodego oficera, nie ma kiedy się nacieszyć. Gdy chłopak, skrywający politycznie niebezpieczną tajemnicę, nagle znika, Tatiana jest w ciąży i udaje się w głąb Rosji, by odnaleźć ukochanego.

Informacje dodatkowe o Jeździec Miedziany:

Wydawnictwo: Świat Książki
Data wydania: 2007-05-02
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788324707652
Liczba stron: 720
Tytuł oryginału: The Bronze Horseman
Tłumaczenie: Jan Kraśko
Ilustracje:-

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Jeździec Miedziany

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Jeździec Miedziany - opinie o książce

Avatar użytkownika - anka920
anka920
Przeczytane:2017-06-22, Ocena: 4, Przeczytałam, 26 książek 2017,
Doskonała powieść, której akcja toczy w Rosji podczas II Wojny światowej. Tatiana i Aleksander zakochują się w sobie od pierwszego wejrzenia. Będą musieli przebrnąć przez wiele prób jakie los stawiać będzie na ich drodze m.in. Dasza, Dimitrij, a przede wszystkim czasy niepokoju w jakich przyszło im żyć. Książka momentami bardzo wzruszająca od której ciężko się oderwać.
Link do opinii
Avatar użytkownika - basia02033
basia02033
Przeczytane:2017-06-12, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2017, Mam, Przeczytane w 2017,
Bardzo romantyczna książka. Opowiada o miłości, o którą Tatiana i Aleksander muszą walczyć każdego dnia. Jest bardzo ciężki wojny. ...ale mimo wszystko walczą i mam nadzieje że dane im będzie zaznać wspólnych ciepłych i spokojnych chwil :)
Link do opinii
Avatar użytkownika - Ivy
Ivy
Przeczytane:2017-01-05, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2017 ,
Przeczytałam , a właściwie pochłonęłam w tempie zadziwiającym książkę zatytułowaną '' Jeździec Miedziany '' i przyznaję iż dawno żadna książka nie wywołała u mnie aż tylu i tak silnych wrażeń i emocji , skrajnych zresztą . Trudno mi ocenić tę pozycję , ponieważ to co podobało mi się w jednym miejscu książki i opisywanej akcji w drugim mnie trochę raziło , stąd ta skrajność . Autorka na pewno potrafi czarować słowem . Czytałam tą pozycję z rozdziawioną buzią , jak dziecko które słucha dobrze opowiedzianej bajki , trochę pięknej , a jednocześnie trochę strasznej i okrutnej . Paulina Simons to pisarka bardzo dokładna . Jej dbałość o szczegóły opisywanych sytuacji jest zadziwiająco pełna i uporządkowana . Nic w jej książce nie jest umieszczone przypadkowo , wszystko jest potrzebne i zrozumiałe jako opisywane sceny , czy fakty , jedynie mam zażalenia co do intensnsywności tych opisów . Wpadłam w tę lekturę jak w czarną dziurę , całkowicie mnie ona pochłonęła . Postacie są psychologicznie pełne i to nie tylko te pierwszoplanowe , ale i te drugoplanowe jak na przykład babcia , czy rodzice Tatiany Daszy i Paszy . Najwięcej i jakże zróżnicowanych emocji wywołała u mnie postać Tatiany . Od zwyczajnej zazdrości , kiedy Tania i Aleksander się poznali , te motylki w ich brzuchach , te spojrzenia udające że wcale nie patrzą , to bicie serc , które słyszeli nawzajem udając że nie słyszą . Tego im pozazdrościłam . Tej pierwszej roześmianej , ckliwej , przesłodzonej miłości , która jest tak cudna i smakowita że chciałoby się tylko rzecz achhh i ją schrupać . Oczywiście , jak i ze wszystkim , tak i z tym autorka nie powinna przesadzić . Niestety w moim odczuciu czasami przesadzała , czasami wśród te ochy i achy z mojej strony wkradała się podstępna myśl , że może już dość tej infantylności i robienia wielkich oczu (jak z japońskich kreskówek , jak gdzieś przeczytałam) przez Tatianę , bo mnie zemdli . Kiedy się okazało że Aleksander ma '' coś wspólnego '' z jej siostrą Daszą , Tatiana zaczęła się zachowywać jak przysłowiowy pies sołtysa , co to sam nie zje i drugiemu nie da . Kazała Aleksandrowi udawać miłość do siostry (by jej nie złamał serca) , a jak to robił , to miała do niego pretensje . W tych momentach miałam ochotę ją sprać jak rozkapryszonego źle wychowanego bachora , który sam nie wie czego chce . Potem nastąpiła blokada Leningradu i wszem obecny głód i tu , wielki ukłon w stronę autorki , opisy tych scen NIESAMOWITE , te ciągle zmniejszające się racje chleba , ten chleb coraz gorszy gdzie zawartość mąki w stosunku do zawartych w nim trocin na korzyść tych ostatnich , zmieniał się codziennie . A pięknie napisana scena kiedy człowiek umiera z głodu '' w chodzie '' , kiedy idzie , idzie idzie coraz wolniej , jak mechaniczna zabawka której przestają działać baterie i nagle wywraca się i nieruchomieje , umiera z głodu nie wydając nawet jednego dźwięku , powaliła mnie całkowicie . W tym miejscu rozpłakałam się , co nie często mi się zdarza przy czytaniu książek . W końcu kiedy Tatiana samiutka i samotna znajduje się w Łazariewie i tam ją odszukuje Aleksander , następuje wybuch nieokiełznanego seksu . Tutaj , uważam że autorka mogła sobie darować tak dokładne opisy intensywności i rozpasania jakie były udziałem tej młodej pary . Ja rozumiem że wojna , że się stęsknili , że ona pierwszy raz , ale tyle wyuzdania na tak małej '' powierzchni '' całej książki dla mnie stało się niestrawne . Kiedy Tatiana , wbrew zakazowi Aleksandra wraca do wciąż '' głodnego '' i przetrzebionego z ludności Leningradu zaczyna się już prawdziwy harlequin , dialogi pełne patosu i nabrzmiałości . Na pytanie Aleksandra dlaczego wróciła skoro przyrzekła mu że nie wróci Tania odpowiada : '' Chciałeś to przyrzekłam , zawsze robię to co chcesz '' i dalsze zdania typu : '' Zrób to dla mnie , uciekaj i nie myśl o mnie więcej '' , '' (...) i natychmiast powieszę się nad wanną , żebyś mógł spokojnie uciec ! Rozumiesz ? '' , i jeszcze inne w tonacji podobne , sorry , ale nie wzruszyły mnie , tylko rozśmieszyły . Zwłaszcza w zestawieniu z czynami które wcześniej miały miejsce , tak ze strony i Tatiany i Aleksandra . Ale to pewnie dlatego że ja nie znoszę wszelkich przejawów patosu i górnolotności . Wtedy książka dla mnie robi się jakaś mało wiarygodna . Facet leży w szpitalu , ledwo uciekł kostusze spod kosy , w plecach ma dziurę jak pięść , nie może się prawie poruszać , w drzwiach stoi NKWD a on jedyne o czym marzy i czego chce to zobaczyć nagie piersi Tatiany . Przepraszam , ale ja tego nie kupuję . Niemniej przeczytałam tę książkę z wielkim zainteresowaniem , porządnie mnie wciągnęła i dziękuję autorce za te jakże skrajne emocje . Książka ma ponad siedemset stron i jest to pierwszy tom trylogii o Tatianie i Aleksandrze , na pewno drugi i trzeci też przeczytam . Polecam .
Link do opinii
Avatar użytkownika - millawia
millawia
Przeczytane:2017-05-22, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2017, Mam, Romans,
,,Jeździec miedziany" to jedna z najromantyczniejszych powieści jakie czytałam w życiu. Jestem totalnie zauroczona historią niesamowitej miłości siedemnastoletniej Tatiany Mietanowej i młodego oficera armii radzieckiej Aleksandra Biełowa. Autorka genialnie wykreowała swoich bohaterów i z dużą finezją przedstawiła łączące ich uczucie. Ta powieść Paulliny Simons to według mnie romans perfekcyjny - jest tu gorące uczucie od pierwszego wejrzenia, są rozdzierające serce wydarzenia, które stoją na drodze do szczęścia pary, są wyrwane przeznaczeniu chwile spełnienia i czas podejmowania bolesnych decyzji. Historia głównych bohaterów rozgrywająca się na tle II wojny światowej i tragicznej w skutkach blokadzie Leningradu wzrusza do łez. To uczucie spadło na nich, jak grom z jasnego nieba. Był pierwszy dzień wojny. Ona zrezygnowana przysiadła w swej odświętnej, białej sukience w czerwone maki na przystanku, by czekając na tramwaj zjeść lody śmietankowe. On przechodził Leningradzką ulicą, kiedy dostrzegł po jej drugiej stronie zjawiskową piękność. Oboje wsiedli do tramwaju, oboje przejechali wszystkie przystanki nieśmiało na siebie zerkając i pilnie bacząc, czy to drugie nie wysiada. Wreszcie młody mężczyzna nabrał odwagi przedstawił się a potem pomógł dziewczynie zrobić zapasy na nadchodzącą wojnę. Wraz z przyjacielem rażony miłosną strzałą Amora Aleksander odprowadza Tatianę do domu, gdzie czeka Dasza - starsza siostra bohaterki, a zarazem kochanka Aleksandra, zakochana w nim po uszy. Nagle miłosny czar pryska, choć uczucie nie umiera. Kochana, anielsko dobra Tatia nie jest w stanie postawić swego szczęścia ponad szczęściem rodzonej siostry. Rozpoczyna się bolesna gra pozorów, a miłość płonie niczym bomby zapalające zrzucane na miasto... Czy zakochani znajdą w sobie odwagę, by być ze sobą mimo okrucieństwu losowi, który ciągle rzuca im kłody pod nogi? A może Tatianie i Aleksandrowi są pisane jedynie podstępem ukradzione, okraszone wyrzutami sumienia chwile bliskości? Polecam ,,Jeźdźca miedzianego" wszystkim miłośnikom wzruszających, romantycznych historii - ta powieść wywoła u Was prawdziwą burzę emocji. Ja nie byłam w stanie oderwać się od lektury.
Link do opinii
Avatar użytkownika - MamaBeksy
MamaBeksy
Przeczytane:2017-03-01, Ocena: 6, Przeczytałam, 12 ksiązek,
Udało się!! Właśnie wczoraj skończyłam, czytać jedną z piękniejszych historii miłosnych jakie wpadły mi w ręce. A mianowicie "Jeździec miedziany" Pauliny Simons. Historia rozgrywa się w czasie wojny - osobiście nie przepadam za tematyką wojenną i byłam negatywnie nastawiona, ale koleżanka bardzo nalegała żebym dała szanse książkę i wiecie co? naprawdę było warto. Niejednokrotnie płakałam jak bóbr i uśmiechałam się sama do siebie na zmianę. Już dawno żadna książka nie wywarła na mnie takiego wpływu. Kobietki jeżeli lubicie romanse, ale przygody Greya są dla Was za "intensywne" polecam Wam z całego serca - nie pożałujecie.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Wicia
Wicia
Przeczytane:2014-07-14, Ocena: 6, Przeczytałam,
Uwielbiam tą książkę, historia z romansem w tle to to, co lubię najbardziej :)
Link do opinii
Avatar użytkownika - Uleczkaa38
Uleczkaa38
Przeczytane:2015-12-20, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2015, Mam,

