Jedno małe kłamstwo


Tom 2 cyklu Dziesięć płytkich oddechów
Ocena: 4.71 (17 głosów)

Livie zawsze chciała być perfekcyjna. Ale dopiero błędy, które popełniła, pokazały jej kim naprawdę jest.

Livie zawsze była tą bardziej zrównoważoną z sióstr Cleary. Poradziła sobie z tragiczną śmiercią rodziców. Jednak pod zewnętrzną powłoką twardej i silnej młodej kobiety, kryje się mała dziewczynka, uczepiona ostatnich słów ojca: ,,Spraw, bym był dumny". Obiecała, że się postara... Przez ostatnie siedem lat każda decyzja, słowo i czyn przybliża ją do wytyczonego celu.

Livie trafia do Princeton z życiową misją: uczęszczać na zajęcia, zdać na medycynę i poznać dobrego, porządnego faceta, za którego pewnego dnia wyjdzie za mąż. Nie planuje jednak: galeretkowych shotów, sympatycznej współlokatorki-imprezowiczki, której nie potrafi odmówić i Ashtona - przystojnego kapitana uczelnianej osady wioślarskiej. Jego zdecydowanie NIE planuje. Ashton jest aroganckim dupkiem, który rozpala zwykle uśpiony temperament Livie, ponadto uosabia wszystkie cechy, których dziewczyna pragnie u faceta uniknąć. Co gorsza, jest przyjacielem i współlokatorem Connora, który, jak się akurat składa, idealnie spełnia wymagania Livie. Dlaczego więc dziewczyna cały czas wraca myślami do Ashtona?

Czy obowiązkowa i przykładna dotąd Livie zostanie zmuszona, by zrezygnować z ostatniej obietnicy, jaką złożyła ojcu? A wraz z nią z jedynej drogi życiowej, którą zna?

Informacje dodatkowe o Jedno małe kłamstwo:

Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2014-09-17
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 978-83-7988-232-8
Liczba stron: 428
Tytuł oryginału: One Tiny Lie
Język oryginału: Angielski
Tłumaczenie: Katarzyna Agnieszka Dyrek

więcej

Kup książkę Jedno małe kłamstwo

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Jedno małe kłamstwo - opinie o książce

STUDENCKIE ŻYCIE PEŁNE NIESPODZIANEK

"Jedno małe kłamstwo" to moje drugie spotkanie z kanadyjską pisarką K.A. Tucker i ponowna wizyta w Miami u bohaterów powieści "Dziesięć płytkich oddechów". Tym razem ponownie zdecydowałam się na audiobook z zasobów Storytel. Jestem zachwycona interpretacją Sylwii Nowiczewskiej, więc z przyjemnością wsłuchałam się w jej głos.

Tym razem K.A. Tucker skupia swoją uwagę na postaci młodszej z sióstr Cleary - Livie, która zdała pomyślnie egzaminy i wyjeżdża na studia do Princeton. Dziewczyna czuje się w obowiązku spełnić marzenie ojca i sprawić by nawet teraz, gdzieś po drugiej stronie, był z niej dumny. Livie pragnie studiować medycynę, obronić dyplom z pediatrii i specjalizować się w onkologii dziecięcej. A tymczasem po przyjeździe do kampusu dziewczyna wpada w wir studenckiego życia, imprez, spotkań i... wykładów. Jest to dla niej prawdziwy chrzest i kompletna zmiana. Tym bardziej, że w życiu bohaterki pojawia się przystojny, arogancki i... niezwykle intrygujący Ashton Hinley, który skutecznie odciąga ją od nauki budząc uśpione zmysły. Przyzwyczajona do najwyższych ocen, sumienna i ambitna Livie nie potrafi zaakceptować trójek i ledwie zaliczanych przedmiotów. Trudno jej żyć ze świadomością, że rozczarowuje rodziców...

"Jedno małe kłamstwo" to kolejna przepiękna i niezwykle wciągająca opowieść, od której nie sposób się oderwać. Słuchałam jej z takim zainteresowaniem, że moja codzienność odeszła kompletnie na dalszy plan. Autorka po raz kolejny zafundowała mi prawdziwy rollercoaster emocji i interesujące zdarzenia. Fabuła świetnie ukazuje specyfikę studenckiego życia zgodnego z dewizą "carpe diem", beztroskiego i rozrywkowego. Takie postępowanie ma jednak swoje konsekwencje, o czym bardzo szybko Livie się przekonuje.

Spodobał mi się sposób przedstawienia Livie - ambitnej, spokojniej prymuski, która wpada w imprezowe towarzystwo i stopniowo jej priorytety ulegają zmianie. Nieco naiwna i łatwowierna stara się za wszelką cenę dorównać kolegom. Odbywa się to najczęściej kosztem nauki. Zauważyłam, że czasem wypada to trochę sztucznie. Rozumiem rozterki dziewczyny, jej wahania, niepewność i... namiętność, która pcha ją w ramiona Asha, ale jej postępowanie jest mało racjonalne. Złożyłam to oczywiście na karb młodego wieku, braku doświadczenia oraz ufności w dobre intencje ludzi wokół. Ashton natomiast wzbudził we mnie współczucie i empatię. Nie pochwalam jego zachowania, ale staram się zrozumieć. Ludzie radzą sobie z traumą na różne sposoby, a nikomu nie życzyłabym takich doświadczeń z dzieciństwa.

Cieszę się, że wciąż gdzieś w tle pojawiało się Miami i poznani wcześniej bohaterowie, których zdążyłam polubić. Cały czas przewija się też wątek mojego ulubionego doktora Sztejnera - specjalisty od życiowych traum, który swoimi niekonwencjonalnymi metodami leczenia wyprowadził "na prostą" kolejną osobę.

Jedyne co mnie trochę rozczarowało w tej historii to samo zakończenie. Odniosłam wrażenie jakby autorka chciała jak najszybciej pozamykać wątki streszczając pewne fakty. Nie wiem czy zabrakło pomysłu na jakiś ciekawy finał, czy czas gonił i trzeba było szybko doprowadzić wszystko do końca, czy po prostu tak wyszło, ale nie tego oczekiwałam. Tym niemniej nadal pozostaję pod ogromnym wrażeniem tej opowieści. Wysłuchanie tej książki to była czysta przyjemność, więc idąc za ciosem z radością poznam kolejną część, w której na plan pierwszy wysuwa się historia intrygującego Caina Forda - właściciela klubu w Miami, którego przeszłość skrywa tejemnice. Już nie mogę się doczekać.

Link do opinii

Jedno małe kłamstwo to kontynuacja książki Dziesięć płytkich oddechów.Tym razem bohaterką jest Livie,młodsza siostra Kacey,która właśnie rozpoczyna studia na uniwersytecie w Princetown.Problemem Livie(według jej siostry i ich psychoterapeuty) jest fakt,że dziewczyna jest zbyt idealna.Livie wzięła sobie do serca ostatnie słowa swojego ojca"spraw bym był z ciebie dumny" i robi wszystko,by te słowa były prawdziwe.Wszystkie podejmowane przez nią decyzje, są decyzjami,które prawdopodobnie zadowoliły jej zmarłego ojca.Idealna uczennica,wolontariuszka,trymająca się decyzji,które podjęła jako jedenastolatka.Wszystkie jej wybory podyktowane są chęcią dorównania ideałom,które według niej wyznawał jej ojciec.Dopiero poznanie chłopaka,który nie jest ideałem zmienia nieco jej nastawienie.Tym bardziej,że zaczęła sie własnie spotykać ze swoim ucieleśnionym ideałem.Motyw  miłosnego trójkąta stał się punktem wyjścia do opowiedzenia interesującej historii o odwadze.Odwade w rozbijaniu własnej skorupy(Livie),odwadze w walce o własną wolność(Ashton),wreszcie o odwadze  zmierzenia sie z prawdą (Connor).Jedno małe kłamstwo jest dość przewidywalną książką,jednak nawet wykorzystując pewne schematy,autorka postarała sie je w jakiś sposób usprawiedliwić.Tak jak poprzednim razem, także teraz autorka  w fabułę wplotła tajemnice i wydarzenia z przeszłości, które mają wpływ na aktualne życie bohaterów. Trudne doświadczenia powodują, że podejmują takie, a nie inne decyzje. Pani Tucker skupiła się głównie na wymaganiach rodziców, chęci nie zawiedzenia ich, ale również na przemocy.Książkę przeczytałam z zainteresowaniem i zapewne sięgne po kontynuację serii.

Link do opinii
Avatar użytkownika - cichaczytelniczka
cichaczytelniczka
Przeczytane:2017-01-15, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam, 12 książek 2017,
Bardzo fajna książka, którą ciężko odłożyć na bok, dopóki nie przeczyta się jej ostatniej strony. Lekka, humorystyczna opowieść o dziewczynie, która szuka swojej życiowej drogi, mimo że jest przekonana, iż ją doskonale zna. Jednocześnie pokazuje, że to kim jesteśmy i co robimy jest spowodowane tym, czego doświadczamy w życiu.
Link do opinii
Avatar użytkownika - arven1989
arven1989
Przeczytane:2016-08-30, Ocena: 3, Przeczytałam, 52 w 2016, Czytnik/Ebook,
jest lepiej, ale http://lubimyczytac.pl/ksiazka/227295/jedno-male-klamstwo/opinia/30954336#opinia30954336
Link do opinii
Avatar użytkownika - monalizka
monalizka
Przeczytane:2016-04-20, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki - 2016,
Livie od zawsze była tą grzeczną- córką, młodszą siostrą, zrównoważoną, nieśmiałą ,,zbyt" idealną, nie pozostawiała sobie miejsca na błędy. Na uczelni w Princeton uczyła się pilnie- żyła marzeniem swojego zmarłego tragicznie ojca. Jednak jak długo można żyć według nie swojego planu, który dyktował wybory, nie pozwalał na wątpliwości, nie testował granic? ,,Wydaje mi się, że twoim życiem rządzi plan. Jest dla ciebie niemal jak religia." Starsza siostra bohaterki, Kacey, wraz ze swoim terapeutą stawiają Livie przed pewnymi wyborami, dają jej szalone zadania do wykonania- wszystko po, to by dziewczyna mogła określić kim naprawdę jest i co chce robić w życiu. Celem jest by Livie podejmowała własne decyzje, nawet i błędne, a nie trzymała się kurczowo planu stworzonego przez ukochanych rodziców (którzy odeszli). Tak więc fabuła oscyluje wokół perypetii Livie: uczelnianego życia (nauki i zakrapianych alkoholem imprez); rozterek sercowych- rozsądek a głos serca i pożądania; wizyt w zakresie wolontariatu w szpitalu do chorych na raka chłopców i związanych z tym dylematem, czy chce i może zostać lekarzem. Wtedy ,,kiedy" zamienia się w ,,czy"... ,,Nadszedł dla ciebie czas, byś dowiedziała się, kim jesteś." Powieść wywołuje u mnie mieszane odczucia- zarówno są tu momenty pełne wzruszeń i ogromnych emocji, jak i również kompletnie płytkie i banalne fragmenty, które nic nie wnoszą do treści (pijackie imprezy i powtarzane opisy). Wątek miłosny moim zdaniem z jednej strony jest dosyć schematyczny- jak łatwo można się domyślić, myśli Livie uciekają ku Ashtonowi, mimo, że spotyka się z jego przyjacielem Connorem; z drugiej zaś pewne tajemnice i kłamstwa dodają kolorytu ich relacji, czyniąc ją ciekawszą. ,,Jedno małe kłamstwo" ukazuje, że wolno zmieniać zdanie, trzeba pozwolić sobie na wybór, czasami na życie metodą prób i błędów, to także historia o wolności i zapomnieniu o lękach i złych chwilach. To powieść lekka, trochę rzeczy tu brakuje, lecz porusza też ważne tematy. ,,Zostawiam wszystko, czym powinnam być i to, czym być nie mogę. Wszystko to jest kłamstwem."
Link do opinii
Avatar użytkownika - anka920
anka920
Przeczytane:2015-12-27, Ocena: 5, Przeczytałam, 26 książek 2015, Mam,
Nadzwyczaj szybko przeczytałam tę książkę, chociaż nie należy ona do kilkustronicowych pozycji. Sama zastanawiam się dlaczego książki tej serii czyta się tak szybko. "Jedno małe kłamstwo" jest drugą po "Dziesięć płytkich oddechów" książką autorki, którą przeczytałam. Opowiada o losach siostry bohaterki z pierwszej części. Poukładanej, mającej za cel zostanie pediatrą dziewczyny, której średnia ocen nigdy nie była niższa niż 5.0. W Princeton poznaje dwoje chłopców. Wybór powinien być łatwy, gdyż sama wie że powinna wybrać spokojnego, uroczego Connora, ale jednak coś ciągnie ja w kierunku łobuza i drania Ashtona. Czy na pewno będzie to prosty wybór. Przeczytajcie i się dowiedzcie. Ja od siebie mogę dodać, że książka podobała mi się dużo bardziej od pierwszej części.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Joana
Joana
Przeczytane:2015-10-26, Ocena: 6, Przeczytałem,
To moje kolejne spotkanie z twórczością Pani K.A. Tucker, bowiem nie mogłam oderwać się od pierwszej jej książki, która miałam przyjemność czytać, zatem naturalnym odruchem dla mnie było natychmiastowe nabycie części numer dwa. "Jedno małe kłamstwo" to druga tom serii "Dziesięć płytkich oddechów", ale tym razem to opowieść o młodszej z sióstr Cleary. Livie poznajemy właśnie już w pierwszej części i mimo że to młodsza z sióstr to czytelnik ma wrażenie, że jest zupełnie odwrotnie. Wszystko przez to, że nieustannie stara się być miła i pomocna dla całego swojego otoczenia a w szczególności dla starszej siostry Kacey, która walczy z demonami przeszłości. Tak było w pierwszej części ale koniecznie musiałam o tym wspomnieć, żeby wstępnie nakreślić osobowość Livie, która nadal stara się zadowolić wszystkich dookoła. Druga część tej serii jest całkowicie poświęcona właśnie Livie i jej dążeniu do poznawania samej siebie. Nadal stara się wszystko w swoim życiu kontrolować i nie pozwala sobie nawet na najmniejsze ustępstwa w dążeniu do raz obranego celu. Uczelnia Princeton była jednym z punktów w jej idealnym planie na życie, dlatego gdy zaczyna tam studiować medycynę to wydaje się że wszystko podąża w odpowiednim kierunku. Pozostaje tylko poszukać idealnego kandydata na męża i zacząć perfekcyjne życie z którego byłby dumny jej nieżyjący już tata. Na szczęście dla Livie (jak i czytelnika) autorka postanowiła wprowadzić w to idealne i poukładane życie odrobinkę szaleństwa, podniecenia i nieprzewidzianych wypadków losowych. W pierwszej kolejności na jej drodze staje zwariowany psychiatra, który kiedyś pomógł Kacey stanąć na nogi, a teraz nie wiadomo dlaczego nagle uczepił się Livie i jej cudownych życiowych planów. Jak by tego było mało to niespodziewanie w bardzo prywatne życie dziewczyny wkracza przystojny kapitan szkolnej drużyny wioślarskiej Ashton, któremu niestety daleko do ideału. Chłopak ten bowiem poza wioślarstwem, równie sportowo podrywa każdą napotkaną dziewczynę, wliczając w to "zacne" grono, także i śliczną Livie. Jego aroganckie zachowanie jednocześnie wzbudza w niej stanowczy sprzeciw jak i zachwyt, którego wypiera się od samego początku. Na szczęście pojawia się też Conor, który jest idealnym kandydatem na chłopaka i dokładnie takim jakim tata by sobie życzył. Jedynym jego minusem jest to że przyjaźni się z Ashtonem i Livie narażona jest na nieustanne przebywanie w towarzystwie tego drugiego. Za sprawą obu panów autorka wprowadza czytelnika w swego rodzaju trójkąt miłosny, którego na początku nie mogłam rozgryźć. Miłość Conora do Livie jaki i sympatia czytelnika dla niego, rosła z każdą przeczytaną stroną. Natomiast z drugiej strony napięcie narastające pomiędzy dziewczyną i Astonem stawało się co raz bardziej wyczuwalne i chyba tylko tych dwoje nie chciało tego zauważyć. Irytowało mnie postępowanie Livie i nie rozumiałam jakim cudem Pani Tucker ma zamiar wyprowadzić bohaterów bez szwanku dla któregokolwiek z tej sytuacji. Jednocześnie ta nuta niepewności, odrobiny ryzyka i narastającego uczucia sprawia, że książka pochłania bez reszty a czytanie jej staje się ogromną przyjemnością. OK, przyznaję książka wydaje się przewidywalna i można szybko wyczuć w jakim kierunku zmierza. W niczym to jednak nie umniejsza jej atrakcyjności a narastające napięcie pomiędzy bohaterami sprawia, że nie można się od niej oderwać. Zatem polecam bardzo i proszę nie zrażajcie się tym, że właściwie już na początku teoretycznie wiadomo jaki będzie koniec, bowiem gwarantuję bogaty środek. Droga do tego wydawałoby się przewidywalnego zakończenia jest naprawdę pokrętna, bogata w emocje i ujawnia niejedną zagadkę. Polecam!
Link do opinii
Avatar użytkownika - romantic-soul
romantic-soul
Przeczytane:2014-09-20, Ocena: 3, Przeczytałam, 12 książek 2014,
Mam co do tej książki bardzo mieszane uczucia. Trudno mi określić, dla kogo jest ona przeznaczona. Akcja toczy się wokół życia nastoletniej dziewczyny, opowiada o jej rozterkach miłosnych, problemach w szkole czy na uczelni, więc wygląda na to, że jest to historia przeznaczona właśnie dla nastolatek. Z drugiej jednak strony wydaje mi się, że młode dziewczyny nie powinny sięgać po książki, które są tak nasycone imprezami i erotyką. Rozumiem, że młodzi ludzie lubią poszaleć, ale bez przesady. Chwilami miałam wrażenie, jakbym czytała "50 twarzy Greya", tyle że dla nastolatek - tu też mamy młodą, nieśmiałą dziewczynę, poznaje ona krzywdzonego w dzieciństwie chłopaka, który później ucieka w wir przygód seksualnych. Na pierwszy plan trochę za bardzo wysunęły się rozterki miłosne i sceny intymne, przez co nie widać przesłania, które moim zdaniem powinno być na pierwszym miejscu. Historia Livie mogła pokazać czytelniczkom, że życie to szuka bardzo trudnych wyborów. To mogła być historia o poznawaniu samej siebie, o poszukiwaniu swojego miejsca w świecie, o dokonywaniu wyborów między ambicjami własnymi a ambicjami rodziców i o ponoszeniu konsekwencji swoich czynów. Niestety gdzieś się to wszystko rozmyło między jedną a drugą sceną łóżkową, stąd moja niska ocena.
Link do opinii
Avatar użytkownika - xesxs
xesxs
Przeczytane:2014-10-21, Ocena: 6, Przeczytałam, 12 książek - 2014,
Kontynuacja serii "Dziesięć płytkich oddechów" mam wrażenie, że druga część pochłonęła mnie bardziej od pierwszej. Po skończeniu czułam pustkę, nie mogłam uwierzyć, że przeczytanie książki zajmie mi tak mało czasu.Chciałoby się czytać taką książkę cały czas, bez końca Główną bohaterką jest młodsza siostra, Livie. W tym etapie życia uczy się imprezować, popełniać błędy przy czym poznaje Asha. Dziewczyna próbuje odkryć tajemnicę chłopaka przez co bardzo się do siebie zbliżają. Język prosty, idealnie sprawia, że nie można się oderwać od książki. sceny intymne są zachwycające ukazują prawdziwe uczucie.
Link do opinii

Drugi tom cyklu już za mną. Pierwszy tom zachwycił mnie i poruszył. Ten jest nieco inny. Skupia si przede wszystkim na wątku erotycznym. Tak mi się widzi. Ale nic nie zmienia faktu, że książka jest rewelacyjna.  

Tym razem śledzimy historię Livie. Wszystko ma poukładane, łącznie z przyszłością. Jest bardzo zamknięta w sobie i ma problem z nawiązywaniem relacji międzyludzkich. Jej opanowanie rujnuje pewien psychiatra oraz arogancki Ashton, który zajmuje niemal całą uwagę dziewczyny. Chłopak jest bardzo skomplikowaną postacią. Z jednej strony arogancki dupek a z drugiej - wielki wrażliwiec. Naprawdę im kibicowałam z całego serca. Ale nic nie przebije szurniętego psychiatry w roli wróżki chrzestnej. 

Całość pisana jest prosto. Jednak wciąga na całego. Emocje bohaterów są tak opisane, że mogłam je odczuwać jako własne. 

Link do opinii

 

W tej części poznajemy Livie siostrę postrzelonej Kecey. Młodsza siostra jest spokojna, poukładana i stroniąca od alkoholu, zdecydowanie przeciwieństwo starszej. Livie zaczyna studia na wymarzonym Princeton, spełniając tym marzenie własnego ojca. Ta poukładana, wręcz idealna dziewczyna poznaje Connora i Ashtona, wtedy jej życie zaczyna się komplikować. 

Ta cześć jest zdecydowanie typowym romansem. Dlaczego typowym ? 

Tradycyjny schemat panna idealna, szkolny playboy i życie w college'u. 

Czy Livie zmieni swój plan na życie i schemat jaki narzuciła sobie dla miłości ? 

Który z chłopaków skradnie jej serce dobry i poukładany czy może bardziej arogancki i pewny siebie ? 

Link do opinii
Avatar użytkownika - helena610
helena610
Przeczytane:2017-10-13, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki (2017),

Ciekawe przesłanie o poszukiwaniu swojej własnej drogi i odkrywaniu tego co nas kształtuje i jak  przeszłość wpływa na teraźniejszość. Seksualność tej książki mnie jednak irytowała i wydaje mi przesadnie i niepotrzebnie uwypuklana.

Ogólnie rzecz biorąc mam mieszane uczucia choć pochłonęłam ją szybko.

Link do opinii
Avatar użytkownika - rozczytana
rozczytana
Przeczytane:2018-12-30, Ocena: 5, Przeczytałem,
Avatar użytkownika - Terenia
Terenia
Przeczytane:2018-08-10, Ocena: 4, Przeczytałam, 26 książek 2018,
Inne książki autora
Cztery sekundy do stracenia
K.A. Tucker0
Okładka ksiązki - Cztery sekundy do stracenia

Nie masz lat, miesięcy, tygodni, aby wpłynąć na czyjeś życie. Masz wyłącznie sekundy. Sekundy by wygrać lub by wszystko stracić. Prowadzenie lokalu ze...

Pięć sposobów na upadek
K.A. Tucker0
Okładka ksiązki - Pięć sposobów na upadek

Pyskata, z wiśniowymi końcówkami blond włosów, Reese Mackay popełniła tak wiele błędów w swoim dwudziestokilkuletnim życiu, że wie już o nich chyba wszystko...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kobiety naukowców
Aleksandra Glapa-Nowak
Kobiety naukowców
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy