Czas gniewu


Tom 2 cyklu Jaśminowa Saga
Ocena: 5.75 (8 głosów)

Drugi tom epickiej Jaśminowej sagi autorstwa Anny Sakowicz – Czas gniewu, rozpoczyna się we wrześniu 1939, gdy w Gdańsku rozbrzmiewają pierwsze grzmoty wojennej burzy. Wszystko się zmienia – mężczyźni idą na front, a kobiety, które pozostały w domach, również muszą walczyć – o przetrwanie i zachowanie dawnego życia w nowej, strasznej rzeczywistości, w czasie gniewu. Wolne Miasto Gdańsk staje się znów niemieckie, a jest to tylko kolejny z wielu zwrotów jego burzliwych losów.

Okres wojenny jest częścią powieści – autorka w drugim tomie sagi, snuje losy bohaterów dalej, ponad dwadzieścia lat poza wojnę i oplata je wokół zniszczonego, i z trudem odbudowanego Gdańska.

Rodzą się nowe dzieci by zająć miejsce tych, którzy zginęli podczas wojny, odnajdują się zaginieni, a żywi plotą życie dalej, w komunistycznej rzeczywistości. Książka kończy się w 1968, przed kolejną z burz, marcowymi protestami, które zapoczątkują ciąg epokowych wydarzeń rozgrywanych w Gdańsku

Informacje dodatkowe o Czas gniewu:

Wydawnictwo: Poradnia K
Data wydania: 2021-03-24
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 9788366555358
Liczba stron: 574
Język oryginału: polski

Tagi: bóg

więcej

Kup książkę Czas gniewu

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Czas gniewu - opinie o książce

Avatar użytkownika - AnnaBook
AnnaBook
Przeczytane:2021-03-31, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,

W końcu!!! Doczekałam się! Anna Sakowicz wydała II część Sagi Jaśminowej. Pierwszy tom zakończył się tak, że siedziałam jak na szpilkach nie mogąc doczekać się kontynuacji. W końcu ta chwila nadeszła.


Dalsze losy Stasi i jej najbliższych śledziłam z wypiekami na twarzy. Młoda kobieta w wysokiej ciąży wróciła z dziećmi do Gdańska po tym, jak z mieszkania w Tczewie Niemcy zabrali jej ukochanego męża. Wraz z resztą bliskich stara się jak może by przeżyć w nowej, straszliwej rzeczywistości. Z kolei dzięki Katarzynie mogłam obserwować, co się dzieje w okupowanej Warszawie i jak ona radzi sobie w tej wojennej zawierusze. Rozbroiła mnie postawa Antoniego. Mimo przeżyć podczas II wojny światowej mężczyzna nie zmienił swoich poglądów. Nadal uważał, że kobiety nie powinny pracować, a sensem ich życia winno być tylko i wyłącznie małżeństwo i wychowywanie dzieci. Pewne schematy mimo działań wojennych i zmieniającej się rzeczywistości były trwałe dla seniora rodu.


O czym jest „Czas Gniewu”? To historia o miłości w wojennych czasach, o stracie, strachu, chaosie, śmierci, o dramatycznych decyzjach podjętych z chęci przetrwania. O obozie koncentracyjnym w Stutthof „położony był w trójkącie wód. Nogat, Wisła i Bałtyk, święta trójca broniąca dostępu do wolności… do tego miejscowa ludność w roli Piłata umywającego ręce od tego, co działo się w obozie”. Opowieść o przymusowych robotach, o niemieckich oprawcach uciekających przed drapieżnikami w mundurach bolszewickich żołnierzy. O odbudowie z gruzów Gdańska, Warszawy, o nowym, powojennym ładzie, który nie zawsze mógł się jednak kojarzyć z utratą trosk i z końcem walki o byt. Wręcz przeciwnie, wciąż daleko było do sielanki. Nowa komunistyczna rzeczywistość czasem wydawała się bardziej niezrozumiała od tego, co się działo, gdy w mieście rządzili Niemcy. Jak stwierdził Antoni: „Historia lubi się powtarzać tylko w różnych konfiguracjach”.
Historia opisana w książce była dopracowana w najdrobniejszych szczegółach, każdy detal został wyłuskany i wymuskany, wiec czułam się, jakbym szła wraz z bohaterami ulicami Gdańska, nad którymi powiewały najpierw flagi ze swastykami a później z sierpem i młotem. Czułam, jak przenikają przeze mnie dwa światy. Dzięki Pani Annie Sakowicz przeżyłam kolejną niezapomnianą czytelniczą podróż.


„[…] każdy człowiek powinien wiedzieć, gdzie jest granica pomiędzy dobrem a złem, bo inaczej zatraci się w szarości”.


Muszę szczerze przyznać, że o ile pierwszy tom Sagi Jaśminowej bardzo mi się podobał, o tyle II tomem jestem po prostu zachwycona! Być może dlatego, że wydarzenia historyczne z lat 1939-1968 są już mi zdecydowanie bliższe. Chwilami czułam się trochę jak podglądacz. Cierpienie innych osób bywa czasem zastanawiająco hipnotyzujące. Bardzo podobało mi się to, że Autorka w sposób obiektywny opisywała ówczesne czasy oraz ludzi i ich postępowania. Nie moralizowała, nie krytykowała. Ocenę zostawiła w gestii czytelnika. Tworząc historię rodziny Jaśmińskich Autorka opierała się na wydarzeniach zaistniałych w życiu realnych ludzi. Podała źródła, z których korzystała. Kto chce może więc samodzielnie pogłębiać wiedzę w tym temacie. Tom II kończy się znów w ekscytującym momencie – tuż przed marcowymi protestami 1968 roku. Po raz kolejny poczułam niedosyt, ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu.
Historia urzekająca, przepiękna, mimo że smutna, napisana wspaniałym językiem. Trudno było mi się rozstać z bohaterami i będę z niecierpliwością czekać na tom III.


Za możliwość zapoznania się z treścią książki dziękuję Poradni K

Link do opinii
Avatar użytkownika - bookwmkesie
bookwmkesie
Przeczytane:2022-07-10,

Macie takie książki, a może inaczej serie, które potrafią wywołać uśmiech, ale i łzy radości/smutku? Cieszę się, że na mojej drodze taka seria trafia raz na jakiś czas. „Saga jaśminowa” to zdecydowanie jedna z tych ulubionych, które chwytają za serce, a to za sprawą realizmu i faktów, jakie miały miejsce. Okres, w jakim odkrywała się akcja to 1938-1968 r. Miejsce, w którym dochodzi do zmian nie tyle życiowych, ale i tych poglądowych to Gdańsk. Orłem z historii to ja nigdy nie byłam, ale ten okres zna chyba każdy młody Polak albo znać powinien. Nasi ulubieni (albo i nie) bohaterowie dorośli i mają już swoje pociechy i przyszło im zmierzyć się z pierwszymi oznakami wojny, jaka miała miejsce. Gdańsk znowu jest niemiecki. Sąsiedzi, którzy od lat wspierali z dnia na dzień przestali poznawać na ulicy, a to za sprawą polityki, jaką Hitler ustanowił.

Mężczyźni idą na front często to młodzi ludzie, chłopcy jeszcze. Nie muszę chyba nikomu przypominać, że wojna nigdy nie jest dobra. Tak jak w pierwszym tomie tak i tutaj płakałam, kiedy nasi bohaterowie obdzierani byli z szacunku i i na każdym kroku zasmakowali w upodleniu człowieka. Nie liczą się wcześniejsze znajomości, układy teraz wartością jest… No właśnie co? Dobrze wiemy jak to było w obozach i tutaj autorka nie oszczędza nam tego obrazu upodlenia człowieka przez Niemców. Krok po kroku towarzyszymy naszym bohaterom w życiu, jakie i wiodą, ale jesteśmy też świadkami jak dorasta nowe pokolenie, które zaczyna działać na własną rękę. Od pierwszych stron przeżywasz razem z nimi to, co dzieje się z naszymi dziewczynami (Kasią, Julią, Stasią) to, kto zginie, a kto przeżyje to już zachowam dla was, ale nie będzie łatwo.

W takich momentach doceniam (zawsze doceniam, ale podczas czytania jakoś szczególnie) to, co mam i w jakim kraju żyje. Wojna to jeden okres, ale w książce mamy jeszcze okres powojenny, i to w jaki sposób dochodzi do odbudowy Gdańska, życia które zostało zniszczone, utracone. Krewni, rodzina wracają na stare śmieci ktoś się odnalazł ktoś nigdy nie wrócił. Wojna odcisnęła na bohaterach coś, czego nie da się zapomnieć. Człowiek już nie jest tym, kim był kiedyś i pytanie czy po takiej traumie można jeszcze kochać? Można zacząć od nowa? Nikt z ocalałych nie chce myśleć o tym, z czym przyszło mu się zmierzyć, a tajemnice, jakie mają zaniosą do trumny. Katarzyna, Stasia, Julia siostry, które mimo ciężkich czasów wspierały siebie i tak bardzo wchłonęłam ich cierpienie, że nie będę potrafiła zapomnieć o nich. Sama mam dwie młodsze siostry, więc doskonale potrafiłam utożsamić się z nimi.

Jesteśmy rodziną, kłócimy się, ale miłość zawsze zwycięży. Polecam całym sercem, ale uprzedzam będą łzy.

Link do opinii

"Czas gniewu" opisuje dalsze losy bohaterów Jaśminowej Sagi. Historia rozpoczyna się w 1939 roku od wybuchu wojny. Trzy siostry muszą sobie radzić w tych najtrudniejszych czasach. Zostają rozdzielone z mężami, synami. Ich uporządkowany świat dosłownie staje na głowie. Mąż Julii idzie na front, jej syn również. Mąż Stasi jako Żyd zostaje aresztowany i zesłany do obozu. Na początku wojny Stasia rodzi córeczkę, ale traci syna. Katarzyna stara się ułożyć życie w okupowanej Warszawie i zawiera papierowe małżeństwo z pisarzem Zygmuntem. Bohaterowie przeżywają tragedie, rozstania, strach i wszelkie trudy wojny. Kobiety nie wiedzą, co stało się z ich mężczyznami, czy jeszcze kiedykolwiek uda im się spotkać? Jak siostry przetrwają ten trudny czas?  

Książkę, chociaż liczy prawie 600 stron, bardzo szybko się czyta, a historia porywa od pierwszej strony. Bardzo dużo się dzieje, akcja pędzi szybko i nie raz autorka zaskoczy czytelnika. To piękna powieść o marzeniach, miłości i śmierci. A także o rodzinnych tajemnicach. Zakończenie sprawia, że od razu chce się sięgnąć po trzecią, ostatnią część sagi, co też zrobiłam. Bardzo polecam:) 

Link do opinii
Avatar użytkownika - Justtinazet
Justtinazet
Przeczytane:2021-05-13, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,

"Czas gniewu" rozpoczyna się we wrześniu 1939, gdy w Gdańsku rozbrzmiewają pierwsze grzmoty wojennej burzy. Autorka w tej części kreśli losy bohaterów ponad dwadzieścia lat poza wojnę. Książka kończy się w 1968 roku.
.
"Czas gniewu" to dalsze losy rodziny Jaśmińskich. Jest to historia o miłości w trudnych, wojennych czasach, o śmierci i strachu. O decyzjach podjętych z woli przetrwania, które trudno zrozumieć i jeszcze trudniej wybaczyć. Ta część jest dużo bardziej emocjonalna, łapanki, wywózki do obozów koncentracyjnych... Bohaterów nie ominęły towarzyszące wojnie dramaty.
Autorka posługuje się przepięknym językiem, jak nikt potrafi przenieść czytelnika w miejsce akcji i sprawić, że staje się on naocznym świadkiem wydarzeń.
Mimo iż historia przepełniona jest smutkiem i bólem, to Autorka opowiedziała ją w arcy-piękny sposób.Ta powieść jest nieodkładalna, pochłania się ją w tempie ekspresowym.
Z niecierpliwością czekam na trzeci tom, a Wam gorąco polecam!

Link do opinii
Avatar użytkownika - AgnieszkaKaniuk
AgnieszkaKaniuk
Przeczytane:2022-02-21, Ocena: 6, Przeczytałam, Recenzenckie ,

Literatura wojenna okresu drugiej wojny światowej jest tą, którą bardzo sobie cenię, i po którą sięgam zawsze z niezwykłym szacunkiem i uznaniem dla tych, którzy przeżyli te trudne czasy. I  po dziś dzień w ich pamięci wracają straszne wspomnienia przepełnione cierpieniem oraz strachem o los i życie swoje lub swoich bliskich. Zawsze z ciekawością słuchałam trudnych opowieści moich pradziadków na temat piekła tamtych czasów. Nie chcę jednak przyswajać tylko suchych historycznych faktów. Zależy mi na tym, aby niejako przeżywać te dramatyczne czasy historii, postrzegając je oczami osób, dla których są one niestety częścią ich życia. Taką możliwość dają nam oczywiście książki i właśnie teraz chcę wam o jednej z nich opowiedzieć. ,,Czas gniewu" autorstwa Anny Sakowicz, bo to tę powieść będę dla was recenzowała. Jest ona drugą częścią zajmującej i mocno angażującej czytelnika Sagi Jaśminowej, której bohaterów Antoniego Jaśmińskiego i jego rodzinę poznaliśmy już w pierwszej części sagi ,,Czas grzechu".


Przyznam szczerze, że podczas lektury poprzedniej części niemalże od pierwszych jej stron rodzina ta stała mi się bardzo bliska i pragnęłam, aby los oszczędził bolesnych doświadczeń zarówno samemu Antoniemu, jak i jego córkom. Niestety spotykając ich ponownie na kartach ,,Czasu gniewu", szybko przekonałam się, że moje życzenia się nie spełniły. W Gdańsku słychać pierwsze przejawy rozpoczynającej się wojennej burzy. Obecna rzeczywistość jego mieszkańców ulega diametralnie zmianie, będąc osnutą poczuciem strachu i niepewności tego, co przyniesie przyszłość, a nawet kolejne godziny toczących się w kraju wydarzeń. To kobiety muszą teraz walczyć o przetrwanie, drżąc o życie swoich mężów, braci i synów powołanych do walki na froncie. Nie będę zdradzała wam zbyt wiele, ale musicie wiedzieć, że ta rodzina pozna, czym jest ciężar śmierci, ból po stracie, czy też niepokój trawiący serce i duszę, kiedy osoby nam bliskie zostaną rozdzielone na wiele lat, a może i na zawsze, podczas gdy ci, którzy zostają w rodzinnym domu, nie wiedzą, co się z nimi dzieje. Wszyscy doskonale wiemy, że wojna wiązała się z licznymi wysiedleniami Polaków i Żydów. Autorka w bardzo prawdziwy, a co za tym idzie, przejmujący sposób ukazała losy takich osób skazanych na bezlitosne traktowanie przez oprawców. W fabule książki odnajdziemy kilka wątków, których wyznacznikiem są ówczesne koleje losów i miejsca pobytu ich bohaterów. I tak mamy Gdańsk i niełatwe życie Antoniego oraz Stasi, jej córki Izy i siostry Julii. Życie Kasi w Warszawie, jak również towarzyszymy synowi Antoniego oraz jego zięciowi w walce o życie. Każda z tych odsłon jest bardzo prawdziwa i silnie emocjonalnie wpływa na przeżycia czytelnika. W moim odczuciu to, co najbardziej trudne, to przedstawiony przez Panią Anię obraz życia obozowego więźniów. Ich cierpienie i upokorzenie ze strony prześladowców. Nie sposób nie uronić łzy lub poczuć serca bijącego w przyspieszonym rytmie podczas uświadamiania sobie autentyczności wszystkiego, o czym czytamy na kartach powieści. Bo choć jej fabuła jest fikcją literacką, to jednak została ona oparta na licznych materiałach źródłowych, a także opowieściach realnych świadków historii.


Będąc obserwatorami tego, jak pozostała w Gdańsku część rodziny Jaśmińskich próbuje odnaleźć się w nowych realiach życia, widzimy zarówno gasnącą w ich oczach nadzieję, bezsilność, jak i smutek, ale także świadomość tego, że to pełne kłód rzucanych im pod nogi życie, musi toczyć się dalej. Julia i Iza pracują i chcą, choć w ten sposób uciec od koszmarów dnia codziennego. Bardzo istotnym aspektem poruszanym w odniesieniu do postaci Izy jest poszukiwanie własnej tożsamości. Pytanie ,,Kim jestem?" nieustannie towarzyszy dziewczynie. O tym jednak musicie przeczytać już sami.


Bieg wydarzeń opisanych w książce nie dotyczy jednak tylko czasów samej wojny, ale także okresu powojennego. Jesteśmy świadkami tego, jak sam Gdańsk i Polska próbują odbudować się z gruzów, które ścielą obecnie ścieżki ich życia. Ludzie przepełnieni są gniewem i żądzą zemsty. Domagają się sprawiedliwości. Jednocześnie pragną stabilizacji, spokoju i powrotu do utraconej normalności. Tylko, czy po tym, co przeszli taka dawna normalność jest jeszcze możliwa? Mogę wam zdradzić, że niektórym z bohaterów uda się wrócić do domu, ale niestety przeżyte traumy i dramaty uczyniły z nich zupełnie inne osoby, niż te, jakimi byli dawniej. Każdy z nich ma swoje tajemnice i przerażające wspomnienia przeżyć, do których nie chce wracać. Mijający czas zmienił także ich uczucia i emocje. Sprawdźcie koniecznie, czy da się na nowo wskrzesić żar miłości. Przekonajcie się, jak to wszystko wpłynie na ich teraźniejszość i życie rodzinne.


Już wiem, że saga ta nigdy nie opuści mojego serca i umysłu. Takich książek nie da się zapomnieć. Już podczas czytania pierwszej części byłam mocno poruszona, ale to ,,Czas gniewu" zdecydowanie mocniej mną wstrząsnął i wycisnął ze mnie morze łez. Decydując się na sięgnięcie po te książki, musicie być przygotowani na bardzo trudną emocjonalnie historię, ale jednocześnie piękną i trafiającą wprost do serca osoby ją czytającej. Taką, od której mimo ciężaru tematyki nie da się oderwać. Tutaj miłość przeplata się ze śmiercią, a marzenia z rodzinnymi tajemnicami. Oczywiście gorąco zachęcam Was do spędzenia czasu z tą powieścią. Na pewno po skończonej lekturze będziecie czuli, że przeczytaliście naprawdę wyjątkową książkę. Ja jestem bardzo ciekawa, co dla swoich bohaterów Pani Ania przygotowała w trzeciej i zarazem ostatniej części sagi. Zanim jednak zacznę ją czytać, potrzebuję chwili na to, aby ochłonąć i uspokoić emocje po tym, czego wspólnie z nimi doświadczyłam do tej pory.


Recenzja powstała we współpracy z wydawnictwem Poradnia K, za co bardzo dziękuję.

 https://kocieczytanie.blogspot.com/2022/02/czas-gniewu-anna-sakowicz.html

Link do opinii
Avatar użytkownika - KanapaLiteracka
KanapaLiteracka
Przeczytane:2021-10-07, Ocena: 5, Przeczytałem, Mam,

Bohaterem książki jest rodzina. Rodzina jakich wiele na początku ubiegłego stulecia. Przeżyła Wielką Wojnę, już zawsze będzie miała na duszy blizny po II Wojnie i stanęła w szranki z Zimną Wojną. Nie potrafię nie ulec refleksji w jak złotych czasach przyszło nam żyć i jak bardzo to nas zepsuło, bo przestaliśmy to doceniać.
Ale wracając do tematu...

Rodzina Jaśmińskich i osoby z nimi spowinowacone są wręcz szablonowym przykładem tego, co przeżywała każda rodzina żyjąca w tych potwornych latach. Drugi tom obejmuje czasy II Wojny Światowej i okresu po niej. Kiedy mężczyźni zostawali siłą wcielani do Wehrmachtu i pod groźbą śmierci stawali do walki z krajanami, a kobiety były żołnierzami własnych domów, strażniczkami przyszłych pokoleń. Czasy niewyobrażalnie trudne.

Autorka skupiła się na Gdańsku i jego niewdzięcznej roli w tym ponurym przedstawieniu. Od dawien dawna Niemcy rościli sobie prawo do tego kawałka Polski, a pierwszego września po prostu go sobie wzięli. Obserwujemy jak drastycznie zmieniają się relacje między Niemcem i Polakiem, którzy do tej pory byli sąsiadami. Oczywiście nic nie było czarno-białe i oczywiste. Wręcz ucieszyłam się z faktu, że w książce ukazana jest sytuacja, w której można było spotkać zarówno przesiąkniętego złem Polaka, jak i Niemca o dobrym sercu, który ryzykując wszystkim wyciągał pomocną dłoń.

Anna Sakowicz niezwykle umiejętnie i z ogromną dawką empatii kreuje losy poszczególnych członków rodziny, z których każdy zmaga się z własnymi lękami i demonami. Trzymając się wiernie zdarzeniom historycznym tworzy nieprawdopodobnie realny obraz życia w latach 39-68. Niemcy, a później Rosjanie targali naszym krajem. Podczas kiedy wielu dla spokojniejszego życia poddawało się wpływom, cała reszta społeczeństwa nawet jeśli tylko w głębi serca, marzyła o samodzielnie myślącym i niepodległym kraju.

Nie potrafię powiedzieć co podobało mi się bardziej w książce "Czas gniewu". Nie wiem czy była to ta wielka dociekliwość historyczna, czy poruszające losy ludzi, którzy siłą rzeczy ze zwyczajnych urośli do zupełnie niezwykłych. Nie próbuję nawet dociekać ile razy byłam wzruszona do łez, ile razy przerażona i jak bardzo zachwycałam się misternym spleceniem historii z fikcją. W tak okrutnych czasach można przeżyć pierwszą miłość, jak również tę drugą, opartą na spokoju i poczuciu bezpieczeństwa. Można mieć ambicje zawodowe i przeżyć magię macierzyństwa. Można udzielić pomocy i zdradzić. Życie toczyło się pomimo eksplozji bomb.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Azb
Azb
Przeczytane:2021-07-08, Ocena: 6, Przeczytałem,

Rodzina Jaśmińskich to gdańszczanie z pokolenia na pokolenie. I choć czuli się Polakami to przede wszystkim byli obywatelami Gdańska. Ich przyjaciele, znajomi, niezależnie od swoich polskich czy niemieckich korzeni, też byli ludźmi stąd i choć nieraz dochodziło między nimi do sprzeczek na tle narodowościowym to zawsze potrafili się dogadać jak gdańszczanin z gdańszczaninem. Rok 1939 zmienił wszystko. Choć wojna przewijała się niemal w każdej rozmowie i wszyscy spodziewali się nieuniknionego to jej okrucieństwo zaskoczyło nawet doświadczonego w żołnierskiej niedoli seniora rodu Jaśmińskich. Gdańsk trafił pod okupację niemiecką, młodych mężczyzn siłą wciela się do armii niemieckiej, kobiety wywożone są na przymusowe roboty, Polacy i Żydzi usuwani z Gdańska trafiają do obozów koncentracyjnych lub są likwidowani. Rodzina Jaśmińskich traci swoją pracownię introligatorską i chcąc pozostać w Gdańsku musi dowieść, że w jej żyłach płynie niemiecka krew.

„Czas gniewu” to drugi tom „Jaśminowej sagi” Anny Sakowicz. Tym razem poznajemy wojenne i powojenne losy starej, gdańskiej rodziny introligatorów. Rodziny, która chcąc przetrwać niezwykle ciężkie czasy musi często podejmować decyzje, które ranią i których być może nigdy nie da się zapomnieć i wybaczyć. „Czas gniewu” to niezwykle emocjonalna opowieść o więzach rodzinnych pełnych rodzicielskiej troski, młodzieńczego buntu, czy zakazanej miłości między Polką i Niemcem. Drugi tom „Jaśminowej sagi”, zresztą podobnie jak pierwszy, to opowieść o kobietach, które niezależnie od czasów w jakich przyszło im żyć są silne, walczą o swoją niezależność, kochają, nienawidzą, boją się i płaczą. Są sobą. Czytając tę książkę warto zwrócić uwagę na drugoplanowy, ale niezwykle piękny i ważny wątek przyjaźni Antoniego Jaśmińskiego, Polaka i Adama, Niemca, dwóch gdańszczan, którzy, niezależnie od tego co się dzieje wokół nich, wciąż spotykają się na partyjce szachów, palą cygara, delektują się dobrym trunkiem, a przede wszystkim kultywują starą i sprawdzoną przyjaźń. I choć wszystkie postacie i opowiedziane historie są fikcyjne to jak pisze Pani Anna opisując je podpierała się wspomnieniami ludzi, którym przyszło żyć w tych nieludzkich czasach. Dzięki właśnie tym wspomnieniom i bogatej bibliografii nie można odmówić „Jaśminowej sadze" realizmu i wiarygodności.
Polecam Wam „Czas gniewu” bo to opowieść która porusza serca i uwodzi pięknem języka polskiego.
Dla osób, które jeszcze nie czytały „Jaśminowej sagi” dodam, że zanim sięgniecie po „Czas gniewu” powinniście przeczytać jej pierwszy tom „Czas grzechu”.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Ewfor
Ewfor
Przeczytane:2021-05-26, Ocena: 6, Przeczytałam, Wyzwanie czytelnicze 2021,

Pierwszą część sagi pochłonęłam, a druga… chyba nie potrafię znaleźć słowa na określenie tego w jakim tempie i z jakim zaangażowaniem przeczytałam tę część. Nie ukrywam, że emocje jakie towarzyszyły mi podczas czytania, momentami sięgały zenitu.

Książka została napisana dość specyficznie, bardzo obrazowo i zbliżając czytelnika do faktów historycznych jakie miały miejsce w danym opisywanym okresie. Każdy bowiem rozdział rozpoczyna krótka wzmianka o tym, co działo się na świecie w danym roku. Pod względem historycznym są to informacje ważne szczególnie dla tych, którzy do tej pory niezbyt zainteresowani byli faktami historycznymi.

Autorka porusza w powieści wiele ważnych wątków, ale ja szczególnie zwróciłam uwagę na kilka z nich.

Pięknie pokazana przyjaźń między dwoma mężczyznami. Nie byłaby może niczym szczególnym, gdyby nie ukazano jej właśnie w wojennej rzeczywistości. Przyjaźń między Niemcem i Polakiem, (a właściwie to gdańszczaninem). Dwie osoby teoretycznie stojące po dwóch stronach wojennej zawieruchy, zamiast jawnej wrogości podtrzymywały starą, przedwojenną przyjaźń.

Mamy tutaj również obraz miłości rozwijającej się między Niemcem a pół Polką - pół Niemką.

Wojna nie mogła wymazać wielu emocji i pragnień. Namiętności rozbudzające jedynie pragnienie ciepła drugiego człowieka nie pozwalały na wstrzemięźliwość. Nawet w czasach tak trudnych jak okres wojenny, nawet w miejscach, w których pobudzenie seksualne jest na ostatnim miejscu po głodzie, chłodzie, bólu i upokorzeniu.

Mamy tutaj wiele bardzo wzruszających wątków opisanych z takim realizmem, że trudno zapanować nad cisnącymi się do oczu łzami. Dlatego przed rozpoczęciem czytania proponuję zaopatrzyć się w chusteczki.

Fabuła jest fikcją, ale napisaną z drobiazgowo sprawdzoną pod względem historycznym, społecznym i rzeczywistymi dla danego okresu faktami. Składam głęboki ukłon przed autorką za rzetelny research, który z pewnością wymagał sporego zaangażowania czasu i dużej ilości materiałów archiwalnych.

Ukazany Gdańsk okresu przedwojennego to miasto, które tak właściwie „wolnym” było tylko z określenia, bo na długo przed wybuchem wojny dominowali w nim Niemcy, a czas wojenny to już było całkowicie miasto niemieckie, w którym większe prawa i dominacje miała społeczność niemiecka.

Muszę przyznać, że autorka potrafi budować napięcie, niby niedbale przeskakując z fabuły dotyczącej jednej osoby na drugą. Cały czas czytelnik śledzi losy kolejnych bohaterów, a poruszane w książce problemy i fakty potrafią świetnie przenieść w autentyzm danego okresu.

Moim zdaniem to niezwykłe, kiedy fikcja literacka zostaje tak napisana, że wydaje się tak realna. Z pewnością jest to zasługa dogłębnego poznania tematu i naprawdę porządnego researchu.

Bohaterowie tej powieści są tak indywidualni, a zarazem tak prawdziwi, że człowiekowi wydaje się, że zna ich osobiście. Zarówno kobiety jak i mężczyźni są wykreowani z taką drobiazgowością cech charakteru, że nietrudno ich sobie wyobrazić. I mimo tego, że część z tych postaci teoretycznie powinna być z tych „negatywnych”, to nie można ich nie polubić (tu mam na myśli głównie Hirsza, Hanię czy Wojtka) bo każdy z nich ma w sobie coś, co magnetycznie przyciąga czytelnika. 

Książka nie jest łatwa w odbiorze, zwłaszcza dla osób podchodzących do fabuły emocjonalnie. To co działo się w Polsce na przełomie lat 1939-1968 jak wskazują daty w tytule, każdy wie, zna albo z własnych wspomnień, albo z opowieści i odniesienie się do tego jak do czasu gniewu jest całkiem oczywiste.

Ale te trudne pod względem historycznym, politycznym i społecznym czasy, potrafiły przynosić namiastki szczęścia i radości. Na przykładzie bohaterów sagi widzimy, jak ludzie nauczyli się łapać pozytywne chwile.

Mogę powiedzieć, że książkę przeczytałam jednym tchem, ale to nie jest prawdą, bo kilka razy musiałam ją na jakiś czas odłożyć z powodu emocji jakie wewnętrznie mną targały i trzeba je było uspokoić.

Ta książka to moim zdaniem nie jest zwykła powieść, to emocjonalna podróż po rzece życia. Rzece, która raz płynie nurtem spokojnym, by po chwili wciągnąć w ostre wiry.

Trudno będzie zapomnieć o czym jest, a właściwie o kim jest ta książka, bo wystarczy tylko na chwilę zamknąć oczy a człowiek przenosi się nie tylko do Gdańska.

Na mnie ta lektura wywarła szczególne wrażenie, bo znam wiele opisanych w niej miejsc z racji tego, że od kilkudziesięciu lat mieszkam w Gdańsku. Poznałam to miasto również z opowiadań gdańszczan, którzy niejednokrotnie przeżyli to, co bohaterowie tej sagi. Dlatego z czystym sumieniem mogę polecić tę powieść zarówno panom jak i paniom. Myślę, że fabuła zadowoli każdego, bo wątki poruszone w powieści są różne.

Mamy tutaj spory kawał historii zarówno wojennej jak i powojennej. Mamy miłość, jest odrobina kryminału, ale tym co dominuje, ale jest to tylko moje zdanie, to jest mocny akcent psychologiczny wtopiony w fabułę obyczajową przepełnioną dramatyzmem.

Uff, ale się rozpisałam. Ale to, że tyle o tej książce napisałam chyba świadczy tylko o tym, jak mocno na mnie ona oddziaływała. O tej książce nie można napisać dwóch zdań, obok tej książki nie można przejść obojętnie, dlatego POLECAM ją całym sercem.

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - KarenKa
KarenKa
Przeczytane:2022-12-18, Ocena: 6, Przeczytałam,
Inne książki autora
Leniusiołki
Anna Sakowicz0
Okładka ksiązki - Leniusiołki

Amelka to mała dziewczynka, a zarazem WIELKA bałaganiara. W dodatku nigdy nic jej się nie chce, a czas wolny spędza najchętniej, leżąc na kanapie. Zaniepokojona...

Siła miłości
Anna Sakowicz0
Okładka ksiązki - Siła miłości

Historia oparta na prawdziwych wydarzeniach Gdzie jest granica miłości i czy w ogóle taka istnieje? Malwina i Adam Ostrowscy, specjalistyczna rodzina...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy