Gwiazdka pełna życzeń


Tom 2 cyklu Najcenniejszy podarunek
Ocena: 4.33 (12 głosów)

Kontynuacja "Najcenniejszego podarunku" - drugi i OSTATNI tom tej świątecznej dylogii!
OPIS:
Opowieść, która roztopi najtwardsze serca!
Klaudia Bianek wie, jak sprawić, by święta ponownie stały się magiczne.
Te święta miały być wyjątkowe. Szczęście wreszcie uśmiechnęło się do Oliwii i ostatni rok odmienił jej los nie do poznania. Jeszcze nigdy nie czuła się tak bezpieczna i kochana. Życie jednak potrafi być przewrotne. Teraz, w jednej chwili, czas stanął w miejscu, a świat dziewczyny zatrzymał się w najgorszym możliwym momencie. Czy upragniona Gwiazdka przyniesie ukojenie? Czy jedno wypowiedziane szeptem życzenie przywróci ducha świąt? Przepiękna historia, którą możesz czytać cały rok!

Informacje dodatkowe o Gwiazdka pełna życzeń:

Wydawnictwo: We need YA
Data wydania: 2020-10-14
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 978- 83- 665- 7084-9
Liczba stron: 318
Język oryginału: polski

Tagi: bóg

więcej

Kup książkę Gwiazdka pełna życzeń

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Gwiazdka pełna życzeń - opinie o książce

Po raz kolejny sięgnęłam po tytuł, który wcześniej miał już swój początek, ale ja oczywiście tego nie doczytałam. Niemniej jednak w tym przypadku nie ma niezbędnej konieczności przeczytania w pierwszej Kolejności pierwszego tomu. Autorka po krótce wprowadza nas w losy bohaterów i nie mamy wrażenia, że kompletnie nie wiem co się dzieje, choć z pewnością łatwiej byłoby czytać w odpowiedniej kolejności poszczególne tomy.
Oliwia i Oskar są szczęśliwą, zakochaną parą, których uczucie rozwija się w swoim tempie.
Oliwia w pełni poświęciła swoje życie dla życia rodzinnego. Po odejściu mamy to ona przejęła większość obowiązków i musiała zająć się młodszą siostrą i ojcem, natomiast jej plany zeszły na dalszy plan. Musiała szybko dorosnąć, co również miało ogromny wpływ na to,na kogo wyrosła.
Po wielu latach, gdy wszyscy zaczęli sobie układać życie, powoli wracać do normalności i nauczyli się ze sobą żyć do ich życia ponownie postanowiła wrócić mama. Tym razem zrobiła to po wielu latach i z wielkim impetem. Postanowiła spotkać się z córkami, aby przedstawić im swoją nową, wielką miłość oraz jejgo syna. Dziewczynki mają prawo czuć się urażone, szczególnie w momencie, gdy mama z dumą informuje dziewczyny, że jej przybrany syn studiuje medycynę, przy czym Oliwia zawsze marzyła o studiach, z których musiała niestety zrezygnować, aby móc pomóc ojcu i siotrze.
Piękna historia, która wywołała u mnie wzruszenie. Nie jest przesadnie przesłodzona, a bardzo życiowa i aktualna. Jestem pewna, że wszyscy którzy znają już twórczość autorki, czytając ten tytuł się nie zawiodą.
Książkę czyta się bardzo szybko i niezwykle przyjemnie. Świąteczny klimat w książce dodaje jej aromatu. Ja osobiście uwielbiam takie książkowe klimaty, dlatego autorka wpasowała się idealnie. Jest przeznaczona zarówno dla młodzieży, która pokocha bohaterów i ich przygody, jak również dla starszych czytelników, szczególnie tych którzy uwielbiają miłe, klimatyczne opowieści.
Ja książkę z całego serca polecam i jestem pewna, że nie omieszkam nadrobić poprzedniej części.

Link do opinii
Avatar użytkownika - TinyGirl
TinyGirl
Przeczytane:2021-01-03,

Choć pierwsza część nie wywołała u mnie efektu wow, postanowiłam sięgnąć po jej kontynuację i przekonać się, o co tyle szumu w internatach. Niestety, tak jak w przypadku pierwszej części, również tu, czegoś mi zabrakło. Choć szczerze przyznaję, że zaczynam podejrzewać, że to po prostu ja mam problem z opowieściami świątecznymi.

„Gwiazdka pełna życzeń” to niezobowiązująca, choć poruszająca trudne tematy historia mająca na celu wprowadzić nas w świąteczny klimat,- który przyznaję jest tu całkiem fajnie przedstawiony. Oczywiście oprócz tych świątecznych elementów poznajemy, również dalsze losy bohaterów „Najcenniejszego podarunku”. W tej części widzimy ich trochę inaczej. Każdy z nich przeszedł jakąś przemianę i w tym tomie jest to bardzo widoczne. Nie znajdziemy tu nieprzewidywalnych zwrotów akcji czy zaskoczeń. Dostajemy za to kawałek prawdziwego życia i świąteczny klimat.
Książkę czyta się szybko i dobrze. Język jest prosty. Mi osobiście najbardziej przeszkadzały w niej pojawiające się powtórzenia – po prostu nie lubię, jak autor kilka razy, w jednej książce piszę praktycznie to samo. Rozumiem, że może to być zamierzony zabieg, mający na celu wzmocnienie przekazu, jednak mi osobiście po prostu przeszkadzał.

Link do opinii
Avatar użytkownika - MrsBookBook
MrsBookBook
Przeczytane:2020-11-27, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam na półce,

„Gwiazdka pełna życzeń” to historia młodej kobiety, Oliwii, która mieszka z ojcem- alkoholikiem oraz nastoletnią siostrą. Jest też prawie od roku w związku z Oskarem. 


Ta młoda i odpowiedzialna dziewczyna mimo upływu lat, wciąż nie może sobie poradzić z tym, że kilka lat wcześniej jej mama wyjechała do Anglii i nie wróciła. Od tego czasu to ona musiała zajmować się domem, siostrą i pilnować ojca, który coraz częściej zaglądał do kieliszka. 


Akcja książki ma miejsce w okresie przedświątecznym. Ulice są pełne śniegu, zapachy pieczonych ciast unoszą się z kuchni, a na dworze czuć na policzkach szczypiący mróz. Również te święta są inne dla Oliwii i jej rodziny. Tata już nie pije, siostra wkracza powoli w dorosłość, a i sama bohaterka Oliwia ma kogoś, na kim będzie mogła polegać. 


Ta historia była lekka i przyjemna w czytaniu. Strony niemal same się przewracały. 


Autorka porusza trudne tematy: alkoholizm oraz porzucenie przez rodzica. Zarówno z jednym, jak i z drugim, trudno jest się pogodzić, a co dopiero, kiedy dzieją się równocześnie. 


Jedna rzecz drażniła mnie w tej książce, a mianowicie Oskar i jego zachowanie. Po pierwsze, ukrywał przed swoją dziewczyną pewien sekret (nie chcę tu pisać co to było, żeby nie zdradzać zbyt wiele), a po drugie, cały czas użalał się nad sobą i swoim losem. Był niezadowolony, bo miał rękę w gipsie i tym samym, nie mógł pomóc rodzicom przy sprzedaży choinek . A przecież, to nie koniec świata i w takiej sytuacji, mógłby znaleźć sobie inne zajęcie, np. pracując jako kasjer, tak jak Oliwia. W ten sposób odciążyłby ją. 


Oczywiście, ja jak to ja, nie zorientowałam się , że czytam drugi tom 🤦‍♀️. Dopiero pod koniec czytania zerknęłam na jedną ze stron w internecie i wtedy zauważyłam, że to kontynuacja książki „Najcenniejszy podarunek”. Nie muszę dodawać, że to było moje pierwsze spotkanie z twórczością tej autorki😂🙈. Mimo, iż nie znałam pierwszej części, to nie miałam problemów ze zrozumieniem tej historii. 


Czy to było pierwsze i ostatnie spotkanie z piórem tej autorki? Na pewno nie. Już teraz jestem bardzo ciekawa pierwszego tomu, a na pewno też sięgnę po inne jej książki.

Link do opinii
Avatar użytkownika - nataliasz221
nataliasz221
Przeczytane:2020-12-06,

Niby nic się nie dzieje, większej akcji nie ma, ale książki Klaudii Bianek mają to "coś": nie możesz się od nich oderwać, przewracasz strony i przeżywasz wszystkie emocje z bohaterami. A klimat? Oczywiście najlepszy bo świąteczny. Taki, że aż się robi czytelnikowi cieplej na sercu. A bohaterowie? Hm uwielbiam Oliwię, jest taką swojską, normalną dziewczyną. A Oskar? To nie jest typowy macho, też ma swoje problemy i wady. I to w bohaterach pani Klaudii uwielbiam: są czarno-biali, podobni do każdego z nas.
Wada tej książki? Jest zdecydowanie za krótka!

Link do opinii

Lekka, przyjemna książka, którą czyta się jednym tchem! Idealna na przedświąteczne wieczory, szczególnie dla miłośników obyczajówek i romansów! Mnie całkowicie pochłonęła.
Książkę odebrałam za punkty w portalu Czytam Pierwszy.

Link do opinii

"Gwiazdka pełna życzeń" dużo bardziej mi się podobała od poprzedniej części.
W końcu mamy więcej emocji! Mam wrażenie, że głównie przez przyjazd do Polski matki Oliwii i Basi.
Oskar też niczego nie ułatwia przez kontakty ze swoją byłą "dziewczyną od seksu" Malwiną. Oliwia jest bardzo niepewna siebie. Cały czas także martwi się o tatę i swojego psa, Sarę. Suczka skończyła 13 lat i każdy dzień spędzony z nią jest na wagę złota.
Do tego niespodziewana wizyta cioci Joli z Wrocławia, siostry ojca.
Naprawdę przyjemnie czytało się tą pozycję, choć miejscami, zwłaszcza na końcu ogarnął mnie smutek.

Link do opinii
Avatar użytkownika - monikaswiatek
monikaswiatek
Przeczytane:2020-11-15,

"Gwiazdka pełna życzeń" to opowieść o milosci, która na długo zagości w naszych sercach.

Bohaterów tej książki miałam okazję poznać podczas pierwszej części "Najcenniejszy podarunek".

Oliwia to  młoda dziewczyna, która musiała szybko dorosnąć, żeby zająć się domem, kiedy jej mama zostawiła ją, jej młodszą siostrę i ojca. Oliwia porzuca marzenia o studiach i ciężko pracuje, żeby zarobić trochę pieniędzy. W międzyczasie ojciec popada w chorobę alkoholową. Oliwia robi wszystko, żeby mieć normalne święta. Ma wspaniałych ludzi, którzy ją otaczają, a przede wszystkim swojego chłopaka Oskara, na którego zawsze może liczyć. Czy te święta będą wyjątkowe? Czy znowu ktoś lub coś pokrzyżuje plany Oliwki?

Po dwóch lekturach zakochałam się w twórczości Klaudii Bianek. "Gwiazdka pełna życzeń" to, nie tylko lekka i przyjemna lektura na święta, ale również książka, która porusza ważne tematy. Walka z alkoholem, samotność wśród starszych, odejście matki.

Podziwiam główną bohaterkę za jej determinację i wolę walki. To, niezwykle dzielna dziewczyna, która z całych sił walczy o rodzinę.

Polecam 👌

Link do opinii

Klaudię Bianek lubię w tej wersji młodzieżowej i w takiej dostałam tę historię. Jest to kontynuacja zeszłorocznej powieści świątecznej, ale według mnie, nawet nie znając pierwszej części, łatwo można się odnaleźć. Może to nic odkrywczego, nowego, ale czytało mi się przyjemnie i nawet czuć było atmosferę świąt. Klaudia pisze emocjonalnie, ale prostymi słowami. Będą wzruszenia, ale i radości. Przeczytałam ją szybko, nie jest bardzo złożona, taka idealna na jeden wieczór.

Link do opinii

Książka utrzymana jest w klimacie śnieżno-mroźnym i przypomniała mi Boże Narodzenie sprzed lat.  W tle słychać świąteczne piosenki, na półce stoi kolekcja śnieżnych kul. Przygotowania do świąt idą pełną parą. Do tego praca w szkółce leśnej i piekarni. Aromaty się mieszają. Jest klimatycznie i magicznie, świątecznie.  

Okres przedświąteczny to tło dla wydarzeń rozgrywających się w małym miasteczku, w którym ludzie się znają. Autorka skupia się na zagmatwanych relacjach międzyludzkich i silnych więziach, które łączą mieszkańców. Oliwia i Oskar to młodzi ludzie zakochani w sobie. Oliwia trochę mnie irytowała narzekaniem i nieufnością. Jej ciągłe powtarzanie, jak to się dawno nie widzieli i jaki jej pies jest stary i chory oraz jego jojczenie na złamaną rękę brzmiało jak refren tej powieści i z czasem mnie znudziło. Nierealne było robienie dużych zakupów w markecie do piekarni.

Oliwia zaimponowała mi swoją postawą osoby odpowiedzialnej za dom i rodzinę kosztem własnych marzeń. Jej matka to wyrachowana egoistka, która zapomniała, że ma dzieci, a teraz próbuje nadrobić stracony czas. Ciocia Jola i pani Lucyna to dobre duchy. Bohaterowie są zwykłymi ludżmi ze swoimi problemami i marzeniami. Towarzyszą im zwierzęta.

Miłości w powieści aż nadto! Młodsza siostra Oliwii przeżywa swoje pierwsze zauroczenie. Ojciec wciąż tęskni za żoną, która go zostawiła z córkami. Ma szansę ponownie się zakochać. Sąsiedzi to przykład zgodnego małżeństwa. Autorka poruszyła wiele ważnych, życiowych tematów, skłaniających do refleksji – bezpieczeństwo na drodze, samotność, zagubienie, kłamstwo, choroba alkoholowa, emigracja zarobkowa, eurosieroty, relacje rodzice-dzieci, pomoc sąsiedzka, zbawienne działanie zwierząt na człowieka, danie drugiej szansy, układanie życia na nowo. Dużo się dzieje, skrajne emocje buzują, a książkę czyta się jednym tchem. Jest ciepła i lekka, działa na zmysły, daje nadzieję i propaguje uniwersalne wartości.

Ta powieść to samo życie osadzone w prawdziwie grudniowym anturażu. Łzy szczęścia mieszają się ze łzami smutku. Każdy ma jakieś życzenia, a Gwiazdka to dobry czas na ich spełnienie. Autorka spełnia marzenia dorosłych o białych, rodzinnych świętach.

Link do opinii

Oliwia i Oskar - powracają. Minął rok w życiu poznanej już pary. Znów zbliża się Boże Narodzenie, a wraz z nim nastrojowa atmosfera. Jednak pojawienie się tej, która wyjechała za granicę, a teraz wraca jak gdyby nigdy nic, zaburza przygotowania świąteczne i spokój rodziny. Jednak jak nie oni to kto ma sobie poradzić. 

Ciekawe kiedy pojawi się kolejna ksiązka tej autorki, która bardzo przypadła mi do gustu

Link do opinii

Zaczął się grudzień, więc dobrze powitać ten miesiąc z recenzją świątecznej książki!
W zeszłe święta wreszcie uśmiechnęło się szczęście do Oliwii i jej życie zmieniło się nie do poznania. Czy te święta także będą magiczne? A może wydarzy się coś, co pokrzyżuje jej plany?
„Gwiazdka pełna życzeń” podobała mi się o wiele bardziej niż „Najcenniejszy podarunek”. Niby zbyt dużo się nie zmieniło, ale ta część miała w sobie więcej „tego czegoś”. Wydawało mi się, że łatwiej idzie poczuć ducha świąt.
No i Oliwia o wiele mniej irytowała! Widać jej przemianę od poprzedniej części, co jest wielkim plusem. Tak samo możemy zobaczyć odmienionego Oskara (który na swój sposób przejął rolę bycia kimś irytującym w powieści, ale mniejsza). Ogólnie rozwój kreacji wszystkich bohaterów bardzo mi się podobał i wszystkie postacie oceniam na plus. Widać, że autorka pracuje nad warsztatem i to się bardzo ceni!
Pracę nad warsztatem widać też w dialogach. O ile w „Najcenniejszym podarunku” było kilka sztucznych zdań, tak tutaj wszystko wydaje się bardzo naturalne. Dzięki temu książkę czyta się w ekspresowym tempie (oby w tak samo ekspresowo minął czas do świąt!).
No i jak już o tempie mówię, to wspomnę o tempie akcji. Na samym początku autorka zaczęła mocnym uderzeniem... i potem akcja od razu bardzo zwolniła. Nie mówię teraz, że mało się dzieje, o nie – dzieje się dużo. Tylko nie brakuje momentów, gdzie akcja na moment staje. Ale jak już wspomniałam na początku recenzji - „Gwiazdka pełna życzeń” ma w sobie to coś. Dzięki temu książkę czyta się bardzo szybko nawet wtedy, kiedy na chwilę powieje nudą.
Podsumowując to wszystko – otrzymujemy całkiem dobrą powieść w sam raz na święta. Jeśli interesują Was taka bożonarodzeniowa tematyka to sięgajcie po tę książkę! I kto wie, może Wasza Gwiazdka też będzie pełna życzeń?

Link do opinii

Pranie, sprzątanie, gotowanie i świąteczne filmy. I tyle? Cała powieść świąteczna? Nie kupuję tego. Okej, było też kilka problemów życiowo-miłosnych. Główna bohaterka Oliwia to przeokropna zazdrośnica, nijaka, miałka dziewczyna, która niby miała trzymać pieczę nad młodszą siostrą i ich ojcem, a i jeszcze psem. Tak, tego psa musiałam tu dodać, bo w niektórych momentach miałam ochotę krzyknąć i powiedzieć: Hej, czy to opowieść o psie czy o tej rodzinie?! Wiem, że psy są częścią rodziny, sama posiadam jednego, ale na litość, nie wiedziałam czy to w końcu bardziej jakieś "Holiday" czy może "Mój przyjaciel Hachiko". Oczywiście historia nie przypomina mi za bardzo żadnego z ww. filmów, ale chciałam zobrazować moją frustrację. Nie ma sensu przedstawiać fabuły, bo jest ona na tyle banalna, że po przeczytaniu kilku zdań już wiadomo o co chodzi, a mianowicie o to, że ona do niczego nie dąży. Jest to po prostu lekka historyjka do połknięcia w jeden wieczór. Nie ma jak dla mnie żadnej wartości merytorycznej, ani morału, ani niczego. Niestety nie poczułam też świątecznego klimatu. Zwyczajnie mi przykro, że nie dostałam niczego, na co liczyłam. A liczyłam na niewiele. Ale może właśnie ludzie potrzebują takich niezobowiązujących lektur podczas świąt? Nie wiem, ja na pewno nie.

Link do opinii
Inne książki autora
Zostaliśmy na lodzie
Klaudia Bianek0
Okładka ksiązki - Zostaliśmy na lodzie

Czy z dala od domu, wśród obcych ludzi, można poczuć prawdziwą magię Świąt? Zuzanna jest odnoszącą sukcesy łyżwiarką figurową. Na kilka dni przed Świętami...

Pokochaj mnie jeszcze raz
Klaudia Bianek0
Okładka ksiązki - Pokochaj mnie jeszcze raz

To miał być romans jak z bajki – los postanowił jednak inaczej. Był ślub, a później… rozstanie. Tomek to autor bestsellerowych romansów. Jego...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Reklamy