Idealne życie
Danielle Steel

Życie Blaise wydaje się perfekcyjne, ale to jedynie pozory. Jest piękna, bogata, inteligentna i od lat udaje się jej utrzymywać na szczycie dziennikarskiej kariery, ale zmaga się z trudną sytuacją rodzinną: jej córka, Salima, straciła wzrok w wyniku choroby. Zarówno Blaise, jak i Salima muszą zmierzyć się ze swoim smutkiem i strachem. Ale coś zaczyna się zmieniać, kiedy w ich domu pojawia się nowy opiekun Salimy, Simon. Mężczyzna zrobi wszystko, żeby dać im nadzieję i przekonać, że zawsze warto cieszyć się życiem.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Niezwykle trzymająca w napięciu

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

To jedna z wielu powieści D. Steel, którą miałam przyjemność przeczytać. "Idealne życie", no cóż, po prostu spodziewałam się czegoś więcej. Książkę czytało się przyjemnie i bardzo szybko, jednak czegoś mi tam zabrakło. Zbyt nieprawdziwa historia, powiem nawet zbyt cukierkowa i od samego początku wszystko było za bardzo oczywiste. Idealne zycie mozna sobie stworzyc mimo tego co mowia i mysla inni. O czym przekonuje sie glowna bohaterka Blaisy. Jest piekna i madra kobieta do tego swietna dziennikarka. Jedyne czym sie martwi to jej corka ktora jest niewidoma i chora na cukrzyce. Główna bohaterka ma 47 lat jest gwiazdą telewizji, nagle jej uporządkowane życie zmienia się o 180 stopni gdy jej niewidoma córka zamieszkuje z nią, a razem z córką jej opiekun któremu obie Panie nie są na początku przychylne. Koniec końców 47-latka zakochuje się z wzajemnością i bez problemów zachodzi w ciąże...i żyje długo i szczęśliwie.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)