Przeszłość lubi wracać. Tak samo jak kłopoty.
W środku nocy Ryan Taylor odbiera telefon. Jego młodszy brat, z którym od lat nie miał kontaktu, jest w poważnych tarapatach. Co gorsza, odpowiedzialność spada na barki Ryana... Jeżeli mu nie pomoże, Henry zginie. Płynący ze słuchawki głos Alexandrii Shaw jest głosem samego diabła. I wygląda na to, że ten diabeł ma dla Ryana propozycję nie do odrzucenia.
Eva Nolan wiedziała, czym grozi życie z gangsterem, ale nic nie jest w stanie poradzić na to, że akurat tego kocha na zabój. Dlatego bez wahania
rusza za nim w niebezpieczną podróż. Jest tylko jeden mały problem: wygląda na to, że mają niespodziewanego towarzysza...
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2023-03-23
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 320
Wracanie do serii, które się uwielbia, to taki pewny strzał w dziesiątkę. Wiecie, o co chodzi, prawda? Jak macie gorszy dzień, a przed Wami nieprzeczytany któryś z kolei tom, to jesteście pewni, że jak tylko się za niego zabierzecie, od razu humor Wam się poprawi. Ja tak mam, a zwłaszcza z serią "Gangsterzy" od K.C. Hiddenstorm. Za każdym razem powrót do niej jest dla mnie przyjemnością, wiem, że po raz kolejny przeżyję niesamowitą przygodę z bohaterami i w stu procentach będę zadowolona z całości. Teraz nie mogło być inaczej.
"Gangsterzy 4 Nowa Krew" zaczyna się standardowo, czyli krótkim przypomnieniem poprzednich tomów, co jest świetne, bo po takim czasie nie zawsze pamiętamy, co wydarzyło się wcześniej. I choć sam początek może wydawać się spokojny, to tak nie jest. Ryan i Eva znowu będą musieli podjąć ważną decyzję, która zaważy o ich życiu, ale także o życiu Henry'ego, brata Ryana. Niespodziewany telefon od Alexandrii Shaw burzy ich spokój i stawia w trudnej sytuacji. Muszą pomóc kobiecie, by uratować brata, jednak cały czas z tyłu głowy mają to, że Alexandria może ich zdradzić. Na jaw wychodzi kilka informacji, a dodatkowo pojawia się mały problem, który zmusza Ryana do pewnych posunięć. Jedno jest pewne, Evie się to nie spodoba, a co z tym zrobi? Oj tego musicie dowiedzieć się sami.
Ten tom był zdecydowanie najlepszy z całej serii, mnogość problemów, które bohaterzy mieli na swojej drodze, sprawiała, że od książki nie szło się oderwać. Do tego pojawienie się nowych postaci jeszcze bardziej mieszało w fabule, gdyż nie można było być pewnym tego, co za chwilę się stanie. Przez całą książkę miałam wrażenie, że coś zaraz się rozwali, a wszystko dlatego, że Ryan knuł za plecami Evy. Jednak kobieta, jak to ma w zwyczaju, nie dała się tak łatwo spławić, co przyniosło kolejne zawirowania.
Emocje podczas lektury cały czas eskalowały, trzymały się mnie kurczowo i nie chciały nawet na chwilę opaść. Bardzo przeżywałam tę historię, tak, że ciężko jest mi to opisać. Musiałam utrzymywać nerwy na wodzy, nawet teraz, jak sobie przypominam to, co się tam działo, po raz kolejny czuję silną potrzebę wrócenia do tej serii. Mam nadzieję, że niedługo znowu będzie mi to dane, bo zakończenie na to wskazuje, jednak Autorka nie chce potwierdzić, ani zaprzeczyć.
Cała historia naszpikowana jest emocjami, tymi, które sprawiają, że zapominamy o oddychaniu, zaciskamy pięści, a w niektórych momentach gorąco rozlewa się po całym ciele. Nie brakuje tu pikantnych scen, niepewności co do dalszych losów bohaterów, czy też chwili spokoju, jednak tak ulotnej, że momentalnie zapominamy, iż się pojawiła. Nie zabrakło też tutaj mojego ulubionego bohatera, bo przecież nie byłabym sobą, gdybym o nim nie wspomniała. Chuck to moja drugoplanowa miłość, którego głos w audiobooku wywołał szeroki uśmiech na mojej twarzy. Tym razem było go mniej, nad czym ubolewam, ale pojawienie się go i tak poprawiło mi humor jeszcze bardziej. Jeśli następny tom powstanie, to poproszę więcej wątków z nim w roli głównej!!
Na zakończenie chce Wam powiedzieć, byście sięgali po ostatni tom, a jeśli jeszcze nie mieliście okazji sięgnąć po serię "Gangsterzy", to koniecznie musicie to zmienić! Obiecuję Wam, że jak tylko zaczniecie czytać, to emocje będą się wylewać z kart powieści i nie dadzą Wam chwili wytchnienia.
Dziękuję serdecznie Autorce oraz wydawnictwu za tak emocjonującą przygodę i możliwość powrotu do ulubionych bohaterów. Czekam na informacje odnośnie kolejnej części, jeśli się pojawi!! A Wam kochani polecam tę serię z całego serca!
Kolejna część serii, która skradła moje sercem. Poznajemy dalsze losy Evy i Ryana, ale tym razem dodatkowo do gry wchodzą brat mężczyzny - Henry oraz jego dawna znajoma - Alexandria.
Tym razem to właśnie Alexandria prosi o wsparcie, chociaż robi to dokładnie "w swoim stylu". Jednak pozostała trójka mniej lub bardziej chętnie zgadza się jej pomóc.
Strzelaniny, ataki, pościgi, morderstwa. Walka o życie. Kłamstwa, tajemnice i sekrety. Szokujące i zaskakujące fakty, które wychodzą na jaw. Początek czegoś nowego. Miłość, namiętność i pożądanie. Gorący romans. Bohaterowie z charakterem, którzy są nieustraszeni i zdeterminowani, aby osiągnąć swój cel. Relacja Evy i Ryana ponownie zostaje wystawiona na szereg prób, jednak z dnia na dzień cementuje się ona coraz mocniej.
Dzieje się tu naprawdę dużo. Nie ma nawet chwili wytchnienia, bo akcja trzyma w napięciu już od pierwszych stron. Autorka zdecydowanie nie pozwala nam się nudzić. Całość napisana jest fajnym i lekkim stylem. Historia wciąga i czyta się ją naprawdę przyjemnie i szybko.
Bardzo lubię tę serię i z chęcią sięgam po jej kolejne części. Z przyjemnością przeczytała bym również 5 tom, bo jestem niezmiernie ciekawa zmian, jakie czekają na Evę oraz Ryana.
Gorąco polecam! 🖤
Dziękuję Wydawnictwu Muza oraz Grzeszne Książki za egzemplarz. ❤️
30/2023
„Gangsterzy. Nowa krew”
Myślę, że serii „Gangsterzy” od K.C. Hiddenstorm nie trzeba nikomu przedstawiać. Książka numer cztery rozpoczyna nowe kłopoty zwariowanej na swój sposób pary — Ryana i Evy. Jeśli czytaliście poprzednie tomy, to na pewno przyznacie mi rację, że ich związek to czyste szaleństwo. No ale czego się nie robi w imię miłości, prawda? A Wy jakie znacie takie nieprawdopodobne związki z książek?
W środku nocy Ryan Taylor odbiera telefon od młodszego brata. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że z tym bratem od lat nie miał kontaktu. Okazuje się, że mężczyzna ma kłopoty. I to duże. Może zginąć z rąk kobiety, której zabijanie to drugie imię. Tak więc Ryan nagle staje się odpowiedzialnym za życie brata. Alexandria Shaw zostaje nazwana narzeczoną diabła, która posunie się do wszystkiego, żeby tylko osiągnąć cel. Ryan i Eva postanawiają ruszyć w podróż i uratować młodszego brata mężczyzny. Na miejscu sprawy zaczynają się mocno komplikować, na jaw wychodzą ważne rzeczy, a jakakolwiek współpraca może okazać się fiaskiem. Jak potoczą się losy Ryana i Evy? Czy los da im jeszcze szansę na spokojne jutro?
Cześć czwarta z serii „Gangsterzy” różni się od pozostałych. W poprzednich częściach mieliśmy nacisk na miłość, a więc akcja była jakby dodatkowym atutem, a tu jest wręcz odwrotnie. Muszę przyznać, że fajna odmiana. Oczywiście nie zabrakło też namiętności. Troszkę się tam mimo wszystko działo. Uwielbiam sposób K. C. Hiddenstorm na pisanie takich książek. U niej, Ci gangsterzy są jacyś tacy bardziej autentyczni. Mają ciężki charakter, dużą siłę i przede wszystkim nie są jak potulne baranki dla swoich kobiet. Widać, że istnieje u nich coś takiego jak miłość, ale nie dają sobie przy tym wejść na głowę.
Strasznie za to irytowała mnie Alexandria. Moim zdaniem jej ciężki charakter był przesadzony. Była tak niemiła i bezczelna, że aż mnie nerwy brały. Możliwe, że był to zamierzony efekt, ale mi do gustu nie przypadł. Jakoś mnie to drażniło.
„Gangsterzy. Nowa krew” oczywiście mnie nie zawiodła. Jak zwykle bawiłam się wyśmienicie, mimo tych małych potyczek z jedną z postaci. Nie mogę doczekać się kolejnej części. Tyle się tam wydarzyło, że nie będę spać spokojnie, dopóki nie dowiem się, co będzie dalej. 8/10
Sielskie życie Ryana i Evy zakłóca brat Henry. Przeszłość lubi dawać o sobie znać w najbardziej nieoczekiwanym momencie. Alexandria Shaw ma zatargi z pewnym gangsterem, a do pomocy potrzebuje tylko starszego Taylora. Jeśli nie będzie współpracował, to Henry umrze. W niebezpieczną wyprawę wyrusza razem z ukochaną, choć chciał ją przed tym chronić, Eva nie chce zostać sama. Czy uda im się przetrwać w tej walce?
No i proszę, miała być trylogia Gangsterów, a oto jest i czwarta część. Autorka lubi sprawiać swoim czytelnikom niespodzianki, a my lubimy je dostawać. Czyż nie?
K.C. Hiddenstorm za każdym razem udowadnia, że w jej książkach nie ma mowy o nudzie. Dynamiczna akcja, barwne postacie, humor, adrenalina i... namiętność. Czytając, jesteśmy ciekawi, co następnego może się wydarzyć i nie jesteśmy przewidzieć ruchów bohaterów. Wielkie ukłony za stworzenie Henry'ego i Alexandrii, których tak bardzo polubiłam. Mają miejsce w serduszku koło Evy i Ryana. Każdy z nich ma zadziorny charakterek, przez co tworzą wybuchowy kwartet. Czy unieszkodliwią wspólnego wroga?
Nie pozostaje mi nic innego jak polecić Wam ten sensacyjny klimat z romansem. Dajcie się skusić.
„Twarz miała zwróconą w kierunku trzaskającego ognia, a on mógł ją do woli podziwiać. Była ładna w sposób, w jaki ludzie wyobrażają sobie piękno bogini śmierci. Płomienie odbijały się w jej lodowych oczach, malowały ruchome wzory na policzkach.”
Ryan i Eva spędzają bajeczne wakacje na rajskiej wyspie, ostatnie wydarzenia dały im nieźle w kość. Niestety sielankę psuje telefon od młodszego brata Ryana z prośbą o pomoc. Co gorsza, Taylor słyszy w słuchawce głos osoby, której się nie spodziewał usłyszeć. Nieobliczalna Alexandria nie pozostawia mu wyboru, czas się zbierać do drogi. A miało być tak pięknie.
W jakie tarapaty wpadł Henry? I kim jest kobieta, o której mówią diabeł? Jaki ma interes do Ryana?
Oprócz dobrze znanych bohaterów pojawiają się nowi. Henry i Aleksa to kolejna para, która wyszła autorce wyśmienicie. Przygody tej dwójki dostarczają niezapomnianych emocji. Nie zapominajmy jednak o naszych starych znajomych. Myślałam, że Ryan i Eva niczym mnie już nie zaskoczą, a jednak się myliłam. Po raz kolejny zauroczyli mnie swoimi umiejętnościami i charakterkiem.
Poznając drugiego z braci Taylor, śmiało mogę stwierdzić, że cały czas jestem pod urokiem starszego z nich, czyli Ryana. Od samego początku jest moim ulubieńcem i raczej szybko to się nie zmieni.
Akcja w książce z początku rozwija się powoli, w dalszej części nabiera przyśpieszenia. Z każdym kolejnym rozdziałem fabuła wciąga coraz bardziej. Pod koniec czytelnik nie jest w stanie oderwać się od lektury. W finałowej scenie nastąpiło coś, czego człowiek nigdy by się nie spodziewał.
Autorka powraca z naszymi ulubionymi bohaterami. W tej części serwuje nam jeszcze większą dawkę adrenaliny, więcej scen pościgów, strzelaniny, intrygi, tajemnice. Oczywiście nie mogło zabraknąć namiętności i gorących scen erotycznych. Moim zdaniem to jeden z lepszych tomów całej serii.
Zakończenie daje nam nutkę nadziei na kolejne przygody bohaterów. Znając autorkę, to ma już gotowy plan na kolejny tom.
Jeśli nie czytaliście poprzednich części to spokojnie możecie sięgnąć po ta książkę,ponieważ na początku lektury jest streszczenie istotnych faktów z poprzednich tomów.Dzięki temu mamy pełny obraz całej historii Evy i Ryan’a
💥Czwarty tom serii jest zaskakujący w zdarzeniach o których czytamy.Bo nagle dowiadujemy się o bracie Ryana,który chce pomocy z nieobliczalną kobietà chcącą odzyskać kogoś bardzo ważnego dla niej.Sytuacja w której Ryan ją poznaje jest zabawna.Kobieta swoim temperamentem potrafi zawsze osiągnąć to,co chce.Nastawiona jest na swoj cel i do tego dąży.Bardzo podobała mi się jej postać,ponieważ dala się polubić.
Autorka wspaniale dodała do historii cięty jezyk,zabawne sytuacje,silnych bohaterów oraz gorące sceny rozgrzewająca atmosferę.
Nie sposób zapomnieć o Eve i Ryan’e.Ta dwójka potrafi sobie dać w kość a zarazem kochać się na zabój.Obrazuje prawdziwy związek,który ma chwile pełnej romantyzmu oraz sprzeczki,które podnoszą w związku temperaturę.
Zakończenie jest początkiem czegoś nowego i czekam oczywiście na dalsze losy bohaterów.
Jeśli lubicie świetnie napisana historie to gorąco polecam tą książkę jak i cała serie Gangsterzy
Dla Evy i Ryana problemy miały się skończyć. Oni, spokój, cisza, ich miłość i piękna, rajska wyspa – to ich codzienność, do czasu. Telefon, który dostaje mężczyzna w środku nocy, nie wróży niczego dobrego. Przeszłość wraca, a na dodatek we wszystko zostaje wmieszany jego brat, z którym nie ma żadnego kontaktu od wielu lat. Aleksandrę Shaw zna od dawna i wie, że nie jest to kobieta, której można bez problemu zaufać, a jeśli ma jego brata może być nie ciekawie. Mimo wszystko postanawia jechać, aby dowiedzieć się, jaką ma propozycję, jaki ma plan i uwolnić brata z jej rąk. Tylko najpierw musi obmyślić dobry plan, jak sprawić, aby ukochana była bezpieczna.
Eva doskonale wie zarówno to, jak wygląda życie z gangsterem, jak i to, że w pierwszej kolejności Ryan będzie chciał zapewnić jej bezpieczeństwo. Kiedy mężczyzna dostaje dziwny telefon w środku nocy, wie, że znowu zaczyna się coś dziać. Pomimo zapewnień, że lecą razem ona coś czuje, że prawda będzie zupełnie inna i ma rację. Mężczyzna zostawia ją w samolocie, a sam wychodzi praktycznie w ostatniej chwili, jej wmawiając, że udaje się do toalety. Tylko nie z nią takie numery, nie tylko udaje jej się wydostać i go dogonić, ale również nie zamierza pozwolić się nigdzie ani wysłać, ani zostawić, tym bardziej, teraz kiedy coś odkryła. Co takiego? Czy jej się uda? Czy Ryan odpuści i pozwoli jej być przy sobie pomimo niebezpieczeństwa? Co planuje Aleksandra? Co z tym wszystkim ma wspólnego jego brat? Czy ich miłość przetrwa wszystkie przeciwności?
Nadal nie sięgnęłam po pierwszy tom, jakoś nie mogę się zebrać i coś czuję, że już tego nie zrobię. Jednak dzięki autorce nie mam z tym problemu ani przy tomie drugim, ani przy trzecim, ani przy czwartym. Dlaczego? Ponieważ na początku znajdziemy krótkie streszczenie tego, co się działo w poprzednich tomach. Zdecydowanie podoba mi się to rozwiązanie i to nie tylko dlatego, że mam zaległości z pierwszym tomem. Pozwala to również „odświeżyć” sobie pamięć. Nie czarujmy się, jak się czyta dużo książek, po pewnym czasie nie pamięta się, co było w jakiej.
Jakie mam prażenia po przeczytaniu tomu czwartego? Zdecydowanie pozytywne i to bardzo. Podobała mi się zarówno sama historia, jak i fakt, że doszło nam dwóch głównych bohaterów. Tym razem czytamy ją z perspektywy aż czterech osób.
Historia ciekawa, wciągająca, pełna niebezpieczeństwa, tajemnic, sekretów, intryg i wiele więcej. Akcja dość szybka, z zaskakującymi zwrotami. To jedna z tych pozycji, od których nie mogę się oderwać, z którymi po prostu nie da się nudzić.
Bohaterowie pozostali ciekawi, dobrze wykreowani. Zarówno Eva, jak i Ryan pozostali sobą, nie zauważyłam w nich jakiś wielkich zmian, a że ich zdecydowanie lubię, dla mnie to plus. Jeśli chodzi o dwóch nowych bohaterów, czyli Aleksandrę Shaw i brata Ryana, niestety nic wam nie mogę zdradzić, jednocześnie nie zdradzając zbyt wiele z fabuły. Powiem tylko tyle, że są ciekawi, niebanalni i wiele wnoszą do książki.
„Gangsterzy 4. Nowa krew” to ciekawa, wciągająca, z szybką akcją, pełna niebezpieczeństwa książka. Z przyjemnością polecam.
Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA
? RECENZJA ?
"Czasem, gdy docieramy do kresu drogi, chcemy zrobić coś, co ma znaczenie, coś, co zmieni świat lub jakąś jego część."
Współpraca reklamowa z @grzeszne_ksiazki
Zdesperowana Alexandria za wszelką cenę będzie pragnęła odzyskać bliską jej osobę, którą porwano. Do tego potrzebuje Ryana, ale żeby się do niego zbliżyć wykorzystuje jego brata. Takim zapętlonym sposobem udaje jej się. Ryan wraz z Eva wychodzą z kryjówki i choć bardzo to niebezpieczne, mężczyzna bardzo tęsknił za dreszczykiem adrenaliny. Alexandria Shawn to żołnierz, kobieta z piekła rodem, którą życie bardzo doświadczyło i wyszkoliło. Wspólnie ruszą w podróż, gdzie wszystko może się wydarzyć.
Brat pójdzie za bratem, Alexa będzie podążać prosto w paszczę lwa, a Eva choć bardzo Ryan będzie chciał ją odsunąć od zagrożenia, nie będzie siedziała w miejscu.
Kolejny tom gangstarskich porachunków, który bardzo wciąga. Tym razem mamy historię podzieloną między kilku bohaterów, między którymi rozgrywać się będzie bardzo skomplikowana gra. Ryan wraz z Evą zostali wyciągnięci z kryjówki przez Alexandrię, która doskonale wiedziała jaki słaby punkt posiada mężczyzna. Kobieta doskonale zdawała sobie sprawę, że tylko ramię w ramię z Ryanem, będzie w stanie zdobyć to, czego pragnie. Cel teraz mają wspólny, ale nie można ufać drugiemu bezgranicznie. Będą sobie patrzeć na ręce, zabezpieczać się na wszelkie możliwości, pozostaną czujni, ale doskonale zdają sobie sprawę, że idą na pewną wojnę, prosto w sam środek zagrożenia. Historia skomplikowana, zapętlona, zawiła, pełna szalonych zwrotów akcji i niebezpieczeństwa. Związek Ryana i Evy po raz kolejny zostanie wystawiony na próbę, jednak teraz muszą bardzo uważać, skrywają tajemnicę, o której przy wykonywaniu misji nikt nie może się dowiedzieć. Książka bardzo wciąga. Polecam.
Przeszłość lubi wracać. Tak samo jak kłopoty.
Rayan i Eva znajdują się na pięknej wyspie, gdzie odpoczywają i cieszą się ciszą i spokojem. Niestety nie jest im dane długo się tym cieszyć.
Rayan dostaje niepokojący telefon od Henrego - brata z którym nie miał kontaktu od dłuższego czasu. Okazuje się że mężczyzna potrzebuje pomocy. Alexandrie Shaw powstała z martwych i to właśnie ona chce wymusić na Rayanie pomoc, przecież wróg jest wspólny. Jednak on nie chce mieć z nią nic wspólnego. Marzy mu się tylko spokojne życie u boku Evy.
Eva nie wyobraża sobie życia bez Rayna i dlatego bez wahania rusza za nim w niebezpieczną podróż. Jest tylko jeden mały problem: wygląda na to, że mają niespodziewanego towarzysza...
,,Gangsterzy 4. Nowa krew" K.C. Hiddenstorm to kolejna książka, która w trakcie czytania wzbudziła we mnie wiele emocji. Jak zwykle akcja jest dynamiczna i nie sposób się nudzić ? Bohaterowie są wykreowani dosyć realnie dzięki czemu mamy możliwość poznania ich jeszcze lepiej. Autorka jak zawsze zadbała o wszystko, akcja z kartki na kartkę rozkręca się coraz bardziej, dialogi pełne humoru nie pozwalają na nudę. Oczywiście nie zabraknie też tych pikantnych scen które pozostawiają na twarzach wypieki.
Polecam i jeżeli ktoś nie czytał wcześniejszych części to nie martwcie się na początku książki macie małe streszczenie ?
Czekam na dalsze losy bohaterów ?
Megan Rivers jest do bólu przeciętną mieszkanką San Francisco; jedyną rzeczą wyróżniającą ją z tłumu jest jej niesamowity tatuaż. Prowadzi zwyczajne, wręcz...
Przypomnij sobie, kim jesteś. Od tego zależy twoje życie. Kiedy podczas śnieżycy Gabriel Milton o włos unika czołowego zderzenia, nie wie jeszcze...
Przeczytane:2023-09-30, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2023, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2023, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2023 roku, 12 książek 2023, 26 książek 2023, 52 książki 2023, Patronat 2023,
„No właśnie! Obiecałeś, że dostanę pistolet, a zamiast tego mnie uśpiłeś! Jak chomika!”
Sielskie życie Evy i Ryana kończy się w momencie, w którymi Ryan odbiera telefon ob brata… Niby nic dziwnego, dawno stracili kontakt, to tylko telefon. Nic bardziej mylnego, a to za sprawą Alexandrii, która zmusiła Henriego do skontaktowania się ze starszym bratem i dotarcia do niego z zamiarem uzyskania pomocy, w zamian za - nie wykonanie zlecenia, którego właśnie na Ryana, dostała.
Bezpośredniość, nieobliczalność i natarczywość dziewczyny, absolutnie nie dziwi Ryana’a gdyż…znają się z Alex z wojska.
Laska w stylu Lary Croft, budzi w zakochanej po uczy w Ryanie, Evie zazdrość i niepokój, ale gdy tylko dowiaduje się o jaką sprawę chodzi, natychmiast chce zrobić wszystko by namówić ukochanego do pomocy. Bo w świetle ostatnich niespodzianek, w tej sytuacji, tylko kobieta może zrozumieć kobietę…
Wow, jak ta część mi się podoba. Bo przecież znamy już całą wyboistą drogę Evy do Ryana, a teraz jeszcze lepiej możemy poznać ich bądź co bądź popapraną relację, ale przecież to co robi, lub próbuje robić Ryan, to wszystko z miłości i chęci chronienia ukochanej, niekiedy wbrew jej.
O i te właśnie momenty zasługują na to, żeby nazwać je rewelacyjnymi. Razem z Evą wkurzałam się, na tego „głomba”, a potem śmiałam się z jej „ucierania” mu nosa za każdym razem.
No i mamy drugi zabójczy duet, Henry i Alexandria. Tych dwoje to kolejna, wybuchowa mieszanka specjalna, obok której nie da się przejść obojętnie. Laska jest tak odjechana, a zarazem tak dobra w tym co robi, że nie jeden facet mógł by i powinien, pozazdrościć jej charyzmy, odwagi i niesamowitych, tak potrzebnych w tym gangsterskim światku, umiejętności.
Rewelacyjna czwórka, związana ze sobą w walce przeciw wspólnemu wrogowi, i jak się okazuje, w tej części, nie mająca z nim szans bez….siebie.
W książkach Kariny Hidderstorm mamy wszystko co powinna mieć gangsterska fabuła : niebezpieczni mężczyźni, piękne kobiety, porachunki, walka, zaskakujące zwroty akcji, szokujące posunięcia, rodzące się nieoczekiwanie uczucia, niemało bardzo gorących momentów i rozładowującego napięcie, humoru.
Więc jeśli lubicie akurat taką mieszankę to zarówno czwarty tom serii #gansterzy jak i trzy poprzenie, na
pewno trafią w Wasze gusta.
Gorąco polecam i z niecierpliwością czekam na kolejny tom, bo jak wiadomo, autorka nie pozostawiła jeszcze ostatniej kropki.