 Cóż można napisać nowego i odkrywczego o książce legendzie, którą pokochały dziesiątki, jeśli nie setki milionów czytelników na całym świecie. Książce otwierającej sobą sagę rodzinną, której to kolejne odsłony spotkały się z równie gorącym przyjęciem miłośników literatury obyczajowej. Nie jest to zadanie łatwe, ale z drugiej strony przecież każdy z nas jest inny i ma inne spojrzenie na literaturę, życie, otaczający nas świat... Dlatego też z wielką radością i wiarą we własne "recenzenckie" możliwości, przystąpiłam do napisania niniejszej opinii o tej wybitnej pozycji w dziejach literatury obyczajowej ostatnich lat. Książką tą jest "Jeździec miedziany" autorstwa Paulliny Simons, której to najnowsze wydanie ukazało się właśnie w Polsce nakładem Wydawnictwa "Świat Książki".

 Lektura tej opowieści przenosi nas do okresu drugiej wojny światowej, a dokładniej rzecz biorąc do Rosji. Poznajemy tam główną bohaterkę tej historii - 17- letnią Tatianę, która stanowi podporę o oparcie dla swojej rodziny w tej ponurej, wojennej rzeczywistości. Przewrotny los sprawia jednak, iż to właśnie wtedy Tania poznaje miłość swojego życia, młodego rosyjskiego oficera - Aleksandra Biełowa. Niestety.., wojna nie pozwala cieszyć się szczęściem tym dwojgu młodych ludzi, gdyż pewnego dnia Aleksander znika z Leningradu w bardzo tajemniczych okolicznościach. Wówczas to Tatiana podejmuję próbę odnalezienia ukochanego i ocalenia nie tylko swojego własnego życia, ale także i dziecka - owocu miłości kochanków, które dziewczyna nosi pod sercem...

 O powieści Paulliny Simons po raz pierwszy usłyszałam dobrych 10 lat temu, kiedy moja mama przyniosła do domu sfatygowany egzemplarz tej książki, pożyczony od jednej ze swych przyjaciółek. Po lekturze tej powieści  powiedziała mi, że to najpiękniejsza książka, jaką kiedykolwiek przeczytała w swoim życiu. Niestety po jej przeczytaniu musiała zwrócić ów egzemplarz, a ja obiecałam sobie że kiedyś także poznam tę historię Tatiany i Aleksandra.... Lata płynęły..., i dopiero teraz udało mi się spełnić ów postanowienie. I..., żałuję że musiałam czekać na to całe 10 lat:)! Książka ta jest bowiem jednym z najbardziej emocjonujących doznań literackich, jakie stały się moim udziałem. To piękna opowieść o miłości, poświęceniu, oddaniu i okropieństwu wojny, które stanęło na drodze do szczęściu tych młodych kochanków. Zachwyca w niej nie tylko sama fabuła, ale także niezwykły rozmach i szczegółowość, którą odnajdujemy na tych blisko 720 stronach. To bez wątpienia wielkie dzieło literackie, które zasługuje na jak największe uznanie:)!

 "Jeździec miedziany" to opowieść o wojnie i miłości, którą można odbierać właśnie w odniesieniu do tych dwóch głównych wątków, jak i również jako spójną i nierozerwalną całość. Wojna w tej książce poraża, przytłacza i porusza swoim okrucieństwem, dramatyzmem, surowością.. To nie tylko same działania wojenne, ale także widmo głodu, biedy, nieustannego zagrożenie i niepewności każdego kolejnego dnia... Leningrad oblegany przez niemieckie wojska to istne piekło na ziemi. To ludzkie nieszczęście, które obserwujemy oczyma Tani i jej najbliższych, wychodzące momentami poza ramy powieści obyczajowej, a przypominającej tym samym wstrząsający reportaż wojenny...

 Jeśli zaś chodzi o wątek miłosny, jakby nie patrzeć kluczowy w tej opowieści, to mamy tutaj do czynienia z historią przepełnioną emocjami i uczuciami. Oto młoda dziewczyna zakochuje się w starszym od siebie mężczyźnie, który jawi się jej jako "książę z bajki"... To naiwna, młodzieńcza i niewinna miłość, której tak naprawdę oboje się dopiero uczą. Znajdziemy tutaj wahania, strach, obiekcje młodej kobiety, które z czasem nikną jednak w ogniu namiętności i pożądania. I owa erotyka odgrywa tutaj bardzo ważną rolę, dzięki której to opowieść ta nabiera swoistych "rumieńców":). Oczywiście można tutaj mówić o pewnym uproszczeniu i naiwnym przedstawieniu związku głównych bohaterów, który jest bardzo literacki... Niemniej czyż nie tego właśnie oczekujemy od powieści obyczajowej..., aby przeniosła nas do świata namiętności i uczuć, o jakich marzymy..:)?  Dla mnie, właśnie tego dokonała ta wyjątkowa opowieść...

 Na duże słowa uznania zasługuje sama kompozycja ścieżki fabularnej, którą posłużyła się autorka tej książki. Otóż całość została podzielona na cztery główne części, z których to każda przedstawia kolejne losy głównych bohaterów. Na owe części składają się burzliwe losy Tani i Aleksandra, a w szczególności długa i niebezpieczna podróż, jaką to podejmuje dziewczyna ku odnalezienia ukochanego. Dla mnie ta opowieść przypomina swoistą jazdę pociągiem, która rozpoczyna się od postoju, następnie nabiera ogromnej prędkości, by co chwilę zatrzymywać się dla zaczerpnięcia oddechu, po to by ponownie ruszyć przed siebie...  W powieści tej dzieje się bardzo dużo, przez co czytelnik nie ma tak na prawdę chwili wytchnienia, co oczywiście jak najbardziej nas cieszy:) To opowieść o teraźniejszości, przeplatana licznymi retrospekcjami, które pomagają nie tylko lepiej poznać tę historię, ale także i zrozumieć jej głównych bohaterów. Warto jednocześnie zaznaczyć, iż każde przedstawione tu wydarzenie ma swoje uzasadnione miejsce i czas, tak więc nic w tej opowieści nie dzieje się niepotrzebnie,..

 Powieść ta z pewnością nie byłaby tak wyjątkowa, gdyby nie jej równie wyjątkowi bohaterowie. Tatiana i Aleksander, to tak naprawdę ludzie na wskroś zwyczajni, naturalni, nie wyróżniający się z szeregu innych. Przede wszystkim jednak to ludzie dobrego serca, które to tak wiele znaczy w tej brutalnej konfrontacji dobroci z okrucieństwem wojny. Polubiłam ich oboje i zaprzyjaźniłam się z nimi na czas tej lektury, gdyż po prostu inaczej być nie mogło. Ona jest piękną, wrażliwą, rozsądną i skromną dziewczyną, o jakiej to marzy każdy mężczyzna. On z koeli jest odważnym, odpowiedzialnym, troskliwym i prawym człowiekiem, o którym oczywiście również marzy każda kobieta... Wspólnie tworzą niezwykłą parę, chyba jedną z najpiękniejszych w całej historii literatury. Jednak nie tylko tych dwoje postaci czyni tę opowieść tak wspaniałą, gdyż również bohaterowie drugiego planu dają jej niepowtarzalną moc, energię i emocje. Wystarczy tu wspomnieć chociażby Dimę, Daszę czy też Paszę...

 Słów kilka muszę poświęcić także niezwykłemu językowi, jakim to napisana jest ta powieść. Otóż przede wszystkim mamy tu do czynienia z warsztatem pisarskim najwyższej klasy, który potrafi opowiadać o zwykłych rzeczach, w sposób magiczny, epicki, poetycki... Pani Simons posługuje się słowami "ubranymi w emocje", które biją z każdego zdania i przekazują swoją moc czytelnikowi. I nie ma tutaj znaczenia czy opisują one wojenny atak, rozmowę przestraszonych cywilów w ciemnej piwnicy, piękną rosyjską przyrodę czy też namiętny akt miłosny, gdyż zawsze mamy do czynienia z językiem na wskroś dojrzałym, ambitnym, wytrawnym i inteligentnym w swym przekazie emocjonalnym... To wielka sztuka, która mogła się udać tylko w przypadku równie wielkiego talentu pisarskiego...

 Po lekturze "Jeźdźca miedzianego" w pełni podzielam opinię mojej mamy o tym, że jest to jedna z najpiękniejszych i najwspanialszych powieści obyczajowych w literaturze. Historia, Rosja, wojna i miłość dwojga młodych ludzi, a wszystko to podane pod postacią pięknego i emocjonalnego języka. Polecam tę książkę każdej kobiecie, która kocha literaturę obyczajową na najwyższym poziomie. Sama zaś udaję się do najbliższej biblioteki lub księgarni, po to by poznać dalsze losy Tatiany i Aleksandra...:)

 

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - marta79
marta79
Przeczytane:2015-10-01, Ocena: 6, Przeczytałam,
Pierwsza część niezwykłej powieści Paulliny Simons.Choć trochę sceptycznie i z przerażeniem ze względu na objętość tej książki wzięłam ją do rąk to czytałam namiętnie i z wytrwaniem. Historia rozpoczyna się wraz z wojną w ZSRR.Czytałam już nie raz o wydarzeniach z czasu wojny ale pierwszy raz spotkałam się z tak uwikłanymi uczuciami jakie musieli przeżywać bohaterowie.Wzruszenie,ciekawość,emocje i wielkie uznanie dla Tatiany i Aleksandra to moje odczucia.Bardzo podziwiam i zazdroszczę wręcz odwagi tym dwojgu kochankom,bo myślę że my ludzie współcześni nie potrafimy już tak kochać. Przesłanie jakie niesie dla mnie ta książka brzmi:bądź dobry a to dobro wróci do ciebie ze zdwojoną siłą.
Link do opinii
Avatar użytkownika - annazet5
annazet5
Przeczytane:2015-01-04, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2015,
Wartka akcja, ciekawie nakreślone tło historyczne Leningradu w czasie II wojny światowej, dobrze poprowadzony wątek miłosny, choć czasem zbyt szczegółowe opisy uniesień miłosnych Tani i Aleksandra stawały się nieco nużące... Polecam książkę, na pewno sięgnę po dwa kolejne tomy.
Link do opinii
Opowieść o losach rodziny Mietanowów w oblężonym Leningradzie coraz bardziej skupia się na Tani i jej sekretnej miłości do wojskowego-Aleksandra. Poznajemy także przed wojenne losy rodziny Aleksandra, który przyjechał z rodzicami do Rosji aż zza oceanu. Opowieść mdła, bez polotu i niesamowicie dłużąca się. Ile razy można pisać o tym jaki z Tani dobry duch, jak bardzo kocha swojego Szure i jak to Szura kocha tylko ją i tylko o nią się martwi. Za mało trzymających w napięciu "wojennych" akcji i za dużo przesłodzonej miłości.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Sweetcoala
Sweetcoala
Przeczytane:2015-02-14, Ocena: 4, Przeczytałam, czytam regularnie w 2015 roku, Mam,
Tyle się naczytałam i nasłuchałam recenzji na temat "Jeźdźca miedzianego", że postanowiłam wreszcie sama po niego sięgnąć. Cóż... Pierwsze dwie części powieści wciągnęły mnie jak odkurzacz! Urzekła mnie historia początków miłości Tani i Aleksandra. O tym, co stało się z rodzicami głównego bohatera przeczytałam jednym tchem. A potem sama nie mogłam "wyrwać się" od opisów oblężonego Leningradu. Ta część powieści dostarczyła mi najwięcej emocji i wzruszeń. To liczenie, ile jeszcze jedzenia zostało... I odwzajemniona miłość, która dała nadludzką siłę głównej bohaterce. Jednak w Łazariewie uczucie Tani i Aleksandra zupełnie mnie przytłoczyło. Cudownie, że dane im było się spotkać, ale opisów ich namiętności było dla mnie zdecydowanie za dużo. I jeszcze jedno. Szkoda, że postaci w "Jeźdźcu miedzianym" są takie czarno-białe. Mimo to książkę czytało się całkiem nieźle i dzięki zakończeniu na pewno sięgnę po kolejne dwa tomy!
Link do opinii
Avatar użytkownika - Atena74
Atena74
Przeczytane:2015-02-18, Ocena: 5, Przeczytałam,
Polecam tę książkę jeśli ktoś lubi połączenie wątku miłosnego z historią w tle.Ciepła ,pięknie napisana opowieść miłości dwojga młodych ludzi w ogarniętym wojną Związku Radzieckim.Mimo, iż niektóre opisy wydawały mi się zbyt długie to i tak myślę, ze warto sięgnąć po tę książkę.Polecam także kolejną część powieści- "Tatiana i Aleksander"
Link do opinii
Chcesz przeczytać wciągającą powieść, sięgnij po Miedzianego jeźdźca. Poznasz losy Tatiany i Aleksandra w okupowanym Leningradzie. On Amerykanin służący w Armii Czerwonej, ona Rosjanka, która zakochuje się w żołnierzu, który jest zajęty przez jej własną siostrę. Ich miłość nie jest prostą sprawą, a i okoliczności - rok 1941 - nie sprzyjają. Nie mogłam się oderwać, aby poznać jak potoczą się ich losy.
Link do opinii

Powieść pod tytułem „Jeździec miedziany” to historia losów 17-letniej Tatiany i 22-letniego żołnierza Aleksandra. Miejscem zdarzeń jest Związek Radziecki w latach 1941-1942.

 

Pierwszą połowę książki stanowi dramat wojenny rozgrywający się w oblężonym przez Niemców Leningradzie, widziany oczami zwykłych mieszkańców walczących o każdy kęs pożywienia pośród wszechobecnej śmierci. Część tę czyta się z zapartym tchem tym bardziej, że wbudowana w nią jest niespełniona pierwsza miłość pięknie opisana potoczystym językiem.

Druga połowa „Jeźdźca miedzianego” to głównie romans z mocno zaznaczonymi elementami erotycznymi. Tutaj jest już mniej intrygująco. Pomimo tego, że i w części „wojennej” występuje niepotrzebne przeciąganie fabuły, to jednak dopiero, gdy akcja spowalnia, jest to dla czytelnika wyraźnie odczuwalne i nużące.

Łącznie książka liczy ponad 700 stron. Myślę, że 30% tej objętości jest zbędna, bo powtarza podobne sobie sceny.

 

Tytuł powieści nawiązuje do poematu Aleksandra Puszkina o takim samym tytule odnoszącym się do leningradzkiego (petersburskiego) pomnika cara Piotra Wielkiego przedstawiającego go jako jeźdźca na koniu mającego według legendy chronić miasto. Elementy symboliczne łączą się w przywiązanie do miejsca urodzenia i kraju przeciwstawne, ale łączne z krytyką władzy.

 

„Jeździec miedziany” nie jest według mnie książką wybitną, ale na pewno ciekawą z uwagi na ukazanie dramatu ludności podczas historycznej blokady Leningradu w czasie II wojny światowej oraz sytuacji wewnątrz radzieckiej armii. Oczywistym plusem powieści jest tematyka pięknej i trudnej miłości oraz związane z tym mocno wzruszające sceny.

Szczegółami zrażającymi do książki było wprowadzenie przez autorkę wielu mało prawdopodobnych sytuacji.

 

Pomimo tego, że książki Paulliny Simons są określane wspólną nazwą serii jako „Jeździec miedziany”, to książka o tym tytule nie jest pierwszym tomem. Chronologicznie fabuła trylogii układa się w sposób: 1. „Dzieci wolności”, 2. „Bellagrand”, 3. „Jeździec miedziany”, 4. „Tatiana i Aleksander”, 5. „Ogród letni”.

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - Iszka
Iszka
Przeczytane:2014-04-03, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2014,
Wciągająca, nie mogłam się od niej oderwać. Z niecierpliwości czekam na pochłonięcie kolejnych tomów.
Link do opinii
Ksiazka warta przeczytania. Pokazuje milość, wojne I Rosje w czasie walk. Oderwać sie nie mogłam Od czytania tej powieści. A juz w kolejce czeka 2 tom
Link do opinii
Trochę ciężko jest mi oceniać tę książkę,ponieważ mam wobec niej mieszane uczucia. Z jednej strony to genialna powieść o miłości z czasów II wojny światowej, a z drugiej niektóre wątki trochę zbyt często się powtarzały lub były do siebie aż nadto podobne. Nie potrafię powiedzieć z całą pewnością co sądzę o tej książę, może to głupie ale nie umiem wydać o niej opinii, z którą zgadzałabym się w stu procentach. Nie jestem znawczynią języka rosyjskiego,a słyszałam go w mowie na żywo tylko raz, ale doszłam do wniosku, że bardzo podobają mi się tamtejsze imiona. A raczej ich zdrobnienia. Są takie delikatne i subtelne. Do jednego imienia można wymyślić mnóstwo skrótów, a wszystkie będą brzmieć tak samo ładnie. Reasumując książka niezwykła, ale też nie do końca wszystko się w niej zgadza. Czy polecam? Absolutnie tak.
Link do opinii
Avatar użytkownika - burlesque90
burlesque90
Przeczytane:2014-03-14, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2014,
Niepowtarzalna, niesamowita, wciągająca, dająca do myślenia książka, którą przeżywałam i przeżywam dalej. Teraz tylko potrzebna jest cierpliwość, żeby czekać na drugą część.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Anula310191
Anula310191
Przeczytane:2014-01-10, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,
Nie mogę się doczekać przeczytania następnej części.
Link do opinii
Avatar użytkownika -

Przeczytane:2013-04-02,
Pierwsza część trylogii bardzo mnie wciągnęła,po prostu nie mogłam się oderwać od czytania i żałowałam że tak szybko książka się skończyła.Piękna historia,miłość,wojna,okrucieństwo,głód,bieda i walka o każdy kawałek chleba.Polecam
Link do opinii
Avatar użytkownika - monidecor
monidecor
Przeczytane:2013-03-01, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2013,
Akcja powieści rozgrywa się podczas II Wojny Światowej w Związku Radzieckim kiedy to Niemcy szykują atak na Leningrad. Poznajemy losy rodziny Mietanowów, w tym młodziutką Tatianę która pewnego dnia poznaje przystojnego oficera Aleksandra o amerykańskich korzeniach. Młodzi zakochują się w sobie bez pamięci i od tego czasu śledzimy losy ich miłości podczas gdy w Leningradzie wybucha prawdziwa wojna, zaczyna doskwierać głód a każdy dzień staje się walką o przeżycie. Książka wciąga od pierwszych stron. Napisana jest z rozmachem oraz dbałością o szczegóły. Z łatwością przenosimy się i wczuwamy w świat powieści. Fascynujące postaci, atmosfera wojny i grozy do tego miłość na śmierć i życie to wszystko sprawia że trudno oderwać się od tej lektury. Ciągle nie maamy pewności czy jedno z głównych bohaterów przeżyje czy zginie. Z każdą stroną napięcie rośnie do tego stopnia, że pod koniec książki gryzłam paznokcie ze zdenerwowania. Jedynym minusem jest dla mnie zbyt przerysowana i wyidealizowana postać Tatiany ale to jest tylko mały minusik. Po przeczytaniu ta książka jeszcze długo pozostaje w pamięci. Jest to z pewnością jedna z najlepszych książek jakie ostatnio czytałam. Jestem bardzo ciekawa dwóch kolejnych części i nie mogę się już doczekać aby je przeczytać.
Link do opinii
Avatar użytkownika - kropka27
kropka27
Przeczytane:2011-07-11, Ocena: 6, Przeczytałam,
Wspaniala!Chociaz nie...Cudowna! Ksiazka ta ma wszystko to co poszukuje i kocham w ksiazkach: duzo emocji, ciekawosc nastepnej strony, napisana w taki sposob,ze czlowiek przenosi sie w czasie i razem z bohaterami przezywa ich perypetie,a w tej pozycji bylo ich na prawde duzo. Spotkalam sie z opiniami,iz wedlug niektorych bylo za duzo erotyki,ale czy na pewno? Po prostu z wielka dokladnoscia zostaly opisane wszystkie uczucia-tak jak pierwsza wielka milosc i pozadanie,a to pozwala wlasnie wczuc sie i zrozumiec dokladniej Tatiane i Aleksandra...To wlasnie Oni uswiadomili mi jakie ciezkie chwile i zycie jest w trakcie wojny,jak smakuje ostatni okruszek chleba i ile oznacza siła czlowieka,wiara i nadzieja,ktora nie opuscila ich do samego konca. Polecam wszystkim ta pozycje,a ja juz nie moge sie doczekac nastepnej czesci,ktora z pewnoscia rowniez mnie nie zawiedzie:)
Link do opinii

Historia trudnej i skomplikowanej milosci nastolatki .Tatiana zakochuje sie z wzajemnoscia w Aleksandrze.Niestety sa to czasy wojny i oboje musza sie zderzyc z nielatwo codziennoscia .Ktoregos dnia chlopak po prostu znika a Tatiana nie ma pojecia co sie z nim stalo ale najgorsze jest to ,ze jak sie okazuje jest w ciazy i objecuje sobie ,ze zrobi wszystko by go odnalezc. 

Link do opinii
Avatar użytkownika - joseheim
joseheim
Przeczytane:2022-03-06, Ocena: 5, Przeczytałem, Mam, 52 książki 2022,

Skuszona pozytywnymi opiniami, sięgnęłam z prawdziwym zaciekawieniem po "Jeźdźca miedzianego", który ma jakże mylący tytuł - czytelnik absolutnie nie może się po nim spodziewać, co przeczyta. (Gwoli wyjaśnienia, tytuł nawiązuje do poematu Puszkina który przewija się przez karty powieści aż do samego końca i jak najbardziej ma sens).
Pierwsza połowa książki zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Wydarzenia w oblężonym, odciętym od świata Leningradzie opisane są niezwykle sugestywnie i plastycznie - za tę część powieści może i mogłabym dać ocenę 10. I ogólnie za próbę odzwierciedlenia tego, jak żyli zwykli ludzie w przerażającym sowieckim reżimie. Niestety potem jest gorzej, bo całość zmienia się głównie w mdłe romansidło, i nawet powrót do około-wojennych wydarzeń pod koniec nie zaciera irytującego wrażenia, że relacja między bohaterami jest szalenie przerysowana. Inna sprawa, że ja nie jestem fanką romansów, więc nie wykluczam, że czytelnikom lubiącym podobne klimaty książka spodoba się bardzo jako całość. W każdym razie nie zamierzam sięgać po kontynuację. "Jeździec miedziany" szczęśliwie kończy się w sposób, który można - choć nie trzeba - uznać za należyte podsumowanie całej historii.

Link do opinii
Avatar użytkownika - beataszostak
beataszostak
Przeczytane:2020-03-24, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2020,

Wspaniała powieść o sile miłości, która potrafi przezwyciężyć największe przeciwności.

Link do opinii

Bardzo dobrze obrazuje okrucieństwo wojny. Miłość Aleksandra i Tatiany jest trudna w ukryciu, ale oświeca ten ciężki świat.  Daje dużo do myślenia 

Link do opinii
Avatar użytkownika - Gramona97
Gramona97
Przeczytane:2019-05-19, Ocena: 5, Przeczytałam,

Znów wracam do motywów wojennych, choć tym razem z punktu widzenia przeciwników. Siedemnaście lat, piękny czas, w którym chce się bawić jak dziecko i mieć udział w świecie dorosłych. Tyle mieli Pasza i Tania, kiedy do Leningradu dociera wojna, która przekresliła wszystko, a zarazem otworzyła nowe możliwości. Opowieść o miłości, miłości i walce o nią do samego końca. Ile jesteśmy w stanie zaoferować ukochanemu? Czy kłamstwo hodowane w imię lojalności wobec najbliższej osoby, siostry i narzeczonej, przyniesie ulgę, a może spłonie wszystko, jak Leningrad? Czy można przeżyć na 100 gramach chleba z trocin? Czy patrząc na ludzi zombie można jeszcze kogoś kochać? Mimo, że autorka skupiła się bardzo na emocjach tej wątłej, ale jakże silnej wewnętrznie Tatiany, na jej pierwszym rozbudzonym do miłości ciele, to warto sięgnąć po tę pozycję, choćby po to, by spojrzeć innym okiem na tamten czas. Nie wszystko jest w życiu czarno- białe.

 

Link do opinii
Inne książki autora
Czerwone liście
Paullina Simons0
Okładka ksiązki - Czerwone liście

Pełna napięcia, klaustrofobiczna i wciągająca bez reszty. Kontynuacja serii sprzedanej w blisko milionie egzemplarzy. Na terenie uniwersyteckiego kampusu...

Sześć dni w Leningradzie
Paullina Simons0
Okładka ksiązki - Sześć dni w Leningradzie

Nieopowiedziana dotąd historia podróży, która dała początek uwielbianej przez miliony czytelniczek trylogii. Równie emocjonująca i...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy