Cygański Diabeł


Tom 3 cyklu Co za para !
Ocena: 5.71 (14 głosów)

Sara Stewart nie ma łatwego życia. Zależna od swego brutalnego kuzyna liczy dni, kiedy wreszcie się od niego uwolni. Sprawa jednak się komplikuje, gdy ten oznajmia jej, że zamierza się z nią ożenić.
Gdy któregoś dnia omal nie pozbawia jej cnoty, dziewczynie z trudem udaje się uciec. Ma już dość bezsilności, prosi więc o pomoc zawodowego pięściarza Marcusa Huntera, znanego jako Czarny Diabeł.
Choć Marcus uczy samoobrony tylko mężczyzn, pod wpływem chwili zgadza się trenować Sarę.
Co sprawiło, że ten znudzony życiem, cyniczny człowiek złamał zasady, którymi się od zawsze kierował?
Czy była to odwaga i determinacja, które ujrzał na twarzy dziewczyny?
A może chodziło o niezwykłe przyciąganie, które poczuł, gdy tylko jego ciemne oczy spotkały się z fiołkowym spojrzeniem Sary…?
Więcej 
 

Informacje dodatkowe o Cygański Diabeł:

Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2023-07-12
Kategoria: Romans
ISBN: 9788396576330
Liczba stron: 300
Tytuł oryginału: Cygański Diabeł
Język oryginału: polski

Tagi: romans literatura obyczajowa

więcej

Kup książkę Cygański Diabeł

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Cygański Diabeł - opinie o książce

Avatar użytkownika - katarzynajablonska
katarzynajablonska
Przeczytane:2024-02-24, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2024,

"Teraz już rozumiała, dlaczego mówią na niego Czarny Diabeł. Tkwiło w nim coś grzesznego, ciemnego i nieodgadnionego."

Znacie "Cygańskiego Diabła" Melisy Bel?
To kolejny tytuł z serii "Co za para", w którym poznajemy dwoje, skrajnie różnych bohaterów, niespodziewanie obdarzających się uczuciem. W tej książce są nimi Sara Stuart oraz tytułowa postać - Marcus Hunter - urodziwy mężczyzna, podejrzewany o konszachty w piekle. Jego uroda wywoływała szybsze bicie serca u większości kobiet, a nieciekawa reputacja tylko podkręcała atmosferę. Do pierwszej rozmowy między bohaterami dochodzi gdy Sara ma 15 lat i razem z kuzynem przybywa do klubu Diabła, w którym ten uczy samoobrony. Ścieżki tych dwoje przecinają się ponownie kilka lat później, gdy zdesperowana Sara pojawia się w tym samym miejscu z prośbą o udzielenie jej pomocy.

Bohaterowie od samego początku zdają się darzyć niezrozumiałym sentymentem. Mimo tego, że dzieli ich tak wiele, w miarę upływu czasu coraz lepiej rozumieją swoje potrzeby. Choć początkowo ich relacja nie ma romantycznej natury, a raczej oboje bardzo chcą w to wierzyć, sytuacja między nimi szybko ulega zmianie. Niestety to byłoby zbyt piękne, gdyby miało się obejść bez komplikacji. Na drodze do szczęścia bohaterów stają mniejsze i większe przeszkody, dodające tej historii uroku. Musze przyznać, że autorka w ciekawy i zaskakujący sposób poprowadziła fabułę, dzięki czemu czytelnik nie nudzi się, tylko z zaangażowaniem śledzi losy bohaterów.

Od pierwszych stron powieści naszą uwagę przykuwa stopniowo nasilająca się namiętność między bohaterami. Melisa Bel po raz kolejny okazuje się mistrzynią w tym temacie. Bardzo długo między bohaterami nie dzieje się nic lub prawie nic, mimo to lekturze tej książki od samego początku towarzyszą wypieki na twarzy i drżenie serca. Dzięki tej historii, w nas - kobietach, wyzwala się śmiałość i poczucie akceptacji własnej kobiecości, aczkolwiek muszę też zwrócić Waszą uwagę na to, że książka w żaden sposób nie jest wulgarna. Owszem, zdaję sobie sprawę, że to bardzo subiektywne pojęcie, ale uwierzcie mi na słowo, iż ja to naprawdę jestem pruderyjna, jeśli chodzi o te kwestie.

Bardzo podobała mi się kreacja Sary, która przedstawiona została jako silna kobieta, nie bojąca się podjąć odpowiednich działań w swojej obronie. To bohaterka wyrastająca ponad ramy czasów, w których przyszło jej żyć. Pewna siebie i świadoma swojej wartości, mimo nieciekawej sytuacji, w której się znalazła. Owszem, zdarzały się jej chwile zwątpienia, jednak to całkiem naturalne. Tylko głupi człowiek niczego się nie boi.
Co do Diabła, jestem nim urzeczona (rety, jak to brzmi 🙈). Owszem były momenty, w których jego zachowanie mocno mnie irytowało, jednak przez większość czasu byłam zachwycona jego osobą. Tak naprawdę, z diabła okazywał się mieć, poza wyglądem, całkiem niewiele (oczywiście, mam tu na myśli jego zachowanie względem Sary).

Po raz kolejny świetnie spędziłam czas z powieścią Melisy Bel. Jej książki stanowią źródło dobrej zabawy, a także mocno pobudzają kobiecą wyobraźnię. Osobiście jestem wielką fanką romansów historycznych, dlatego też lektura takich książek dostarcza mi wiele przyjemności.

Moja ocena 8/10.

