Senne, górskie miasteczko. Smutna rzeczywistość podupadających biznesów i poczucie beznadziei łączą się z dzikim mistycyzmem prastarych Karkonoszy. Samotnia na końcu świata wcale nie jest spełnionym snem o urokliwym domku w górach i spokoju z dala od wielkiego świata. Julia Kwiatkowska dziedziczy taki domek po zmarłej ciotce. Chce go sprzedać możliwie szybko i wrócić do miasta. Ma za sobą nieudany związek i jeszcze bardziej nieudaną karierę w korporacji reklamowej.
Dariusz Wysocki sprowadził się w te strony przed dekadą, aby uciec od dawnego życia. Kiedyś był świetnym dziennikarzem śledczym i wziętym pisarzem, ale porzucił swoje życie, odciął się od świata. Ciężko pracuje fizycznie, nocami prowadzi w radiu intymne audycje, skierowane do dorosłego słuchacza. Są bardzo osobiste, mroczne i hipnotyzujące. Julia ulega fascynacji tajemniczym mężczyzną. Dokłada starań, aby odkryć jego tożsamość, zbliżyć się do niego bez względu na cenę. Nigdy nie miała do czynienia z podobnym doświadczeniem, jego słowa ją urzekają. Jak potoczą się ich losy? Czy miłość przezwycięży mrok, z którym oboje rozpaczliwie próbują sobie poradzić?
Aniela Wilk, polska pisarka, z wykształcenia polonistka, przez kilka lat prowadziła kameralną księgarnię. Urodzona w Łodzi u schyłku poprzedniego ustroju. Debiutowała w 2019 roku powieścią z gatunku New Adult, aby rok później zawojować rynek świetnie przyjętą trylogią o byłym agencie FBI. Dziś na koncie ma już 7 powieści i gościnny udział w kilku antologiach. Związana na co dzień z grupą literacką Euforia. Dobrze czuje się w sensacji, thrillerze, kryminale. Emocje i napięcie to jej specjalność. Swoje opowieści doprawia dobrą erotyką i romansem.
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2021-09-22
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 352
Język oryginału: polski
Aniela Wilk „Eter” 💚
Julia przenosi się z wielkiego miasta na karkonowską wieś, gdzie odziedziczyła dom po cioci. Planuje wyremontować i sprzedać, ale najpierw chce odpocząć. Chatka w górach przynosi spokój, jednak do czasu. Mieszkańcy są podejrzliwi, gdy na jaw wychodzą fakty o podrzucanych szczątkach zaginionych osób sprzed kilku lat. Robi się mrocznie i niebezpiecznie. Tajemniczy i niezbyt przyjemny sąsiad Dariusz odradza Julce drążenia tematu. Kobieta nie chce wierzyć, że mężczyzna, który wpadł jej w oko może mieć coś z tym wspólnego. Jak myślicie, kto jest mordercą?
☘️
Czytałam trylogię o agentach FBI ale „Eter” bardziej przypadł mi do gustu. Nie szykujcie się na mrożący krew w żyłach thriller, to obyczajówka pomieszana z romansem i nutą sensacji. Osobiście uwielbiam, gdy pożądanie między bohaterami nie wybucha od razu a po pewnym czasie przekonują się do siebie. Naprawdę było miło. Tylko ubolewam nad zakończeniem, widocznie takie musiało być. Gdy nie chcesz zagłębiać się w zawiłości w fabule, sięgnij po tę pozycję. 👍
🌳Recenzja 🌳
🌳 Tytuł: Eter
🌳 Autor: Aniela Wilk @aniela.wilk
🌳 Wydawnictwo: Muza
🌳Gatunek: literatura obyczajowa,romas
Główna bohaterka książki Julia dostaje w spadku domek po cioci, znajdujący się na odludziu w górach. W mieście nic jej już nie trzyma ani praca, ani związek który nie należał do szczęśliwych. Zostawia to i przyjeżdża w Karkonosze.
Obok domu jej cioci znajduje się jeszcze inny dom.Pies właściciela tego domku zaprzyjaźnia się z nią.Kiedy podczas pierwszej nocy w słucha radia,zakochuje się w głosie prowadzącego......nie wiedząc jeszcze że właścicielem głosu jest jej ...... sąsiad.
Daniel sąsiad Julii od początku nie chce się zaprzyjaźnić i..... z wzajemnością. To typ samotnika, odludka,było mu dobrze jak nie miał sąsiadów....a tu wprowadza się młoda,piękna kobieta.....i budzi jego wewnętrzny spokój....
Po przyjeździe Julii następuje też zbieg dziwnych i ......strasznych zdarzeń....zostają odnalezione ludzkie kości ....
Jak potoczą się losy tych dwojga?
Czy zrodzi się między nimi uczucie?
Jakie niebezpieczeństwa będą czyhały na Julię?
Zapraszam do lektury ❤️📖❤️
Dawno nie czytałam takiej książki jak ta .Ja zwolenniczka romansów,a tu ludzkie szczątki, jakaś straszna dawna historia ....,ale powiem,że bardzo przyjemnie mi się czytało i dopiero odłożyłam książkę jak już się skończyła
♥️🔥🍁 RECENZJA 🍁🔥♥️
Autor: @aniela.wilk
Wydawnictwo: @wydawnictwomuza @grzeszne_ksiazki
Eter
Julia Kwiatkowska ma za sobą nieudany związek, oraz równie, nieudaną karierę w korporacji. Dziewczyna dowiaduje się, że odziedziczyła domek w Karkonoszach, po zmarłej ciotce. Chce go jak najszybciej sprzedać i wracać do miasta.
Dariusz Wysocki przeprowadził się w górskie strony, lata temu. Wcześniej był dziennikarzem śledczym i pisarzem, jednak postanowił porzucić dotychczasowe życie. Obecnie pracuje fizycznie, a wieczorami prowadzi audycje radiowe dla dorosłych. Są to bardzo mroczne i osobiste audycje.
Julia natrafia na słuchowisko Darka. Jest nim coraz bardziej zafascynowana. Koniecznie chce się dowiedzieć, kim jest tajemniczy mężczyzna.
Czy jej się to uda ? 🤔
A może pozostanie to dla Julii tajemnicą? 🤔
Tego dowiecie się, kiedy sięgniecie po tę pozycję 😁.
Książka bardzo mnie zaciekawiła. Ma fajną fabułę.
Wybierając ją, sugerowałam się wyglądem okładki. Spodobał mi się górki klimat, jaki jest opisany.
Jest to moja pierwsza powieść autorki.
Polecam, abyście się zapoznali, z tym tytułem.
Gratuluję autorce i życzę, dalszych sukcesów.
Dziękuję wydawnictwu za egzemplarz ♥️.
RECENZJA
„Nagle cisza, szum i znów cisza. Wielkie wydarzenia nie potrzebują spektakularnych wejść”.
„Eter” Anieli Wilk to historia, w której nic nie jest takie, jak się wydaje i nikt nie jest tym, za kogo się podaje. Cała akcja dzieje się w sennym, górskim miasteczku. Smutna rzeczywistość podupadających biznesów i poczucie beznadziei łączą się z dzikim mistycyzmem prastarych Karkonoszy. Samotnia na końcu świata wcale nie jest spełnionym snem o urokliwym domku w górach i spokoju z dala od wielkiego świata. Julia Kwiatkowska dziedziczy domek po zmarłej ciotce. Chce go sprzedać możliwie szybko i wrócić do miasta. Ma za sobą nieudany związek i jeszcze bardziej nieudaną karierę w korporacji reklamowej.
Dariusz Wysocki to mężczyzna w średnim wieku były pisarz i dziennikarz śledczy po wielu przejściach. Uciekła od zgiełku miasta i od dawnego życia w głusze małego karkonoskiego miasteczka. Sprowadził się w te strony przed dekadą, aby uciec od dawnego życia. Prowadzi samotne życie, w którym spontanicznie pojawiają się kobiety, tylko po to, aby zaspokoić jego potrzeby. Pracuje fizyczni i prowadzi niezwykle klimatyczną i mroczną audycję radiową. Julia ulega fascynacji tajemniczym mężczyzną. Pragnie odkryć jego tożsamość, zbliżyć się do niego bez względu na wszystko. Jak potoczą się ich losy? Czy miłość przezwycięży mrok, z którym oboje rozpaczliwie próbują sobie poradzić?
„Eter” to połączenie thrillera z erotykiem. Pierwszy raz spotkałam się z takim połączeniem gatunków. Górski klimat kojarzy mi się ze spokojem i ucieczką od codzienności. Tutaj owszem ten klimat odgrywa rolę ucieczki, ale też i pułapki. W tej książce trup ściele się gęsto, jak przystało na rasowy thriller. Pełna mroku, tajemnic i zagadek. Bardzo realistycznie wykreowani bohaterowie, sprawiły, że Idealnie wczuwałam się w emocje i przeżycia bohaterów a elementy grozy i strachu doskonale pobudzały moją wyobraźnię. Czytając tę książkę, czułam się jak w jakimś transie. Nie potrafiłam odłożyć książki, dopóki nie rozwiązałam całej tej kryminalnej zagadki. W tej opowieści ciągle coś się dzieje, nie wieje nudą. To historia doskonała na jesienny czy też zimowy wieczór, ale tylko dla osób o mocnych nerwach. Jednak nie należy ona do lekkich książek, pomimo tego czyta się ją dość szybko. Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością tej autorki, które zaliczam do udanych. Jeśli jeszcze nie mieliście okazji przeczytać tej książki, to zdecydowanie ją Wam polecam. Ja jestem na tak, a Wy?
Dziękuje wydawnictwu Muza — Grzeszne Książki za egzemplarz recenzencki tej lektury.
„Eter” Anieli Wilk to jedna z tych powieści o których tak naprawdę ciężko się pisze. Bo z jednej strony mamy lekki thriller, który w pewnym momencie łączy się lekko z erotykiem … a wszystko to umiejscowione w pięknych oraz malowniczych Karkonoszach. Brzmi dla Was ciekawie? A czy tak jest?
Senne górskie miasteczko. Smutna rzeczywistość podupadających biznesów i poczucie beznadziei łączą się z dzikim mistycyzmem prastarych Karkonoszy. Samotnia na końcu świata wcale nie jest spełnionym snem o urokliwym domku w górach i spokoju z dala od wielkiego świata. Julia Kwiatkowska dziedziczy taki domek po zmarłej ciotce. Chce go sprzedać możliwie szybko i wrócić do miasta. Ma jednak za sobą nieudany związek i jeszcze bardziej nieudaną karierę w korporacji reklamowej.
Dariusz Wysocki sprowadził się w te strony przed dekadą, aby uciec od dawnego życia. Kiedyś był świetnym dziennikarzem śledczym i wziętym pisarzem, ale porzucił swoje życie, odciął się od świata. Ciężko pracuje fizyczne, nocami prowadzi w radiu intymne audycje, skierowane do dorosłego słuchacza. Są one bardzo osobiste, mroczne i hipnotyzujące.
Julia ulega fascynacji tajemniczym mężczyzną. Dokłada starań, aby odkryć jego tożsamość, zbliżyć się do niego bez względu na cenę. Nigdy nie miała do czynienia z podobnym doświadczeniem, jego słowa ją urzekają.
Jak potoczą się ich losy? Czy miłość przezwycięży mrok, z którym oboje próbują rozpaczliwe sobie poradzić?
Powieść Pani Wilk jest dość można by powiedzieć urzekająca, doskonała na jesienne wieczory. Nie powiem, że aż tak lekka ale przyjemnie mi się ją czytało, dosłownie pochłonęłam ją w jeden wieczór!
Fabuła powieści jest ciekawa, wciągająca, lekko mroczna i z małą dawką romansu, który pasuje tu idealnie. Świetnie rozwinięte postacie bohaterów, które tu mamy sprawiają, że dość łatwo nam się wbić w ich historię i przeżywać je razem z nimi. Fajne to uczucie, naprawdę.
Z piórem tej autorki co prawda wcześniej się nie spotkałam, ale mogę powiedzieć szczerze, że pasuje mi ono. Jest lekkie, interesujące, przyjemne w odbiorze.
Akcja w powieści nie jest nudna, ciągle coś się dzieje. Wszędzie pełno jest tu różnych tajemnic, niedopowiedzeń co sprawiało, że powieść chciało się nie tylko jak najszybciej skończyć aby poznać zakończenie tej całej historii, ale też trzeba było samemu trochę pogłówkować nad tym co aktualnie się zdarzyło. Autorka naprawdę potrafi zaciekawić czytelnika i sprawić, że książki nie dało się odłożyć. Dostajemy tu dosłownie genialne połączenie kilku gatunków : thrillery, romansu i powieści obyczajowej co świetnie ze sobą współgra.
Co do zakończenia … zaskoczyło mnie ono lekko, ale wydaje mi się, że tu akurat takie było zmierzone przez autorkę. Może wróci ona kiedyś jeszcze do naszych bohaterów? Kto wie…
Podsumowując:
Choć to moje pierwsze spotkanie z tą autorką i jej twórczością to przyznam szczerze, że podobała mi się ta książka. Czytało mi się ją lekko, przyjemnie, z dużym zaciekawieniem i przyznam szczerze, że dość szybko. Autorka doskonale wie jak zadowolić i zaciekawić czytelnika. A okładka? Sami przyznacie że zachęcająca! ;)
Gorąco polecam sięgnąć po jej powieść „Eter”. A ja mam zamiar w przyszłości nadrobić trochę jej twórczości!
Senne, górskie miasteczko. Julia Kwiatkowska dziedziczy domek po zmarłej ciotce. Chce go sprzedać możliwie szybko i wrócić do miasta. Ma za sobą nieudany związek i jeszcze bardziej nieudaną karierę w korporacji reklamowej.
Dariusz Wysocki sprowadził się w te strony przed dekadą, aby uciec od dawnego życia. Kiedyś był świetnym dziennikarzem śledczym i wziętym pisarzem, ale porzucił swoje życie, odciął się od świata. Ciężko pracuje fizycznie, nocami prowadzi w radiu intymne audycje, skierowane do dorosłego słuchacza. Julia ulega fascynacji tajemniczym mężczyzną. Dokłada starań, aby odkryć jego tożsamość, zbliżyć się do niego bez względu na cenę.
***
Gdy ujrzałam ostatnią stronę tej powieści, moja radość nie miała końca. NARESZCIE KONIEC. Nie pamiętam już, przy jakiej książce ostatnio tak bardzo się wynudziłam. Trzysta pięćdziesiąt stron totalnej nudy. Ale po kolei.
Po „Eter” sięgnęłam głównie przez opis, który klimatem bardzo przypominał mi „Letnie przesilenie” Anny Langner. Niestety, czekało mnie spore rozczarowanie. Nic mi się w tej książce nie spodobało, począwszy od kreacji bohaterów, poprzez prowadzenie fabuły, a kończąc na stylu pisania autorki.
„Eter” czytało mi się po prostu ciężko. Bohaterowie to kompletnie nie moja bajka. Julia momentami bywała bardzo irytująca. Gdy pod koniec książki zdradza innej bohaterce, że ma 27 lat, byłam zaskoczona, bowiem często jej zachowania przypominały mi bardziej nastolatkę. Dariusz miał być takim facetem, owianym mnóstwem tajemnic, z aurą niebezpieczeństwa itp. Może i tak było, jednak nie czyniło to z niego interesującej postaci. Jak dla mnie był bez wyrazu.
Nie polubiłam się z piórem autorki. Mnóstwo zbędnych opisów, które w moim odczuciu stanowiły tylko swego rodzaju zapychacze. Fabuła prowadzona jest tak mozolnie, że często po kilkunastu stronach odkładałam książkę, bo byłam nią już tak znudzona. Jakaś większa akcja i rozwikłanie zagadki, która ciągnęła się przez całą historię jak flaki z olejem, ma miejsce na ostatnich dwudziestu stronach.
Książka zbiera całkiem dobre opinie na LC, dlatego myślę, że warto, aby każdy wyrobił sobie o niej własne zdanie. Ja jestem niestety mocno rozczarowana.
Moja ocena: 2/10
Karkonosze, oaza spokoju i piękno przyrody, lecz to wszytko burzy ,,Eter" wprowadzając mroczne tajemnice i zagadki do rozwiązania, których ja się podjęłam rozwikłać.
Julia Kwiatkowska dziedziczy mały domek, w urokliwym miejscu i ma plan na niego, a dokładniej nadać mu drugie życie i sprzedać! Właśnie znalazła się na rozstaju drogi, zerwanie z chłopakiem, utrata pracy to jest ponad jej siły, dlatego spadek w postaci domku stał się dla niej drogowskazem.
Dariusz Wysocki dojrzały mężczyzna, który uciekł od zgiełku miasta, by zaszyć się w oazie spokoju i wyciszenia. Kiedyś ceniony pisarza i dziennikarz śledczy, obecnie pracownik tartaku i spiker prowadzący nocne audycje w radio.
Dariusz i Julia zostają sąsiadami, Julia nieświadoma wkracza na teren Dariusza, by zakłócić spokoju i wywrócić jego oazę spokoju do góry nogami! Czy będą w stanie się porozumieć? Czy samotny mężczyzna, szukający jedynie spokoju pozwoli młodej kobiecie wywrócić wszytko do góry nogami? Tego Wam nie zdradzę, ale koniecznie zajrzyjcie do książki.
Okładka zapowiadała romans, który nrozgrzeje do czerwoności, ale nie przyszykowała mnie na zagadkę, którą będę musiała rozwiązać! Muszę jednak zacząć od postaci, które jak dla mnie są świetne wykreowane, czuć między nimi chemię i pożądanie unoszące się w przepięknym krajobrazie. Dariusz to jest zdecydowanie postać, o której chce się czytać! Dokładnie wie, czego oczekuje od życia, a jest nim spokój! Julia kobieta, której wszytko się sypie, ale ona się nie poddaje, a strach jest mniejszy, mając u boku takiego sąsiada jak Dariusz.
Czytałam wcześniejsze książki autorki i uważam, że ta podbiła moje serce najbardziej! Dokładnie wbiła się w moje gusta czytelnicze swoją autentycznością! Dokładnym odwzorowaniem mentalności ludzkiej w małych miasteczkach, gdzie wiemy, że tam się nic nie ukryje, ludzie wszystko wiedzą o sobie. Dodatkowym atutem jest czas akcji, który został osadzony w dobie pandemii, czułam się, jakbym sama przeżywała tę historię i przechodziła obok ławeczki pod miejscowym sklepem, gdzie maseczki zwyczajnie leżały gdzieś w domu.
Na sam koniec zagadka, tajemnice, z którymi musiałam się zmierzyć w książce, cóż mogę napisać jak dla mnie mistrzostwo!!! Polecam!
Nie ma to jak powieść umiejscowiona w okolicy, którą się zna! Pani Aniela zrobiła mi ogromną niespodziankę i obsadziła fabułę w Karkonoszach, a ja przecież tutaj żyję! Ależ mi to zrobiło radość! Nie często spotykam książki, które dzieją się w miejscach, gdzie miałam okazje być. Lasy, góry, Szklarska Poręba – czego można chcieć więcej? Porządnej ilości trupów i historii, która nie pozwoli o sobie zapomnieć!
Julia odziedziczyła mały domek na odludziu. Sąsiaduje on z posiadłością Darka. Sama dziewczyna nie bardzo chce tam mieszkać, postanawia, że zostanie w nim kilka dni, a następnie sprzeda. Jednakże wszystko w takich sytuacjach idzie pod górę, pojawiają się zwłoki, a później kolejne i zaczyna się gęsto ścielić trupem, a, jako że Julia jest „obca”, ma nieźle przechlapane i z automatu zostaje winna. Niesamowicie dobrze Autorka oddała klimat małego miasteczka i lokalnej społeczności, która zeżarłaby żywcem, gdyby tylko mogła. Taka niestety jest prawda – sama mieszkam w sąsiedztwie Szklarskiej i doskonale znam takie dziwne zachowania miejscowych, wobec przyjezdnych.
Będziemy śledzić losy bohaterów, będziemy chodzić za nimi krok w krok, tylko po to, by zakończenie mocno nami wstrząsnęło. Sama Julia to całkiem niezła babeczka, gorzej trochę z Dariuszem, chodź i jego lubię, nie ma co ukrywać. Język Autorki jest nadal lekki i przyjemny, doskonale zaakcentowany na daną sytuację. Nie chcę za wiele opowiadać o relacji tych dwojga, bo mam obawę, że przypadkiem mogłabym walnąć spoilerem, a przecież nie wolno tego robić! Musicie sami się przekonać, co tam się wydarzyło i sprawdzić kto był tym, naprawę winnym.
Sumując, Autorka urzekła mnie prawdziwością otoczenia, szczególnie, że znam te miejsca i spokojnie mogłabym jej wytknąć błędy… Przyznaję ze spokojnym sumieniem, że przygotowała się doskonale do napisania historii i cieszę się, że mogłam czytać historię z tutejszych rewirów. Nie wiele mi pozostaje jak czyhać na kolejną fabułę od pani Wilk, liczę, że znowu zaryzykuje i obsadzi ją na Dolnym Śląsku.
💚RECENZJA PREMIEROWA💚
„Nie byli parą. Pieprzyli się okazjonalnie. Świetnie się pieprzyli i wychodziło to im całkiem nieźle bez całej tej otoczki związku. Jednak to dalej był tylko seks. Może kropla fascynacji i sporo chemii.”
Julia dziedziczy po dalekiej ciotce, domek w Karkonoszach, zapewne przypomina Wam się ten filmik śmigający na YT - jak to pięknie jest w Karkonoszach. Może wydaje się być pięknie, ale rzeczywistość okazuje się mroczna, a dziwne odkrycia ludzkich rozkładających się szczątków, w okolicznych górach, są na tak zwanym porządku dziennym.
Darek, z pochodzenia Warszawiak, za dnia pracuje w tartaku, a w nocy prowadząc audycję radiową w miejscowym eterze, niesie swój własny krzyż przeszłości i doświadczeń, zagłuszając samotność i sumienie, jednorazowymi przygodami z przypadkowo poznanymi kobietami.
Niespełna trzydziestoletnią Julię i starszego o ponad dekadę Darka, dzieli dosłownie wszystko, a łączy sąsiedztwo na tym Karkonoskim odludziu, no i jeszcze chemia, która przeradza się w seksualną pasję i wzajemne zafascynowanie. Jednak licho nie śpi i wiele zdarzeń i czynników, zaczyna ich od siebie oddalać.
Jakie tajemnice kryje Darek przed Julką i miejscową ludnością i jaki to ma związek z nim, a także z przerażającymi znaleziskami, tego możecie dowiedzieć się czytając „Eter”.
Bardzo lubię książki Anieli Wilk, jej nietuzinkowy styl, jest szczegółowo dopracowany, a każdy bohater, ba każdy element zdarzeń i zaistniałych sytuacji, na prawdę świetnie opisany. Sensacja, kryminał, momenty przerażenia i bezsilności oraz wiele znaków zapytania i nieprzyzwoicie fascynujący seks. Tak można określić w pigułce tą książkę.
Polecam gorąco i zapewnianiem Was, że rozwiązanie tej zagadki nieźle Was zaskoczy i przerazi zarazem. Zakończenie inne niż zazwyczaj, ale to właśnie takie, nie dają potem zapomnieć o książce.
Pięknie dziękuję autorce i wydawnictwu, za możliwość przeczytania i zrecenzowania tej książki.
Aniela Wilk to z wykształcenia polonistka, to też wielbicielka książek, która kilka lat prowadziła własną kameralną księgarnię i polska autorka, pisząca pod pseudonimem, która ma na swoim koncie już sześć powieści, chociaż nie planowała zostać pisarką. „Eter” to jej najnowsza powieść, łącząca w sobie thriller i namiętny romans.
Darek, kiedyś wzięty pisarz i dziennikarz śledczy, przeprowadził się do sennego, górskiego miasteczka. Mężczyzna prowadzi nieco pustelnicze życie, jest samotnikiem, przez co przez miejscowych odbierany jest jako gbur. Darek w ciągu dnia pracuje w tartaku, a nocą prowadzi niezwykle interesujące audycje w lokalnym radiu. Julia dziedziczy dom po zmarłej ciotce. Straciła pracę, chłopaka i potrzebuje jedynie odpocząć, nabrać dystansu, chce, aby trochę jej się rozjaśniło w głowie. Nic z tego, bo nie dość, że jej sąsiadem zostaje ten dziwny, tajemniczy, niedostępny mężczyzna, to jeszcze dochodzą audycje radiowe, bardzo osobiste, mroczne i hipnotyzujące. A potem dzieje się coś, co do końca burzy spokój dziewczyny. Co się wydarzy? Czy Julia pozna autora niesamowitych audycji? Czy uda jej się przebić przez gruby mur, którym otoczył się Darek?
„Eter” to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki. Kompletnie nie wiedziałam w związku z tym, czego mam się spodziewać, nie do końca nawet przeczuwałam, z jakim gatunkiem mam do czynienia. Celowo nie czytałam przed lekturą żadnych opinii na temat książki. I uważam, że było to dobre posunięcie, bo moje zaskoczenie było kilka razy większe. Po pierwsze, zaskoczył mnie fakt, że to nie jest tylko romans, a połączenie romansu z thrillerem. Po drugie, nie zabrakło w tej książce zaskoczeń, intryg, tajemnic. Jest jeszcze trzecia sprawa, totalnie inny styl niż się spodziewałam. Zachwycił mnie i zaskoczył. Nie dość, że książka napisana jest piękną i poprawną polszczyzną, to jeszcze autorka przypisała bohaterom właściwy dla nich styl wypowiedzi. I tak, młodsi używają języka bardziej współczesnego, zaawansowani wiekiem mają zwyczaj wtrącać w swoje wypowiedzi zwroty, które używane były kiedyś, lecz dawno już wypadły z obiegu. Niby nic w tym takiego nadzwyczajnego, ale ogromnie spodobała mi się dbałość o język w tej lekturze, a także konsekwentne budowanie postaci, także pod językowym względem.
Akcja powieści biegnie płynnie, bez specjalnie długich przestojów. Nawet dość obszerne czasem opisy przyrody czyta się w tej książce przyjemnie. Tak naprawdę dodają jej one uroku i budują napięcie w tej historii. Malownicze opisy mglistej górskiej scenerii tworzą niezastąpiony, mroczny, duszny klimat i chociaż momentami potrafią nużyć, bez nich ta książka wiele by straciła. Podobnie jest zresztą z ludźmi. Małomiasteczkowa, zamknięta na obcych społeczność, niedostępna, niezbyt przyjazna. Autorka bardzo fajnie przedstawiła mieszkańców tej małej miejscowości, którzy na każdym kroku starali się utrudnić Julii zaaklimatyzowanie się w nowym miejscu. Jej sąsiad zresztą też nie był skory do pomocy. Darek to bardzo tajemniczy mężczyzna. Od początku ta właśnie postać najbardziej intryguje czytelnika. Człowiek, który nagle przeprowadza się z Warszawy i z dnia na dzień zamieszkuje w Karkonoszach, w miejscu odciętym od świata. Taka osoba od razu wzbudza zainteresowanie i kontrowersje. Dlaczego to zrobił? Czy ma coś do ukrycia? Mężczyzna odkrywa karty stopniowo, powoli pokazując swoją prawdziwą twarz. Okazuje się, że ten nieprzyjemny, niedostępny mężczyzna skrywa przed światem dużo więcej, niż na początku można byłoby pomyśleć. Julia i Darek to silne charaktery, jednak są zupełnie inni. A jak wiadomo, przeciwieństwa się przyciągają. Tak jest i tym razem. Relacja tej dwójki rozwija się naturalnie, nie jest przerysowana. Zaczynają znajomość od niezbyt miłej wymiany słów. Od dogadywania sobie dochodzą powoli do czegoś w rodzaju porozumienia, no a potem zaczyna iskrzyć i tak to się toczy w swoim tempie.
Jeśli lubicie thrillery z nutką romansu w tle, ta książka jest dla Was. „Eter” to duszny, klaustrofobiczny wręcz klimat górskiej miejscowości, mała, skupiona na sobie społeczność, suspensy i tajemnice potęgujące napięcie i emocje wywołujące dreszcze. A to wszystko podane jest w doskonałym stylu. Gorąco polecam!
🌲🌲🌲Recenzja przedpremierowa 🌲🌲🌲
Premiera 22.09.2021
"Eter" - Aniela Wilk
Mroczne Karkonosze. Gorące sceny. Dwójka ludzi. Ona, chce znaleźć kupca na dom, a on ukrywa się przed światem. A na deser tajemnica, która zbliża się dużymi krokami i wprowadza w życie bohaterów coraz to większy strach.
Julia, młoda dziewczyna po pewnych zawirowaniach życiowych przyjeżdża do domku po zmarłej ciotce. Chce się zrelaksować ale i go sprzedać. Wtedy zaczynają się dziać dziwne rzeczy. A na dodatek jest mroczny sąsiad coraz bardziej ją intryguje.
Kobieta jest pełna życia i pozytywnej energii. Bardzo uprzejma i ciekawska. To właśnie ta cecha powoduje, że w jej życie nie raz zagości strach.
Ma także swoją pasję, której oddaje się w pełni. A mroczne Karkonosze potrafią natchnąć jak nic innego.
Dariusz, to dopiero tajemniczy i mroczny typ. Cała jego postawa a nawet krótkie wypowiedzi powodują, że zastanawiałam się co w nim siedzi i przed czym się ukrywa. Czuć od niego negatywną energię, która wcale nie odpycha, wręcz przeciwnie, przyciąga i mówi "odkryj to co ukrywam".
Kiedy wreszcie się trochę otworzy to widać, że to miły gość a jaki gorący i seksowny. Dominuje ale i dba.
Między nimi od razu nie można wyczuć chemii. Ona chce być uprzejma a on odpycha jak tylko może. Jeden incydent wszystko zmienia. Stają się sobie coraz bliżsi. Ona dostaje wreszcie informacje jakie chce a on, otwiera się jak nigdy.
A na dodatek pożądanie, które obezwładnia. Sceny są pikantne, szybkie i dzikie. Napisane są w bardzo smacznym stylu. Pożądanie aż unosi się z nad kartek.
To moje pierwsze spotkanie z książką, która łączy thriller i romans. I jestem nimi zaintrygowana. Autorka idealnie znalazła balans między strachem a pożądaniem.
Wszystkie sceny i momenty przeplatają się tak, że nie widziałam, który gatunek zacznie rządzić.
Rzadko czytam thrillery ale ten w moich oczach był genialny. Wiele sytuacji przyprawiało mnie o zawał serca i drżenie kończyn. Z przerażenia otwierałam szeroko oczy a oddech więzł w gardle. Było mocno ale to tylko podsycało moją chęć odkrycia tej mrocznej tajemnicy. A była ona przeprowadzona tak jak lubię. Czyli powoli odkrywałam cząstki układanki, która nie zawsze była oczywista i jasna. Była wręcz zawiła i nieprzewidywalna.
Autorka pokazała nam, że nie zawsze to czego się dowiemy i to co myślimy jest prawdą, bo czasami to wszystko ma głębszy sens.
Czy może być coś bardziej wciągającego niż historia pełna namiętności i strachu ? Z jednej strony drżysz z pożądania a z drugiej drżysz z paraliżującego strachu.
Kochani jestem pozytywnie zachwycona tą historią i już wiem, że te dwa gatunki można śmiało że sobą łączyć, jeśli tylko je się dobrze przedstawi, a autorka zrobiła to świetnie. Przy niej na pewno nie będziecie się nudzić. Zobaczcie co to prawdziwy strach I pożądanie. Takie dwa w jednym.
10/10🌲
Nie da się zaprzeczyć - już sama okładka tej książki przyciąga wzrok . Ma w sobie to "coś" i nie jest to goła klata. Już czuć patrząc na nią ten tajemniczy i mroczny klimat oraz nutę erotyki . Sądzę, że już sama okładka świetnie oddaje zawartość książki .
A co do zawartości...
"Eter" to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki i jakże owocne. Jestem po prostu oczarowana jej stylem. Odnoszę wrażenie , że mogłaby pisać o czymkolwiek a i tak by mi się podobało. Aniela Wilk wszystko tak pięknie ubiera w słowa, że czytając ma się świadomość , że nie jest to pospolita lektura, to jest już coś z wyższej półki. Gra słów budząca zarówno niepokój, tę grozę , która wywołana jest wydarzeniami mającymi miejsce w małym Karkonoskim miasteczku, jak i powoli budzącą się w naszych bohaterach , namiętność.
To książka z gatunku thriller , z wątkiem romantycznym i ten wątek nie przyćmiewa akcji , nie dominuje tego co tu jest istotne. A co właściwie jest istotne? Ciała, zwłoki , trupy , kości... Tego tu nie brakuje. Za to nie wiemy skąd się one biorą, czy to dzieło mordercy czy późno odkryte ciała samobójców? Dlaczego akurat w górach , w tym czasie , masowo odnajdują się ciała osób zaginionych nie raz lata temu ? Na rozwiązanie tej zagadki musimy czekać prawie , że do końca, ale podejrzeń w trakcie nie brakuje. Autorka umiejętnie wodzi nas za nos , kieruje podejrzenia sprawnie na jedną osobę ale czy słusznie ? Musicie się przekonać. Warto .
Głównymi bohaterami tej książki są : Julia i Darek . Julia to 27 letnia graficzka ,aktualnie bezrobotna , która rozstała się z chłopakiem i gdy poinformowano ją , że odziedziczyła domek w górach po ciotce, przyjechała doprowadzić go do porządku, by później go sprzedać. Z kolei Darek to samotnik. Mężczyzna starszy od Julii , bo ma już 38 lat. Nie za bardzo otwarty na nowe znajomości, czy zwierzenia. Tajemniczy. Prowadzi audycje radiowe , które oczarowały Julię już pierwszej nocy w nowym miejscu . Jednak nawiązanie znajomości z sąsiadem , nie należy do najłatwiejszych...
Relacja między tą dwójką rozwija się powoli , choć nie do końca spokojnie , bo towarzyszą temu niezbyt miłe okoliczności. Autorka w swojej książce zawiera sporo opisów, przemyśleń bohaterów, aluzji, zaś samych dialogów nie ma może wiele. Jednak mimo to nie można się nudzić. Czuć jak powoli znajomość tej dwójki zmienia charakter, jak pojawia się między nimi chemia, której sami nie potrafią się oprzeć. Ale czuć też te niepewność, strach związany z owymi , pojawiającymi się ciałami.
Rozwiązanie całej sytuacji mnie zaskoczyło, nie spodziewałam się tego czego się dowiedziałam. Uważam , że autorka świetnie to przemyślała i wątek wręcz kryminalny w tej książce był mocny i ciekawy. Ostatnie strony są pełne zaskakujących i drastycznych momentów. Bałam się co z tego wyniknie.
Pierwsze spotkanie z twórczością Anieli Wilk uważam za jak najbardziej udane i z przyjemnością sięgnę po wcześniejsze jej książki. Sądzę , że wiele osób także spodoba się ta książka. Polecam .
Ta książka na początku mnie nie zachęciła. Odrzucał mnie za duży opis przyrody i ciągłych przemyśleń bohaterów Julki i Darka. Jednak nie odpuściłam czytania z myślą że może się rozkręci. I udało się. Fabuła nabrała dobrego tempa, zaczęły się akcje, niewyjaśnione zbrodnie, gorący romans między bohaterami. Wreszcie książka zachęciła do czytania.
Jednak koniec książki jest dla mnie niejasny. Czy będzie dalsza część, bo szczerze jestem ciekawa jakie będą dalsze losy Julki i Darka.
Po raz kolejny Aniela Wilk stworzyła doskonałą powieść. Ciężko jest mi stwierdzić, czy ,,Eter" jest bardziej thrillerem czy powieścią przeznaczoną tylko dla dorosłych.
Julia Kwiatkowska dziedziczy górską chatę po swojej zmarłej cioci. Ma za sobą nieudany związek. Domek mieści się niby w pięknej okolicy - Karkonosze. Idealna miejscówka dla osób chcących odpocząć od swojego życia. Zamierza wyremontować i sprzedać domek w górach. Tylko czy jej się to uda? Ktoś ją obserwuje. Ktoś zostawił u niej krwawe ślady. Czy ktoś chce ją wykurzyć?
Drugim głównym bohaterem jest Dariusz Wysocki. Lubi kobiety na raz. Nie lubi się z nimi wiązać. Jest byłym dziennikarzem śledczym i byłym pisarzem. Porzucił to wszystko i od 10 lat mieszka obok chaty cioci Julii. Za dnia ciężko pracuje. Nocami prowadzi w radiu audycje przeznaczone tylko dla dorosłych. Jest w nim jakiś tajemniczy mrok. Czy uwiedzie i porzuci swoją nową sąsiadkę? Coś Julię przyciąga do Darka. Może ten jego mrok, może jego hipnotyzujący głos, a może jego seksowny wygląd. A może wszystkie te trzy rzeczy na raz. Poczytajcie.
Znajdziecie tutaj również wątek kryminalny. Odnaleziono zwłoki dziewczyny, która zaginęła 7 lat temu. Czy zwłoki były w całości, czy może poćwiartowane? Ten sekret rozwiążecie czytając ,,Eter". Czy coś z tym wspólnego ma Darek?
Na koniec Aniela Wilk daje nam do myślenia, że może kiedyś powstanie ,,Eter2" i Julia razem z Darkiem powrócą do nas.
,,Eter" po pierwsze przyciąga swoją okładką. Po drugie znakomita, mroczna i namiętna fabuła. Niesamowici bohaterowie, którzy są po przejściach. Czy uda im się pokonać mrok? Jednocześnie się przyciągają i odpychają. Obydwojgu zależy tylko na niezobowiązującej przygodzie. Tylko czy na pewno? Może pragną czegoś więcej - tylko to przed sobą ukrywają. Do tego bardzo dobry wątek kryminalny. Czy w porę odkryją kim jest zabójca? Czy będzie za późno?
Pochłonęłam ,,Eter" w ciągu jednego dnia. Zahipnotyzowała mnie zarówno Julia jak i Darek. Nie chciałam przestać czytać nim nie poznałam zakończenia. Mam nadzieję, że Aniela Wilk sprawi, że jeszcze usłyszymy o naszej wyjątkowej parze. Niesamowity mroczny klimat z dodatkiem pikanterii - sprawi, że wasze serca zabiją mocniej.
Czy jesteście gotowi poznać tajemnice ukryte w ,,Eterze"?
Z całego serca polecam tą wyjątkową powieść.
Polska słynie z pięknych górskich krajobrazów. Wszyscy zachwycają się Tatrami, Bieszczadami czy Karkonoszami. Te ostatnie to niemy bohater debiutu Anieli Wilk, Karkonosze kryją w sobie tyleż piękna, co tajemnicy. To właśnie to miejsce upatrzył sobie morderca na ukrywanie ciał swoich ofiar.
Julia, przyjeżdża w te odludne miejsce by przygotować do sprzedaży odziedziczony domek. Wchodzi w społeczność rdzennych mieszkańców w najgorszym możliwym momencie. Kiedy pojawiają się kolejne zwłoki, młoda dziewczyna staje się ofiarą ataku przesądnych krajan. Coraz bardziej przeraża ją miejsce i to co czai się w ciemności, ukojenie przynosi głos pewnego mężczyzny, którzy tworzy nocami nastrojową audycję w lokalnym radio. Kiedy Julia odkrywa kim jest właściciel eterycznego głosu, okazuje się, że może mroczny zakątek da się jednak nieco oswoić.
Gratuluję autorce świetnego debiutu. Książka ma klimat, zagadkowych bohaterów z niełatwą przeszłością i wiszącą w powietrzu katastrofę, która prędzej czy później się wydarzy.
Autorka świetnie buduje napięcie, niezwykle obrazowo przedstawia potęgę gór, ale i tajemnice i grozę, które skrywają lasy i jaskinie karkonoskie. Czytając ma się poczucie, że w mroku czai się coś złego, że ktoś obserwuje i ma wyłącznie złe zamiary. Natomiast wątek romansu, który się pojawia, jest subtelny, nienachalny i doskonale wpasowany w całą historię.
Takich książek proszę więcej. Polecam na jesienne wieczory, kiedy zmrok zapada bardzo szybko ? można się trochę pobać.
Gdzieś w Karkonoszach
Są takie książki po lekturze których trudno jest mi zebrać myśli i napisać w miarę sensowną recenzję. "Eter" nie jest złą książką, ale ja jestem nią rozczarowana, spodziewałam się czegoś innego, miało być to połączenie thrillera i romansu, romans tu był, a i owszem, ale elementów thrillera było jak na lekarstwo.
Julka ma za sobą trudne doświadczenia, zarówno w życiu osobistym, jak i zawodowym. Niedawno odziedziczony dom w Karkonoszach po zmarłej ciotce staje się idealną okazją by rzucić dotychczasowe życie i uciec w góry. Niestety domek okazuje się potrzebować pilnego remontu, jeśli Julia chce go sprzedać po dobrej cenie.
Ze zgiełku wielkiego miasta nasza bohaterka rzucona zostaje w wielką samotnię, gdzie za sąsiadów ma las, majestatyczne góry i burkliwego sąsiada Darka. Julia zaczyna poszukiwać fachowców do remontu, nawiązuje pierwsze znajomości w miasteczku, jak także z psem Darka, Rambem, a później z samym właścicielem psa.
Pewna nocna audycja radiowa sprawia, że Julka poddaje się hipnozie głosu prowadzącego tę audycję. Mało tego, ona na punkcie jego głosu dostaje kociego rozumu. Gdy odkrywa tożsamość tajemniczego, mrocznego spikera, chce za wszelką cenę się do niego zbliżyć i poznać bliżej. Tym spikerem jest oczywiście jej sąsiad Darek, nic Wam nie spojleruję, ta informacja jest podana w opisie na okładce.
Między dwójką głównych bohaterów od pierwszego spotkania pojawia się wzajemna fascynacja, chemia, przyciąganie i pożądanie. W międzyczasie Julia natrafia na przerażające odkrycie w lesie, które wiąże się z tym wątkiem kryminalnym powieści. Mieszkańcy niezbyt miło podchodzą do nowo przybyłych, o czym Julia będzie miała okazję sama się przekonać. I to są dwa momenty w całej powieści, dorzucając jeszcze epizod w tartaku, które przyspieszają bicie serca.
Czekałam całą powieść na ten thriller zapowiadany na okładce, ale się nie doczekałam. Całej akcji, która jako tako rozwiązuje fabułę jest dosłownie parę stron pod koniec książki. Skończyłam czytać, i pierwsza myśl jaka pojawiła się w mojej głowie, to ta: co, to już koniec? I to by było na tyle? Jestem rozczarowana "Eterem". Gdyby to był sam romans, to byłoby ok. Nie rozumiem kompletnie pakowania w tę historię wątku kryminalnego, który i tak został potraktowany po macoszemu. Przez dwie trzecie książki praktycznie nic się nie dzieje, bohaterowie krążą wokół siebie i wzdychają do siebie. Prócz tych momentów, o których wspominałam wcześniej przy lekturze można zasnąć. Nie zachwyca też korekta książki, bo natknęłam się na sporą liczbę literówek. Dobrze, że autorka ma przyjemny styl pisania, bo ułatwiało to lekturę. Ale ani fabuła, ani bohaterowie ani mała ilość akcji nie przekonały mnie do siebie.
Jeśli lubisz romanse, to będziesz usatysfakcjonowany tą powieścią, ale jeśli oczekujesz od "Eteru" thrillera to nie czytaj, bo rozczarujesz się tak jak ja.
Za egzemplarz do recenzji dziękuję wydawnictwu Muza.
Senne górskie miasteczko w Karkonoszach jest azylem dla tych, którzy szukają spokoju z dala od wielkiego świata.
Julia Kwiatkowska dziedziczy tu domek po zmarłej ciotce. Chce go wyremontować i sprzedać, a do tego czasu zebrać siły po ostatnich niemiłych wydarzeniach, które nastąpiły w jej życiu.
Sąsiadem dziewczyny jest Dariusz Wysocki.
Niegdyś świetny dziennikarz śledczy i pisarz, teraz pracuje fizycznie i prowadzi nocne audycje w radiu.
Julia z dnia na dzień jest coraz bardziej zafascynowana tajemniczym mężczyzną i próbuje się do niego zbliżyć.
Ale czy sekrety, które nosi w sobie ten człowiek pozwolą im na coś więcej?
Bardzo mi się ta książka podobała!!!
Niech nie zwiedzie Was okładka, bo nie znajdziecie tutaj łzawego romansu!
Owszem, są gorące sceny seksu, ale niewiele i nie dominują w tej historii, która z kartki na kartkę jest coraz bardziej intrygująca.
Autorka, prócz świetnie wykreowanych i charakternych bohaterów, idealnie oddała klimat małomiasteczkowej mentalności, gdzie każdy wszystko widzi i wszystko o wszystkich wie. Jak trudno wejść w takie środowisko komuś nowemu i uchronić się przed plotkami i pomówieniami.
Poza surowym powietrzem gór, z tyłu będzie nam rozbrzmiewać echo zagadki kryminalnej, której finał niejednego z Was zaskoczy.
Książka jest wyważona, bez ochów i achów, mroczna- czyli taka jak lubię.
Uważam, że każdy w niej znajdzie coś dla siebie, dlatego ogromnie ją Wam polecam!
Aniela Wilk nie ma sobie równych! Finał bestsellerowej sensacyjno-erotycznej serii o zadziornej figurantce i brutalnym agencie FBI jest naprawdę wybuchowy...
Cała Ameryka opleciona siecią spisków. Aniela Wilk powraca z drugim tomem porywającej, sensacyjno-erotycznej Figurantki. Bruce był agentem FBI. Przeszedł...
Nie byli parą. Pieprzyli się okazjonalnie. Świetnie się pieprzyli i wychodziło to im całkiem nieźle bez całej tej otoczki związku. Jednak to dalej był tylko seks. Może kropla fascynacji i sporo chemii.
Więcej