Gośka, Danka i Renata - sąsiadki z poznańskich Jeżyc. Uzbrojone jedynie we własną intuicję i dobre chęci podejmują się rozwiązania zagadki nagłej śmierci dalekiej znajomej.
Olga była w kwiecie wieku i w dobrej formie, więc jest mało prawdopodobne, że śmierć nastąpiła z przyczyn naturalnych. Gośka bierze udział w pogrzebie, gdzie poznaje byłego Olgi, któremu zamierza się bliżej przyjrzeć.
Pozostałe dziewczyny dostają inne misje, mające je nakierować na właściwy trop. Danka zatrudnia się w korporacji, w której pracowała zmarła, a Renata umawia się na randkę z Tindera z irytującym Pawełkiem.
W tle cały czas przewija się niezwykle pociągający Brodacz. Lista podejrzanych rośnie, a przyjaciółki pakują się w kolejne skomplikowane sytuacje towarzyskie i zawodowe.
Wartka akcja, zagadka, płynne dialogi, czarny humor i poznańskie zakamarki, a w tle dużo barwnych postaci. Wśród nich grabarz z Garbar i Grabaż z Pidżamy Porno. Zakończenie zaskakuje i jednocześnie sugeruje, że to jeszcze nie koniec kryminalnych przygód agentek bez licencji, czyli samozwańczych Czyścicielek z Jeżyc.
Wydawnictwo: Replika
Data wydania: 2023-07-11
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 0
Sięgnęłam po "Czarne piwo grabarza" bo to dość intrygujący tytuł a na dodatek komedia kryminalna, a ja lubię takie duety...
Początkowo przeszkadzało mi to, że autorka wraca co jakiś czas do wcześniejszego śledztwa prowadzonego przez bohaterki tej książki. Okazało się, że to druga część serii "Agentki bez licencji"..., lecz później, gdy pojawiło się nowe śledztwo to było już nieco lepiej. Nie lubię tak zaczynać serii od środka, ale tu nie było żadnej informacji, że to kolejna część, tym bardziej, że pierwszą część mam na półce do przeczytania. Z drugiej strony, to jest całkiem oddzielna historia i inne śledztwo, lecz momentami czuje się brak znajomości poprzednich wydarzeń.
Gośka, Renata i Danka to sąsiadki z poznańskich Jeżyc, które amatorsko rozwiązują zagadki kryminalne...
Gośka próbuje sobie poukładać życie, związała się z Romanek, który jest... grabarzem. Razem z nim spędza wigilię Bożego Narodzenia u Zośki, siostry Romana i jej partnerki Olgi. Nie był to wprawdzie miły wieczór, ale czego się nie robi dla kochanego mężczyzny...
"Święta nie kojarzą mi się z niczym przyjemnym. Z dzieciństwa pamiętam tylko nerwowe napięcie, pretensje matki i jej kłótnie z dziadkami. Oczywiście naoglądałam się amerykańskich filmów bożonarodzeniowych i długo marzyłam o takich świętach: wielka rodzina, choinka, światełka, pierniczki i wszystkie te świąteczne bzdety..."
Roman odbiera zaskakujący telefon od siostry i zostawia Gosię samą w klubie z niezapłaconym rachunkiem... Okazało się, że Olga nie żyje. To była młoda i zdrowa dziewczyna, więc dlaczego tak nagle zmarła? Coś tu jest nie w porządku. Padło podejrzenie, że Olga nie zmarła z przyczyn naturalnych.
Gośka jedzie na pogrzeb, gdzie poznaje rodzinę i znajomych Olgi. Jej siostra i szwagier byli na wigilii, ale rodzice zostali na gospodarce.
"Nieoczekiwana śmierć młodej osoby była wydarzeniem i rozbudzała wyobraźnię plotkarzy."
Po powrocie trójka przyjaciółek z Jeżyc postanawia rozwiązać za wszelką cenę zagadkę śmierci Olgi, nawet wbrew rozsądkowi...
Planują działania na szeroką skalę, organizują spotkania a nawet zakładają konto na portalu randkowym żeby spotkać się z byłym facetem Olgi. Żeby powęszyć w firmie, w której dziewczyna pracowała, jedna z nich zatrudnia się w firmie sprzątającej. To świetna okazja do podsłuchania rozmów, pogrzebania w śmieciach czy wyciągnąć od pracowników jakieś ploteczki.
Czy poradzą sobie przyjaciółki z tak trudnym zadaniem? Czy faktycznie Olga została zamordowana? Komu zależało na jej śmierci?
Nieco zwariowane trio z Jeżyc ma coraz więcej podejrzanych. Jak wytypować tego właściwego?
Lekka komedia z zabarwieniem kryminalnym, myślę, że gdybym wcześnie przeczytała część pierwszą, to dałabym ocenę wyższą.
Jeśli chcecie się zrelaksować i poznać agentki pracujące bez licencji, to czytajcie, może się nawet podobać, lecz lepiej od początku.
CZARNE PIWO GRABARZA to drugi tom serii AGENTKI BEZ LICENCJI i jednocześnie świetna komedia kryminalna okraszona czarnym humorem.
Jak wiecie nie lubię czytać cyklu książek nie po kolei, ale sięgając po ten tytuł nie widziałam, że to druga część 🙈. Niestety, o tym dowiedziałam się podczas lektury, bo autorka wspominała w fabule o wcześniejszym amatorskim śledztwie sąsiadek z poznańskich Jeżyc, Goście, Renacie i Danucie. Z początku bardzo przeszkadzał mi ten fakt, ale gdy bohaterki zagłębiały się w nowe śledztwo, było coraz lepiej.
Podsumowując Anna Kapczyńska stworzyła lekką powieść ze świetnymi postaciami, barwnymi i z charakterem, których perypetie śledziłam z uśmiechem. Zabawna fabuła również wzbudziła moją ciekawość, może nie sprawiła, że śmiałam się w głos w trakcie czytania, lecz parę razy uśmiechałam się pod nosem. Na duży plus zasługuje rozwiązanie intrygi, było dla mnie też wielkim zaskoczeniem.
Cieszę się, że autorka nie postawiła ostatniej kropki w tym cyklu, ponieważ z przyjemnością przeczytam o kolejnych przygodach samozwańczych agentek.
Kolejna jeżycka powieść kryminalna, która wyszła spod pióra Anny Kapczynskiej. Kolejne przygody detektywistyczne trzech śledczych amatorek i sąsiadek Gochy, Danki i Renaty.
Pierwsza część „Zbrodnia piętro niżej” zrobiła na mnie bardzo pozytywne wrażenia i z „Czarnym piwem grabarza” nie było inaczej!
Gocha związała się z Romanem i próbuje poukładać sobie życie. Razem z rodzina Romana spędzają święta Bożego narodzenia. Tam Gocha poznaje siostrę jej partnera - Zochę oraz jej dziewczynę Olgę, która wkrótce umiera w tajemniczych okolicznościach. Sąsiedzkie niezawodne trio - Gocha, Danka i Renata postanawiają rozwiązać tę zagadkę wszystkimi sposobami. NIe wszystkie pomysły przypadły im do gustu, ale cóż, dla dobra sprawy warto się poświęcić ;) Muszą spotkać się z kilkoma mężczyznami, założyć konto na tinderze, a także zatrudnić się w firmie sprzątającej, aby tu i ówdzie pogrzebać i podsłuchać ciekawe rozmowy ;)
Jak dziewczyny poradzą sobie ze śledztwem? Czy czeka ich jakieś niebezpieczeństwo?
W tle powieści nie brak rownież problemów społecznych takich jak różnice kulturowe, dyskryminacja osób homoseksualnych i problem stygmatyzacji.
Bardzo fajnie spędziłam czas z książka, powieść jest luźna, akcja z każdą stroną przyspiesza, a bohaterki jak zwykle dały czadu ;)
Idealna książka na lato; mimo, że akcja rozgrywa się w zimie i idealna lektura dla wszystkich którzy kochają Poznań i poznańskie Jeżyce.
Święta pozwalają uwierzyć, że zawsze można zacząć od początku. Tuż przed świętami Wanda otrzymuje propozycję służbowego wyjazdu do Pragi. Na miejscu dociera...
TRZEBA WSZELKIE PROBLEMY ROZWIĄZYWAĆ NA PNIU. TONĄĆ TO SOBIE MOŻNA W PIANIE OD PIWA. Niepewność siebie, zbyt wiele możliwości, za mało odwagi, wygórowane...