Historia córki bohaterów bestsellerowej powieści Szpilki z Wall Street!
Może się wydawać, że Lexi Clark, córka Dylana i Olivii, to typowa kujonka i dziewczyna, która na studenckich imprezach raczej nie jest rozchwytywana. Jednak Nico Carter, czołowy zawodnik uniwersyteckiej drużyny futbolowej, szybko się orientuje, że to zdecydowanie nie ten typ dziewczyny.
Lexi, owszem, zdaje się bardziej zainteresowana książkami i przesiadywaniem w bibliotece niż facetami, ale ma w sobie coś, co sprawia, że Nico miękną kolana. Okazuje się, że Lexi to pewna siebie, bardzo gorąca dziewczyna, która gardzi sportowcami.
Kiedy spotykają się na imprezie w domu bractwa, Nico już wie, że poderwanie Lexi będzie niezmiernie trudne, a on nigdy nie musiał starać się o względy kobiet. Dodatkowo to córka znanych w mieście wilków z Wall Street. Najlepiej byłoby odpuścić, ale coś magnetycznego ciągnie go do tej dziewczyny i Nico szybko zapomina o rozsądku. Jeszcze nigdy nikogo tak nie pragnął.
Wydawnictwo: NieZwykłe
Data wydania: 2022-07-13
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 271
Język oryginału: polski
Wolałabym sobie odrąbać rękę, niż żeby pomyślał, że jestem taką samą dziewczyną jak wszystkie inne, które dostawały świra w jego obecności.
„W moim brzuchu latały wściekłe motyle, a jednocześnie w głowie wyły wszystkie alarmy ostrzegawcze. Nie powinnam się na to zgadzać, a najgorsze było, to, że doskonale o tym wiedziałam, a mimo to nie umiałam nic z tym zrobić”
W tej części serii #bliźniaczkiclark poznajemy Lexi i trzeba dziewczynie przyznać, że jest totalną córką swoich rodziców. Śliczna, filigranowa brunetka, równie seksowna i zadziorna co Olivia Clark, a zarazem mocna w gębie i pewna siebie jak Dylan Clark.
Z pozoru zwykła studentka, ale z niewiadomych powodów Nico Carter, gwiazda tutejszej drużyny futbolowej, seksowne ciacho o wielkim gorącym ciele, nie może przejść obok niej obojętnie. Ich początkowe przekomarzanie się szybko staje się niezrozumiałą, dla obojga fascynacją, która powolutku wymyka się im z pod kontroli, burząc ich założenia, plany, a nawet dotychczasowe uprzedzenia. Ich rozmowy, kłótnie, ale też iskra, która rozpala się, jak tylko są w pobliżu, powoduje zamieszanie w ich dotychczas, poukładanych, oczywiście na swój sposób życiach.
Jednak wszystko się zmienia, gdy okazuje się, co można zrobić dla drugiej osoby i jak daleko się posunąć, by zaspokoić głód wywołany nieznanymi lub niepowołanymi uczuciami. Przy tej książce nie sposób się dobrze nie bawić. Powolne podchodzenie do siebie Lexi i Nico, potem ich docieranie się totalnie skradło moje serce.
Te ich przepychanki słowne, dialogi, a także ta fizyczna strona ich relacji, zostało świetnie przedstawiona przez autorkę, a już te najgorętsze sceny, hooot, tak opisane, że nie jedną osobę na pewno przyprawią o rumieńce.
No i ku mojej uciesze, nie zabrakło Olivii i Dylana Clark, bez których ta historia nie miałby tego swoistego stylu i charakteru. Tych dwoje, jako rodzice, to świetnie przedstawiona - mama „kumpela” i ojciec typu „będę strzelał do każdych spodni w pobliżu moich córek”! :-)))
Tatuś idealny w swojej roli i jak też będziecie mogli się przekonać, totalnie skuteczny -na szczęście! No i siostra bliźniaczki Lexi - Lee, kolorowy ptak rodziny Clark, którą mam nadzieję, wkrótce poznać w drugiej części tej serii.
Reasumując - będzie wesoło i komicznie, namiętnie i gorąco, ale też emocjonująco, a nawet niebezpiecznie.
Iga Daniszewska brawo Ty! Uwielbiam Twój styl i to jak Twoje historie potrafią totalnie pochłonąć czytelnika!
Gorąco polecam !!!
Lexi i Lee to bliźniaczki, których rodzicami są sławni i dobrze znani Dylan i Olivia Clark.
Lexi przez rówieśników jest postrzegana jako kujonka. Wiecznie przesiadująca w uniwersyteckiej bibliotece studentce ani w głowie imprezy. A tym bardziej kontakty z płcią przeciwną. Ale tym razem będzie musiała zmierzyć się z jednym z nich - w dodatku sportowcem, do których nie pała sympatią.
Nico Carter z każdą kolejną chwilą spędzoną w bibliotece jest coraz bardziej zafascynowany dziewczyną. Niestety po jednej z imprez bractwa uświadamia sobie, że ona jest zupełnie nim nie zainteresowana. A on nie przywykł to takiego zachowania, bowiem nigdy nie musiał starać się o względy kobiet. Sprawy nie ułatwia fakt, że Lexi jest córką wilków z Wall Street. Ale cóż może zrobić, skoro jakaś niewidzialna siła go do niej przyciąga? Ona musi być jego!
Czy uda mu się poderwać Lexi? Czy ona zwróci na niego uwagę? Dlaczego dziewczyna tak bardzo gardzi sportowcami? Jaki cel ma Nico? Co takiego się wydarzy?
Romans hate to love. Historia miłosna w murach uniwersyteckich. I córka ulubionej pary bohaterów. Zestawienie idealne. A jak było?
Och, zdecydowanie perfekcyjnie! Bawiłam się cudnie czytając historię jednej z bliźniaczek. Lexi już na wstępie zyskała moją sympatię. Przede wszystkim zaimponowała mi swoimi zdolnościami umysłowymi oraz opanowaniem i rozwagą. Może troszkę zbyt ostrożna była jak na swój wiek ale wszystko pięknie się ze sobą łączyło. Ta dziewczyna fascynuje od pierwszej strony i w równym stopniu zaskakuje. Świetna kreacja bohaterki.
Równie dobrze wykreowaną postacią okazał się nasz młody sportowiec. Nico także miał wiele do pokazania. Sportowcy w zwyczaju w murach uczelnianych uchodzą niczym aroganccy królowie. Wielcy co to nie ja. Napakowani mięśniacy, którym zależy tylko na sporcie, imprezach i łatwych panienkach najlepiej na jedną noc. A tu czekała mnie ogromna niespodzianka. Nico ma wszystko poukładane w głowie. Pozory w tym przypadku mylą i to dogłębnie. Wprowadzają w osłupienie czyniąc bohatera jeszcze bardziej głodnego uwagi i dogłębnego poznania.
Jak się możecie domyślać, iskry leciały. Powietrze wokół pary było tak naelektryzowane ładunkami, że wystarczyła iskra, by pożar wybuchł. Chemia była widoczna a autorka cudownie budowała napięcie. Było gorąco, oj było.
Dla równowagi, aby nie było zbyt słodko został dorzucony motyw sensacyjny, które wręcz podręczniko burzył spokój i dostarczał pożądanej adrenaliny. Oj, emocje wręcz kipiały.
Super, że wilki z Wall Street i tutaj mieli coś do powiedzenia. Stęskniłam się za nimi. A także pozostał mi ogromny niedosyt. Dlaczego? Bo druga z bliźniaczek już tutaj okazała się być postacią intrygującą i pełną niespodzianek. Nie mogę się doczekać kontynuacji.
Cóż to była za lektura! Pasjonująca, wciągająca, pobudzająca wyobraźnię i serwująca rollercoaster emocjonalny. Aż żałuję, że była taka krótka. Z takimi bohaterami, jakich stworzyła autorka pragnie się spędził jak najwięcej czasu.
Bawi, rozgrzewa i jednocześnie mrozi krew w żyłach. Mieszanka doskonała. Zachęcam do czytania. Naprawdę warto.
Polecam
Współpraca: Wydawnictwo NieZwykłe
Muszę się przyznać, że po tę książkę sięgnęłam całkowicie nieświadoma, że trafi mi się młodzieżowy romans...
Zasugerowałam się jakoś nowym tytułem w bibliotece a pan bibliotekarz powiedział, że to autorka bardzo popularnej książki, więc dałam się namówić. Tym bardziej, że spieszyło mi się a książki zamawiałam nie internetowo, ale telefonicznie, z nowości otrzymanych przez bibliotekę. Później, gdy mąż przywiózł mi wszystkie książki, to dowiedziałam się, że chodziło o autorkę „Szpilek z Wall Street”, co prawda nie czytałam, ale...
Jednak nie lubię oddawać nieprzeczytanych pozycji, dlatego wzięłam się od razu za lekturę.
Nawet nie spodziewałam się, że ten romans tak mnie wciągnie. Lekko, przystępnie i momentami bardzo zabawnie napisana historia.
Jest to pierwszy tom nowej serii "Bliźniaczki Clark" i opowiada nam historię właśnie jednej z sióstr. Lexi i Lee Clark to córki-bliźniaczki bohaterów z bestsellerowej powieści "Szpilki z Wall Street".
Lexi wydaje się być typowa kujonką, ciągle przesiaduje w bibliotece, stara się nie uczestniczyć w studenckich imprezach. Jej relacje z facetami są dobre, ale bez żadnych szaleństw. Nie lubi sportowców, ma jakiś uraz do tego typu chłopaków, tak jakby ją odpychało od nich.
"Nic nie umiałam poradzić na to, że nie lubiłam imprez. Hałas, tłok i pijani ludzie to nie było to, co sprawiało mi frajdę."
Lexi bardzo lubi uczyć się, a właściwie przygotowywać do zaliczeń w uniwersyteckiej bibliotece. Ma tutaj swoje stałe miejsce i takie warunki nauki są dla niej idealne, cisza i spokój oraz piękne wnętrze sprzyjają skupieniu, tak potrzebnemu dla dobrej pracy umysłu. Tak naprawdę Lexi jest bardzo zdolna, bez zbytniego wysiłku zalicza dwa lata studiów w rok. Nudzi się zresztą i tęskni za swoja siostrą, która studiuje w innej części kraju. Dziewczyna któregoś dnia zauważa w bibliotece chłopaka, który jej się ciągle przygląda. Irytuje ją, bo to jeden z czołowych zawodników uniwersyteckiej drużyny futbolowej. A ona ma jakby alergię na takich mięśniaków, którzy nawet nie potrafią się odpowiednio zachować w bibliotece.
"Co to był w ogóle za chory pomysł, żeby wpuszczać kretyńskich sportowców do takiego spokojnego miejsca? Przecież każdy wiedział, że ich chęci do edukacji kończyły się na tabliczce mnożenia. Tyle im wystarczyło, żeby móc przeliczyć, ile kasy zgarną za zawodowy kontrakt."
Jakby tego było zbyt mało, to ten sportowiec Nico Carter, również jest wkurzony na Lexi, chociaż sam nie wie z jakiego powodu. Lecz po prostu działa mu na nerwy jej zbyt spokojny sposób zachowania. Lecz jak wiadomo, od nienawiści do miłości jest krótka droga i cienka linia, więc zawsze wszystko jest możliwe. Jednak nie będzie zbyt łatwo, bo dziewczyna z biblioteki to twarda sztuka i odporna na zaloty, zwłaszcza sportowców...
Lektura tej książki to nawet dość miła rozrywka, tak dla zmiany trudniejszych tematów. W sam raz na letnie, chociaż chłodne już popołudnia.
Narracja tej książki jest dwustronna, na zmianę raz Lexi a raz Nico przedstawiają nam swój punkt widzenia i w taki sposób łatwiej możemy poznać myśli bohaterów oraz dlaczego w taki a nie inny sposób postępują.
Nie brakuje w tej książce także scen erotycznych, jednak nie są aż tak przesadne żeby mogły odstraszać kogokolwiek.
W sumie to nie żałuję tego, że przypadkiem przeczytałam tę książkę i prawdopodobnie sięgnę po kolejną część...
Lexi Clark to córka bohaterów książki "Szpilki z Wall Street". Dziewczyna jest typową kujonką, która zamiast imprezowania woli spędzać czas w uniwersyteckiej bibliotece.
Nico Carter to czołowy zawodnik uniwersyteckiej drużyny futbolowej , któremu w oko wpadła Lexi. Jednak okazuje się, że dziewczyna gardzi sportowcami i na każdym kroku olewa Nico. On zauroczony dziewczyną nie poddaje się i postanawia udowodnić jej, że nie jest tylko głupim mięśniakiem.
Czy Lexi da się poderwać przystojniakowi?
"Dziewczyna z biblioteki" to historia o córce bohaterów z książki "Szpilki z Wall Street". Gdy dowiedziałam się, że autorka postanowiła stworzyć kontynuację bardzo ucieszyłam się. Uwielbiam czytać książki Igi Daniszewskiej. Za każdym razem jestem usatysfakcjonowana i oczarowana historiami spod pióra autorki.
Autorka stworzyła niesamowicie zabawną fabułę z ciekawymi bohaterami. Świetne dialogi, które są pełne humoru i bohaterowie, którzy umilili mi czas swoimi ciętymi ripostami.
Jeśli macie ochotę na romans, który rozgrywa się pomiędzy studentami i to w bibliotece to koniecznie sięgnijcie po tę książkę. Idealny romans, który przypomina czytelnikom jak to jest gdy nagle kogoś poznajemy i wybucha namiętność oraz rodzi się piękne nieoczekiwane uczucie.
Będziecie świetnie bawić się i nie odłożycie tej książki dopóki jej nie skończycie czytać.
Ja czuję taki niedosyt, że z niecierpliwością będę czekała na kontynuację tej serii, aby poznać losy kolejnej siostry.
Rewelacja!
Polecam gorąco!
Lexi Clark, córka Dylana i Olivii (bohaterów bestsellerowej powieści Szpilki z Wall Street ) kiedyś była dość rozrywkowa, jednak pewne zdarzenia znacząco na nią wpłynęły i mocno zmieniły. Teraz postrzegana jako kujonka, nie chodzi na imprezy (a przynajmniej rzadko jej się zdarza), za to sporo czasu spędza w bibliotece. Postrzegana jako kujonka, chociaż nie do końca jest to prawdą, faktem jest, że ma ambitne plany. Postanowiła zaliczyć studia w trzy lata i jak na razie dobrze jej to idzie.
Dla Nico futbol jest bardzo ważny. To ze względu na plany z nim związane postanowił studiować właśnie w tym miejscu, pomimo że na innych uczelniach byłoby mu łatwiej. Tu profesorowie nie przymykają oka, na dodatek chłopak ma pewne problemy i musi wziąć się porządnie za naukę, jeśli nie chce zostać zawieszony. To dlatego zaczął spędzać czas w bibliotece, aby muc w spokoju się pouczyć, bo w pokoju przy kumplach nie za bardzo mu to wychodzi.
Pierwszy raz zwracają na siebie uwagę właśnie w bibliotece i chociaż Nico tak jak inni uważa Lexi za kujonkę, coś ją ciągnie w jej stronę. Spotkanie na imprezie w bractwie tylko utwierdza go w fakcie, że ona ma w sobie to coś. Pragnie poznać ją bliżej, jednak ona ma zupełnie inne zdanie na ten temat. Uważa go za zwykłego mięśniaka nieliczącego się z nikim, ma złe doświadczenia ze sportowcami i nie zamierza się do nich zbliżać. Czy mimo wszystko da szansę Nico? Czy chłopakowi uda się poznać bliżej Lexi? Czy dowie się, dlaczego tak bardzo wszystkich od siebie odpycha?
Historia ciekawa, wciągająca, książkę czyta się błyskawicznie. Dla mnie to jedna z tych lekkich pozycji, dobra na leniwy wieczór. Chociaż muszę zaznaczyć, że nie jest to tylko zwykły, prosty romans. Autorka porusza m.in. temat oceniania kogoś tak naprawdę go nieznajomy, poprzez to, czym się zajmuje, co według mnie nie jest prostym tematem. Akcja dość sprawnie poprowadzona, z ciekawymi zwrotami.
Bohaterowie dość ciekawi, moim zdaniem dobrze wykreowani.
Lexi to młoda, ambitna dziewczyna, której nauka łatwo przychodzi i ma talent do giełdy. Nie jest taka grzeczna, jak wszyscy myślą, jednak ma swoje powody, aby unikać imprez i sportowców. Nie do końca podobało mi się jej ocenianie innych (a dokładniej sportowców), jednak kiedy poznałam powody, byłam, w stanie to zrozumieć. Osobiście ją polubiłam.
Nico, jest czołowym zawodnikiem uniwersyteckiej drużyny futbolowej. Chłopak ma talent, jednak nie jest tylko „głupim” mięśniakiem. Dużo poświęcił, aby dotrzeć do miejsca, w którym się znajduje. Co prawda lubi czasem się zabawić, jednak zawsze sprawę stawia taką, jaka jest, nic nie obiecując dziewczyną. Jest bohaterem, którego polubiłam.
Bardzo miło było powrócić do Dylana i Olivii, bohaterów innej książki autorki, którzy tu odgrywali rolę drugoplanowe.
„Dziewczyna z biblioteki” to książka dobra na leniwy wieczór. Ze swojej strony z przyjemnością polecam.
Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA
[...]-Argument moralny nie może być brany pod uwagę w dyskusji(...) Problem z moralnością polega na tym, że dla każdego znaczy ona co innego i granica leży gdzie indziej. Dla jednej osoby niemoralny będzie seks przed ślubem, dla innej niczym złym nie będzie posiadanie co tydzień innego partnera. Stanowiąc jakiekolwiek prawo, nie możemy zakładać, że nasza moralność jest taka sama jak milionów ludzi w tym kraju. Każdy z nas jest inny[...]
A jak wy definiujecie słowo ,,moralność"?
Cudowna, wyciskająca łzy radości, sprawiająca że serce bije szybciej.
Oto historia o dwóch jak bardzo różnych, a tak bardzo podobnych bohaterach. O Lexi Clark, potocznie nazywanej kujonką z biblioteki, mądrej i szalenie inteligentnej dziewczynie, która nie lubi facetów, a zwłaszcza, jak to mówi, nadętych mięśniaków czyli futbolistów oraz o Nico, najlepszym futboliście, który wręcz oszalał na punkcie Lexi. Obydwoje studiują, obydwoje próbują walczyć, że swoimi uczuciami, ale czy akurat ich serca na to pozwolą? Tego musicie się sami dowiedzieć.
Byłam strasznie ciekawa jak potoczyły się losy wspaniałego małżeństwa Wilków z Wall Street i teraz już wiem. Urodziły się im córki, a do tego bliźniaczki i jedna z nich, czyli Lexi została tutaj opisana. Iza wie jak sprawić, aby miękły ci kolana, aby dreszcze emocji pojawiały się znikąd, aby niewinny acz gorący płomień trawił twe ciało. Dać przystojnego faceta. Takim właśnie facetem był Nico. Do tej pory widzę go w swej głowie. Ani mi się śni, aby go z niej wyrzucać Od samego początku praktycznie nie czujesz upływającego czasu, ani przelatujących rozdziałów. Chłoniesz jak gąbka każde słowo i każde zdanie. Przeżywasz całą historię razem z bohaterami. Nie będę ukrywała, że pod koniec książki moje serce na chwilę stanęło i przestało bić. Dłonie drżały z nadmiaru stresu, ale wiedziałam, że autorka sprawi, że będzie wszystko dobrze i będę mogła odetchnąć pełną piersią. A koniec normalnie piękny;)
Kocham Igę i jej styl. Każde jej książki chłonę jak gąbka wodę. Sprawia, że się zatracam i w ogóle nie zważam na zmęczenie. Co więcej jej książki dają do myślenia. Jak ta, która mówi, że nigdy nie powinnismy oceniać produktu po opakowaniu, tylko dać mu szansę i samemu spróbować. Bo przecież nie wszyscy są tacy sami. Zanim ocenimy spróbujmy poznać i dowiedzieć się więcej.
Hej kochani znacie twórczość autorki?
Jeżeli tak to na pewno czytaliście ,,Szpilki z Wall Street,, był to debiut autorki.
Dziś przychodzę do Was z kolejna książka, która opowiada historię Lexi córkę Dylana i Olivii Clark głównych bohaterów szpilek ?
Lexi uważana jest za kujona bo jak wytłumaczyć, codzienne przesiadywanie w bibliotece z nosem w książkach oraz takie oceny że ma możliwość skończyć szkołę dużo wcześniej.
Nie dla niej były imprezy, alkohol oraz faceci. Lexi miała jeszcze jedna wadę gardziła sportowcami. Aż do dnia kiedy na jej drodze stanął Nico który wie że zdobycie zaufania dziewczyny będzie bardzo trudne ponieważ nie tylko na przeszkodzie stoi to że dziewczyna pała niechęcią do niego ale także to że nigdy nie musiał starać się o względy kobiet.
Dodatkowo okazuje się że to córka znanych w mieście wilków z Wall Street.
I może najlepiej byłoby odpuścić gdyby nie to że przyciąganie między nimi jest tak silne że aż iskrzy.
Świetna książka chodź nie ukrywam że ,,Szpilki z Wall Street " zrobiły na mnie lepsze wrażenie. Trochę więcej się tam działo. Tu autorka fajnie wszystko rozpisała ale było za mało akcji. Chodź końcówka książki.... Tam się dopiero dzieje i wtedy wpada się w ten szał że książka leci strona za stroną noc chcesz wiedzieć jak to się skończy.
Niecierpliwie czekam na historię drugiej z bliźniaczek. Ta to dopiero jest szalona?
Dziękuję za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki.
"Gdyby nie jego upór oraz najwyraźniej jakieś prześladowcze zapędy, to mogłabym stracić kogoś tak wspaniałego i to przez własną głupotę."
@i.daniszewska
Lexi była niesamowitym geniuszem wśród studentów. Córka wilków z Wall Street uznawana za sztywniarę, tym czasem trzymała się zasad, spełniała zamierzone plany i była dla wszystkich poza rodziną niezwykłą zagadką. Poznała Nico, szkolnego gwiazdora futbolu, którego od razu uznała za sportowego półgłówka. On uważał ją za sztywniarę i kujonkę. Wzajemnie przypięli sobie latki, a tak naprawdę są zupełnie inni od założeń. Im więcej czasu zaczną spędzać w swoim otoczeniu, tym szybciej odnajdą wspólny język. Mimo początkowej niechęci obojga, coraz lepiej im w swoim towarzystwie. Lexi ma nie fajną przeszłość, która sprawiła, że postępuje powoli. Nico pragnie dziewczyny bardzo, jednak ona budzi w nim takie uczucia, których dotychczas nie znał. Od nienawiści do miłości bardzo krótka droga, jednak wysłana problemami, komplikacjami i chwilami wystawiającymi ich cierpliwość do granic możliwości. Podszyta humorem historia córki bohaterów znanych ze "Szpilki z Wall Street".
Życie studenckie nie jest łatwe. Nico to typowa gwiazda szkolnej drużyny futbolu, przed którą rozwija się kariera, świetny uczeń, lubiący się zabawić imprezowicz. Lexi jedna z bliźniaczek Clark, uznawana jest za kujonkę, niestety jest pewną siebie, zdolną, bystrą, i ostrożną dziewczyną ucząca się na własnych błędach. Tych dwoje od razu przykleiło sobie latki, które znikają przy bliższym poznaniu. Jakaś siła ciągnie go do dziewczyny, jednak ciągle spotyka się z jej uporem, który z każdą próbą znalezienia do niej dojścia coraz bardziej znika. Jest inna od dziewczyn ze szkoły, o czym szybko się przekona. Tak bardzo się mylili co do siebie. Chwile spędzone razem burzą mury i granice, tworząc między tą dwójką niesamowitą więź, która z czasem przeradza się w miłość. Historia szkolengo życia, dążenia do celów, spełniania marzeń oraz radzenia sobie z często wielkimi problemami. Choć zapowiadało się bajkowo i kolorowo, nie obejdzie się od wątków szokujących i niebezpiecznych. Przyjemna, lekka, romantyczna do bólu książka, którą warto poznać.
Niewielu z Was wie, że Iga Daniszewska jest jedną z moich ulubionych polskich autorek. Pisze lekkie, zabawne i bardzo romantyczne historie, które u mnie zawsze wywołują uśmiech na twarzy. Dziś przychodzę do Was aby podzielić się moją opinią na temat jej najnowszej książki "Dziewczyna z biblioteki". Historia ta opowiada o córce Olivii i Dylana Clarków, których mogliśmy poznać w książce "Szpilki z Wall Street". Lexi z pewnością odziedziczyła talent po rodzicach. Jest piękna i zadziorna. Planuje pięć lat studiów skończyć zaledwie w trzy. Uważana jest za kujona i osobę, która stroni od ludzi. Nico to chłopak z drużyny, który jest oczarowany faktem, iż Lexi nie leci na niego jak reszta dziewczyn. Gdy zaprasza ją na randkę, ta odmawia. To jednak go nie powstrzymuje - widzi w niej coś co sprawia, że nie może sobie jej odpuścić.
Czy to nie brzmi jak hit wakacji? Dla mnie jak najbardziej tak! "Dziewczyna z biblioteki" to romans z gatunku new adult i muszę przyznać, że jestem nim totalnie zauroczona. Od samego początku spodobał mi się vibe tej książki. Było amerykańsko, ale nie z przepychem. Muszę przyznać, że to właśnie ten klimat sprawi, że nie mogłam się oderwać od czytania. W dodatku wielkim atutem tej książki jest również fakt, że bohaterowie mają swoje charakterki i z pewnością nie można nazwać ich nudnymi. Szczególnie Lexy, która jest córeczką tatusia. O właśnie, Dylan! Wielki powrót! Miałam łzy w oczach gdy tylko pojawiał się zaborczy ojczulek, który najchętniej zamknąłby swoje córki w klasztorze. Jeśli znacie pióro autorki wiecie, że zawsze w swoje historie wciska nutkę humoru, który potrafi rozłożyć na łopatki.
Autorka po raz kolejny pokazała swoje nowe oblicze. Połączenie wątku sportowca i kujonki jest nam bardzo dobrze znane, ale w moim odczuciu jest to fajna nowość na rynku. Jest romantycznie i zabawnie. Całkowicie w stylu Igi! Z czystym sumieniem mogę Wam polecić tą historię. Nie oderwiecie się od czytania, ta historia was pochłonie na starcie! ?
PS. Uwielbiam nawiązanie do biblioteki z Harrego Pottera! ?
Biurowy hate-love z niesamowitym humorem i wyjątkowo gburowatym przystojniakiem. Olivia Santos od dwóch lat pracuje dla giełdowego geniusza Dylana Clarka...
I kto tu jest diabłem? Iga Daniszewska Kolejny fenomenalny romans autorki Szpilek z Wall Street! Erin Haines pracuje w firmie architektonicznej swojego...
Może nie byłem tak genialny jak ona, żeby zaliczyć pięć lat w trzy, ale nie zmieniało to faktu, że miałem stypendium naukowe, na które ciężko pracowałem.
Więcej