W tej historii pomiędzy nie lubię a kocham jest bardzo cienka granica
Zuzanna i Filip są asystentami znanej pary aktorskiej - Patrycji i Rafała. Obydwoje za sobą nie przepadają. Kiedy celebryci postanawiają się rozstać Zuza i Filip zostają zmuszeni, by uczestniczyć w studzeniu emocji przy podziale majątku. Najbardziej problematyczna okazuje się kwestia domku nad morzem w miejscowości Niebiosa. Kiedy cała czwórka spotyka się na miejscu atmosfera zarówno pomiędzy aktorami, jak i ich asystentami jest mocno napięta. Pikanterii tej sytuacji dodaje fakt, że pomiędzy Zuzą i Filipem zaczyna iskrzyć, nie tylko podczas nerwowych kłótni...
Wydawnictwo: Replika
Data wydania: 2024-02-27
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 304
"Domek w Niebiosach" to historia czwórki ludzi, ktorych najlepiej określić stwierdzeniem "kto się czubi, ten się lubi":)
Patrycja i Rafał to celebryci, którzy z powodu zdrady kobiety postanawiają się rozstać i choć nie są małżeństwem to mają dużo wspólnych rzeczy, które muszą podzielić między sobą, jedną z nich jest domek w Niebiosach. Postanawiają wyjechać tam na weekend, razem ze swoją dwójką asystentów, Zuzanną i Filipem, którzy za sobą nie przepadają. Perspektywa spędzenia kilku dni razem, pod jednym dachem wydaje im się wręcz katastrofą. Ale z upływem czasu i podczas to coraz gorszych uszczypliwości, między tą dwójką zaczyna rodzić się uczucie.
Bardzo zabawna historia, świetne dialogi, barwne postaci oraz przepiękna okładka to jedne z wielu atutów tej książki.
Podczas lektury świetnie się bawiłam i nie raz na mojej buzi gościł uśmiech😊
Polecam
Biorąc do czytania tę książkę nie wiedziałam czego po niej się spodziewać. Spoglądając na okładkę pomyślałam, że jest to kolejna historia kobiety, która postanawia rzucić wielkie miasto by zaszyć się w jakimś domku na wsi, z dala od zgiełku, ludzi i życiowych problemów.
No cóż, moje przypuszczenia co do fabuły okazały się mylne, ponieważ otrzymałam całkiem inną, nietuzinkową historię, która na dwa dni całkowicie mnie zniewoliła.
Jest to komedia romantyczna, z której, gdyby znalazł się producent, powstałby całkiem ciekawy i zabawny film.
Kto się lubi, ten się czubi. Taką zasadę wyznają bohaterowie tej książki i chociaż mocno między nimi zgrzyta i często iskry ironii strzelają wysoko, to jednak jest między nimi jakaś chemia, tego nie da się ukryć ?
Zuzanna i Filip są zdani na siebie w wielu sytuacjach, ponieważ prawie pracują razem. Oboje są asystentami gwiazd ekranu, a co za tym idzie prawymi rękami tych celebrytów, a także ich doradcami i... często nawet kimś w rodzaju spowiedników.
Z jednej strony nie potrafią żyć bez droczenia i przygadywania drugiej osobie mocno ironizując jej zachowania, a z drugiej czują względem siebie tak silny pociąg fizyczny, że często trudno im jest panować nad myślami czysto erotycznymi.
Czytając przekomarzania Zuzanny i Filipa można się było nieźle ubawić (przynajmniej ja przednio się bawiłam).
Autorka bardzo ciekawie pokazała na czym polega praca asystenta. Myślę, że wiele osób nie ma o tym pojęcia jak bardzo muszą być zaangażowane osoby zatrudnione na takich stanowiskach i jak bardzo muszą być cierpliwe wobec swoich pracodawców, którym gwiazdorstwo czasami nie służy.
Wykreowanie osobowości bohaterów zarówno tych pierwszoplanowych jak i drugoplanowych musiało być dla autorki wyzwaniem, ale muszę przyznać, że świetnie sobie z tym poradziła.
Tych osób - tu mam na myśli zarówno asystentów jak i ,,gwiazdy" nie można nie polubić, nie przeszkadza nawet czasami ich zbyt cięty język.
Jak na komedię romantyczną przystało musi być romans. W przypadku tej historii mamy ich aż dwa, ponieważ jest rodzące się uczucie między dwojgiem zupełnie odmiennych osobowościowo ludzi, gdy on znany jest ze swojego lekkiego, mocno erotycznego podejścia do życia. Młody, bardzo przystojny i seksowny, potrafi w pełni wykorzystać swoje atuty ciała. A ona, taka teoretycznie szara myszka, trochę pyskata i nie zdająca sobie sprawy z tego, że może działać na mężczyzn magnetyzująco, a przede wszystkim podchodząca do życia bardzo poważnie. Jej marzeniem jest stabilność, kochający mąż i mały domek.
I drugi romans, w którym pierwsze skrzypce gra prawdziwa miłość, która potrafi wybaczyć nawet najgorszy występek ukochanej osoby.
Ta książka idealnie nadaje się na popołudniowy relaks. Lekka, łatwa i bardzo przyjemna w czytaniu.
Styl jakim pisze Paulina Kozłowska również jest lekki i przyjemny, co sprawia, że książkę czyta się dosłownie jednym tchem.
Odrobine raziły mnie zwulgaryzowane nazwy niektórych części ciała, szczególnie męskiego przyrodzenia, ale jakoś przez to przebrnęłam bez uszczerbku na przyjemności czytania.
Fabuła ma ciekawą narrację, ponieważ raz narratorem jest Filip a raz Zuzanna, tak że poznajemy często tę samą sytuację z punktu widzenia różnych osób.
"Człowiekowi otwierają się oczy w chwili największej próby".
Znana para aktorska Patrycja i Rafał właśnie się rozwodzi. Ich asystentami są Zuzanna i Filip, tych dwoje ledwo się toleruje. Rozstanie ich przełożonych wiąże się z wieloma trudnymi sytuacjami, a podział ich majątku nie należy do najprzyjemniejszych. Przed Zuzanną i Filipem trudne zadanie, to na nich spada wysłuchiwanie, pocieszanie, pomoc i studzenie emocji. A te nie należą do spokojnych. Największym problem dla rozwodzących jest domek nad morzem w niewielkiej miejscowości Niebiosa. Cała czwórka spotyka się tam by dojść do jakiegoś porozumienia, jednak atmosfera nie sprzyja spokojnemu rozwiązaniu. Między nimi wyraźnie czujemy napięcie. Między Zuzą a Filipem zaczyna niespodziewanie iskrzyć...
Przednia zabawa gwarantowana! Fabuła ciekawie poprowadzona, dotyka skomplikowanych relacji międzyludzkich. Autorka ma bardzo lekkie, naturalne, barwne pióro z dużym poczuciem humoru. Z łatwością i wnikliwością oddaje emocje, jakie są udziałem naszych bohaterów. A ci zajmująca ukazani, mieszanka różnych osobowości, każdy z nich dźwiga na swych barkach spory bagaż życiowych doświadczeń. Narracja toczy się z perspektywy Zuzanny i Filipa, ona jest romantyczką, marzy o stałym związku, jest silną, hardą kobietą. On traktuje kobiety przedmiotowo, nie wierzy w miłość, nie chce z nikim na dłużej się wiązać. Między nimi wiruje od sprzecznych emocji, oboje przywdziali skrywające prawdziwe oblicza maski.
Relacja Zuzanny i Filipa od początku nie jest łatwa, ledwo się tolerują, ale muszą znosić swoją obecność. Na każdym kroku złośliwie sobie dogryzają, krytykują, szydzą i drwią. A jednak między niechęcią a miłością jest cienka granica. Praca zobowiązuje, pomimo niechęci muszą zachować profesjonalizm. Konflikty, kłótnie, niedopowiedzenia i niespodziewanie rodzi się namiętność, przychodzi uczucie. Próba wybaczania, pracoholizm, duma, umiejętnie stwarzane pozory, postrzeganie innych przez ich pryzmat, przewrotność losu.
Wciągająca, zaskakująca, lekka, ciepła opowieść, dobry humor i pozytywna energia z niej biją. Minusem jest to, że zbyt szybko się skończyła. Serdecznie polecam!
"Stłumiłam uśmiech na widok jego poważnej miny. Był kompletnie nieprzewidywalnym facetem. (...) Przyzwyczajenie się do jego odzywek zajęło mi całe sześć miesięcy, a i tak czasami zastygłam zszokowała, słuchając jego wywodów."
???
Stanowiąca historię ludzi, których relacja jest daleka od ideału, a mimo to muszą znosić swoją obecność.
Ukazująca, że od słów "nie lubię" do "kocham" jest cienka granica.
Okraszona nutką humoru, która dodaje całości jeszcze większego wydźwięku.
"Domek w Niebiosach" to najnowsza powieść Pauliny Kozłowskiej.
Poznajemy tu Patrycję i Rafała - jedną z najbardziej popularnych aktorskich par, która właśnie postanowiła się rozstać. Oboje nie czują się w tej sytuacji komfortowo, lecz także nie widzą dalszej wspólnej przyszłości. Teraz muszą podzielić swój majątek.
Wraz ze swoimi asystentami - Zuzanną i Filipem - udają się do domku nad morzem, gdyż on jest najbardziej problematyczną częścią sporu.
Zuzanna i Filip nie pałają do siebie sympatią.
Często siebie krytykują i drwią z siebie nawzajem.
Ona jest typową romantyczką, podczas gdy on kobiety traktuje przedmiotowo. Nie wierzy w miłość, a już na pewno nie taką do grobowej deski.
Ale tutaj, w Nibiosach - niewielkiej nadmorskiej miejscowości - mają możliwość, by ściągnąć swoje maski i pokazać swoje prawdziwe oblicze.
Oboje stają przed ważnym zadaniem, w którym muszą zachować zimną krew, zachować się odpowiedzialnie i profesjonalnie.
Tutaj, wśród szumu fal i gapiów mają możliwość dokonania czegoś niemożliwego, odważnego i pięknego.
To dla obojga z nich jest cennym doświadczeniem.
Intensywne popołudnie zbliża ich do siebie.
Jednak nic co piękne nie trwa wiecznie, a kolejny poranek, znów witają w napiętej, nerwowej atmosferze...
Szczególnie, gdy odkrywają, że Patrycja i Rafał, postanowili do siebie wrócić.
"Domek w Niebiosach" to powieść, przez którą niemal się płynie. Wciąga od pierwszych stron i wzbudza wiele emocji. Mamy tu nie tylko dwie, wyraziste a przy tym nie dające się nie lubić pary. Mamy tu całą gamę uczyć i zdarzeń, które otwierają oczy na to, co naprawdę ważne.
Piękna.
Romantyczna.
Zabawna.
Z motywem hate-love, przy którym nie da się nudzić.
Jesteście jej ciekawi?
Koniecznie siegnicie po "Domek w Niebiosach" ?
Agata - sławna aktorka serialowa - ucieka na święta od zgiełku wielkiego miasta i jego awantur. Pragnie odpocząć w rodzinnych stronach od czujnych oczu...
Wyszeptane w biegu, zapisane w śniegu, wycałowane pod jemiołą... Właściciel wydawnictwa Jankes - Hubert, jest lekkoduchem i kawalerem, który ani myśli...
Przeczytane:2024-04-10, Ocena: 5, Przeczytałem, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2024 roku,
To moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, słyszałam o wcześniejszych powieściach pisarki, jednak nie miałam przyjemności żadnej przeczytać, dlatego też postanowiłam w końcu sięgnąć po jej najnowszą historię - "Domek w Niebiosach", która zainteresowała mnie swoim opisem i urzekła piękną okładką. Stylistyka i język jakim posługuje się autorka jest bardzo lekki, prosty i przyjemny w odbiorze co sprawia, że książkę czyta się niesamowicie szybko. Ja historię bohaterów przeczytałam w jeden dzień i z dużym zainteresowaniem oraz zaangażowaniem śledziłam ich losy oraz relację. W książce znajdziemy motyw hate - love, który został w świetny sposób zaprezentowany. Fabuła została w interesujący sposób nakreślona, przemyślana i dobrze poprowadzona, natomiast bohaterowie zostali w świetny i niezwykle autentyczny sposób wykreowani. To postaci, które tak jak my popełniają błędy, mają swoje wady i zalety i postępują pod wpływem emocji, dlatego myślę, że z powodzeniem moglibyśmy się z nimi utożsamić w wielu kwestiach, podzielając podobne troski i dylematy moralne. Historia została przedstawiona z perspektywy obojga bohaterów, co pozwoliło mi lepiej ich poznać, dowiedzieć się co czują, myślą, z czym się zmagają, a tym samym mogłam lepiej zrozumieć ich postępowanie oraz decyzję. Istotną rolę odgrywają tutaj także postaci drugoplanowe, czyli Patrycja i Rafał, którzy wprowadzają do życia głównych postaci dużo zamieszania, a tym samym wrażeń i emocji! Relacja głównych bohaterów została w rewelacyjny sposób poprowadzona, od początku dało się wyczuć wyraźną chemię między Zuzą i Filipem, a ich potyczki słowne wielokrotnie sprawiały, że na mojej twarzy pojawiał się uśmiech! Jedno mogę Wam zagwarantować, z tymi bohaterami nie będziecie się nudzić! Podobało mi się jak para stopniowo się przed sobą otwierała, mogłam wtedy całkowicie skupić się na gestach, słowach i odczuciach im towarzyszących. Autorka w interesujący sposób przedstawiła pracę Zuzy i Filipa, ale również pracę postaci drugoplanowych. Pokazała z czym wiąże się zawód asystenta, ukazując przy tym blaski i cienie tej profesji. Nie brakuje też przyziemnych tematów, które dotyczą każdego z nas. Pisarka na przykładzie swoich bohaterów pokazuje jak niezwykle ważne jest spędzanie czasu z ukochaną osobą, dbanie o związek, pielęgnowanie go i celebrowanie każdej chwili. Miło spędziłam czas z tą książką i bardzo chętnie w przyszłości ponownie sięgnę po historię spod pióra autorki! Polecam!