Czarny Dom. Część 1


Tom 2 cyklu Talizman
Ocena: 4.42 (19 głosów)
Inne wydania:

Dwadzieścia lat temu Jack Sawyer zawędrował do Terytoriów, by ocalić swoją matkę i jej Dwójniczkę przed śmiercią. Obecnie Jack jest byłym funkcjonariuszem wydziału zabójstw policji Los Angeles i mieszka w małym mieście w Wisconsin, prowadząc spokojne życie. W okolicy dochodzi jednak do serii koszmarnych morderstw, przypominających popełnione kilka dziesięcioleci temu zbrodnie obłąkanego Alberta Fisha, a ich sprawca zostaje nazwany Rybakiem. Miejscowy komendant policji, przyjaciel Jacka, prosi go, by pomógł w śledztwie. Wkrótce rodzi się pytanie: czy zabójstwa te są dziełem psychopaty, czy też spokojnym miasteczkiem zawładnęła tajemnicza, złowroga siła? Jack wraz z nowymi przyjaciółmi będzie musiał szybko znaleźć na nie odpowiedź, w przeciwnym razie mogą zginąć kolejni ludzie. Do spółki z Aniołami Piekieł rusza do walki z nieznanym, którego potęga przerasta wszelkie oczekiwania. Wynik tej próby sił do ostatniej chwili pozostanie niepewny.

Informacje dodatkowe o Czarny Dom. Część 1:

Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 2018-05-30
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 9788380973350
Liczba stron: 330
Tytuł oryginału: Black House
Język oryginału: Angielski
Tłumaczenie: Marek Mastalerz

Tagi: bóg

więcej

Kup książkę Czarny Dom. Część 1

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Czarny Dom. Część 1 - opinie o książce

Avatar użytkownika -

Przeczytane:2017-04-29,
Akcja kręci się wokół mordercy, który brutalnie morduje dzieci. Umiejscowiona jest w małym miasteczku o bardzo rozbudowanym krajobrazie, lecz błędem jest to, że autory zmuszają czytelnika do zapoznania się z każdą jego częścią. Poznajemy także mnóstwo nieinteresujących mieszkańców, spośród których Jack, nasz główny bohater, da się lubić, ale ma tendencję do "kilku akapitowego" zastanawiania się co by było gdyby... Atutem książki jest okładka. Książka ładnie wygląda na półce i miło się na nią patrzy. Oprócz tego, że książka cierpi na brak akcji, posiada takie momenty, dzięki którym nie da się jej nie zauważyć. Można to uznać za pozytyw. Bohaterowie podejmują wtedy śmiałe kroki, sceny robią się krwawe, a co najważniejsze - wzrasta nasze zainteresowanie. Akcja książki jest nierówna i nie wiadomo tak naprawdę czyja to wina, Kinga, Strauba? Może porażką okazała się ta praca w duecie? Nie wiadomo które fragmenty są czyje, ale takie roztrząsanie tematu nic nie da. Książka ta na pewno nie jest arcydziełem. To raczej rozwlekłe dzieło, jest nieciekawe i działa jak usypiacz. Ciężko polecić mi tę książkę, gdyż nie chce, aby jej przeczytanie okazało się stratą czasu.
Link do opinii
Avatar użytkownika - wages
wages
Przeczytane:2016-03-13,
Sielski krajobraz Wisconsin, piękne lato, wakacje i jako dodatkowa atrakcja seryjny morderca dzieci i kanibal. Tak właśnie wygląda tło historii Jacka Sawyera, emerytowanego policjanta, obdarzonego wyjątkowym talentem detektywistycznym, który siłą przeznaczenia zamieszany zostaje w polowanie na Rybaka. Pierońska Piątka piwowarów, ślepy komentator sportowy i pozostali mieszkańcy małego amerykańskiego miasteczka to pozostali bohaterowie tej letniej "przygody", która swój początek i koniec ma w stojącym na uboczu tytułowym Czarnym Domu. Zdecydowania dobra historia, mająca dużo odniesień do "Talizmanu", którego niestety nie czytałam, ale pomimo tego nie przeszkadza to zbyt w odbiorze "Czarnego domu". Warto.
Link do opinii
Avatar użytkownika - magi18
magi18
Przeczytane:2023-08-22, Ocena: 4, Przeczytałam,

Inna niż "Talizman", który był bardziej baśnią niż horrorem. Ale nie gorsza. Dla mnie są na podobnym poziomie, ponieważ przy obu świetnie się bawiłam, ale każdą z nich inaczej odczuwałam.

 

"Czarny dom" ma więcej smaczków dla fanów Stephena Kinga i "Mrocznej wieży" (były nawiązania do słynnego rewolwerowca --> trudne słówko dnia zaliczone). Ale nie trzeba znać cyklu "Mrocznej wieży", by przy lekturze dobrze się bawić.

 

Jack Sawyer dorósł i zapomniał. Wydarzenia z "Talizmanu" uległy zaciemnieniu, ale przyszła pora, by Jack sobie o nich przypomniał i by przypomniał sobie o Terytoriach...

 

Fabuła kręci się wokół morderstw dzieci. Tylko Jack może znaleźć mordercę oraz uratować pewnego chłopca. Jack, który już odwiedzał pewne miejsce. 

 

Książkę czytało mi się świetnie. Już małego Jacka polubiłam, więc i dorosła jego wersja przypadła mi do gustu. Nie zaskoczyło mnie, że stał się policjantem. Za to myślałam, że nie zapomniał przeszłości. 

 

Podobali mi się też poboczni bohaterowie. King potrafi stworzyć postacie, które można zapamiętać jak pewnego niewidomego, ale świetnie sobie radzącego człowieka wielu talentów....

 

Zakończenie trochę mnie zasmuciło, jednakże rozumiem ten ruch ze strony autorów. I choć jestem świadoma, że więcej przygód o Jacku już nie ma, z chęcią przeczytałabym jeszcze tom trzeci (gdyby istniał). 

 

Polubiłam się z Jackiem i chciałabym wiedzieć jak się ma... :)

Link do opinii
Avatar użytkownika - Ivy
Ivy
Przeczytane:2022-10-24, Ocena: 5, Przeczytałam,

Kolejna horrorowata bajka, raczej dla dorosłych niż dla dzieci. Chyba że to są już spore dzieciaki, ponieważ niektóre opisy są dość, powiedzmy mało "smaczne".

Jest to druga część "Talizmanu". Mija 20 lat, Jack Sawyer jest dorosłym policjantem, który ma na swoim koncie mnóstwo rozwiązanych spraw. Jednak kiedy postanawia odejść na emeryturę, w okolicy zaczynają ginąć dzieciaki, a Jack, mimo iż bardzo nie chce się do tego przyznać, zaczyna zauważać pewne niepokojące znaki i powiązania...

Książkę czyta się nieźle, chociaż odniosłam wrażenie, że trochę zbyt długo się rozkręcała, zbyt dużo długich opisów i dygresji. Za to świetnie nakreślone postacie i pierwszo i drugo planowe. Zakończenie niezbyt mi się spodobało, ale autor i to przewidział. Sam powiedział, że takie zakończenie nie wszystkim się spodoba.?

Niektórzy piszą, że w tej książce jest mnóstwo odniesień do "Mrocznej wieży", nie do końca pewnie udało mi się wyłapać wszystkie te odniesienia, ponieważ nie czytałam "Mrocznej wieży", ale nabieram na nią coraz większych chęci. "Talizman" dostał ode mnie 8 gwiazdek. "Czarny dom" dostanie "tylko" 7.

Link do opinii

Oto jedna z wielu książek Mistrza. Jack Sawyer razem z Pierońską Piątką dociera pod Czarny Dom. Z niego przenoszą się, aby odszukać Rybaka i zaginione dziecko. Tam okazuje się, że dzieci jest więcej i zasilają one straszliwą machinę. Jackowi udaje się je uwolnić i przy okazji zburzyć budowlę, przez co równowaga między normalnym światem a Terytoriami się niszczy. Rybak zostaje zabity, a mężczyźni razem z maluchami powracają i oddają pociechy rodzicom. Na koniec zostaje zorganizowana publiczna rozmowa z wybawcami dzieci, podczas ktorej Jack zostaje postrzelony przez żonę jednego z oskarżonych i skazanych dzięki niemu przestępców. Jedynym ratunkiem dla niego jest pozostać na zawsze w Terytoriach.

Link do opinii

Świetna książka. W małym miasteczku dochodzi do serii zabójstw i zniknięć dzieci. Rodzice ofiar dostają listy i części ciał swych pociech. Policjant Jack na pomoc w rozwiązaniu sprawy. Tymczasem Jack jest prześladowany przez własne demony. Znajduje niewiadomo skąd pióra i nie może pozbyć się wspomnień. Mimo to robi postępy w śledztwie. Odkrywa, że sprawa ma związek z tajemniczym czarnym domem stojącym w lesie. 

Link do opinii
Avatar użytkownika - Aramina
Aramina
Przeczytane:2018-07-30, Ocena: 5, Przeczytałam,

Już sama okładka przyśpiesza bicie serca, nasze tętno buzuje coraz mocniej, mocniej i jeszcze mocniej. Taki czarny dom w środku lasu, który wygląda na opuszczony od razu, z miejsca budzi w człowieku przerażenie. Do tego wszystkiego jeszcze ten czarny kruk, o złowrogim wyglądzie. 
Okładka, okładką, ale myślę, że gdyby komuś zdarzyła się sytuacja, w której przykładowo kończy czytać tę książkę, jest noc lub wieczór, nieważne..., ważne że jest ciemno, a niedługo trzeba wyjść z domu, by gdzieś pójść, coś zrobić..., jeszcze gorzej by było, gdyby ktoś taki mieszkał w lesie lub tuż przy nim. 
To taki luźny scenariusz z mojej strony, być może nierealny, ale gdyby się wydarzył wyobraźnia takiego człowieka pracowałaby na najwyższych obrotach..., jej czujność miałaby najwyższy stopień gotowość, by w razie czego brać nogi za pas i gonić, tam gdzie pieprz rośnie...ciary by były na bank...

King oczywiście nie zawiódł, powrót do Terytoriów był wręcz sentymentalny, a największe zaskoczenie wywołało powiązanie "Talizmanu" z "Mroczną wieżą" - tej drugiej nie czytałam, nie byłam więc świadoma, że ma coś wspólnego z Jackiem Sawyerem. Bardzo na plus.

Link do opinii
Inne książki autora
Wszystko jest względne
Stephen King0
Okładka ksiązki - Wszystko jest względne

Czternaście nowych opowiadań mistrza horroru. Dzięki niemu trafiamy do tajemniczego świata cyklu Mroczna Wieża, w którym bohater musi zmierzyć się...

Chudszy
Stephen King0
Okładka ksiązki - Chudszy

Billy Halleck to dobry mąż wspaniały ojciec i człowiek sukcesu. Zarabia coraz więcej jako adwokat, ma wygodny dom, kochającą rodzinę, ale ma także pięćdziesiąt...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Szepty jeziora
Grażyna Mączkowska
Szepty jeziora
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy