Freak. Naucz mnie oddychać

Ocena: 5.57 (7 głosów)

Reiner miał wszystko: pracę marzeń w Państwowej Straży Pożarnej, kobietę, z którą chciał spędzić resztę życia i prawdziwych przyjaciół - braci z jednostki.
Podczas akcji gaśniczej mężczyzna zostaje ciężko ranny, a jego stan wyklucza go z dalszej służby. Ogień pozostawił ślady na ponad połowie jego ciała, uszkadzając również płuca.
Po wybudzeniu ze śpiączki farmakologicznej Reiner musi uporać się ze swoimi emocjami i pogodzić z odejściem niedoszłej narzeczonej.
Los stawia na jego drodze Natalię - piękną, przebojową kobietę wyrażającą siebie poprzez muzykę.
Na pozór szczęśliwa piosenkarka za uśmiechem kryje niejedną tajemnicę i tylko kilka osób zna jej mroczną przeszłość, od której uciekła dziesięć lat temu.
Poznaj historię siostry bohatera bestsellerowej powieści EPI. Nie pozwól mi upaść.

Informacje dodatkowe o Freak. Naucz mnie oddychać:

Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2022-08-15
Kategoria: Romans
ISBN: 9788396489005
Liczba stron: 356
Język oryginału: polski

więcej

Kup książkę Freak. Naucz mnie oddychać

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Freak. Naucz mnie oddychać - opinie o książce

Avatar użytkownika - Mayene
Mayene
Przeczytane:2023-12-19, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,

Niewiele wiem o pracy straży pożarnej, dlatego podziwiałam solidne przygotowanie Autorki do tematu. W skrócie, w książce, która mogłaby wydawać się lekką zawarto istotne informacje w bardzo przystępny sposób. Reiner jest strażakiem. Po wypadku, opisanym ze znajomością rzeczy, jego ciało ulega w znacznym stopniu poparzeniom. Spójrzcie proszę na okładkę. Czy widzicie wyraz jego oczu? Ja z początku bałam się tego spojrzenia, przyznaję. Zapewne dlatego, że go nie rozumiałam. Podobnie jak tego, dlaczego Natalia spogląda właśnie w ten sposób, ochraniając go ramieniem. Teraz rozumiem. Jeśli myślicie, że historia ta jest po prostu romansem z przeszkodami - lepiej to sprawdźcie czytając tę książkę. Pozory mylą. Pod warstwą człowieka, który powoli podnosi się z gruzów, daje radę kryje się tam bohater, który boi się intymności. Dlaczego? Nie chodzi o rzecz tak oczywistą jak pełen obrzydzenia wzrok u drugiej osoby. To coś, z czym bohater się liczy, co nie oznacza że mniej go to zaboli.
Książka opiera się na tym czego nie widać...
Jak trudno jest czasem zaufać.
Jak bardzo można się odsłonić, zwłaszcza w tym fizycznym sensie, po wypadku, narażając serce na cierpienie, z którego można się już nie podnieść.
Kiedy traumatyczne wydarzenia z przeszłości naruszają nasze poczucie bezpieczeństwa?
Trudne pytania, prawda?
Co jest istotne, w książce można się też dowiedzieć o odzieży ochronnej i, choć w skrótowym sensie, o pielęgnacji po oparzeniach, przeszczepach i w trakcie dbania o blizny. O rehabilitacji, metodzie oddychania i diecie.
Jak zawsze w książkach Katarzyny Wycisk nie jest to tylko historia.
W książce, gdzie bohaterka chroni ukochanego nie chodzi jedynie o miłość.
Można też dostrzec przyjaźń. A jeśli przeczytacie też inną lekturę z tego cyklu - Rain, to jeszcze łatwiej zrozumiecie głębię tej przyjaźni 🙂
Freak porusza temat odmienności. Tego jak widzą nas inni po tym, jak zmieni nas tragiczny wypadek. Ale jest też druga strona. Jest Natalia, której dotąd nie rozumiałam, bo należałam do tych, którzy stawali przeciwko problemom jak jej brat, nie szukając od nich ucieczki.
Teraz, gdy przeczytacie o niej, można sobie zadać pytanie.
Czy droga Natalii nie byłaby lepsza by ochronić siebie?
Przed wami Freak. Publikacja nieoczywista.
Serdecznie polecam.

Link do opinii

"Freak" jest trzecią książką Kasi Wycisk, którą udało mi się przeczytać. W tym momencie mogę śmiało stwierdzić, że uwielbiam jej pióro. Kolejny raz zaserwowała mi duży wachlarz emocji i historię tak piękną, że nie mogę się doczekać kolejnych powieści, które napisze i wyda.

 

   Od samego początku miałam niemałe oczekiwania co do tego tytułu, gdyż po przeczytaniu Epi, czułam, że w kolejnej części serii również się zakocham. Autorka tym razem uraczyła nas historią Natalii i Reinera, jednak nie zabrakło w niej bohaterów poprzedniego tomu, co bardzo mnie cieszy. Natalia to z pozoru silna dziewczyna, jednak przeszłość związana z jej rodzicami sprawia, że chwile słabości dopadają ją coraz częściej. Jest bardzo mądra i kochana, choć dopiero po dłuższym czasie orientuje się, że związek, w którym aktualnie jest, dusi ją. Ucina jej skrzydła za każdym razem, gdy Natalia chce wzbić się wyżej. W chwili, gdy w końcu z tym kończy, na jej drodze pojawia się Reiner. Mężczyzna, który od pewnego akcydentu, zmaga się ze swoimi demonami. Życie go przytłacza, jednak w jakimś stopniu liczy, że w końcu zazna szczęścia. Czy spotkanie tych dwojga będzie dla nich wybawieniem? Czy uda im się odbudować pewność siebie i nie zatracić się w tych złych chwilach? Czy wspólnie na nowo nauczą się oddychać?

 

   Ta historia otula swoim ciepłem i sprawia, że serce z każdą sekundą bije mocniej. Pozwala zatracić się w sobie i odrywa od rzeczywistości. Niektóre momenty są tak wzruszające, że nie idzie powstrzymać łez. Natłok tych wszystkich emocji sprawia, że musimy na moment oderwać się od czytania, by odetchnąć. W moim przypadku się to sprawdzało i po dłuższej chwili mogłam na spokojnie wracać do lektury. 

   

   Po raz kolejny, czytając książkę Autorki, można zauważyć, że w postacie przez siebie wykreowane wkłada całe serce. Daje im pewną część swoich cech, czy też pasji, które sama uwielbia. W tym tomie jest to gra na gitarze i śpiewanie, co prawda, nie jestem pewna tego drugiego, ale nie raz można było zobaczyć zdjęcie Kasi z tym instrumentem w ręku. Co do cech bohaterki, to z pewnością ciepło, którym emanuje, czy też życzliwość, gdyż pisząc z Autorką, czuję dokładnie to samo. Zagłębiając się w tę historię, można dostrzec jeszcze wiele podobieństw pomiędzy Natalią a Kasią, co moim zdaniem jest cudowne. Można poczuć się tak, jakby Autorka w pewnym sensie chciała nam przekazać swoją historię, tak samo, jak to było w przypadku Epi. Ten zabieg bardzo mi się podoba i jeśli w kolejnym tomie również zostanie on wprowadzony, to będę cieszyć się jeszcze bardziej.

 

   Wracając do "Freaka", jest to książka tak przyjemna w odbiorze, że jestem pewna, iż każdy, kto po nią sięgnie, przepadnie od razu. Nie jest to historia lekka, gdyż zmusza do przemyśleń, do zastanowienia się nad tym, co nas uszczęśliwia, a co niekoniecznie. Rozrywa serce na miliony kawałków, by po jakimś czasie próbować je ponownie posklejać. Wywołuje uśmiech na twarzy, ale i łzy wzruszenia. Może również sprawić, że będziemy chcieli zaszlachtować któregoś z bohaterów, jak to było w moim przypadku. Ja słuchałam audiobooka i wszystkie emocje odczuwałam dziesięć razy mocniej, przez co w kilku mocniejszych scenach, szloch o mało nie wyrywał mi się z gardła, a chęć mordu była wręcz namacalna. Dla osób wrażliwych polecam wypicie Melisy przed rozpoczęciem czytania!

 

   Z całego serca dziękuję Autorce za możliwość przeczytania tej cudownej historii. Polecam ją gorąco i już nie mogę doczekać się następnego tomu!

Link do opinii

„To ja wybrałam sobie jego czy on mnie?”

Szalenie emocjonalna pełna bólu,bezradności,ale też niesamowitych uczuć,pasji i atencji, które tak nagle dopadają głównych bohaterów. Którzy na co dzień mierzą się ze swoimi własnymi demonami.
On - w ciągu jednej chwili stracił zdrowie, pracę, narzeczoną, a przede wszystkim nadzieję…właściwie na wszystko.
Ona - dziewczyna, która uciekła przed przemocą domową z rodzinnej Polski do Niemiec,która nieustająco walczy z przeszłością,wlewając swoje lęki i emocje w teksty pisanych przez siebie piosenek.
Były strażak,któremu pozostali w życiu,tylko koledzy z jednostki i wokalistka zespołu,w którego skład wchodzą przyjaciółki,powierniczki,jedyny słowem girlsbandowa rodzina.
Reiner obawia się ludzi i tego jak odbierają jego blizny, Natalia nie widzi jego fizycznych blizn,za to czuje,te ukryte głęboko w jego sercu i duszy.Bezpośrednia,bezkompromisowa Nat,sprawia,że to właśnie przy niej Reiner,szczerze się uśmiecha się pierwsze raz.A jedyna w swoim rodzaju relacja,pełna potyczek słownych,ale też niesamowitego przyciągania sprawia,że oboje stają się dla siebie kimś znacznie bliższym niż,miało to wyglądać od początku.
Jednak,obawy,leki,demony przeszłości,niezałatwione sprawy z byłymi partnerami,mogą stanąć na drodze do szczęścia,a może tylko wzmocnić,tą niesamowitą więź,która łączy tych dwoje od pierwszej nuty jej piosenki i od pierwszego spojrzenie w jego oczy.
Piękna historia, dająca nadzieję na szczęście,miłość i normalne życie. Książka,która oczarowała mnie swoją emocjonalną fabułą,przeplataną niesamowitym humorem,wdziękiem drugoplanowych bohaterów,nutką pikanterii,ale też momentami bólu,tego fizycznego,ale też emocjonalnego,także momentów grozy i bezsilności głównych bohaterów.
Wisienką na torcie jest kilkukrotne pojawienie się bohaterów «Epi», Alka i Leny,oraz uroczej śląskiej babci Nat i Alka, uroczo nazywaną przez nich omi ❤
Pozostaje mi, tylko gorąco Wam polecić lekturę «Freak»,a jeśli nawet zaczniecie od tego tomu,to nie zwlekajcie i poznajcie także niesamowitą, jedyną w swoim rodzaju historię,poznania się Alka i Leny 💜

Link do opinii
Avatar użytkownika -

Przeczytane:2022-09-18, 2022,

Naucz mnie oddychać do książka, która ma mocne i słabe momenty.

Reiner chłopak, który ma wszystko w życiu jego wielka pasja to ratowanie życia ludziom czy w wypadkach czy w pożarach, jest spełniająco się zawodowo strażakiem, do tego ma koło siebie kobietę której chce się oświadczyć. Lecz jego bańka szczęśliwego życia pęka kiedy w pożarze zostaje dotkliwie poparzony, ledwo wychodzi z tego żywo. Traci swoja pasję, bo jest niezdolny do pełnienia służby, odchodzi od niego niedoszła narzeczona. Z człowieka szczęśliwego zostaje cień, człowiek okaleczony na ciele i duszy ale dzięki wiecznie stojącego obok przyjacielowi jako tak udaje mu się wytrwać na powierzchni życia.
Natalia dziewczyna, radosna, pełna energii wokalistka. Dziewczyna która nosi swoje blizny głęboko w sercu, są one niewidoczne na zewnątrz, ale z ich ciężarem Natalia ciągle się mierzy. Natalia to siostra Alka z książki " Nie pozwól mi upaść". Jako córka alkoholika, do tej pory mierzy się z wyrzutami sumienia że w wieku 18 lat uciekła z domu, zawalczyła o siebie. Do tego dochodzi nękający były partner, który ją stłamsił i pozbawił własnego ja.
Dwóch okaleczonych ludzi spotyka się czy będą dla siebie ocaleniem czy jednak pogrąża ich demony z przeszłości?

Mocna stroną historii Reinera i Natalii to postać strażaka. Osoba która poświęcała się dla ludzi ryzykując własnym życiem, nagle doznaje wypadku i traci pasję oraz miłość. Autorka bardzo dogłębnie poznała tematykę poparzeń, jakie blizny, przeszczepy rehabilitacja, tu widać iż Pani Katarzyna wie o czym pisze. Dodatkowym plusem to psychika, Reiner po wypadku otacza się wielkim murem, jego blizny są na tyle dotkliwe że nie umie sobie z nimi poradzić. Nie chce litości dlatego odgrodził się od ludzi. Jedynym dla niego ratunkiem jest walenie w worek, wyrzucenie z siebie negatywnych emocji.

Słabszą postacią jest Natalia. W historii jest jak promyk, który rozluźnia, bawi, dodaje energii mrokowi. Postać, która sama mierzy się własnymi trupami w szafie, ale od kiedy zawalczyła o siebie wyjechała do Niemiec i tu ułożyła sobie życie w którym częściowo jest szczęśliwa, wie że jest silna i da radę. Próbuje znowu odrodzić własne ja, które zostało zapomniane w toksycznym związku. Jak dla mnie ta toksyczna więź jest za mało pokazana, ona pojawia się i znika. Mam niedosyt, zabrakło mi szczegółów, mocnych akcentów, toksycznego związku. O ile historia strażaka jest w najdrobniejszych szczegółach rozpisana to historia Natalii jakby została lekko napomknięta tylko po to aby ukazać, że jest to postać też mierząca się z problemami.

Naucz mnie oddychać to książka, która porusza ważne problemy, ma wiele emocji, oraz ciekawe postacie. Polecam

Link do opinii

,,Nigdy nie wiesz, co wydarzy się jutro, dlatego nie warto niczego przekładać na później, bo później może nie nadejść."

 

W literaturze, czasem odnajdujemy opowieści, które trafiają głęboko w nasze serca i umysły, zostawiając niezatarte wrażenie. Jedną z takich opowieści jest ta zawarta w książce, która zaczyna się od obrazu Reiner'a - mężczyzny, który miał wszystko, a potem stracił niemal to co posiadał. To początek trasy, która wiedzie przez niespodziewane zakręty i zagubione dusze, prowadząc czytelnika w świat emocji i tajemnic.

 

Fabuła tej książki jest jak wielka pułapka emocji, która wciąga czytelnika i nie pozwala mu oderwać się od lektury. Opowieść o życiu strażaka, który staje w obliczu niesamowitych trudności, jest wzruszająca i inspirująca zarazem. Każdy z nas ma marzenia, a on miał swoje, aż do momentu, kiedy los postawił go przed wyborem: pogodzić się z tragedią czy odnaleźć nowy sens życia.

 

Jednym z najważniejszych elementów tej książki jest sposób, w jaki Katarzyna Wycisk eksploruje ludzkie emocje i wewnętrzne konflikty. Zagubienie, smutek i próby pogodzenia się z utratą ukochanej osoby stają się centralnymi motywami tej opowieści, które przemawiają do naszych serc. Wydaje się, że za uśmiechem i słodką melodią skrywa się wiele sekretów, które czekają na odkrycie. Czytelnik jest zmuszony zadawać sobie pytania, co kryje się za tą fasadą, i co przyniesie przyszłość.

 

Niewątpliwie, jednym z atutów tej książki jest sposób, w jaki autorka tworzy głębokie i wielowymiarowe postaci. Choć nie omówiłem szczegółowo bohaterów, można powiedzieć, że autor poświęcił dużo uwagi ich psychologii i rozwojowi. To sprawia, że stają się one bardziej ludzkie, bardziej nam bliskie, a ich losy stają się dla nas istotne.

 

Należy także wspomnieć o tematach poruszanych w tej książce. Walka z przeciwnościami losu, próba znalezienia sensu po stracie, poszukiwanie prawdziwego znaczenia życia - to są uniwersalne tematy, które mogą dotknąć każdego czytelnika. Książka skupia się na tych tematach w sposób przemyślany i angażujący.

 

Oprócz tego, autor doskonale posługuje się językiem, którym maluje obrazy, wywołując żywe emocje i obrazując zarówno piękno, jak i okrucieństwo życia. Opisy scen akcji gaśniczej, walki z ogniem i emocji bohaterów są tak realistyczne, że czytelnik czuje się, jakby był częścią opowieści. 

 

Nieoczekiwane zwroty akcji sprawiają, że czytelnik nigdy nie jest pewny, co się wydarzy na kolejnej stronie. To literatura, która trafia prosto do serca i zostawia niezapomniane wrażenie.

 

 

 

 

 

 

 

Link do opinii
                    Recenzja booktoura

[...] Nigdy nie wiesz, co wydarzy się jutro, dlatego nie warto niczego przekładać na później, bo później może nie nadejść[...]

Żyjmy tak jakby jutra miało nie być. Nie odkładajmy planów na jutro: żyjmy tu i teraz

Piękna historia pełna pasji, namiętności, bólu, łez i rozpaczy. Historia o walce z demonami, przekraczaniu swych granic, o wychodzeniu z mroku. Historia o dwójce ludzi, których połączyła jedna piosenka aby zapłonął w nich ogień. Ogień, który nigdy nie zgasł,aby na nowo zapłonąć i odegnać mrok otulający ich od wewnątrz.

Nie mogłam się oderwać od tej lektury. Czytałam i czytałam. Dominowały we mnie przeróżne emocje. Gorąc na całym ciele, motyle w podbrzuszu, śmiech z żartów przyjaciół naszego bohatera. Łzy smutku i przerażenia, rozpacz, złość, ale także zrozumienie i wsparcie. Bo ta historia dotknęła najdelikatniejsze struny mego serca. Łzy, które pojawiły się pod koniec książki nie chciały przestać płynąć. Bo to była najpiękniejsza książka jaką przeczytałam z prawdziwym przesłaniem. Cieszę się, że koniec był jednak szczęśliwy, bo nie wiem co by się stało gdyby jednak nie.

A to prawdziwe przesłanie to: nigdy nie obawiaj się swoich lęków, demonów, gdy masz obok siebie ukochana osobę. Gdy wiesz, że nigdy od ciebie nie odejdzie ani cie nie oceni, a w największym mroku i gdy będzie źle, będzie przy tobie. Dziękuję, że mogłam ją przeczytać.

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - dosia1709
dosia1709
Przeczytane:2022-09-19, Ocena: 6, Przeczytałem,

Rainer miał wszystko o czym marzy. Świetna praca w Straży pożarnej, wymarzona dziewczyna i pierścionek zaręczynowy w kieszeni.

Wystarczył moment aby to życie legło w gruzach. A raczej w ogniu w przypadku tego strażaka. Ogień strawił jego marzenia a także połowę ciała. Niezdolność do służby, i porzucenie przez niedoszła narzeczona psychicznie zniszczyły Rainera. Chodź przyjaciele robili wszystko aby zachować go przy zdrowych zmysłach to mężczyzna zamknął się w sobie nie dopuszczając nikogo.

Aż do dnia gdy w pewnym klubie na scenie, pojawiła się, śliczna nieznajoma która swoimi, wyśpiewanymi emocjami obudziła go na powrót do życia.

Natalia jest młoda kobietą, a takżńe wokalistka zespołu. Jej życie nie było kolorowe i aby uciec od złych wspomnień, przelewa swoje emocje w słowa piosenek.

Gdy tych dwoje poranionych ludzi spotyka się szukają szczęścia we wspólnej znajomości.

 

"Nie wiedziałam, jak być odważną, dopóki nie zdecydowałam się walczyć. Nie doświadczyłam siły, dopóki nie zmierzyłam się z ciężarem. Nie wierzyłam, dopóki nie spojrzałam diabłu w twarz. Nie wiedziałam, co mogę znieść, dopóki nie zdałam sobie sprawy, że nie można mnie złamać.".

 

Co wyniknie z tej znajomości?

Czy Rainer zdoła wierzyć że nie każdy człowiek patrzy tylko na wygląd?

 

Po przeczytaniu ,,EPI" miałam nadzieję że ,,FREAK" będzie równie dobry. Kochani jakie było moje zaskoczenie gdy już na początku książki płakałam. 

Emocje które nam towarzyszą są level hard. Historia jest opisana tak że nie sposób nie zrozumieć przesłania autorki. Wolno rozwijająca się między bohaterami relacja, jest cudowna i nie sposób ich nie pokochać. Już po raz drugi autorka mnie nie zawiodła i mam nadzieję że będzie więcej takich historii.

 

Link do opinii

"(...) a to, co uważasz za wady, w moich oczach wcale nimi nie jest"

 

Reiner miał wszystko, idealną pracę w Straży Pożarnej, która była jego sensem życia, kobietę, z którą chciał spędzić życie i prawdziwych przyjaciół, których nazywał braćmi. Wszystko rozsypało się w ciągu kilku chwil. Podczas akcji gaśniczej Reiner został ciężko ranny, a jego stan wykluczył go na dobre z dalszej służby.

Po wybudzeniu ze śpiączki farmakologicznej okazuje się, że mężczyzna musi pogodzić się nie tylko z nową rzeczywistością ale również z tym, że jego przyszła narzeczona odeszła. Los na jego drodze postawił Natalię, przebojową kobietę, kochającą muzykę. Na pozór szczęśliwa kobieta kryje mroczne tajemnice i bolesną przeszłość.

 

Po przeczytaniu Epi bardzo czekałam na kolejną książkę od Katarzyny Wycisk. Kiedy tylko "Freak" pojawił się na Legimi od razu po niego sięgnęłam. I nie zawiodłam się. Autorka przedstawia nam historię Reinera i Natali, która jest siostry głównego bohatera Epi. Tak jak z opisu wynika nie jest to typowe love story ale historia przepełniona bólem, cierpieniem i mroczną przeszłością.

 

Bardzo podobają mi się bohaterowie stworzeni przez Kasię. Nie były to płaskie postacie, w które trudno byłoby uwierzyć. Polubiłam ich już w trakcie czytania pierwszych rozdziałów i nie mam im nic do zarzucenia. Moje serce skradła babcia Natali i Aleksandra. Bardzo polecam Freaka i Epi. Katarzyna Wycisk stała się dla mnie autorką, którą będę czytać w ciemno.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Alicja_S
Alicja_S
Przeczytane:2023-05-07, Przeczytałam,
Inne książki autora
Gamerka
Katarzyna Wycisk0
Okładka ksiązki - Gamerka

Boję się, że nadejdzie moment, kiedy przestanę odróżniać jawę od snu, a mój świat runie razem ze mną. Nie potrafię sobie wyobrazić, co bym zrobił, gdybyś...

RAIN Spraw, by cienie stały się światłem. Część 1
Katarzyna Wycisk0
Okładka ksiązki - RAIN Spraw, by cienie stały się światłem. Część 1

MÓWIĄ, ŻE NASTOLETNIA MIŁOŚĆ JEST NAJBARDZIEJ SZALONA I NAMIĘTNA. JEDNAK NIKT NIE WSPOMINA, ŻE BYWA RÓWNIE BOLESNA. Szesnastoletni Jace jest gnębiony...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Zły Samarytanin
Jarosław Dobrowolski ;
Zły Samarytanin
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy