Ghost
Anna Wolf

Jak często sięgacie po romanse z gatunku MC ? Czy lubicie takie historie ?

Ze mną w tej kwestii bywa różnie. Nie są to książki, po które sięgam bez wahania. Wolę łagodniejsze wersje MC i ta seria Anny Wolf wg mnie do takich należy. 

Kolejny, bo już 4 tom serii Storm Riders MC, którego głównym bohaterem jest tytułowy “Ghost” (jego prawdziwe imię to Lincoln) poznany już we wcześniejszych częściach. I ta może wydawać się w pewnym sensie powtórką z tego co już było, bo jeżeli zna się serię to wiele faktów będzie nam już znanych. Ghost i Carmela, to para bohaterów, którzy przewinęli się już w tle poprzednich tomów i ta książka jest jakby uzupełnieniem luk w ich pełnej historii.

Ghost co raczej oczywiste, jest członkiem klubu bikerów. Wyrazisty bohater z przeszłością. Ma uroczą córeczkę Mili, nad którą przejął opiekę. To dziecko z pewnością skradnie serce niejednego czytelnika. I skradło też serducho Mel, gdy Ghost poprosił ją o pomoc w opiece nad dziewczynką. Mel nie była mu obojętna od dawna, jednak musiał poczekać aż będzie w odpowiednim wieku był mógł zacząć się o nią starać. Choć czy mężczyźni tacy jak on i reszta klubowiczów się starają czy raczej biorą co chcą ? Nawet jeśli to zakazany owoc, bo zasady klubu motocyklowego nie na wszystko pozwalają…

Carmen to kobieta z pazurem, silna bohaterka, która nie da sobie wejść na głowę. A żeby wytrzymać wśród członków klubu, trzeba mieć charakterek. Wie jak się z nimi obchodzić, w końcu jej brat też jest bikerem. Dotychczas nie miała szczęścia do facetów. Czy z Ghostem będzie inaczej ? 

Nie będzie łatwo. Zarówno przeszłość Lincolna, jak i wspomniane zasady oraz zagrożenie ze strony wrogiego gangu motocyklowego, napsują krwi bohaterom i zapewnią niemałą dawkę wrażeń. Będzie się działo dużo i szybko. Nie ma chwili nudy czy wytchnienia.

Czego nie lubię w MC ? “Starych” “suk” i imprez z orgiami. Ale tu nie ma tego na tyle wiele żeby mi zepsuło mocno zdanie o całości. Jestem w stanie przymknąć na to oko. Ogólnie historia zrobiła na mnie pozytywne wrażenie, choć chwilami czułam jakby powinna być wydana jako może 2-3  tom , a nie 4 żeby chronologicznie to się lepiej wpasowało. Aczkolwiek autorka wyjaśnia tu kwestie, co do których nie miałam pewności w poprzednich tomach, uzupełnia brakujące elementy tą książką. 

Czyli podsumowując, jest to dynamiczna i pełna pikanterii historia, z bohaterami których z pewnością można polubić. Nie brakuje tu akcji, wojna klubów zapewnia sporą dawkę emocji i są chwile trzymające w napięciu i niepewności - jak to się skończy ? Przekonajcie się. 

Polecam serdecznie i dziękuję za egzemplarz autorce oraz Wydawnictwu Akurat. 

Książka to kolejny tom słynnej serii Strom Riders MC. Muszę przyznać, że ta seria przypadał mi do gustu i z przyjemnością przeczytałam historie Ghosta. Historia ciekawa, choć muszę przyznać, że autorka zastosowała tu inną chronologię. Ghosta i Mel poznaliśmy w poprzednich tomach choć tworzyli tło. Teraz czas na ich wersje. 

Ghost to biker, który ma za sobą przeszłość, o której chce zapomnieć. Dzięki swojemu rodzonemu bratu dostaje możliwość opieki na córką. W jego życiu jest także Mel, siostra jego klubowego brata. Kobieta mu się podoba, a kiedy przejmuje opieką nad córką to do jej zwraca się po pomoc. Mała Mili szybko zdobywa serce Carmeli tak jak jej tata. Czy Ghost stworzy z Mel rodzinę? Jaki w tym udział będzie miała Mili? 

Carmela to młoda kobieta, która ma swoją tajemnicę. Jest także przyjaciółką Connie jednej ze "starych" bikerów. Ma wymarzoną pracę ale nie ma szczęścia do facetów. Do tego jej marzenia rozwiewają się w powietrzu. Kiedy w jej życie wkracza Ghost z Mili wszystko wywraca się do góry nogami. Mała dziewczynka kradnie jej serce a razem z nią jej ojciec. Czy Mel i Ghost pogodą swoje wybuchowe charaktery? Czy mają szansę?

Historia ciekawa i czyta się ją przyjemnie i lekko. Poznajemy wszystko z punktu widzenia Mel i Ghosta. Osobiście uwielbiam tę serię, choć muszę przyznać, że całość ma swój mankament. Mianowicie lubię być zaskoczona historią. O ile poprzednie tomu miały w sobie element zaskoczenia, o tyle historia Mel i Ghosta była w pewnym stopniu nam znana. Poznaliśmy ją niejako w poprzednich tomach, choć bardziej jako tło. Za to z przyjemnością poznałam bliżej Ghosta. Ten biker miał w sobie przez trzy poprzednie tomu dużo tajemnic i niejasności. Tu poznajemy jego osoba. I to była czysta przyjemność poznać historię tego wytatuowanego przystojniaka. Bliżej tez poznaliśmy Carmelę, która ma niezły charakterek. Idealnie pasował do Ghosta. Serducho skradła też mała Mili. 

Postacie jak zawsze świetnie wykreowane, wyraziste i niepowtarzalne. Całość trochę skupiona bardziej na dwójce bohaterów niż klubowym życiu bikerów. Owszem mamy dobrze znany nam motyw porachunków między klubami, pokazuje, że dla naszych motocyklistów bracia z klubu są najważniejsi ale potrafią walczyć o kobietę, która skradnie ich serce. Jeśli lubicie historie z bikerami, jeśli kochacie dobrą zabawę i nietuzinkowe dialogi to ta książka i seria jest dla was. Jedynie co może być trochę denerwujące to wydarzenia w serii. Historia Mel i Ghosta jest tomem czwartym ale niejako wydarzenia opisywane w nim wpasowują się między tom 1 a 2. Jednocześnie nie przeszkadza to w czytaniu. Polecam, mimo że dla mnie był to najsłabszy tom w serii przynajmniej póki co. 

   Ghost doskonale zna zasady panujące w klubie motocyklowym. Storm Riders MC to jego rodzina. Dlatego też doskonale ma świadomość tego, że siostra jednego z klubowych braci jest poza jego zasięgiem. Niestety nic nie może poradzić na to, że Carmela nie chce wyjść mu z głowy. Niestety mając na uwadze przeszłość, przyszłość jawi mu się nie koniecznie w takich barwach, w jakich by chciał. Ale on nie spocznie dopóki nie zdobędzie tego, czego chce.
   Sytuacja się komplikuje w chwili, gdy do akcji ponownie wkracza niebezpieczny gang motocyklowy i dochodzi do tragedii.
   Jakie tajemnice ujrzą światło dzienne? Czy Carmela znajdzie szczęście? Do czego jest zdolny Ghost? 

   Serie motocyklowe uwielbiam. Całą tą otoczkę, klimat, bohaterów niczym jaskiniowców i ich szaloną miłość. Tak bardzo jak to kocham, tak nienawidze imprez klubowych, które są nieodłącznym elementem życia bikerów. Ale coś za coś. I siłą rzeczy muszę zawsze przymknąć oko na te wszystkie orgie.
   I zacznę od nich, bo i w tym tomie też musiałam je znieść. Ale pragnę podkreślić, że choć ich nie trawię, mówiąc potocznie, o tyle autorka bardzo dobrze sobie z nimi poradziła. Dała radę oddać tą rozwiązłość z całą pikanterią. Sceny były dobre i to najważniejsze.
   Wojny między gangami oddały cały klimat mroku i niebezpieczeństwa. Pokazane zostało dosadnie, że klub klubowi nie równy, i że zawsze wszystko zależy od prezesa i zasad, jakie wyznaczył. W związku z tym, nie zabrakło dynamiki i akcji. Sensacji i zwrotów akcji. Wydarzeń trzymających w napięciu. Było gorąco i to bardzo.
   Kreacja bohaterów w dalszym ciągu zachwyca. Polubiłam Carmelę i mocno trzymałam za nią kciuki. To kobieta sympatyczna, empatyczna ale posiadająca fajny pazur oraz zadziorność.
   Ghost za to nie raz testował moją ciekawość. Jego zagrywki dosłownie powodowały, że krew wrzała w żyłach. Autentyczny jaskiniowiec. Arogancki, apodyktyczny i bezczelny. Ale jego drugie oblicze dosłownie było miodem na moje serce. A cały pakiet jego osobowości ociekał testosteronem i władczością. Kolejna bardzo dobra postać.
   Bardzo dobra, wciągająca i rozgrywająca książka o facetach, którzy zdecydowanie wiedzą, czego chcą. To łowcy, który nie ugną się przed niczym. A historia Ghosta i Carmeli dostarczyła mi wielu wrażeń i morza emocji. Nie mogę się doczekać kolejnego tomu. Zacieram łapki.

Polecam 

Współpraca reklamowa: Grzeszne Książki

#recenzja

,,(...) wszechświat okazał się żartownisiem, bo postawił na jej drodze wytatuowanego faceta ze smutnym spojrzeniem niebieskich oczu, które sprawiały, że dla niego płonęła. Tymczasem on w jakiś sposób wciąż pozostawał dla niej niedostępny. Był chodzącym pięknem i grzechem w jednym. Był drogą do zatracenia, a ona chciała tego spróbować. Jak nigdy chciała właśnie kogoś takiego jak on".

A teraz komunikat, by czytać ją będąc pełnoletnią osobą, gdyż sceny zawierają przemoc nie tylko słowną. Jest tu też sporo wulgaryzmów, bardzo adekwatnych do postaci, którzy tu występują. Już w pierwszych stronach widzimy zasady jakie tutaj panują. Podobno jakiekolwiek rodzeństwo osób należących do Storm Riders musi dla ich członków pozostać nietykalne. Gdyby oceniać jednak za ich myśli, to powiem wam, że nawet egzorcyzmy by tu nikogo nie poratowały. Doskonale wiemy czym myśli Ghost i jakie ma fantazje względem pewnej kobiety. Biorąc pod uwagę wytyczne, nigdy nie powinien nawet patrzeć w jej kierunku. W jego wyobrażeniach jednak robi z nią bardzo sprośne rzeczy. Kiedy płaci za usługi seksualne, to ją ma właśnie przed oczami, a niekiedy sam jeździ na jednorękim bandycie. Nieraz jest bardzo zły, że na jakiekolwiek sprawy z nią związane reaguje wielkim pobudzeniem. Chciałby nad tym zapanować, jednak wiemy, że choć jeszcze to do niego nie dotarło, to jest dla niego kimś ważnym. Autorka pozwoliła sobie obdarować podobnymi emocjami właśnie jego wybrankę. Oboje pragną siebie bardzo mocno, wszelkie opisy tylko nas w tym utwierdzają. Jednak i życie naszych bohaterów bywa złośliwe. Wychodzi na to, że dojdzie do spotkania klubu motorowego z pewnym gangiem. Niestety straty są tu nieuniknione, a że Ghost jest człowiekiem gniewnym, to oczywiście będzie chciał tu wymierzyć sprawiedliwość. Łatwiej o tym myśleć niż wykonać. Walka dosyć wysokiego kalibru, gdzie wszystkie chwyty są dozwolone. Z reguły życie prywatne bohaterów bywa rozdzielone między sprawy własne a wszystkich. Tutaj autorka to wszystko zgrabnie złączyła, dając nam ogrom emocji i przeżyć. Często miałam ochotę potrząsnąć nimi, by nie blokowali tego co czują. Z miłością ciężko jest wygrać, tym bardziej jeśli w grę wchodzi wielkie pożądanie. Naprawdę wspaniale się ją czyta. Historia sama nas ponosi, choć nie da się nie zauważyć tego, że myślą w większości przyrodzeniem i sprawami, które się nim załatwia. Napisana prostym stylem z dozą tajemniczości, gdyż nie wszystko o nich wiemy. Niektóre tajemnice ujrzą tu światło dzienne i postaciom nie będzie z tego powodu do śmiechu. Czyta się ją w dużym napięciu i niepewności, gdyż nie wiadomo co wyniknie ze spotkania motocyklistów. Osoby, które lubią gangi, przemoc fizyczną i psychiczną z dozą miłości, będą z tej książki zadowolone. Jest to tom czwarty i warto jednak czytać je po kolei.

Jakże miło znowu było spotkać się z członkami klubu Storm Riders i wspólnie z nimi przeżyć ciekawe przygody. Ci, którzy poznali już któryś tom tej serii doskonale wiedzą, że bracia z klubu nie cofną się przed niczym, zwłaszcza jeśli chodzi o ich kobiety.

Tym razem skupiamy się na Ghoście, który od dawna czuje przyciągnie do Carmeli, która jest mu zakazana ze względu iż jest siostrą jednego z nich. Ale jak długo można walczyć z kumulującym się uczuciem? Oboje działają na siebie niczym płachta na byka, a ich sprzeczkom nie ma końca. Wywołują sensację wśród pozostałych bikerów. Zarówno Carmela nie jest obojętna Ghostowi, ale także Ghost Carmeli. Ciężko im się jednak dogadać. Czy w końcu dojdą do porozumienia?

Carmela to świetna babka, która ma niezwykle cięty język i potrafi się o siebie zatroszczyć. Skrycie czuje coś do Ghosta już od dawna, jednak czuje, że jest mu obojętna. Ghost nie jest typem człowieka, który wylewa z siebie uczucia na prawo i lewo. Twardo stąpa po ziemi, a do tego ma pewną tajemnicę, która niedługo ujrzy światło dziennie i wprowadzi w szok każdego z rodziny Storm Riders. Ghost początkowo wzbrania się przed uczuciem do Carmeli, jednak im bardziej irytuje ją jej zachowanie tym bardziej staje się wylewny w okazywaniu uczuć. Po drodze czeka ich ciężka przeprawa, gdyż oboje są kompani w gorącej wodzie i jedno drugiemu nie potrafi odpuścić.

Ona nie zamierza dać mu sobą rządzić i być na każdy jego rozkaz, on nie wyobraża sobie, aby ktokolwiek inny niż on mógł ją tknąć, twierdząc, że jest jego kobietą. Jak może zakończyć się ta historia z dwójką wybuchowych bohaterów?

„Cholerny wszechświat okazał się żartownisiem, bo postawił na jej drodze wytatuowanego faceta ze smutnym spojrzeniem niebieskich oczu, które sprawiały, że dla niego płonęła. Tymczasem on w jakiś sposób pozostawał dla niej niedostępny. Był chodzącym piekłem i grzechem w jednym.”

Anna Wolf pisze niezwykle wciągające historie od których choćbym chciała, naprawdę nie mogę się oderwać. Do tego styl autorki jest lekki, a książki pochłania się w zaskakująco szybkim tempie. Uwielbiam wszystkim braci ze Storm Riders, jednak niekoniecznie zawsze pochwalam ich zachowanie, zwłaszcza względem kobiet. Gdybym była na miejscu Carmel też bym się wkurzała na Ghosta o takie traktowanie. Nie ma jednak czemu przeczyć, gdyż nasi bikerzy są jak jedna wielka rodzina i nie cofną się przed niczym, jeśli chodzi o ich bliskich. Carmel czy tego chce czy nie musi zaakceptować, że Ghost nie cofnie się przed niczym i że zawsze dostaje to czego chce. Ale czy uparta i zadziorna kobieta mu to ułatwi?

Akcja dzieje się błyskawicznie, tutaj ciągle coś się dzieje. Momentami śmiałam się niemalże do łez, tak potrafili mnie rozbawić nasi bohaterzy. Niemniej mocno kibicowałam tej dwójce. Miło było się również dowiedzieć co słychać u pozostałych osób. I to właśnie lubię w książkach, które są jakimś cyklem, że pomimo, iż dany tom skupia się na kimś konkretnym, to tak naprawdę nie pomija życia pozostałych bohaterów.

Nasi bikerzy po raz kolejny zostaną zaskoczeni i wystawieni na próbę cierpliwości. Bowiem czeka ich odzyskanie czegoś, co należy do nich i nie cofną się przed niczym. Nikt z nich jednak z całą pewnością nie mógł się spodziewać takiego zakończenia tej akcji. Autorka bowiem zafundowała nam chwile grozy i niepewności.

Z całą pewnością chętnie sięgnę po inne losy z tej serii.

"Ghost" to wciągająca, pełna emocji oraz sprzecznych odczuć bohaterów historia, która z całą pewnością nie pozwoli czytelnikowi choćby na moment spokojnego oddechu. Polecam.

W czwartej części cyklu Storm Riders MC poznajemy wybuchowego Ghosta, którego coś ciągnie do Carmeli, siostry jednego z motocyklistów. Surowe zasady mówią, że dziewczyna jest nietykalna. Jednak sytuacja staje się nieprzewidywalna, bo oboje czują do siebie pożądanie. Wkrótce robi się niebezpiecznie, bo do akcji wkracza konkurencyjny gang motocyklowy.
Co stanie się?
Jeśli sięgnięcie po tę książkę to dowiecie się.
Uwielbiam czytać książki Anny Wolf. Porachunki, dynamiczna akcja, niebezpieczeństwo, tajemnice, emocje, namiętność, pożądanie, adrenalina. Nie ma mowy o nudzie. Autorka ma lekki styl i potrafi pisać niesamowite historie. Znakomite dialogi. Fabuła wciąga już od pierwszej strony i trzyma w napięciu do samego końca. Ciekawie wykreowani bohaterowie. Czułam towarzyszące im emocje. Potyczki słowne między bohaterami sprawiły, że przewracałam kartkę za kartką, by poznać ich losy. Przeczytałam ją w błyskawicznym tempie. Bawiłam się znakomicie.
Polecam!

Powiem szczerze, że nie mogłam się doczekać tej części. Czytając poprzednie części wsiąkałam razem z bohaterami coraz głębiej w motocyklowy klimat Storm Riders MC. Ich wzajemne więzi, powiązania to jak traktują klub do którego należą jest tak pochłaniające, że oczekiwanie na kolejną cześć strasznie się zawsze przedłuża.

Tym razem poznajemy bliżej historię Ghosta i Carmeli. I również tym razem na drodze do ich szcześcia pojawiają się przeciwności. Nie chcąc bardziej zagłębiać się w szczegóły mogę jedynie zdradzić, że nie zawiedziecie się tą częścią i będzie to totalna jazda bez trzymanki!
Nie zabraknie całej gamy emocji i szeregu nietuzinkowych zwrotów akcji!

Polecam!!

RECENZJA 

😈🖤"GHOST"🖤😈

AUTOR: Anna Wolf - strona autorska 

WYDAWNICTWO: AKURAT

Wydawnictwo MUZA SA 

Grzeszne książki 

"To wszystko przypominało uderzenie o taflę wody z ogromną prędkością, co zawsze kończyło się dość boleśnie. Tak życie bywało czasem cyrkiem, a ludzie klaunami."

Ghost to czwarta odsłona serii Storm Riders MC. 

To historia Ghosta i Carmeli, ale nie zabraknie postaci z poprzednich części. 

Po raz kolejny zostajemy wciągnięci do świata niegrzecznych, niebezpiecznych bikerów, którzy są niczym jaskiniowcy, nieokrzesani i biorą, co im się podoba. Tych jaskiniowców albo pokochacie, bodź, znienawidzicie, ja ich pokochałam, za ich upór, a najbardziej, że za swoją rodzinę wejdą nawet do piekła. Zawsze chronią siebie nawzajem i są lojalni wobec siebie. Fakt, są czasami irytujący, żądza się i ma, być tak jak mówią, jak zabije im serduszko, do wybranki swego serca nie odpuszczą, żeby nie wiadomo co. 

Tych bikerów nie da się nie lubić. 

Autorka zafundowała intensywną, pełna napięcia fabułę, która jest pełna emocji, akcji, niegrzecznych bikerów i ich charakternych kobiet. Zaskakuje zwroty akcji, cięte riposty, nutka humoru, gorące sceny erotyczne i emocje, których nie zabraknie. To wszystko znajdziecie w tej książce. 

A do tego wszystko dynamicznie poprowadzone. 

Bohaterowie świetnie wykreowani, charakterni, barwni, niepowtarzalni, czasami irytujący, ale ja za to ich polubiłam. 

Carmela to postać charakterna, zadziorna, mówiła to co myślała. Jej postać wnosi wiele świeżości do tej historii. 

Czuć między głównymi postaciami przyciąganie, coś ich do siebie ciągnęło, ale 

zabrakło mi tylko odrobinkę więcej relacji między nimi. Być może te odczucia spowodowane były tym, że bardzo dużo Ghost znikał i zajmował się sprawami klubu. A ich watek miłosny został potraktowany po macoszemu. Co wcale nie uważam za złe.

Książkę przeczytałam w locie błyskawicy, jak zaczniesz, nie odłożysz do ostatniej strony.

Sama osobiście uwielbiam tę serię i na każdą części czekam, przebierając nóżkami. 

"Cholerny wszechświat okazał się żartownisiem, bo postawił na jej drodze wytatuowanego faceta ze smutnym spojrzeniem niebieskich oczu, które sprawiły, że dla niego płonęła. Tymczasem on w jakiś sposób wciąż pozostawał dla niej niedostępny. Był chodzącym piekłem i grzechem w jednym. Był drogą do zatracenia..."

Tytułowy Ghost należy do klubu Storm Riders MC. Jego życiem są klub, bracia i zawsze stoją na pierwszym miejscu. 

Nie jest miłym chłopcem, który czeka, jak czegoś chcę, to po prostu po to sięga. 

Mężczyzna ma nie ciekawą przeszłość, z którą zmaga się aż do teraz, do tego skrywa przed wszystkimi pewną tajemnicę.

Próbuje ogarnąć własne problemy, które wylewają się dosłownie co chwila.  

Ciągnęło go do Carmeli, tylko tutaj pojawia się niemały problem, ponieważ dziewczyna jest siostrą jednego z nich. 

Ghosta serce szybciej biło do dziewczyny, a jego ciało niesamowicie reagował przy niej, dosłownie po wariacku. 

Postanawia zawalczyć, a dokładnie wtargnąć do życia Carmeli. Tylko pytanie jak to się zakończy. 

Carmela jest siostrą Bonea. Pracuję jako weterynarz. Ma wokół siebie wielu ludzi, ale nie mogła zdobyć jednego faceta, którego chciała. Był dla niej chodzącym piekłem i grzechem w jednym. Obawiała się, że zostanie skazana na samotność. Wszystko zmienia się z dniem, kiedy Ghost pojawia się przed jej drzwiami domu, w dodatku nie sam. 

Wszystko skomplikuje sąsiedni gang motocyklowy, kiedy porywają stare bikerów i dziecko. Rozpętuje się piekło, a panowie wszystko zrobią, aby odzyskać swoją własność.

-Co ukrywa przed wszystkimi Ghost? 

-Czy odzyska to, na czym mu najbardziej zależy? 

-Czy ma szanse zbudować związkach Carmelą? 

-Czy Carmela wybierze Ghosta?

-Czy Storm Riders MC stanie się dla niej domem? 

-Jak zakończy się historia Ghosta i Carmeli?

Polecam ❤️❤️😍😍

Dziękuję bardzo wydawnictwu za egzemplarz do recenzji. 

Ghost to jeden z członków Storm Riders MC. Dla bikerów klub jest zawsze na pierwszym miejscu, jednak u Ghosta w sprawy klubowe wplata się przeszłość oraz kobieta, której nie powinien pragnąć. 
Caramela to młoda pani weterynarz z charakterem i ciętym językiem. Kobieta, która wie czego chce i walczy o to. Siostra jednego z bikerów, członków Storm Riders MC. 
Między Ghostem a Caramelą jest ogromne przyciąganie i pożądanie, które dosłownie czuć w powietrzu. Mimo że wszyscy widzą co się między nimi dzieje, nikt nie jest w stanie ocenić, jak dalej potoczy się ich znajomość. Dodatkowo sprawy komplikuje powrót konkurencyjnego klubu MC.
Czy Mel i Ghost będą razem? Czy dwa tak silne charaktery zdołają się dogadać? Jakie tajemnice wyjdą na jaw? Jak duże niebezpieczeństwo czyha na bohaterów?
Kocham bohaterów tej książki. Szczególnie Mel skradła moje serce. Uwielbiam takie silne i charakterne babki z pazurem. No a Ghost? No cóż, miał coś w sobie. Osobiście czuję duża sympatię do Bikerów, których przedstawia nam Ania Wolf. 
Tajemnice, sekrety, walka. Słowne przepychanki. Niebezpieczeństwo, porwania, strzelaniny, bijatyki. Walka o miłość. Namiętność i pożądanie. Trudne przeżycia, nowy początek, nieoczekiwana radość. Naprawdę dużo się tu dzieje i trudno byłoby się nudzić. 
Czekałam na tę książkę z niecierpliwością i muszę przyznać, że nie spodziewałam się, że takie tajemnice wyjdą na jaw. Było to dla mnie zaskoczeniem. Miłym zaskoczeniem. No i te gorące sceny, które Autorka pisze po prostu mistrzowsko. Brawo. 
"Ghost" to książka, która pochłania czytelnika od pierwszej strony. Nie było nawet opcji, żeby odłożyć ja chociaż na chwilę. Musiałam ją przeczytać za jednym zamachem. 
Taka seria to złoto. Ja kocham całym sercem i z dreszczykiem emocji pochłaniam każda kolejną stronę. Uwielbiam tych silnych, brutalnych i wulgarnych mężczyzn. No i te charakterne kobiety u ich boku. No kocham. Może być nie idealnie, ale ta seria mnie nadal zachwyca. Chyba nie jestem w stanie wybrać, która część jest moją ulubioną. Za to wiem, że już nie mogę się doczekać kolejnego tomu. 🖤 
Gorąco polecam! Naprawdę warto mieć taką serię w swojej kolekcji. 🖤
Dziękuję Wydawnictwu Muza oraz Grzeszne Książki za egzemplarz. ❤️

To już czwarty tom o członkach klubu motocyklowego Strom Riders MC, a mi w dalszym ciągu mało (w dobrym znaczeniu tego słowa). Najchętniej już teraz zabrałabym się za czytanie kolejnej części.

Tym razem bliżej poznajemy Ghosta. Mężczyzna jest dosyć tajemniczy, ale i porywczy. Gdy dowiaduje się ze Carmela wyjechała i nie daje znaków życia postanawia sam ją odnaleźć. W głębi duszy czuje, że ta dziewczyna nie jest mu obojętna, lecz istnieje zasada panująca w klubie, która głosi, że siostry członków z klubu są nietykalne.

Mel owszem wyjechała, ale tylko po to by przemyśleć w ciszy i spokoju kilka ważnych kwestii. Po pierwsze wyniki medyczne, jej lekarz stwierdził, że dziewczyna ma bardzo małe szanse na to, że kiedyś zostanie matką, a po drugie ma już dosyć traktowania jej, jako przyjaciółki przez Ghosta.

Czy Ghost będzie w stanie złamać zasadę panującą w klubie? Czy Carmela chcąc związku z bikerem wie, na co się pisze? Jakie tajemnice wyjdą na jaw?

Uwielbiam tę serię. Oczywiście, że każda z tych książek powiela schemat. On twardy biker ona z jednej strony zakochana, ale z drugiej nie chce być uległa i na wszystko się zgadzać. Jednak ja od takiej lektury nie oczekuję nie wiadomo czego. Po prostu mam przyjemnie spędzić z nią czas. Za każdym razem tak się wkręcam w poznawanie członków klubu, że książkę jestem w stanie przeczytać w ciągu jednego dnia. A to wszystko z ciekawości, jak to się zakończy.

Co do zakończenia, Anna Wolf tak potrafi zaskoczyć, że gdy czytelnik myśli, iż już wszystko wie i nic go nie zdziwi, to nagle spada jakaś bomba, która jeszcze bardziej podsyca ciekawość. A najgorsze w tym jest to, że by ją zaspokoić autorka każe nam czekać na następny tom. Mam nadzieje, że ukaże się już niebawem, bo ja już nie mogę się doczekać.

Anna Wolf ma bardzo lekki styl pisania, co sprawia, że przez książkę się dosłownie płynie. Oczywiście książka nie jest dla każdego, bo nie każdy lubi porachunki miedzy klubami, przekleństwa i sceny łóżkowe w książce. Lecz jeśli chcesz poznać bikerów i niemalże przenieść się do ich świata to gorąco polecam Ci tę serię. Autorka świetnie opisała jak wygląda życie w takim klubie, oraz jego członków, ja bez żadnych problemów mogłam sobie wyobrazić, że jestem tuż obok głównych bohaterów w książce.

To moje kolejne spotkanie z twórczością autorki, "Ghost" jest czwartym tomie z cyklu #stormridersmc. Poprzednie tomy przypadły mi do gustu i byłam naprawdę ciekawa losów kolejnej z postaci, czyli tytułowego Ghosta. Autorka ma niesamocie lekkie, proste i przyjemne pióro, co sprawia, że książkę czyta się naprawdę błyskawicznie, ja ją pochłonęłam w jeden wieczó. Fabuła została w ciekawy sposób poprowadzona, równie dobrze poprowadzona. Mamy tutaj naprzemiennie pokazywane perspektywy głównych bohaterów, co pomogło mi ich zdecydowanie lepiej poznać, dowiedzieć się co czują, myślą i jakie emocje nimi targają, a tych skrajnych jest tutaj naprawdę sporo zważywszy na to, że obracają się oni w kręgach klubów motocyklowych. Oboje od początku zaskarbili sobie moją sympatię i byłam szalenie ciekawa jak Ania poprowadzi losy Ghosta i Mel. Potyczki słowne bohaterów, ich przekomarzania wielokrotnie sprawiały, że na mojej twarzy gościł uśmiech. Mimo iż relacja Ghosta i Mel nie należy do najłatwiejszych, a raczej jest z gatunku tych skomplikowanych, to od początku czuć było wyraźną chemię między nimi. W tej książce nie brakuje pikantnych scen, namiętności i pożądania, więc dla fanów mocnych wrażeń jeśli chodzi o tą sferę książka będzie idealna. Poraz kolejny autorka świetnie ukazuje braterstwo, lojalność i wsparcie panujące w klubie motocyklowym, bardzo mi się to podoba, jak Ci mężczyźni są za sobą i widać, że wskoczyliby za innymi członkami w ogień. Oczywiście jak zawsze będzie na bohaterów czyhało wiele niebezpieczeństw, będą tajemnice i niespodziewane zwroty akcji, czyli to co w książkach autorki lubię najbardziej. Ja poraz kolejny miło się bawiłam czytając książkę Pani Ani i czekam już historię kolejnego z członków Strom Riders MC. Polecam!

"Ghost" to kolejny członek klubu motocyklowego mierzący się z problemami z przeszłości, które nadal dają o sobie znać. 🥺
Jego życie komplikuje też pewna kobieta, która jednak jest dla niego zakazana...
Siostra jednego z klubowych braci od dawna liczy na coś więcej ze strony Ghosta, ale pewne zdarzenie przeleje czarę goryczy i w końcu przestanie czekać.
Właśnie wtedy ponownie do akcji wkroczy wrogi klub, co każe bohaterom przewartościować swoje życie i zastanowić się, na czym im naprawdę zależy.
Czy jednak nie będzie za późno?🤔

Przyznaję, że byłam bardzo ciekawa tej historii, bo miała duży potencjał. Lubię wątki tu poruszane, zwłaszcza ten z pojawieniem się Mili skradł moje serce, jednak wykonanie nie było już tak dobre, co mówię z przykrością.😔
Relacja głównych bohaterów pozostawia wiele do życzenia, a raczej po prostu zachowanie Ghosta. I nie zrozumcie mnie źle- uwielbiam romanse mafijne, pojawiające się w nich pojęcia własności, nazewnictwo poszczególnych ról kobiet itd. Jednak musi być to poparte szacunkiem. Musi być to uzasadnione i musi przebijać się przez to uczucie. Tutaj zdecydowanie tego zabrakło. Ghost był dla Carmeli okropny, a każdym tłumaczeniem pogrążał się jeszcze bardziej. Nie było żadnego takiego momentu przejścia od "zawsze będę rozpustnym singlem" do "kocham ją". Zero romantyzmu, zero wdzięczności, zero bycia miłym, takie kompletne zero. Dosłownie w pewnym momencie wbił się jej do domu, zrobił z niej darmową niańkę i ograniczył w każdy możliwy sposób, bez choćby jednego pytania o zgodę.
Niestety, nie mogę tego opisać inaczej. Ze wszystkich bohaterów, łącznie z poprzednimi tomami, Ghosta polubiłam najmniej, a, paradoksalnie, myślałam, że polubię go najbardziej.

Jeszcze jedna kwestia, której nie do końca rozumiem, to jakieś dziwne zamieszanie w chronologii. Jest to czwarty tom, więc poznaliśmy już historię Blade'a, Storma i Knoxa, a z fabuły "Ghosta" wynika, że akcja dzieje się po pierwszym tomie. Nie rozumiem, dlaczego tak wyszło, ale niezbyt to logiczne.

Oczywiście, znajdą się tu wszystkie ważne elementy dla typowego romansu MC, czyli niebezpieczne akcje, silni mężczyźni, przebiegłe kobiety, morze alkoholu, tona przekleństw i pomruk wielkich maszyn. 😁 Zachęcam więc do przekonania się na własnej skórze, czy Wam historia Carmeli i Ghosta przypadnie do gustu. 😊
Nie wiem czy to już koniec tej serii, zapewne nie, ale ja chyba już zakończę swoją przygodę ze "Storm Ridersami".
Zdecydowanie wolałam autorkę w jej mafijnym wydaniu. 😉
Tutaj zostawiam 5/10.😉

„Ghost” to chronologicznie drugi tom serii Stom Riders MC autorstwa Anny Wolf. Bardzo lubię romanse z motocyklistami, a historie bohaterów tego akurat klubu, przypadły mi niezwykle do gustu, byłam ciekawa jakie przeżycia zafunduje nam ta część.  

Życie Ghosta było dalekie od ideału. W jego przeszłości wydarzyło się wiele, jednak teraz jest tym kim jest – członkiem klubu Storm Riders. Choć nie miał w planach poważnego związku, to zmieniły się one po poznaniu Carmelli – siostry Bona. Mężczyzna wiedział, że jego przyjaciel nie będzie szczęśliwy z ich relacji. Trudno jednak walczyć z uczuciem, gdy spotyka się oszałamiającą inteligentną i wrażliwą kobietę. Kiedy do życia Ghosta wkracza mała istota, jego córka Mili, ten już wie, co musi zrobić. Jednak nie może być zbyt łatwo, zwłaszcza gdy prowadzi się styl życia braci z klubu - nie stroniąc od przygodnego seksu, a to nie zachęca Mel do związku z mężczyzną. Sprawy komplikują się jeszcze bardziej gdy w życie klubu ponownie pojawia się wróg. Bezpieczeństwo będzie niezwykle ważne. Czy znajdzie się jeszcze czas na uczucia?

Autorka po raz kolejny stworzyła parę, urzekającą siłą swoich charakterów, które ścierają się mimo rosnącego w nich pożądania. Mel walczy zawzięcie, aby uchronić swoje serce, jednak Ghost zrobi wszystko, aby ją zdobyć i zatrzymać. Członek klubu motocyklowego nie cofnie się i zastosuje wszystkie możliwe chwyty, nie zawsze dozwolone, aby uczynić z uroczej i charakternej młodej weterynarz swoją kobietę. W miłości i walce wszystkie chwyty dozwolone - tak jest i tym razem. Akcja nie zwalnia od pierwszej strony. Nie zabraknie wątku sensacyjnego, adrenaliny, walki, gorących scen, ale i humoru. Właśnie połączenie tego wszystkiego tak lubię w piórze autorki, gdyż wywołują w czytelniku ogrom emocji. Nie zawiodłam się i dostałam doskonałą mieszankę, niemal wybuchową. Książkę pochłania się na raz, aż trudno się od niej oderwać.

Za sprawą premiery Ghosta, zapragnęłam przypomnieć sobie pozostałe tomy więc zrobiłam czytelniczą wycieczkę z pozostałymi bohaterami. Teraz nie pozostaje mi nic innego jak tylko czekać na kolejnego z braci Storm Riders. Liczę, że nie będzie to długo trwało. Zachęcam Was do sięgnięcia po tę pozycję. Zapewni wam sporo wrażeń.

😈Recenzja😈

Współpraca z @grzeszne_ksiazki #wydawnictwoakurat

Premiera 08.02.2023 r.

„Ghost” – Anna Wolf

„Czasem reagowała wbrew własnym zasadom, ale chyba kobiety już tak miały. Chciały czegoś, jednocześnie tego nie chcąc.”

Piekielnie seksowny biker i dziewczyna o pięknej urodzie i niewyparzonym języku.

Carmela jako siostra jednego z braci Storm Riders MC jest nietykalna, chociaż w głębi duszy pragnie jednego z nich. Ale umie z tym żyć i nie pozwoli aby traktowano ją jak zabawkę. Ma mocny charakter i nie pozwoli aby inni rządzili za nią. Ma w sobie siłę aby walczyć z innymi i pokazywać swoją niezależność. Jej charakter również jest mocny i waleczny. Umie porządnie dogadać, chociaż ma miękkie serce, które pragnie czegoś bardzo mocno, ale wie, że nie będzie mogła tego mieć.

Ghost to typowy biker ze Storm Riders MC, tzn seksowny z niewyparzonym językiem, który wszystko ma w nosie, a kiedy sobie coś postanowi to musi tak być. Nie znosi sprzeciwu, a gdy to się dzieje to nie jest zadowolony. Jednak ma w sobie troszkę dobra. Potrafi rozczulić kobiece serce.

Zakazany owoc smakuje najlepiej, a tych dwoje dokładnie wie o co w nim chodzi. Krążą wokół siebie, odpychają i przyciągają. Kłótnie, szczere rozmowy, droczenie i coś fascynującego. Tych dwoje ma bardzo podobne charaktery, które wybuchają za każdym razem kiedy się spotykają.

Lubię książki autorki, jej przyjemne styl pisania i ciekawe, rozbudowane fabuły. Widać, że autorka dobrze się czuje w tym temacie i ja też to mocno odczułam. Umie także wpleść w fabułę poważany temat, chociaż jak na moje oko trochę zbyt mało go było. Za to dreszczu adreanliny nie zabraknie, miejscami aż ciarki pojawiały się na ciele. Ryzyko to ich drugie imię. Nie podobały mi się bluźnierstwa, których było stanowczo za dużo. Rozumiem, że taki typ faceta używa ich często, ale w niektórych sytuacjach można było ich zaoszczędzić. Minusem też było traktowanie kobiety jak własność i ciągle to wypominanie słowem. Gdyby były użyte go tego inne słowa to było by dużo lepiej i nawet milej. No i ostatni minus to zbyt duże powtarzanie o kobiecych i męskich częściach intymnych ciała, które z czasem po prostu były niesmaczne. Nie mniej jednak przyciąga mnie do takich historii i czytałam ją z wielkim zapałem i chęcią. Na pewno sięgnę po kolejne książki, bo to miły przerywnik od ciężkiej rzeczywistości.
6,5/10❤️

Ale była to za świetna historia!!!Myślałam,że przez opis książki autorka zafunduje czytelnikowi banalną fabule-Jednak to co stworzyła to istna petarda!Nie jest to zwykle uczucie,które zrodziło się szybko i dynamicznie.W tej oto historii mamy wiele istotnych tematów,które raniły bohaterów sprawiając,ze czuli się gorsi od innych.Postawieni przed trudnymi wyborami i decyzjami,które napisało im życie.Muszą z nimi się zmierzyć,aby stać się silniejszymi budując lepsza przyszłość dla siebie.

Bardzo podoba mi się silna osobowość Carmelii.To kobieta nie uznająca sprzeciwu.Potrafiąca walczyć o swoje zdanie i wymagać od innych,aby uszanowali jej decyzje.Udawadnia,że nawet w ciężkich chwilach warto zawalczyć o siebie i dać szanse komuś,który zasługuje na nią.

Silni,pewni siebie motocykliści-w tym Ghost są pewnymi siebie mężczyznami mający za zadanie ochronę swoich najbliższych.Dla ich dobra rozniosą wszystko,bo ich szczęście jest najważniejsze.Ich po prostu nie da się nie kochać🥰🔥

Sięgając po książkę przeżyjecie niezapomniane chwile z niebezpiecznymi wydarzeniami,które powodują szybsze bicie serca.Zbliżając się do końca będziecie chcieć,aby lektura była dłuższa.
Ta powieść jest rewelacyjna.Musicie ja przeczytać.Polecam

Dla Ghosta Carmela jest kimś więcej niż tylko siostrą jego kumpla, jednak wie, że nie powinien się do niej zbliżać. Jest członkiem Storm Riders MC, a więc siostra jednego z jego braci jest nietykalna. Dla mężczyzny klub jest bardzo ważny, jednak pociąg, jaki czuje do młodej kobiety, jest na tyle silny, że nie potrafi sobie jej odpuścić. Na dodatek nie tylko ona stanowi problem. Jest jeszcze pewna tajemnica, o której nikt nie wie, to jego przeszłość. Mężczyzna stanie przed trudnymi wyborami, których nie ułatwi fakt, że gry ponownie wkracza niebezpieczny gang motocyklowy.
Carmela przyjaźni się z jedną ze „starych”, na dodatek jej brat jest członkiem klubu, a więc Ghost nie jest jej obcy. Ten mężczyzna wzbudza w niej uczucia, nie jest jej obojętny, a jednocześnie nie potrafi go rozgryźć. Na dodatek kobieta otrzymuje od lekarza pewną diagnozę, która mocno ją porusza i sprawia, że postanawia skryć się i pocierpieć w samotności. Mężczyzna jednak nie zamierza jej na to pozwolić i odnajduje ją.
To, co się dzieje między Carmelą, a Ghostem jest dość burzliwe. Jednak to, co dzieje się pewnej soboty na imprezie w klubie, sprawia, że kobieta ma dość i zamierza się wycofać. Nie będzie to jednak takie łatwe, tym bardziej że mężczyzna ją zaskoczy i to bardzo. Co takiego zrobi? Jaką tajemnicę skrywa Ghost? Czego dowiedziała się Carmela od lekarza? Jak potoczy się znajomość Carmel i Ghosta?

Kolejny tom z serii i po raz kolejny śmiało mogę stwierdzić, że z nie dało się nudzić podczas czytania. Książka zdecydowanie mi się podobała. Znalazłam w niej dość szybką akcję, z ciekawymi zwrotami, niebezpiecznych mężczyzn, wiele namiętności, tajemnice z przeszłości i wiele więcej. Podczas czytania towarzyszyło mi wiele emocji. To historia o dwóch osobach, których połączyła namiętność, jednak pewne sprawy sprawiają, że bycie razem jest praktycznie niemożliwe.

Bohaterowie ciekawi, zdecydowanie dobrze wykreowani.
Carmel jest weterynarzem i kocha to, co robi. To kobieta silna, niezależna, mająca własne zdanie i niebojąca się go wypowiedzieć. Jest bohaterką o silnym charakterze, która nie pozwala sobą pomiatać i to mi się w niej zdecydowanie podobało.
Ghost należy do klubu motocyklowego, który ma dla niego ogromne znaczenie. To mężczyzna silny, męski, niebezpieczny. Kiedy coś chce nie wacha się po to sięgnąć, nie zawsze myśląc, czy nie rani przy tym innych. Jest bohaterem z przeszłością, którym nie jednokrotnie chciałam mocno potrząsnąć, za to, co robił i mówił.

„Ghost” to książka, z którą moim zdaniem nie da się nudzić. Tajemnice, seksowni motocykliści, niebezpieczeństwo, namiętność – to tylko niewielka część tego, co znajdziecie w książce. Z wielką przyjemnością polecam.

Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA

Carmela doskonale zna klub Storm Riders. Jej brat dumnie kroczy w ich szeregach, a jej najlepsza przyjaciółka jest starą jednego z nich.
Jest jeszcze on - Ghost.
Zakazany owoc. Nijak mają się do jej poukładanego życia doktora weterynarii.

Sam biker ma za sobą zbyt wiele niedokończonych spraw, aby pozwolić jej zbliżyć się do siebie.
Jednak wszystko zmienia się, kiedy do gry wkracza ktoś jeszcze...

Czy na tę parę czeka happy end?
A może tym razem autorka nie zamierza zostawić ich we dwoje?

???????????

Postać Carmeli okazała się być idealnie wymierzoną pod każdym względem. Choć była bardzo silną kobietą, to miała swoje słabości, nad którymi nie użalała się zbędnie. Kiedy zachodziła konieczność, potrafiła pokazać pazurki i wbić je w odpowiednie miejsce.

Jeśli chodzi o Ghosta, to jest typowym bad boyem, który ma swoje zasady. Nie jest do końca zepsuty, co dodaje mu sporo czaru. Jego tajemnica sprawiła, że pokochałam go całym serduchem ???

Autorka zadbała o zwroty akcji, dzięki którym cała powieść obfitowała w różne emocje. Pojawiły się momenty, sprawiające że nasze serce zaczynało bić szybciej ze strachu. Były również takie chwile, dzięki którym nasze policzki nabierały koloru malin.

Chciałabym wrócić do pytania z początku postu, dotyczącego wulgaryzmów. Istnieje mit, który coraz częściej zostaje powielany w recenzjach, mówiący że w literaturze NIE POWINNO BYĆ PRZEKLEŃSTW.

TO MIT!

Jesteście w stanie wyobrazić sobie bikera, który nie posługuje się łaciną podwórkową?

W MC jest to wręcz wskazane, nadaje realizmu i wprowadza odpowiedni nastrój. Autorka idealnie operuje piórem, co niesamowicie wpływa na jakość czytania. Osobiście jestem ogromną fanką jej utworów, ze względu na wyważenie każdego szczegółu.

Dziękuję za egzemplarz recenzencki ???

P. S. Chcę więcej!!

Polecam!

Recenzja ,,Ghost"

,,-Nie podziękujesz mi? - zapytał z założonymi na piersi rękami, rzucając jej wyzwanie spojrzeniem.

- Dlaczego miała bym? - odbiła piłeczkę.

- Bo cię przywiozłem?

-Nie zachowuj się jak dupek, Ghost."

,,Ghost" to powieść wydana w 2023r. Jej autorką jest Anna Wolf, szczęśliwa partnerka i matka dwóch prawie dorosłych córek. Pisarka, a z wykształcenia inżynierka, mieszka w Gorzowie Wielkopolskim. Możecie ją znać z takich powieści jak: ,,Zimowe serca", ,,Love-hate, Hate-love" czy jej debiutanckiej serii ,,Gangsterzy". Teraz przychodzi do nas ze swoją najnowszą książką ,,Ghost" która jest kontynuacją cyklu ,,Storm Riders MC".

Ghost jest jednym z braci należących do Storm Riders MC. Klub jest dla niego zawsze na pierwszym miejscu i każdy z jego członków jest jego rodziną. Chłopak ma jednak życie prywatne które ukrywa przed klubem, ale nie to jest jego największym zmartwieniem. Ghosta niebezpiecznie mocno ciągnie do Carmeli. Dziewczyna jest siostrą jednego z członków Storm Riders, dlatego dla chłopaka powinna być nietykalna. Każdy jednak od dawna widzi, że wokół tej dwójki coś się dzieje, niestety twarde charaktery obojga z nich sprawiają, że nikt nie jest w stanie przewidzieć co z tego wyjdzie. Na domiar złego w mieście pojawia się niebezpieczny gang motocyklowy. Sprawy nabierają tępa gdy Storm Riders się znimi spotykają, a sytuacją robi się naprawdę niebezpieczna.

,,Ghost" to pierwsza książka z tej serii jaką przeczytałam, chociaż nie pierwsza z serii. Ja już wiem, że na pewno sięgnę po resztę. Każda z książek skupia się na losach innego bikera, jednak są one w pewien sposób ze sobą połączone, więc jak ktoś nie lubi tego typu spoilerów to radze czytać od pierwszego tomu. Uważam, że naprawdę warto, bo czwarty tom, czyli ,,Ghost", jest wspaniały. Jest to lekka historia miłosna o dwójce osób które są bardzo uparte, co doprowadza do wielu, dla mnie przynajmniej, zabawnych sytuacji. Wątek ,,wojny" między gangami dodaje smaczku, pokazując jak wiele bikerzy są poświęcić dla swojej rodziny, oraz pokazując ich prawdziwą naturę. No i na koniec, chociaż tego nie muszę chyba dodawać, że to są bikerzy ?.

Ghost jest jednym z motocyklistów Storm Riders MC. I jak wiadomo dla każdego z tych mężczyzn klub zawsze był na pierwszym miejscu, dla Ghosta również.

Jednak przekorny los postawił na jego drodze Carmele która zaczyna być dla niego równie ważna jak klub. Dziewczyna jest zadziorna a jej cięty język tylko umacnia jej charakterek. Jednak dla mężczyzny jest zakazanym owocem, a to dlatego że jest siostrą jednego z jego klubowych braci. 

Ale co zrobić kiedy, przyciąganie jest mocne, a zakazany owoc smakuje najlepiej? 

Mężczyzna będzie musiał użyć nie małego uroku osobistego aby przekonać do siebie dziewczynę. 

Jednak on dla niej również nie był obojętny ?

,,Był chodzącym piekłem i grzechem w jednym. Był drogą do zatracenia..."

 Ale przeszłość raczej mu w tym nie pomoże i przekonają się o tym oboje na własnej skórze.

Matko kochana , jak ja długo czekałam na ten tom i powiem Wam że nie spodziewałam się chyba tego co tu znalazłam. ?

Carmela podbiła moje serce od pierwszej strony a tajemnice Ghosta przyprawiały o gęsią skórkę. Przyciąganie między tą dwójką było tak oczywiste a jednak dziewczyna się opierała a Ghost zdobywał ja po kawałku.

Książka wciąga od pierwszej strony i nie pozwala na to aby ją odłożyć aż do końca. Akcja goni, akcję a wszystkiego dopełnia gorąca i pikantna atmosfer. Jeżeli ktoś zna już książki autorki to wie że ,,pikantna" idealnie opisuje te relacje, które zostawiają wypieki na twarzach. No i jak to w książkach Riders MC nie zabraknie, niegrzecznych chłopców, przekleństw, ostrej akcji oraz tych grilli i klubowych dzi*** (króliczków ?).

Jedyną rzeczą którą mnie tu hmm...zdziwiła, zaskoczyła działała trochę na minus to że w pewnym sensie się zgubiłam bo miałam odczucie że ,,Ghost" powinien być chyba jedna z wcześniejszych części. No ale to moje małe odczucie tylko ?

?RECENZJA AMBASADORSKA?

"Był chodzącym piekłem i grzechem w jednym. Był drogą do zatracenia, a ona chciała tego spróbować. Jak nigdy chciała właśnie kogoś takiego jak on."

Współpraca reklamowa z @grzeszne_ksiazki @annawolf.autor

Carmela była miejscowym weterynarzem, przyjaźniła się z członkami klubu zwłaszcza, że jej brat należał do nich. Ghost był obiektem jej westchnień, ale nie próbował niczego względem niej, bynajmniej tak jej się wydawało. Wszyscy od dawna czuli, że coś będzie na rzeczy tylko Mel z Ghostem jakoś nie umieli pójść krok dalej. Wszystko zmienia się w chwili, kiedy to mężczyzna dzięki bratu, przejmuje opiekę nad swoją córką. Od razu zostaje wrzucony na głęboką wodę, i musi wziąć odpowiedzialność za kogoś więcej jak on sam. Od razu udaje się do Carmeli, bo wie, że tylko na niej może zupełnie polegać. Dziewczyna szybko znajduje z dzieckiem wspólny język, ale to co łączy ją z Ghostem nie można nazwać ani związkiem, ani przyjaźnią. Do tego wszystkiego nadchodzi zagrożenie, które kumuluje się jak zwykle w najmniej oczekiwanym momencie. Będzie niebezpiecznie, gorąco, szybko, namiętnie i cholernie niepewnie, co do zakończenia historii. 

Bikerów z klubu STORM RIDERS nie da się nie pokochać. Jak na dobrą serię przystało, wraz z tym tomem przybliżone zostały losy kolejnego z członków niezwykłej szalonej motocyklowej rodzinki. 

Ghost nie miał lekko, ale dopiero teraz przekona się jak może być ciężko w życiu. Nie dość, że przejął opiekę nad córeczką, to jeszcze musi zadbać o to, by mała miała normalny dom, bo klub się do tego nie nadawał. Od dawna Carmela była mu najbliższa ze wszystkich kobiet, choć uważał, że nie zasługuje na to by chcieć od niej czegoś więcej. Teraz podejmuje męską decyzję i wraz ze swoim majdanem ładuje się w życie Carmeli bez pytania. Dziewczyna nie umie sobie poradzić z tym mężczyzną. Musi krok po kroku nauczyć go, że w życiu nie ma nic na już i na pstryknięcie palca. Trzeba do wszystkiego czasu, a ten dla nich łaskawy nie będzie. 

Podejmą się opieki nad dzieckiem, ale ich relacja będzie skomplikowana. Powoli będą się do siebie zbliżać i uczyć tworzyć zespół, choć będą zmuszeni pokonać wiele przeszkód. Do tego zagraża im wielkie niebezpieczeństwo, które może zniszczyć wszystko do cna. Historia ciekawa, skomplikowana i całkowicie uzależniająca. Miłość, przyjaźń i braterstwo, kontra nienawiść, zemsta i chciwość. Mieszanka, której nie da się nie pokochać. Bardzo żałuję, że Ania zbliża się do zakończenia tej serii, bo mogła bym tak poznawać kolejnych członków mc bez końca. Polecam z całego serducha. 

Ghost z pewnością nie należy do mężczyzn, którzy obsypują swoje kobiety w Walentynki kwiatami, serduszkowe czekoladki raczej też nie są w jego guście. Chociaż może dla tej jedynej zrobiłby wyjątek? Z Carmelą łącza go przyjacielskie stosunki. Jako siostra jednego z braci Klubu Storn Ridera jest nietykalna. Ale to właśnie ona coraz częściej zaprząta jego myśli...

,,Ghost" jest czwartą odsłona serii o Storm Riders, ale dla mnie to pierwsze spotkanie nie tylko z autorką, ale i z tą tematyką. Początkowo musiałam przywyknąć do ostrego i pikantnego języka oraz sporej dawki wulgaryzmów. Bardzo polubiłam Mel za cięty język i własne zdanie. Jest stanowcza, wie czy go chce od życia i nie daje sobą kierować. Uczucie do wytatuowanego motocyklisty mocno namiesza w jej życiu. Relacja pełna burzliwych gorących emocji. Trzeba przyznać, że nie ma czasu na nudę i książkę pochłania się w błyskawicznym tempie. Samych scen erotycznych nie ma zbyt wiele, za to mamy mnóstwo akcji, adrenaliny i testosteronu.
Znacie tę serię? Macie w planach przeczytać?