Wreszcie wszystko zaczęło się układać:
Daniel został oficjalnie moim chłopakiem (jesteśmy najsłodszą parą w szkole ever!) i zrobiłam sobie nawet żelazną listę postanowień, której zamierzam się trzymać:
? całkowity koniec kitkatów (OMG, czy to w ogóle możliwe?),
? nie mówić (za często) ,,OMG",
? poznać Taylor Swift,
? znaleźć swój własny wyjątkowy styl (nauszniki w kształcie hamburgerów są MEGA).
Ale po drodze coś nie wyszło. Drama za dramą! Na pierwszej oficjalnej randce w kinie puściłam epickiego bąka. Wszystko przez mamę, która każe nam zdrowo jeść, a kto by nie puszczał bąków po strączkach?Amber nagle zrobiła się zazdrosna o Daniela. A do tego nasz nowy pies (tak, mamy psa!) kompletnie nie kuma higieny osobistej i robi kupy ABSOLUTNIE wszędzie. Jakby tego było mało, źle wyregulowałam sobie brwi. Amber uważa, że wyglądam jak białucha arktyczna (wygoogluj, jeśli nie wiesz, co to).
Tak że zostałam oficjalnie #dramaqueen, a to dopiero początek!
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2024-09-11
Kategoria: Dla młodzieży
ISBN:
Liczba stron: 480
Zrozumiałam, że można mieć naprawdę ciekawe luzackie życie, ale za to pełne różnych dram.
W końcu nie ma lekko 😉
Po przeczytaniu kolejnej książki z serii przygód o Little "Epickie Dramy Lottie Brooks" jestem tego pewna na 100%.
Jeśli myślałeś/aś, że jesteś najbardziej przypałowym człowiekiem na świecie i nikt Cię nie zastąpi - myliłeś/aś się!
Jest Ona - Lottie, a autorka @katiekirbyauthor dba o to, byś się tylko w tym przekonaniu utwierdził,
@znakemotikon temu wtóruje.
Szalona Lottie wraz z nastaniem Nowego Roku postanawia:
- skończyć z kitkatami!
- nie mówić za często OMG!
- poznać osobiście Taylor Swift!
Czy nie wymaga od siebie za dużo, tym bardziej, że zdarza jej się puścić przysłowiowego bąka w towarzystwie swojego chłopaka Daniela?
Drama za dramą sprawia, że ciężko wytrwać w noworocznych postanowieniach.
A może lepiej nie dorastać? Nie ma wtedy konieczności wielu wyrzeczeń i można jeść "dużo sera".
Zapraszam Was do lektury tej wspaniałej lekkiej pozycji dla nastolatków.
Gwiazda sezonu, że tak się "skromnie" wyrażę.
#dramaqueen w akcji, więc szykujcie się na dawkę nieoczekiwanych emocji.
ŚWIETNIE. MAM PRYSZCZA. NAZWAŁAM GO WULKANEM BARBARĄ... Lottie Brooks wróciła do szkoły po feriach wiosennych i jest gotowa stawić czoła wszystkiemu...
Książka dla doskonale niedoskonałych rodziców Ta książka nie jest poradnikiem. Nie powie Wam, jak uśpić dziecko, jak radzić sobie z napadami złości...
Przeczytane:2024-10-11, Ocena: 4, Przeczytałem, Mam,
Kolejny tom przygód szalonej nastolatki, Lottie Brooks.
Mam sentyment do tej serii, dzięki niej udało mi się namówić siostrę na czytanie książek (przynajmniej niektórych).
Od pierwszego tomu, jak już pokonała strach przed grubością lektury, dzielnie sięgała po każdy kolejny i mam nadzieję, że Epickie dramy również przypadną jej do gustu.
Wracając do mnie, dla mnie osobiście ta część była najsłabsza ze wszystkich tomów do tej pory.
Oczywiście mamy rysunki jak w poprzednich częściach, jest humor, są żenujące sytuację więc pod tym względem było tak jak zawsze.
Jednak brakowało mi powiewu świeżości, nie wyróżniał się ten tom niczym zaskakującym czy nowym, poza tym, że Lottie coraz więcej czasu spędzała z chłopakiem a Amber stała się jeszcze bardziej zgryźliwa niż zwykle.
Wtopy nie były już tak oryginalne i spektakularne jak dawniej, humor też jakby gdzieś się zgubił po drodze a i rzeczy, które warto by przemycić do realnego życia i kierować się takimi wartościami też nie wyciągnęłam w tym tomie.
Bo musicie wiedzieć, że w poprzednich częściach po serii katastrof można było zawsze znaleźć morał, złote zasady współistnienia z innymi ludźmi a po tej części... pustka.
Jedynie rozrywka, na pewno warta przeczytania dla młodzieży (książka od 9 roku życia) jednak nie jest już to ta sama, dająca satysfakcję treść.
Zawiodłam się nieco i mam wrażenie, że już ten tom był tworzony na siłę, jakby autorce zabrakło pomysłów.
7/10 to moja ocena więc nienajgorzej ale to nie to, czego oczekiwałam.