Link do opinii

To moje drugie spotkanie z twórczością autorki, poprzednio czytałam powieść "Diabelski hrabia", która bardzo mi się podobała, dlatego postanowiłam ponownie sięgnąć po historię spod pióra autorki, która jest właśnie książka "Cygański diabeł", będącą trzecim tomem serii #cozapara. Każda z powieści z tego cyklu opowiada o innych bohaterach, zatem można je czytać w dowolnej kolejności. Jest to romans historyczny. Stylistyka i język jakim posługuje się autorka jest bardzo lekki i przyjemny w odbiorze co sprawia, że książkę czyta się niesamowicie szybko, ja pochłonęłam ją w jeden dzień i chociaż czytałam ją już jakiś czas temu nadal pamiętam wszystkie emocje towarzyszące mi podczas lektury. Fabuła została w interesujący sposób nakreślona, przemyślana i dobrze poprowadzona. Natomiast bohaterowie zostali w naprawdę świetny sposób wykreowani. To postaci, z którymi śmiało moglibyśmy się utożsamić w wielu kwestiach, podzielając podobne troski i dylematy moralne. Na kartach powieści mogłam lepiej poznać Sarę i Marcusa, ich myśl, odczucia, mogłam dowiedzieć się z czym się zmagają, jak wydarzenia z przeszłości wpłynęły na ich obecne życie, a tym samym mogłam lepiej zrozumieć ich postępowanie oraz decyzję. Oboje od pierwszych chwil zaskarbili sobie moja sympatię i z całych sił im kibicowałam. Na uznanie zasługuje także kreacja postaci drugoplanowych, które wprowadzają do fabuły wiele emocji i wrażeń. Relacja głównych bohaterów została w niesamowicie absorbujący sposób poprowadzona, od początku dało się wyczuć wyraźną chemię między Sarą a Marcusem, a ich przepychanki słowne wielokrotnie sprawiały, że na mojej twarzy pojawiał się uśmiech. Jedno mogę Wam zagwarantować czytając tą książkę na pewno nie będziecie się nudzić! Muszę jeszcze wspomnieć, że Melisa naprawdę świetnie oddała w książce klimat panujący w tamtym czasie w Londynie. Autorka w swojej powieści porusza także kilka ważnych, życiowych i ponadczasowych tematów, które tak naprawdę mogą przytrafić się każdemu z nas, co sprawia, że ta historia staje się jeszcze bardziej prawdziwa, ale także pełna uniwersalnych prawd. Miło spędziłam czas z tą książką i chętnie w przyszłości sięgnę po kolejne powieści spod pióra autorki! Polecam.

Link do opinii
Avatar użytkownika - FascynacjaKsiazk
FascynacjaKsiazk
Przeczytane:2023-08-28, Ocena: 6, Przeczytałam,

Autorka kolejny raz potrafiła wspaniale wykreować swoich bohaterów:
Ona-delikatna,niewinna a zarazem odważna,
On-diabeł słynący ze złej sławy.
Ta para tworzy wybuchowy duet potrafiący zaczarować czytelnika.Wraz z rozwojem sytuacji obawiałam się skutków tajemnic i zatajonej prawdy.Jak sami wiemy kłamstwo ma krótkie nogi,a niestety później trudno je wytłumaczyć.

Otrzymujemy nie tylko lekki romans wraz ze zbliżeniami,które podgrzewają atmosferę,ale także humor,słownictwo typowe dla XIXw i opisy stroju typowe dla owych czasów.
Wszystko to czyni historie od którą ciężko odłożyć.
Nie brakuje w lekturze sytuacji z niebezpieczeństwem o życie postaci wraz z szokującymi postępowaniem bliskiej osoby.To nakręca akcje sprawiając,że ciśnienie wzrasta.A co za tym idzie czytamy każdy kolejny rozdział z zapartym tchem.

Gorąco polecam wam tą książkę,ponieważ przekonacie się,że Cygański diabeł potrafi pokazać lepszą twarz szokując tym swoich najbliższych.

Link do opinii
Avatar użytkownika - zaczytana_optymi
zaczytana_optymi
Przeczytane:2023-09-03,

Tytuł: "Cygański diabeł"
Autor: Melisa Bel
Data premiery: 30.06.2023r.


"Cygański diabeł" to kolejny romans historyczny spod pióra Melisy Bel. Mam na koncie przeczytane WSZYSTKIE jej książki i mogę śmiało rzec, że jestem fanką jej pióra ❤️
Uwielbiam wszystkie wykreowane przez Melisę postacie😁
.
Tym razem poznajemy Sarę.
Dziewczyna straciła rodziców i opiekę nad nią przejął jej kuzyn. Ileż ona się przez niego wycierpiała... bił ją. Znęcał się nad nią... poniżał. Ohh! Jaki on był wobec niej okrutny! A przecież ona była tylko niewinną dziewczynką. Kiedy pewnego dnia Sara idzie ze swoim kuzynem do klubu, gdzie trenował ciosy poznaje właściciela budynku.
Był dużo starszy od niej. Stanął w jej obronie i obiecał, że jak będzie potrzebowała pomocy to wie gdzie ma jej szukać...
.
I tak się stało.
Sara dorosła.
Minęło 5 lat.
Stała się dwudziestoletnią kobietą.
Chciała sama bronić się przed ciosami kuzyna. Postanawia skorzystać z pomocy, którą oferował jej diabeł pięć lat temu...
Kiedy zjawia się w klubie - Marcus początkowo jej nie poznaje. Dopiero jej fiołkowe oczy i opowieść sprawiają, że wraca mu pamięć.
Już od pierwszych chwil czuje, że musi zaopiekować się tą dziewczyną...
.
.
Sara i diabełek (Marcus) to świetne postacie! Bawiłam się cudownie! Zresztą jak zawsze przy książkach Melisy. Jej pióro sprawia, że człowiek nie chce odkładać czytanych historii na bok... Tym razem było tak samo.
Podobała mi się więź jaka powstała między tą dwójką. Mam wrażenie, że było zupełnie inaczej niż dotychczas!
Lubię nową serię autorki i z niecierpliwością czekam na kolejną część 😁
W zasadzie już nie mogę się doczekać, bo myślę, że będzie bardzooo ciekawie 💚
.
.
Znacie książki Melisy Bel?
Jeżeli nie, to proszę koniecznie to zmienić!

Link do opinii

„Cygański diabeł” stanowi trzeci tom serii „Co za para!”, jednak nie ma konieczności czytania po kolei, gdyż każda historia jest odrębna, ale postaci z poprzednich spotykamy w każdej z nich.
Sara Stewart po śmierci rodziców trafia pod opiekę kuzyna, który jest niezwykle brutalny. Po pewnej niebezpiecznej sytuacji, dziewczyna zwraca się o pomoc do mężczyzny, który niegdyś coś jej obiecał – Marcusa Huntera, zwanego „czarnym Diabłem”. Zajmuje się on zawodowo trenowaniem boksu, ale główną jego zasadą jest to, że pod swoje skrzydła bierze tylko mężczyzn. Co skłoniło go do złamania swoich zasad? Czy różnica wieku wpłynie na relacje Sary i Marcusa? A może kuzyn zapragnie zemsty?

„Cygański diabeł” to emocjonująca i pełna napięcia historia, w której bohaterowie stawiają czoła trudnym wyzwaniom i próbują zmierzyć się z przeciwnościami losu. Relacje między głównymi bohaterami są skomplikowane i gorrrrąąąccce!!! Nie jest tylko kolorowo, bo mamy tu poruszony problem znęcania się psychicznego i fizycznego, żądzę pieniądza, jak i dążenie do uwolnienia się od tyrana.
Książki Melisy Bel, choć osadzone w romantycznym kontekście przeszłej epoki, często poruszają ważne i trudne tematy i ukazują bohaterki, które stawiają opór społecznym normom. Kobiece postacie są odważne i pewne siebie, a ciekawe i zabawne dialogi sprawiają, że czytanie upływa z ogromną przyjemnością.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Ewelina-czyta
Ewelina-czyta
Przeczytane:2023-08-18, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam,

Czasem miłość można znaleźć w najbardziej nieoczekiwanym miejscu…
Jeśli poszukujecie książki lekkiej i przyjemnej w odbiorze "Cygański diabeł", choć porusza temat przemocy, będzie wyborem idealnym na miły wieczór.
Tym razem bohaterem jest zawodowy pięściarz Marcus, zwany Czarnym Diabłem, którego mogliśmy poznać w "Zabójczym księciu" oraz młoda, osierocona Sara, która ucieka przed dużo starszym od siebie kuzynem, który pragnie nie tylko jej ciała, ale i majątku.
Nie będę opisywać dalej fabuły, bo autorka już wiele zdradza w opisie, a nie chciałabym przez nieuwagę zdradzić jakiegoś ważnego szczegółu i przez to psuć wam zabawę przy poznawaniu tej nietypowej (jak na tamte standardy) pary, jednak myślę, że i tak przyznacie mi rację co do stwierdzenia znajdującego się na początku tej opinii...

Nieczęsto mi się zdarza, przy moim trybie życia bym przeczytała książkę w jedno popołudnie i kawałeczek wieczoru. Przepadłam w tej historii od pierwszej strony i dałam się wciągnąć w wir zaskakujących wydarzeń, zapominając o realnym świecie.
Książki Melisy Bel lubię za to, że w każdej z nich pokazuje silne kobiety, które mimo rzucanych im przez los kłód pod nogi, prą przed siebie i osiągają zamierzone cele. Autorka fajnie oddaje również ducha epoki dziewiętnastowiecznej Anglii, jej obyczajowość, podejście do życia, okraszając całość nutką humoru, tajemniczości i wielkich uczuć.
Bohaterowie są doskonale wykreowani. Zestawienie ze sobą tak różnych charakterów, jakie posiadają dwie główne postacie, skutkuje zabawnymi i błyskotliwymi dialogami, ciętymi ripostami i emocjonalnym napięciem. Bawiłam się doskonale, czytając słowne przepychanki między tą oryginalną dwójką. Niczego nie można również zarzucić postaciom drugoplanowym, tworzą oni kolorowe i różnorodne tło dla głównych wydarzeń.
Świetnie zakrojona, dynamiczna akcja, wciągająca fabuła. Czy trzeba czegoś więcej?
Książkę czyta się fenomenalnie, nim się obejrzałam, już kończyłam czytanie.
Autorka cudownie operuje słowem. Choć emocje płynące w tej historii buzują od pierwszych stron, wbrew pozorom można przy tej książce naprawdę odpocząć i się zrelaksować, co w dzisiejszych nerwowych i zabieganych czasach ociera się niemal o luksus.

Czy polecam?
Zdecydowanie tak. Niezwykle przyjemna i ciepła opowieść o miłości, tajemnicach i kontrastach. Jestem zachwycona tą historią, naprawdę nie mogę się już doczekać kolejnych tomów. Myślę, że każdemu ta opowieść skradnie, choć kawałek serca.

Link do opinii
Avatar użytkownika - wesolamamusia
wesolamamusia
Przeczytane:2023-08-08, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,

  "... Kobiety zawsze sieją zamęt i chaos ..." Czy to prawda? Hm... Nie mnie to oceniać, bo jako kobieta, mogę być nieobiektywna ;) Ale mówią, że są takie miejsca, gdzie obecność kobiety może przynieść pecha. Tak mówiło się kiedyś na statkach, zresztą było o tym już w innej książce tej autorki. Jak wyczytacie w książce Melisy Bel "Cygański Diabeł" to również w klubie bokserskim obecność kobiety jest nie wskazana. 

      A więc, mamy klub bokserski, którego właścicielem jest sam Marcus Hunter, którego nazywają Czarnym Diabłem. Dlaczego tak go zwą? Doczytacie sobie w książce. Powiem tylko, że nie spodziewał się, iż złożoną kiedyś propozycję pomocy przyjdzie mu  zrealizować po latach. Tylko czy to nie wciągnie go w kłopoty?

 


   "- Kiedyś ten twój długi jęzor cię zgubi, przyjacielu - powiedział, wymijając go. - A tak dla zaspokojenia twojej ciekawości, nie zamierzam jej, jak to kwieciście określiłeś "bałamucić". Ta kobieta jest moją nową uczennicą. Ma kłopoty i zamierzam jej pomóc...

- Już ja to widzę! - Amar prychnął pod nosem i pokręcił głową. - Kłopoty to dopiero będą!"

 


     Sara Stewart straciła rodziców, opiekę nad nią przejął kuzyn, który w brutalny sposób się na niej wyżywał latami. Nic dziwnego, że w końcu postanowiła się uczyć samoobrony. W końcu chce być niezależna, wolna i jak najdalej od kuzyna. I choć nie w głowie jej amory, to przebywając w towarzystwie tak przystojnego mężczyzny, jakim jest Diabeł, nie sposób było jej opanować swoich emocji. A te targały nią okropnie, choć starała się je trzymać na wodzy, to ciekawość ją gubiła. Jak dalej potoczą się losy tej dwójki? Czy Marcus dotrzyma danego Sarze słowa ? Co kobieta postanowi, kiedy pewne tajemnice wyjdą na jaw?

     Kolejny tom serii "Co za para!" i kolejna bardzo ciekawa i namiętna para. Melisa Bel w dedykacji napisała mi " Droga Anno! Diabeł wita w piekle. Rozgość się... ". Oj tak, byłam w piekle i to z jakim Diabłem!!! Powiem Wam, że taki Diabeł to może lodowiec roztopić! Albo u boku takiego Diabła może i piekło pochłonąć! A co tam! Bawiłam się jak zwykle wybornie podczas tej lektury. Melisa Bel kolejny raz przeniosła mnie w czasie do XIX wiecznego świata, w którym króluje przeświadczenie, że to mężczyzna jest panem i władcą, a kobieta ma być piękna, uległa i posłuszna. Ale kto zna pióro Melisy Bel, to wie, że nawet jeśli takie bohaterki autorka nam przedstawia, to zawsze jest taki moment, kiedy te ciche, skromne kobiety pokazują swoje pazurki. A wtedy ... Wtedy dopiero zaczyna się akcja :) 

     Zatem, polecam Wam tę lekturę, która nie dość, że przeniesie Was w czasie, to jeszcze będziecie się świetnie bawić podczas czytania ciętych dialogów. Ale też będziecie mogli zobaczyć, jak kobieta, która nie widzi dla siebie w nikim ratunku, chce sama o siebie zawalczyć. Poczytacie też o dotrzymywaniu słowa. Oraz o tym, jak trudno uciec przed prawdziwą miłością, nawet takim osobom, które były przeświadczone o tym, że do tej miłości nie są stworzeni. Polecam tę historię.

Link do opinii
Avatar użytkownika - glinka_54_czyta
glinka_54_czyta
Przeczytane:2023-07-30,

💎Recenzja 💎

Współpraca barterowa z @melisa.bel.autorka

Premiera: 30.06.2023 r.

„Cygański diabeł” – Melisa BEL

Historyczny romans, który rozpali wszystkie zmysły i sprawi, że nie będziecie miały dość.

Sara to młoda i piękna kobieta, która już wiele przeszła. Z uśmiechem jednak żyła dalej. Kiedy widzi, że zaczyna się coś dziać postanawia zawalczyć o lepsze jutro. Jest wstanie iść nawet do samego diabła i prosić o pomoc. Jest bardzo pojętą uczennicą, szybko łapie wszystko co się jej mówi, tylko, że ona chce dużo więcej. Nie boi się mówić śmiało na co ma ochotę i często sama przejmuje inicjatywę. Na pierwszy rzut oka nieśmiała i wycofana, ale po kilku stornach można się przekonać, że to diablica w ciele anioła.

Marcus to słynny pięściarz, który ma swoją szkołę. Trenuje mężczyzn, jest to jego pasja. Raczej nie robi niczego za darmo, ale w przypadku Panny Sary puszczają wszystkie hamulce. Łamie wszystkie zasady i pragnie jej bezpieczeństwa. Jest świetnym nauczycielem, jest cierpliwy i opanowany. Pragnie być jej nauczycielem także w innej sferze. Po cichu liczy, że mu się to uda. Potrafi być czarujący i to naprawdę mocno. Kiedy chce może objąć pieczę nad bezpieczeństwem innych.

Nauczyciel i uczennica. To idealny przepis na płomienny romans. Z początku to tylko zajęcia, z czasem zaczęło się przeobrażać w coś innego. Chemia i namiętność mąciła im w głowach. Coraz bardziej pragnęli być blisko. Chociaż to ona bardziej tego chciała, wręcz błagała go o to. A on zachowywał jasność umysłu i nie pozwala na zbliżenia. Ale jej kuszenie i niewinność była na tyle silna, że w końcu się oparł.

Kolejny świetny romans, który wciąga od pierwszych stron. Bohaterka o silnym charakterze, która nie pozwoli być traktowana jak inne. Woli samotność od bycia z niewłaściwym mężczyzną. Jednak kiedy kogoś zapragnie nie spocznie póki go nie zdobędzie. Dąży do celu i to wszelkimi sposobami. Bohater to zimny drań, ale z sercem, które otwarte daje wiele.

Fabuła dopięta na ostatni guzik, wypełniona namiętnością i miłością. Nie obędzie się także od bolesnych wspomnień, cierpienia i trudnych rozmów oraz sytuacji. Nie jest kolorowo, ale tych dwoje pragnie barw. Autorka umie oddać charyzmę tamtych czasów. Stroje i mowa to główne jej motywy. Jakby było ich więcej to wcale bym nie pogardziła, ale to co dostałam jest wystarczające. Uwielbiam jej styl i już nie mogę się doczekać kolejnej historycznej historii, która zresztą została już zapowiedziana ma końcu książki. To może być dopiero petarda.
10/10❤️

Link do opinii
Avatar użytkownika - dominikakus
dominikakus
Przeczytane:2023-07-23,

 "Czasem trzeba odciąć suchą gałąź, aby móc dalej rosnąć".

Ja ja lubię książki Melissy 😊 Ta podróż w przeszłość, styl minionych epok, ten humor - to wszystko sprawia, że z ogromną przyjemnością sięgam po jej powieści. I tak było tym razem. Po raz kolejny jestem zauroczona.

Sara Stewart, jako jedenastoletnia dziewczynka, trafia pod opiekę kuzyna, który nie ma dla niej litości. Nie pała do niej sympatią, co okazuje na każdym kroku. Bije ją, poniewiera i wykorzystuje. Podczas jednego z treningów w klubie Black Davil zauważa to właściciel klubu bokserskiego, Czarny Diabeł i daje Crumpowi nauczkę, a do skromnej, wystraszonej i wdzięcznej, wówczas piętnastoletniej dziewczyny, kieruje słowa: "Jeśli kiedykolwiek będziesz potrzebowała pomocy, wiesz gdzie mnie szukać".

Kilka lat później, przed osiągnięciem wieku dwudziestu jeden lat, Sara zostaje zaatakowana przez zbereźnego i okrutnego kuzyna. Wówczas opuszcza posiadłość i wynajmuje małe mieszkanko. Udaje się po pomoc do przystojnego Marcusa. Pod wpływem danej kiedyś Sarze obietnicy, Hunter zgadza się uczyć ją samoobrony. Czy nauka wyjdzie jej na dobre? Czy tylko na nauce się skończy?

Oj, jak na Diabła przystało, jest gorąco 🔥Niejedna panna chciałaby pójść do piekła tylko dla niego. Nie dość że ponętny, atrakcyjny, to jeszcze opiekuńczy😉 Rozgrzewa serce Sary i zatapia się w jej fiołkowych oczach.

 Autorka tworzy wysublimowane sceny miłosne i  konstruuje świetnych bohaterów, z charakterem. Każda postać ma w sobie jakiś wyjątkowy element. Albo jest upierdliwa, albo niesmiała, czasem gadatliwa, czasem tak atrakcyjna, że nie można od niej oderwać wzroku. I mogłabym tu wymieniać godzinami. Oni są tak szczerzy i prawdziwi, że z niejednym bohaterem można się zaprzyjaźnić, a wielu znienawidzić. Tutaj najbardziej podobały mi się postaci Amara i sióstr Marcusa. To trzecia już powieść z serii Co za para! A ja nie mogę doczekać się już następnej. 

Link do opinii
Avatar użytkownika - Anitka_170
Anitka_170
Przeczytane:2023-07-22, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2023,

„Teraz już rozumiała, dlaczego mówią na niego Czarny Diabeł. Tkwiło w nim coś grzesznego, ciemnego i nieodgadnionego. Był jak zagadka, której nikt nigdy nie zdołał rozwiązać".


Sara od dzieciństwa miała niezbyt łatwe życie, zdana na łaskę brutalnego kuzyna. Dziewczyna jest poniekąd zależna od niego. W dniu, w którym dowiaduje się, że kuzyn ma wobec niej plany matrymonialne, postanawia działać. W tym celu potrzebuję pomocy Marcusa. Mężczyzna prowadzi ekskluzywny klub i uczy samoobrony mężczyzn. Jako zawodowy pięściarz ma w tym duże doświadczenie.


Pod wpływem dziwnego impulsu Marcus zgadza się uczyć Sarę podstawowych chwytów. Czemu się zgodził? Złamał swoje zasady, tylko w jakim celu?


Autorka po raz kolejny wykreowała bohaterów, którzy od pierwszej chwili skradli moje serce. Ich dialogi i wzajemne docinki sprawiały, że książkę czytało mi się ekspresowo. Nie mogłam się oderwać, tak mnie, zaciekawiło.


"- Och, przepraszam, chyba znowu powiedziałam, że jest pan stary.

- Pod tym płaszczykiem niewinności jesteś prawdziwą wiedźmą, Saro".


Motyw uczennicy i nauczyciela oraz dużej różnicy wieku idealnie wpasował się w moje czytelnicze klimaty. A w wykonaniu Melisy wyszła prawdziwa perełka.


Marcus to potężny, trzymający się zasad i sprawiedliwy mężczyzna. Potrafi się obronić, czego chcieć więcej. Do tego majętny i wzbudzający szacunek swoją osobą. Taki kandydat na męża to czysty skarb.


A Sara też potrafiła dopiąć swego, pojętna z niej uczennica. Doskonale odnalazła się również w roli uwodzicielki. Podjęła rękawice rzucona przez samego Diabła. I nawet nieźle sobie radziła.


To już trzecią część cyklu „Co za para” a ja z każdą kolejną coraz bardziej zakochuje się w postaciach. Myślałam, że po Księciu już nikogo tak nie polubię. A tu proszę niespodzianka, okazuje się, że Marcus jeszcze bardziej przypadł mi do gustu. Po prostu mnie oczarował. W końcu to jest Diabeł, więc nie ma co się dziwić.


Książki autorki są uzależniające, przeczytasz jedną i już nie możesz doczekać się kolejnych. Z niecierpliwością czekam na kolejną parę. Ciekawe czym jeszcze pisarka nas zaskoczy.


A Wam gorąco polecam nadrobić poprzednie pary. 

Link do opinii

Lubicie romanse historyczne, których akcja dzieje się w dziewiętnastym wieku? Jeśli tak, to z pewnością zainteresuje Was książka "Cygański diabeł" Melisy Bel. W dodatku sam tytuł bardzo intryguje, bo brzmi on jednocześnie mrocznie i humorystycznie. Tak więc nie przedłużając, zapraszam na recenzję!

 

Życie nie rozpieszcza Sary Stewart. Jest ona zależna od swojego kuzyna, który traktuje ją w brutalny sposób. Dziewczyna nie może się doczekać, aż w końcu się od niego uwolni, jednak niestety nie jest to takie łatwe, bo któregoś dnia mężczyzna oznajmia jej, że chce się z nią ożenić. Mało tego, próbuje on pozbawić ją cnoty, ale na szczęście Sarze udaje się uciec. Jest ona bezsilna i postanawia poprosić o pomoc znudzonego życiem cynicznego zawodowego pięściarza Marcusa Huntera, który nazywany jest Czarnym Diabłem. Sara chce, aby nauczył jej samoobrony. Marcusowi z początku nie podoba się ten pomysł, bo trenuje on tylko mężczyzn, jednak pod wpływem chwili zgadza się trenować też Sarę. Co sprawiło, że postanowił jej pomóc? Co wyniknie z ich znajomości?

 

W książce narracja prowadzona jest w trzeciej osobie. Rozdziały są dosyć długie. Ogólnie jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki tej książki i muszę powiedzieć, że jej ono bardzo udane, bo przyjemny styl pisania autorki sprawił, że miło spędziłam czas podczas czytania. Oprócz tego, według mnie fabuła tej książki jest bardzo oryginalna i ciekawa za sprawą bardzo odległych czasów, w których toczy się akcja oraz barwnych bohaterów. Jak dla mnie historia opisana w tej książce jest bardzo przyjemna, jak przystało na romans, jest w niej wątek miłosny, w którym bohaterowie muszą pokonać pewne przeszkody pojawiające się na drodze do ich szczęścia. Ogólnie, za sprawą tych bardzo odległych czasów, podczas czytania czułam się tak, jakbym czytała bajkę, tylko taką dla dorosłych, bo pełno jest w tej książce pikantnych scenek.

 

"Cygański Diabeł" jest bardzo przyjemnym romansem historycznym, który można pochłonąć nawet w jeden dzień. Bardzo miło spędziłam czas podczas czytania tej historii i stwierdziłam, że muszę poznać kolejne książki tej autorki. Tak więc jeśli lubicie ciekawe i oryginalne romanse, za sprawą których zapomnicie o codzienności, to konieczne musicie sięgnąć po tę książkę!

Link do opinii
Avatar użytkownika - dosia1709
dosia1709
Przeczytane:2023-08-29, Ocena: 6, Przeczytałem,

Po starcie rodziców Sara nie ma łatwego życia. Dziewczyna mieszka z kuzynem, który jest wobec niej dość brutalny, młoda kobieta tylko wypatruje czasu aby się od niego uwolnić. Jednak gdy pewnego dnia mężczyzna oznajmia, że zamierza się z nią ożenić a dodatkowo próbuje pozbawić ją cnoty, dziewczyna broni się i ucieka. Nie wiedząc co ze sobą zrobić, Sara prosi o pomoc Marcusa Huntera, zawodowego pięściarza, zwanego Czarnym Diabłem.

Mężczyzna w chwili impulsu zgadza się uczyć dziewczynę samoobrony.

Jednak nie zdawał sobie sprawy że niezwykłe przyciąganie, które poczuł do Sary może wymknąć się spod kontroli.

 

"Miała wrażenie, że spojrzenie ciemnych oczu pali jej skórę. Jeszcze nigdy nie wiedziała u kogoś podobnego wyrazu twarzy." 

 

Co takiego zobaczył w dziewczynie Marcus? 

Co nim tak naprawdę kierowało?

 

"Cygański Diabeł" to już trzeci tom serii "Co za para." Tym razem dostajemy dwoje ludzi którzy nie mieli łatwo w życiu, jednak szukają swojej drogi. To jak autorka opisywała Marcusa to aż mi się gorąco zrobiło? przystojny, zamknięty w sobie, mający swoje twarde zasady i ona delikatna, ufna niedoświadczona i młodsza od niego. Jednak przyciągnie jakie było między tą dwójką jest tak wyczuwalne że aż iskrzy. Trafił swój na swego. Oboje mają zacięte charaktery? ich przekomarzania i potyczki słowne wywoływały nie raz uśmiech na twarzy.

W całej historii nie zabraknie emocji: miłość, namiętność, złość, smutek i żal aż wylewają się na stronach opowieści. 

Po książki autorki sięgam za każdym razem kiedy wychodzi coś nowego i to zawsze w ciemno. Uwielbiam jej pióro i styl. Książki Melisy czyta się niezwykle szybko i z wielką przyjemnością. 

"Cygański Diabeł" to książka na jeden taki dłuższy wieczór. Ewentualnie na jedną zarwaną noc.?

Na koniec dodam że czekam na kolejną część tej serii bo już wiem że będzie ciekawie ?

 

Polecam ?

Link do opinii

Od wróżki przez czarodziejkę, kusicielkę, sekutnicę, wiedźmę po diablicę. Gama wydawałoby się sprzecznych cech charakteru ukrytych w pięknym ciele, do tego upór, ambicja, inteligencja, spryt. Czytelnik ma okazję je odkrywać wraz z diabłem wcielonym, znaczy się właścicielem klubu bokserskiego w Soho w Londynie, Marcusem Hunterem. Przy okazji odkrywa wnętrze Marcusa. Zasady zasadami, lecz serce nie sługa, a obietnicy należy dotrzymać. Sytuację komplikują siostrzyczki lady Rosalyn de Clare i Hazel. Ich wizyty, dobre rady, ,,rodzinne" wścibstwo i dbałość o siebie nawzajem nie ułatwiają mu życia. Inteligentne i domyślne łatwo braciszkowi nie odpuszczają. Zdaniem służącego są jak Sodoma i Gomora.

 

W moim sercu od dawna goszczą Hamiltonowie, Hazel i Rosalyn, a teraz dołączyła do nich także Sara. Ta młoda dama krzyżuje nie tylko pięści z Marcusem, ale także idzie z nim na noże. Ostro się z nim spiera i go kokietuje. Ich potyczki słowne przykuwają uwagę i rozpalają zmysły, niemniej jednak według mnie to postać drugoplanowa skradła show.

 

Moją uwagę przykuł stary Hindus Amar. Jest jedyny i niepowtarzalny. Ma humor jak chmura gradowa. Ten służący Marcusa ma specyficzny styl bycia. Niby służący, niby przyjaciel, a poczyna sobie, że hej! Gadatliwy bardziej niż kobieta, zdradza sekrety swego pana, ma swoje zdanie. Najlepsze jest to, że ich rozmowy są tak błyskotliwie pokręcone, że aż dochodzi do zamiany ról. Często w krytycznym momencie rozmowy, a Amar sobie na dużo pozwala, bierze nogi za pas i swego pana traktuje jak służącego, a to ponoć Czarny Diabeł mu płaci. Majstersztyk.

 

Od wieków mężczyźni pod płaszczem troski sprawowali kontrolę i władzę nad kobietami, odbierali im wolność, godność, poczucie sprawczości. Uważali się za lepszych, mądrzejszych, ważniejszych. Często używali wobec nich przemocy. To temat wciąż aktualny. Pojawia się na kartach powieści. Wesley Crump często traktuje kuzyneczkę jak worek treningowy. Wyzywanie, wyładowywanie własnych frustracji, razy rozdawane tu i tam, przemoc psychiczna i ekonomiczna to codzienność Sary, dopóki nie dochodzi do próby gwałtu. Zachowanie godności i wolności stało się sprawą priorytetową. Choć Marcus nie jest dżentelmenem, a ona damą, to wychowanek Hamiltonów przejął się losem dziewczyny i wyciągnął do niej pomocną dłoń, a raczej pięści.

 

Czarny Diabeł w swoim klubie uczy mężczyzn pięściarstwa, sztuki samoobrony, a nie mordobicia i walenia pięściami jak popadnie. Autorka przemyca kilka wskazówek dotyczących sztuki samoobrony. Zwraca uwagę na atak, unik, siłę, pracę nogami. Poleca też publikację Johna Godfrey'a ,,Użyteczna sztuka o obronie". Daje prywatne lekcje, nie odpuszcza uczniowi, nawet gdy to jest kobieta.

 

Podziwiałam Sarę ćwiczącą w niewygodnym gorsecie krępującym ruchy i odbierającym dech. Lekcje podnoszą poczucie wartości i dają umiejętności, lecz zagrożenie wciąż istnieje. Uderza z najmniej oczekiwanej strony. Z czasem robi się bardzo gorąco, nie tylko od upieczonych ciasteczek. Temperament obojga to prosta droga do piekła, a może do raju...

 

Nie dziwcie się, że kolejną powieść Melisy Bel przeczytałam w tempie ekspresowym. Jej książki są nieodkładalne. Wciągają w wir wydarzeń z miejsca i trudno je odłożyć. Nawet przy telewizji podczytywałam. Kiedy tyle się dzieje, a od zwrotów akcji i odkrywanych tajemnic oraz iskrzącego humoru i błyskotliwych dialogów wyobraźnia szaleje. Czytelnik widzi to wszystko przed oczami jak film, buźka sama mu się śmieje, czasami wybucha salwami śmiechu, więc czego chcieć więcej. Jeszcze więcej takich relaksujących książek, które ukazują ważne problemy społeczne z 1831 roku, również 2023, i mają głębsze, uniwersalne przesłanie.

 

,,Cygański diabeł" wabi urodą, kusi tajemniczością, intryguje akcją, powala humorem, rozgrzewa erotyką, schładza przemocą wobec kobiet. Romans historyczny z rozbudowanym wątkiem erotycznym poleca się każdej kobiecie. Znajdą tu one walkę o siebie, o wolność, niezależność, godność, sprawczość, prawa kobiet, nauczą się podstaw samoobrony oraz zastanowią się nad przyjaźnią między kobietą a mężczyzną.

 

 

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - czytam_book
czytam_book
Przeczytane:2023-07-23, Ocena: 6, Przeczytałem,

Cześć Wszystkim.

Lubicie oglądać boks?
Ja od czasu do czasu uwielbiam obejrzeć zmagania zawodników i   przyjemnością przyglądałam się starciu na ringu, w bokserskich rękawicach Sarze i Marcusowi. Całej walce przyglądałam się z zapartym tchem oraz z wypiekami na policzkach, nie mogąc oderwać oczu od poczynań pary , aż znalazłam się na ostatniej stronie żałując, że to już koniec.

A tej książki byłam niezmiernie ciekawa, w szczególności kim będzie tajemnicza młoda panienka,  która pojawi się w pobliżu Marcusa.

Tak więc przedstawiam Wam 

Sarę  jest to piękna filigranowa, młoda kobieta o fiołkowych oczach tak jak powiedział sam Diabeł o wyglądzie anioła, a pod spodem ukryta prawdziwa wiedźma. Ma za sobą niełatwe życie i pomimo młodego wieku trudną przeszłość. Powiem Wam, że dziewczyna ma charakterek i czy uda się jej ujarzmić samego Cygańskiego Diabła? 

Marcus twardo stąpa po ziemi, wie czego chce i do tego dąży, wszyscy się z nim liczą, nic się nie dzieje bez jego wiedzy. Jednak brzydzi się przemocą szczególnie gdy kierowana jest w kierunku kobiet i jeśli jest taka potrzeba wyciąga pomocną dłoń.  Ma pełną kontrolę nad swoim życiem. Do momentu gdy w jego gabinecie pojawia się niewiasta o imieniu Sara. Czy ta skromna osóbka odkryje wrażliwe serce Diabła? W jakim kierunku będą szły kroki tej dwójki?

Powiem Wam, że się dzieje Marcus łamie swoje postanowienie o nie trenowaniu kobiet, a Sara chętnie zaczyna uczęszczać na lekcje boksu w celu nauki samoobrony. 

Pomiędzy parą iskrzy, aż robi się gorąco nawet bym rzekła, że momentami burza z piorunami. Do tego cięte riposty żadne nie jest sobie dłużne co powodowało, że niejednokrotnie wybuchałam śmiechem. 

Uwielbiam książki, które wychodzą spod pióra Melisy ich klimat tamtych czasów, wyrazistych bohaterów i humor, którym zaraża swoich czytelników. Jeśli nie znacie tych książek to polecam je z całego serca.

A ja wyczekuje kontynuacji, w roli głównej Hazel, jestem bardzo ciekawa co ukrywa pod chłopięcym ubraniem?

Coś czuje, że będzie to niezłe wyzwanie dla lord Blake Coventry.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Zfascynacjaoksia
Zfascynacjaoksia
Przeczytane:2023-07-21, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2023,

 Dwa skrajnie odmienne światy, demony przeszłości, niebezpieczeństwo i pożądanie niemożliwe do opanowania, to właśnie idealny przepis na odurzający romans doskonały, którym zdecydowanie jest najnowsza powieść Melisy Bel. ,,Cygański Diabeł" jest niesłychanie emocjonującą i elektryzującą historią, od której nie można się oderwać ani na chwilę. Tak, to zdecydowanie jedna z tych pozycji, które połyka się na raz, gdyż liczne zwroty akcji nie dają czytelnikowi ani chwili wytchnienia!

 

Autorka z niezwykłą wnikliwością opisała wszelkie emocje towarzyszące nakreślonym postaciom, a jej wyjątkowo sugestywne pióro błyskawicznie rozbudziło wszystkie zmysły. Wszelkie uczucia są niemal namacalne, obezwładniają, a gorące sceny, choć opisane ze smakiem, rozbudzają wyobraźnię do granic. Na ogromne brawa zasługują też przemawiające dialogi, dopieszczone niebywałą zadziornością, dodatkowo podsycające już i tak wyjątkowo gęstą atmosferę.

 

Kreacje bohaterów wypadły po prostu znakomicie. Tak dosadnie i trafnie opisane zostały wszelkie rozterki i lęki postaci, że nie sposób ich nie pokochać i nie kibicować im całym sercem. Główni bohaterowie wyróżniają się niezwykłym magnetyzmem, są ludźmi z krwi i kości, przepełnionymi tajemnicami, lękami, lecz także pragnieniami, których nie sposób opanować. Pisarka, nie oszczędza ani swoich postaci, ani czytelników, fundując im zarazem falę niepojętych doznań, jak i lawinę sercowych rozterek, od których przecież jesteśmy już uzależnione.

 

Najnowsza powieść Melisy Bel jest hipnotyzującą, obezwładniającą pozycją, która rozkocha was w sobie już od pierwszych stron. Mroczny klimat, wartka, nieobliczalna akcja, plejada nieszablonowych, złożonych postaci, gorące sceny oraz stałe uczucie niepokoju, sprawiają, że przepadniecie w lekturze całkowicie. Gwarantuję, że "Cygański Diabeł" zaserwuje wam naprawdę silną dawkę emocji, o których długo nie będziecie mogli zapomnieć. To zdecydowanie jedna z tych obezwładniających, uzależniających pozycji, których czytanie jest nieopisaną przyjemnością i niezapomnianą rozrywką, jakie chciałoby się przeciągać w nieskończoność. Gorąco polecam!

 

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - izabela81
izabela81
Przeczytane:2023-07-19, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2023,

"Cygański Diabeł" jest trzecim tomem cyku Co za para!, jednakże bez obaw możecie czytać te książki niezależnie od siebie. Oj nie powiem, kuszący ten Diabeł. Kuszący cholernik jeden... Czy można się mu oprzeć? Ja już od pierwszej strony byłam na przegranej pozycji.

 

Melisa Bel w realistyczny sposób przedstawiła problem znęcania się nad drugą osobą i próbę wykorzystania seksualnego. Szczerze powiedziawszy, to nie spodziewałam się takiego tematu. To, co spotkało Sarę? budzi przerażenie i współczucie. Mocno trzymałam za nią kciuki, by udało jej się uwolnić od oprawcy i skosztować szczęścia. 

 

"Przyjmowała wszystko z pokorą, lecz w głowie odnotowywała każde uderzenie, każdą zniewagę, by w przyszłości odwdzięczyć się mężczyźnie za wszelką jego nikczemność wobec niej."

 

Mamy tu również motyw nauczyciela i uczennicy. Dzieli ich spora różnica wieku, więc to naprawdę wypada ciekawie. Marcus pomaga Sarze zgłębić sztuki samoobrony (trzeba przyznać, że jak na XIX wiek to niespotykane zajęcie dla kobiety). Ale nie tylko. Wprowadzi ją też w dorosłość.

 

"Przypominała mu zagubioną wróżkę, nierealnie piękną i estetyczną, która przez przypadek trafiła do brutalnego świata ludzi."

 

Autorka doskonale nakreśliła portret psychologiczny Sary. Z precyzją przedstawiła wszystkie emocje, uczucia i przeżycia, jakie jej towarzyszyły. Złość, strach i ból na stałe wpisały się w jej codzienność, przez co nie mogła normalnie, tak jak by chciała żyć. Ale walczyła, nie poddawała się, by w końcu być wolną i bezpieczną.

 

Jeśli zaś chodzi o tytułowego Diabła to pod tą maską mrocznego oblicza i cynizmu odkryłam coś, co sprawiło, że zupełnie inaczej na niego spojrzałam. Zasady, jakimi się kierował, budzą szacunek. Opiekuńczość i delikatność to coś, czego Sara potrzebowała, a Marcus jej to dał. Ale nie myślcie, że ta dziewczyna jest tak ugrzeczniona. Ten anielski wygląd może naprawdę zmylić. Wychodzi z niej nie lada charakterek. Oczywiście między tą parą mocno iskrzy. Słownych starć i wzajemnego dogryzania nie zabraknie. A sceny miłosne są iście ogniste (wyraźnie czuć tu pragnienie, pasję i pożądanie), a jednocześnie bardzo wysublimowane. Z kolei relacja, jaka się między nimi rodzi, to coś, co mnie zachwyciło! To są tak dwa różne światy i charaktery, iż wydaje się, że nie ma szans na coś więcej. A jednak pojawia się silne uczucie, miłość. Pewnie, że łatwo nie będzie, trzeba pokonać pewne przeszkody, ale... co tu więcej mówić, po prostu przeczytajcie. 

 

"Myślał, że nic się nie stanie, jeśli trochę podrażni się z Sarą. Ku jego zaskoczeniu dziewczyna podniosła rekawicę i teraz sama bawiła się jego kosztem. Mała spryciula. Pewnie się spodziewa, że i on się teraz wycofa. Cóż mógłby w zasadzie przyznać się do błędu i przeprosić, ale mógł też grać dalej tylko po to, by... by choć przez chwilę poczuć się jak jej rzeczywisty kochanek. Ta wizja była nie do odparcia."

 

Akcja pędzi w zawrotnym tempie. Lubię takie. Nim się obejrzałam, z jednej sceny już wpadałam w kolejną. Sytuacje i wydarzenia autorka opisuje w obrazowy sposób, przez co ma się wrażenie, jakby się było w samym środku tego wszystkiego.

 

"Cygański Diabeł" to opływający w intrygi, do samego finału trzymający w napięciu, wzruszający, podszyty sarkastycznym humorem i ironią romans historyczny. Czy Diabeł jest aż tak straszny? A może Was zauroczy? Sprawdźcie koniecznie!

 

Link do opinii
Inne książki autora
Detektyw i złodziejka
Melisa Bel0
Okładka ksiązki - Detektyw i złodziejka

Poppy Hart, młoda dziewczyna o wyglądzie niewinnego aniołka, ma niezwykłą zdolność do opróżniania ludzkich kieszeni. Chcąc zrobić pożytek ze swego talentu...

Dżentelmen od święta
Melisa Bel 0
Okładka ksiązki - Dżentelmen od święta

Anglia, XIX w. Trzy splecione ze sobą, humorystyczne historie z niespodziewanym zakończeniem! Co robi stateczny hrabia, któremu pod opiekę powierzono...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy