Ta niewielkich rozmiarów powieść Dostojewskiego, przenosi nas do fikcyjnego Ruletenberga, w którym ważą się losy arystokratycznej rodziny i osób z nią związanych.
Wszyscy grają: sami ze sobą, z najbliższymi, z losem; grają pasjami, zatracając się całkowicie. Nawet stareńka „la baboulinka”, 75-letniej Antonida Wasiliewna, która – mogłoby się wydawać, bezbłędnie demaskuje zakłamanie bliskich i ukazuje ich prawdziwe motywy, sama daje się porwać emocjom gry w kasynie przegrywając pieniądze przeznaczone na remont cerkwi.
Autor z niezwykłą precyzją opisuje wir uczuć, w jaki wpadają hazardziści. Ukazuje początkowe skrępowanie i nieśmiałość, prowadzi nas przez przesyconą omnipotencją ekscytację, która styka się momentami z szaleństwem, aż do gorzkiej rozpaczy i bezsilności.
Dostojewski w opisach stanów wewnętrznych bohaterów bazuje w dużej mierze na własnych doświadczeniach – sam był hazardzistą – a Gracza napisał w ciągu miesiąca. Książka zresztą również była elementem zakładu – jeśli autor nie ukończyłby jej w wyznaczonym terminie, prawo autorskie do wszystkich jego przyszłych utworów przeszłyby na wydawcę, który uprzednio dał Dostojewskiego pokaźną sumę pieniędzy na spłatę karcianych długów.
Wydawnictwo: MG
Data wydania: 2019 (data przybliżona)
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 176
Tłumaczenie: Władysław Broniewski
Akcja rozgrywa się w fikcyjnym mieście - Ruletenberg, a oscyluje cały czas wokół hazardu. Grają wszyscy ze wszystkimi, sami ze sobą i z własnym losem. Wszechobecny hazard przedstawiony jest w rozmaitych aspektach i z poziomu różnych bohaterów. Grają młodsi - np. główny bohater Aleksy Iwanowicz, ale także starsi - jak choćby ponad siedemdziesięcioletnia Antonina Wasiliewna. Wątek romantyczny także się pojawia - na okraszenie głównej tematyki. Jest związany z postacią niejakiej Poliny Aleksandrowej, w której to zakochuje się wspomniany Aleksy. Niestety bez wzajemności. Resztę doczytajcie - zachęcam.
Narracja poprowadzona w treści to pierwszoosobowa relacja z dziejących się wydarzeń. To zdecydowanie przybliża czytelnika do wnikliwego rozpatrzenia się wśród bohaterów.
Powieść, choć niewielkich rozmiarów, świetnie ukazuje stany psychiczne i wewnętrzne bohaterów zmagających się z nałogiem hazardu. Autor skrupulatnie kreśli szeroki wachlarz emocji jakie towarzyszą tym, co zaczynają swą "przygodę" w szponach hazardu i tym, którzy bez opamiętania oddają się tej zgubnej rozrywce.
Bardzo ważnym aspektem, na który należy zwrócić uwagę jest fakt, że powieść "Gracz" to rozliczenie się autora z własną słabością i przeszłością - sam bowiem był hazardzistą, jak donoszą różne źródła. Stąd w osobie głównego bohatera można dostrzec wiele cech F. Dostojewskiego.
Zachęcam do przeczytania. Myślę, że treść można uznać za uniwersalną lekcję, która bije na alarm i ostrzega przed zgubnym wpływem hazardu w każdej postacie. Tak naprawdę zaczyna się często od małym, niewinnych gierek, a kończy...często smutno.
ŻYCIE TO GRA
Ta książka mogła się nie udać. Ba, ta powieść, nowela właściwie, miała wszelkie powody ku temu, by nie tylko się nie udała, ale nawet nie powstała. W końcu Dostojewski napisał ją tylko dla zakładu. Mogła być więc powtórką z rozrywki, popłuczyną po wielkich dziełach rosyjskiego mistrza, a jednak „Gracz” to kolejne świetne dokonanie twórcy „Zbrodni i kary”, a przy okazji także jeden z jego najbardziej osobistych tworów, który – jak każda z jego prac – zachwyca psychologią i znakomitym, klasycznym stylem.
Głównym bohaterem i narratorem całości jest Aleksy Iwanowicz. Młody nauczyciel, bo tym para się nasz przewodnik po świecie hazardu, pracujący dla pewnej rosyjskiej rodziny, wikła się w różne sytuacje. Problemy miłosne, kwestie finansowe, sprawy rodzinne… Wszystko to w jego życiu zbiega się właściwie w jednym tylko miejscu: kasynie. Kasynie, gdzie zbiegają się też i przecinają losy najróżniejszych ludzi, często takich, których nikt nie podejrzewałby o popadnięcie w uzależnienie od gier…
Całość recenzji na moim blogu: https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2019/08/gracz-fiodor-dostojewski.html
Różne odsłony uzależnienia - od kobiety, od gry, od alkoholu. Trudne relacje rodzinne. Autor umiejętnie buduje napięcie, wciąga czytelnikę w swoją grę słowem, uzależnia... Gdyby nie ten nieprzychylny, lekceważący stosunek do Polaków...
Wspomnienia z martwego domu to najbardziej osobiste dzieło Fiodora Dostojewskiego. W 1849 roku Dostojewski za przynależność do Koła Pietraszewskiego...
"Zimowe notatki o wrażeniach z lata" (1863) to zbiorek błyskotliwych, ironicznych impresji z niezwykle ważnej dla kształtowania się filozofii i poglądów...