Focus on the moment. Skup się na chwili.

Ocena: 5.25 (4 głosów)

Megan McQueen sądzi, że nic nie sprawi jej większej radości niż rodzicielstwo - gdyż jest samotną matką trzyletniego synka, ale fascynuje ją też fotografia: bo kobieta przygotowuje się właśnie do wyjątkowej wystawy sesji zdjęć kobiet.
Wszystko wydaje się iść ku dobremu, gdy Megan nagle wpada na Jamesa - gwiazdora z Hollywood, który wziął pół roku wolnego, by odetchnąć od blasku jupiterów.
Drogi Megan i Jamesa zaczynają się ze sobą przeplatać - i chociaż kobieta niedawno straciła męża, to James jakimś cudem wkrada się do jej życia. Tyle, że James nie tylko musi podbić serce Megan, ale także jej dziecka...
Jak skończy się ta przygoda?
Tego musisz dowiedzieć się sama, sięgając po książkę inną niż wszystkie!

Informacje dodatkowe o Focus on the moment. Skup się na chwili. :

Wydawnictwo: Romantyczne
Data wydania: 2023-05-08
Kategoria: Romans
ISBN: 9788367439169
Liczba stron: 540
Język oryginału: polski

więcej

Kup książkę Focus on the moment. Skup się na chwili.

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Focus on the moment. Skup się na chwili. - opinie o książce

Książka  to kolejna historia za mną, która urzekła mnie swoją wyjątkowością. Muszę przyznać, że trochę się jej obawiałam bo nie należy do chudzinek. Ponad 500 str. ciekawej i wciągającej historii w pięknym wydaniu. Czym urzekła mnie historia Megan i Jamesa?

Megan to młoda kobieta, która samotnie wychowuje 3-letniego synka. Strata męża była dla niej wielkim ciosem, zwłaszcza że razem przeżyli sporo. Jednak nieoczekiwana choroba zabrała jej synowi ojca. Jednak Megan nie poddała się i stanęła na nogi, by zapewnić synkowi to, co najlepsze. Rozwinęła swoja pasje i właśnie czeka na swoją pierwszą wystawę fotograficzną. Jednak to nie będzie zwykła wystawa. Tematem będą wyjątkowe kobiety. Wszystko się komplikuje gdy na jej drodze staje James, który podbija serce nie tylko kobiety ale przede wszystkim jej synka. Czy Megan da mu szansę?

James to znany i rozchwytywany aktor. Jednak jego życie nie jest takie piękne, jakim mogłoby się wydawać. Zdradzony przez najbliższych mu ludzi chce odpocząć od tego życia na świeczniku. Wyjeżdża do rodzinnego miasteczka, gdzie na łonie rodziny chce odpocząć i przemyśleć swoje życie. Jednak los stawia mu na drodze Megan, kobietę, która już poznał wcześniej. Jego życie wywraca się do góry nogami także za sprawą Theo rezolutnego  3-letniego chłopca

Historia chwyta za serce. Jest pełna pasji i porusza wiele trudnych tematów. Fabuła jest dynamiczna, ciekawa, intrygująca momentami z humorem. Piękna oprawa sprawia, że książkę czyta się rewelacyjnie. Co prawda nie jestem z tych osób co zwracają uwagę na wizualność książek, ale jak książka pięknie wydana to cieszy oko mimo wszystko. Historia ma ponad 500 sttr ale nie czujmy, że jest aż tego tyle. Czyta się płynnie i lekko. Postacie są świetnie opisane, idealnie wykreowane i choć bywały momenty, że miałam ochotę nimi potrząsnąć to są mega pozytywnymi postaciami. Megan przeszła w życiu wiele. Nie umiała zaufać, Gdy już jej się to udało to los potrafił rzucić jej pod nogi przeciwności. Czasem zbyt gwałtownie reagowała ale to sprawiło, że była taka realna. James to ciepły mężczyzna, który pragnie tylko spokoju i kogoś do kogo może wracać. Ma dość życia gdzie jest traktowany przez pryzmat swojej popularności. 

Książka to kolejny debiut literacki, jaki mam za sobą. Kolejny, który jest udany i kolejny, jaki potwierdza to, że mamy coraz więcej utalentowanych autorów, którzy dobrze przygotowali się do swojego startu w świecie literackim. Historia jest piękna, chwyta za serce, bawi do łez. To nie jest lukrowa historia a pełna wzlotów i upadków opowieść o dwojgu ludziach, którzy podejmują życiowe decyzje, pełne rozterek i niełatwych wyborów. Porusza wiele życiowych tematów,  także tych trudnych. Jest też pełna miłości, pokazuje, by czerpać radość z prostych rzeczy. Autorce gratuluje udanego debiutu i czekam na kolejne książki. Polecam.

Link do opinii
Avatar użytkownika - zakochanawksiazk
zakochanawksiazk
Przeczytane:2023-06-29, Ocena: 5, Przeczytałem,

Książka "Focus on the moment. Skup się na chwili" jest debiutancką powieścią autorki, a jak już wiecie bardzo lubię poznawać nowych pisarzy, dlatego też nie mogłam przejść obojętnie obok tego tytułu. Do sięgnięcia po książkę zachęcił mnie interesujący opis i klimatyczna, przyciągająca wzrok okładka, wnętrze książki pod względem estetyki również okazało się naprawdę ładne. Stylistyka i język jakim posługuje się autorka jest bardzo lekki, prosty i przyjemny, dodatkowo ma duże litery, co sprawia, że książkę pomimo jej sporej objętości - ponad pięćset stron - czyta się niesamowicie szybko. Fabuła została w interesujący sposób nakreślona i równie dobrze poprowadzona, a bohaterowie ciekawie wykreowani. To postaci z którymi śmiało moglibyśmy się utożsamić w wielu kwestiach oraz takie, które moglibyśmy spotkać w rzeczywistości. Historia została przedstawiona z perspektywy obojga bohaterów, co pozwoliło mi lepiej ich poznać, dowiedzieć się co czują, myślą, z czym się mierzą, a tym samym mogłam lepiej zrozumieć ich postępowanie oraz decyzję. Tak naprawdę oboje od pierwszych stron zaskarbili sobie moją sympatię, co prawda bywały momenty, że Megan i James działali mi trochę na nerwy swoim zachowaniem, ale zagłębiając się w tą historię zaczynałam rozumieć dlatego zachowują się tak, a nie inaczej. Relacja pomiędzy głównymi postaciami została w interesujący sposób poprowadzona i dało się wyczuć wyraźną chemię między nimi, co bardzo mi się podobało. Natomiast moje serce całkowicie skradł syn Megan - Theo. Marta porusza w swojej książce wiele ważnych, bardzo życiowych i ponadczasowych tematów: strata bliskiej osoby, problem z otworzeniem się na nową relację czy samotne rodzicielstwo, które wywołują w Czytelniku wiele emocji. Autorka na przykładzie swoich bohaterów pokazuje, że nie należy się poddawać, trzeba wierzyć, że pomimo trudności, bolesnej przeszłości czeka nas jeszcze coś pięknego w życiu. Trzeba po prostu czerpać z życia garściami i cieszyć się chwilą. Miło spędziłam czas z tą książką i jej bohaterami, chętnie w przyszłości ponownie sięgnę po kolejne powieści spod pióra autorki. Polecam!

Link do opinii
Avatar użytkownika - dosia1709
dosia1709
Przeczytane:2023-06-08, Ocena: 6, Przeczytałem,

Megan McQueen jest kobietą z bagażem doświadczeń. Cudowna matka i wspaniała Pani fotograf. Kobieta szykuje się do wystawy swoich zdjęć z której jest niezwykle dumna, a jednocześnie bardzo się stresuje. Gdy wraz z synkiem spacerują w parku, wpadają na wielkie czarne psisko który okazuje się należeć do przystojnego lecz irytującego mężczyzny, który z każdym wypowiedzianym słowem traci w oczach kobiety.  

James to znana gwiazda Hollywood, mężczyzna wziął pół roku wolnego od blasku fleszy, aby móc cieszyć się czasem spędzonym z rodziną. Gdy wraz ze swoim czworonożnym przyjacielem biegają po parku, wpadają na śliczna blondynkę, która wydawać by się mogło nie wie kim naprawdę jest mężczyzna. 

Ale czy rzeczywiście tak jest?

Ścieżki Megan i Jamesa zaczynają coraz częściej się splatać i chodź oboje zostali skrzywdzeni przez los starają się znaleźć szczęście. Jednak James musi podbić serce nie tylko zadziornej kobiety ale również serce jej dziecka....

Czy będzie to przygoda z happy endem?

Czy oboje będą potrafili zaufać sobie nawzajem?

 

" Focus on the Moment" historia która wywołała we mnie mieszane uczucia.

Książkę czyta się bardzo szybko bo chociaż ma ponad 500 stron to nie zrażajcie się, autorka ma tak lekkie i przyjemne pióro że nawet nie wiecie kiedy kartki same się przewracają. Nie ma zbędnych opisów które zanudzają człowieka na śmierć, jednak jedyne co mi przeszkadzało to, to że na początku znajomości czyli przez jedną trzecią książki miałam wrażenie że już czytałam ten fragment na wcześniejszych stronach. Ale może dlatego że niedomówienia między bohaterami zdarzały się bardzo często.

Co do bohaterów moje serce podbił synek Megan ? Głównych bohaterów również bardzo polubiłam, jednak to on dla mnie wymiatał. 

Co do fabuły fajnie wymyślona, miejscami pojawiały się łzy w oczach a czasami miałam ochotę trzepnąć tę dwójkę bo działali mi na nerwy ? narracja prowadzona z perspektywy obojga, dzięki czemu możemy się bardziej wczuć w to co oni czują. Na koniec dodam że jest to książka która zawiera bardzo dużo uczuć: złość, miłość, przyjaźń znalazło się miejsce na nienawiść oraz zdrady. 

Pomimo minusa wymienionego wyżej książkę polecam. Jest to idealna historia do poczytania w urlopowe dni, albo w zaciszu domowym chowając się przed tym upalnym słońcem popijając dobrze schłodzone winko lub lemoniadę. 

A i zapomniałabym myślę że każdy znajdzie tu małe przesłanie aby walczyć o właśnie szczęście i nigdy się nie poddawać .

 

Polecam ?

Link do opinii

"Focus on the moment" to jeden z tych debiutów, na który czekałam, odkąd przypadkiem trafiłam na zdjęcie okładki. Dlaczego? Nie ulega wątpliwości, że jest bardzo przyjemna dla oka i zachęca do tego, aby ją przeczytać, jednak nie był to jedyny powód. Osoby, które znają mnie prywatnie doskonale wiedzą, że przez wiele lat amatorsko zajmowałam się fotografowaniem meczów piłkarskich. Dlatego wydawało mi się, że historia, w której główną bohaterką jest pani fotograf to publikacja zdecydowanie dla mnie. Czy po jej przeczytaniu podtrzymuję swoje zdanie?

Megan McQueen to kobieta, której życie do pewnego momentu było prawdziwą sielanką. Wraz z mężem, z którym przeżyła ponad dekadę, doczekali się upragnionego dziecka i wydawało się, że nic nie jest w stanie zepsuć ich idealnego życia. Jednak pewnego dnia los postanowił przypomnieć im o tym, że życie wcale nie jest usłane różami. Okazało się bowiem, że mąż Megan ma nowotwór i mimo walki, jaką oboje podjęli, przegrał z chorobą, zostawiając ją samą z ich wówczas półtorarocznym synkiem. Po śmierci ukochanego męża Megan musi sama radzić sobie z trudami rodzicielstwa, jednocześnie prowadząc studio fotograficzne i przygotowując się do wyjątkowej wystawy, której tematem przewodnim są kobiety. Mimo że Megan i Theo zostali sami, kobieta może zawsze liczyć na siostrę, która stara się jej pomagać, najlepiej jak potrafi.

Pewnego dnia, gdy Megan spieszy się na spotkanie z siostrą, w parku, przez który przechodzi, natrafia na psa. I pewnie nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że w pobliżu zwierzęcia nie znajduje się żaden opiekun, a dodatkowo jej syn panicznie boi się psów. Ostatecznie Maks okazuje się bardzo przyjaznym czworonogiem, którego Theo (ku ogromnemu zaskoczeniu jego matki) z miejsca polubił. Jednak nie zmieniało to faktu, że pies nie powinien sam biegać po parku, co Megan dobitnie uzmysłowiła jego opiekunowi, gdy wreszcie raczył się pojawić.

Właścicielem czworonoga okazał się James -- przystojny gwiazdor Hollywood, który zmęczony ostatnimi wydarzeniami w swoim życiu postanowił wziąć sobie trochę wolnego, by odetchnąć od blasku jupiterów i byłej dziewczyny. Chociaż mogłoby się wydawać, że ich przypadkowe spotkanie będzie pierwszym i ostatnim, los postanawia zagrać im na nosie. Ich życiowe drogi zaczynają się ze sobą przeplatać -- i chociaż kobieta cały czas ma opory przed otworzeniem się na nową relację, James jakimś cudem wkrada się do jej serca i życia. Czy ich relacja będzie miała szansę przetrwać mimo dzielącej ich odległości? Czy mimo iż pochodzą z dwóch różnych światów, będą w stanie stworzyć normalny i stały związek? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie w najnowszej książce Marty Cyrkiel.

Muszę przyznać, że "Focus on the moment" to udany debiut. Autorka ma bardzo lekki i przyjemny styl pisania, który sprawia, że książka w zasadzie czyta się sama. Jest w niej sporo zabawnych momentów, które rozśmieszają do łez, ale jest to również publikacja, która skłania czytelnika do refleksji na temat tego, czy warto rezygnować z tego, co oferuje nam los i w dalszym ciągu żyć przeszłością.

W swojej książce Marta Cyrkiel skupiła się na tym, by pokazać czytelnikowi, że poradzenie sobie ze stratą kogoś bliskiego nie jest wcale czymś łatwym. Trzeba przejść naprawdę długą drogę, aby pogodzić się ze stratą i zacząć funkcjonować w miarę normalnie. Jednak skłania czytelnika do tego, aby na przykładzie głównej bohaterki, odpowiedział sobie na pytanie, czym jest ów normalność? Megan miała dość duże wyrzuty sumienia, gdy jej serce zaczęło mocniej bić w obecności Jamesa. Cały czas zastanawiała się, czy nie zdradza w ten sposób swojego zmarłego męża, który jak sama wielokrotnie zaznaczała, był miłością jej życia. Jednak gdyby sytuacja była odwrotna, czy nie chciałaby, aby jej mąż ruszył z miejsca i ułożył sobie życie na nowo? Sądzę, że tak.

Myślę, że na dużą pochwałę zasługują postacie drugoplanowe, które dodawały uroku całej publikacji i pokazały się z bardzo dobrej strony. Mam tu na myśli nie tylko siostry głównych bohaterów, które niejednokrotnie pomagały im wrócić na właściwe tory, ale również najlepsza przyjaciółka Jamesa, która swoim tekstami rozbawiała mnie do łez. Jednak tak naprawdę moje serce najbardziej podbił Theo, uroczy malec, który skradał całe show, gdy tylko pojawiał się na kartach powieści.

Dobrze. Były plusy, więc nadszedł czas, aby poruszyć kwestie, które niekoniecznie współgrały mi w tej historii. Jak już doskonale wiemy. James to podobno wielki gwiazdor Hollywood, więc wydaje mi się, że paparazzi i fani trochę słabo się nim interesowali. Oczywiście rozumiem, że facet kamuflował się, zapuszczając brodę i zasłaniając twarz czapką, jednak mam wrażenie, że dla osób, które trudnią się sprzedażą zdjęć do plotkarskich magazynów, nie byłoby problemem, aby odkryć jego prawdziwą tożsamość. Ponadto czasami strasznie irytował mnie brak rozmowy między bohaterami, który generował wszelkie wątpliwości i niesnaski.

Mimo tych drobnych minusów myślę, że debiutancka powieść Marty Cyrkiel większości z Was przypadnie do gustu, dlatego z przyjemnością zachęcam Was do jej przeczytania.

Link do opinii
Inne książki autora
Zasady gry
Marta Cyrkiel0
Okładka ksiązki - Zasady gry

Drake Cunning, gwiazda amerykańskiej ligi MLS, staje przed największym wyzwaniem swojego życia. Trafia do Teksasu, gdzie musi odpracować wyrok za naruszenie...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Reklamy