Wyczekiwana kontynuacja bestsellera "Chłopak taki jak ty"!
Joss kilkakrotnie uniknęła śmierci. Za każdym razem ratował ją jeden chłopak. Chłopak, który ponownie zniknął.
Jako dziecko znała go pod imieniem Christopher. Potem pojawił się w jej życiu jako Wess. Opuścił je nieoczekiwanie po tym, gdy ponownie ją ocalił. Teraz wszyscy uważają go za zaginionego. Nikt już nie chce go szukać.
Joss nie może przestać myśleć o wskazówkach, które zostawił jej Wess. Chociaż nikt nie wierzy, że chłopak żyje, dziewczyna stara się go odnaleźć. Teraz to ona ocali jego.
Zamierza sprowadzić go do domu.
Do niej. Do miejsca, do którego należy.
__
O autorce
Ginger Scott - autorka wielu książek Young adult i New adult, będąca jedną z najpopularniejszych na Amazonie. Oprócz pisania wciągających romansów uwielbia sport, który chętnie wplata w swoje powieści. Od zawsze operowała słowem, współpracując przy edycji magazynów i prowadząc bloga. Chętnie opowiada historie olimpijczyków, polityków, aktorów, przestępców i naukowców. Prywatnie mama, zawodowo urodzona pisarka. Debiutowała w 2013 roku, a jej książka Zapadnij w serce zdobyła pierwsze miejsce w rankingu Amazona w kategorii młodzieżowej.
Wydawnictwo: Illuminatio
Data wydania: 2019-06-19
Kategoria: Dla młodzieży
ISBN:
Liczba stron: 360
Tytuł oryginału: A Girl Like Me
Joss już niejeden raz wykaraskała się od śmierci, za każdym razem jednak była ratowana przez jednego chłopaka, najpierw Christiana, a później Wesa, jak się później okazuje jest to jedna i ta sama osoba.
Teraz Joss wraca do siebie, uczy się żyć i funkcjonować w nowej sytuacji, a jej ojciec robi wszystko byle się zrehabilitować i wrócić na prostą. Niestety nie wszystko idzie tak jak powinno, bo Wes, który ocalił ją podczas wypadku zaginął, a dziewczyna jest zdeterminowana by go odnaleźć.
Dawno żadna typowo młodzieżowa książka mnie tak nie poruszyła jak ta! Naprawdę. Mimo początkowej niechęci do Joss tak w tej części ją wręcz pokochałam i jeszcze bardziej ją zrozumiałam. Uwielbiam także Wesa, mimo jego częstych denerwujących zachowań i tego, że chłopak bardzo często robi z siebie męczennika. Na pochwałę zasługuję również Kyle, który okazuje się niesamowitym przyjacielem, mimo uczuć, które żywi do dziewczyny chłopak bez mrugnięcia okiem pomaga jej odnaleźć swoją miłość i się nie skarży. Jest to godne podziwu, naprawdę. Książka mocno mną wstrząsnęła i czekam na ciąg dalszy, mam nadzieję, że Joss i Wes zaznają w końcu choć odrobinę szczęścia i radości w swoim życiu.
Zaczynając tą książkę nie wiedziałam czego tak do końca się spodziewać. Po opisie wydawało mi się, że większość powieści to będzie podążanie za wskazówkami i szukanie chłopaka. Autorka jednak poszła w kompletnie innym kierunku, który mocno mnie zaskoczył, ale o co dokładnie chodzi to zaraz Wam wyjaśnię.
Rzeczywiście Joss wraz z przyjacielem wyruszają na poszukiwanie Wesa. Jednak chłopak odnajduje się dość szybko. Pierwsze sto stron, a dzieje się to, co przypuszczałam, że stanie się na samym końcu. Dalsza część historii to szukanie własnego ja, radzenie sobie z niepełnosprawnością i poznawanie własnej rodziny. Ojciec Joss zaczyna trochę kombinować przez co dziewczyna będzie miała jeszcze więcej problemów. Szczerze, to Wam powiem, że nie wiem co dokładnie mogę powiedzieć o tej pozycji, ponieważ mogę coś zdradzić.
Bohaterowie nadal byli tak dobrze wykreowani jak w poprzedniej części. Joss na szczęście nie poddała się, po wydarzeniu z poprzedniego tomu. Dalej walczy, stara się i nie pozwala by przeciwności ją zwyciężyły. Jest również uparta i nieustępliwa. Broni swoich racji i chce by jej najbliżsi byli bezpieczni i szczęśliwi. Wes zaś znowu się zmienił. Przez kolejne doświadczenia stał się bardziej czujny, jednak również bardziej zamknięty w sobie. Nie ma co mu się dziwić, jednak czasami było to aż nadto przesadzone. Nie wiem jak to określić, ale również ten wątek nadnaturalny (?) też średnio przypadł mi do gustu i był zbyt naciągany.
Książkę czyta się naprawdę szybko i ciężko się od niej oderwać. Pierwszy tom odrobinę mi się dłużył i ciągnął, a ten wręcz przeciwnie. Co chwile się tutaj coś działo, bohaterowie mieli nowe informacje, nowe zagrożenia i wyzwania. Tutaj nie było czasu na nudę, zwłaszcza na końcówce! W ogóle samo zakończenie kompletnie mnie zbiło i nie mogłam uwierzyć w to wszystko! Normalnie miałam łzy w oczach i było mi naprawdę przykro!
Podsumowując Dziewczyna taka jak ja to naprawdę świetna kontynuacja! Pełna akcji, nieoczekiwanych obrotów spraw i pełna tajemnic. To książka, która nieraz Was zaskoczy i zakończenie, które złapie za serducha. Ogromnie polecam i czekam na kolejne książki tej autorki!
Wypełniona emocjami piękna opowieść autorki bestsellera "Chłopak taki jak ty" o dorastaniu i trudnej miłości Siedemnastoletni Tristan Lopez jest wierny...
Dzień, w którym powinna zginąć, był tym samym dniem, w którym rozpadła się jej rodzina, a Josselyn Winters przestała być miłą dziewczynką...
Przeczytane:2019-08-30, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2019, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2019,
Wracam do Was po wakacyjnej przerwie i jak już pisałam na FB, postaram się wrzucać wpisy w miarę regularnie, aczkolwiek nie będzie tych recenzji tak dużo jak wcześniej. Powód? Zmiany! Ale o nich za kilka dni ;)
Postanowiłam nie zmieniać powitania. Dlaczego? Sama nie wiem. Tekst tej recenzji wisi już długo na blogu, ale jak widzicie zmiany, książki w pudłach i ogrom pracy, troszkę mnie ograniczają :)
Na początek seria książek "Jak my". Pierwszego tomu "Chłopak taki jak Ty" nie miałam okazji czytać i raczej po niego nie sięgnę.
Poznałam natomiast tom 2 "Dziewczyna taka jak ja". To historia o nastolatce - Joss - która ma trudna sytuację rodzinną. Często wpada w kłopoty - nawet nieświadomie - a z nich zawsze ratuje ją pewien chłopak. Do niedawna znała go pod imieniem Christopher. Gdy jednak znajduje go po dłuższym czasie, okazuje się, że jego imię to Wess. Wbrew wszystkiemu i wbrew nieudanym poszukiwaniom przez służby, Joss postanawia szukać go na własną rękę. Zachęcają ją do tego wskazówki, które jej zostawia, a gdy pewnego dnia młodzieniec nagle się odnajduje... Dziewczyna stara się za wszelką cenę zatrzymać go przy sobie i ocalić. Przed kim? Najpewniej przed ojcem chłopaka i zbiegiem dziwnych zdarzeń, a także problemami w jakie wplątał się ojciec dziewczyny.
"Dziewczyna taka jak ja" Ginger Scott, to powieść zdecydowanie młodzieżowa. Dla mnie jest połączeniem fantastyki i nierealności - czego nie lubię i nawet ciężko mi sobie wyobrazić takie sytuacje, czy takiego bohatera jak ten stworzony przez autorkę. Z drugiej strony, jeśli spojrzeć na całość historii oczami nastolatki... Mamy nie do końca szczęśliwą dziewczynę z problemami, mamy przystojniaka, który dodatkowo posiada coś, co wyróżnia go spośród wszystkich ludzi na świecie, mamy niebezpieczeństwo, intrygę i miłość. Historia idealna dla dziewczyn w wieku 16-18 lat, tylko...
Tak sobie myślę, że "za moich czasów" to byłaby pikantna i wciągająca opowieść dla nastolatek a dziś? Dziś podejrzewam, że ten przedział wiekowy zaczytuje się w czymś na styl Greya... Jeśli się mylę, wyprowadźcie mnie z błędu.
W każdym razie jeśli jesteście, lub macie w rodzinie nastolatki w powyższej grupie wiekowej, możecie im zaproponować ten cykl książek dla młodzieży. Myślę, że może im się spodobać.