Córka dziekana

Ocena: 5.33 (6 głosów)

Ivory, utalentowana studentka chemii, przypadkowo poznaje mężczyznę, który samym spojrzeniem wywiera na niej ogromne wrażenie. Przez pół roku nie może zapomnieć o nieznajomym, a gdy spotyka go ponownie, chemia pomiędzy nimi jest tak silna, że nie sposób jej nie zauważyć. Wszystko jednak komplikuje fakt, że Marcus Sordon okazuje się jej nowym, o piętnaście lat starszym wykładowcą.

Córka apodyktycznego dziekana najpierw walczy z pokusą, jaką stanowi dla niej profesor, a kiedy w końcu oboje poddają się wybuchającej namiętności, przekonują się, jak wysoka jest cena za zakazany romans.

Czy warto ryzykować, gdy na szali stoją kariera Marcusa i przyszłość Ivory?

Ile walk przyjdzie im stoczyć na drodze do szczęścia i czy zdołają pokonać wszystkich wrogów, którzy na niej staną?

A może wszystko okaże się tylko krótkotrwałą fascynacją bez szans na happy end?

Informacje dodatkowe o Córka dziekana:

Wydawnictwo: WasPos
Data wydania: 2024-04-17
Kategoria: Romans
ISBN: 9788382904512
Liczba stron: 280
Język oryginału: polski

więcej

Kup książkę Córka dziekana

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Córka dziekana - opinie o książce

Okładka książki prezentuje się nieźle, widzimy kwiaty w przygaszonych, smutnych kolorach, a raczej odcieniach szarości i fioletu. Matowa w dotyku, ze skrzydełkami, które stanowią dodatkową ochronę przed uszkodzeniami mechanicznymi. Na jednym z nich zobaczymy okładki pozostałych książek pisarki, a na drugim przeczytacie kilka zdań o samej autorce. Stronice są kremowe, czcionka dosyć duża, odstępy między wersami i marginesy został zachowane. Podzielona na nie długie rozdziały, każdy z nich posiada graficzną wstawkę. Liczy niecałe trzy stron. 

Czytało mi się tę książkę błyskawicznie i to dosłownie. Lekkie i przystępne pióro chyba charakteryzuje autorkę, tak mi się wydaje. Zabrałam się za nią popołudniu i skończyłam późnym wieczorem. Strona za stroną szybko ulatywały. I zostałam pozytywnie zaskoczona, nie spodziewałam się, że będzie na tyle przyjemnie się pochłaniało kolejne strony. Moje pierwsze spotkanie z pisarką jak sami widzicie, przebiegło bardzo dobrze. Kto wie, może jeśli będę miała okazję, sięgnę po kolejne powieści? z dorobku Mist? Niewykluczone. 

Ivory to bohaterka trochę pokręcona. Niby introwertyczka, ale poddaje się namowom przyjaciółki, jak już imprezuje to z rozmachem. Dopiero później poznajemy jej prawdziwe oblicze, kiedy uda nam się chociaż troszkę rozkruszyć maskę, jaką narzuca każdego dnia. I szkoda mi jej było... Rozumiałam, gdy bunt zaczynał w niej dojrzewać, rozumiałam, gdy się zmieniała i poniekąd próbowała walczyć o swoje. Ale w uciekaniu też była niezła, a i na nosie potrafiła zagrać. Czy bym się zaprzyjaźniła z nią? Hm, ciężko stwierdzić.
Poznajemy Marcusa, który na samym początku sprawiał wrażenie całkiem przyzwoitego gościa, jednak im dalej w las... bywało różnie. Raz był w porządku, a raz to mi się nóż przysłowiowy w kieszeni otwierał, jak czytałam o tym, co wyprawiał, co gadał...
Jak widzicie, postacie dostarczają różnych emocji, jedni mogą polubić taką relację, drudzy niekoniecznie. Uważam, że autorka stworzyła bohaterów z krwi i kości, którzy mają zalety, ale i WADY, czyli nie różnią się niczym od nas.


Pomysł na historię jest całkiem niezły, bowiem jest to znacząca różnica wieku - piętnaście lat - między głównymi bohaterami. Nie czytam zbyt często lektur z tym motywem, ale to dobrze, nie czuję się do końca jak rybka w wodzie jeśli o to chodzi. :) Mamy tutaj sceny +18 i zdecydowanie uważam, że romans ten jest przeznaczony dla osób pełnoletnich przez wzgląd na właśnie te sceny łóżkowe.
Córka dziekana zaczyna się w dość nietypowy, aczkolwiek bym powiedziała, przewidywalny sposób. Nie przeszkadzało mi to oczywiście w żadnym stopniu, ciężko jest wymyślić coś, czego ktoś by jeszcze nie napisał. :) Większość wydarzeń byłam w stanie przewidzieć, ale nie robiłam tego, nie psułam sobie przyjemności z poznawania tej ekspresowej lektury. Wszystko tutaj zaczyna się szybko, dzieje się szybko i może bohaterowie niekoniecznie myślą głową, ale i czasem tak bywa w naszym życiu, że to rozum nie może nadążyć za sercem czy czynami. 

Reasumując uważam, że jest to całkiem przyjemny romans z różnica wieku, okraszony pikantnymi scenami, które nie wylewają się ze stron i nie są w sposób nachalny napisane. Cieszę się, że miałam okazję poznać pióro całkiem nowej autorki, której powieści gdzieś na social mediach mi się przewijały. Owszem, jest nieco przewidywalna, jednak jeśli szukacie powieści obyczajowej czy niezobowiązującego romansu - śmiało możecie sięgnąć. Zrelaksujecie się, chociaż za postaciami nie raz trzeba będzie szybko biec, by nadążyć za ich humorkami. Może nie czułam tego wachlarzu emocji, niemniej jednak naprawdę miło spędziłam przy niej kilka godzin. Chemię między postaciami wyczujecie w mig. Nudzić się nie będziecie. Dodatkowo autorka delikatnie wplotła relację Ivory nie tylko z przyjaciółką, ale i ojcem, która przedstawia, może nie najgorszy, ale i nie najlepszy obraz, co by spodziewać się można było czegoś innego...
Polecam, będziecie się nieźle bawić! 

Link do opinii
Avatar użytkownika - na_ksiazke_skaza
na_ksiazke_skaza
Przeczytane:2024-06-07, Ocena: 6, Przeczytałem,

„Bez słowa rzuciłam walizę na ogromne łóżko i rozpięłam suwak. Na samej górze leżał starannie zwinięty, ciemny, męski płaszcz.”

 

„Córka Dziekana „

 

• Ivory jest bardzo utalentowaną , dwudziestotrzyletnią studentką chemii na uniwersytecie , którego dziekanem jest jej apodyktyczny ojciec. Dziewczyna odkąd pamięta , ciągle wykonuje to co każe jej ojciec.

• Marcus Sordon jest wybitnym profesorem chemii , który rozpoczyna pracę na nowym uniwersytecie. W przeddzień rozpoczęcia pracy wybiera się ze swoim kumplem na imprezę studencką , niespodziewanie spotyka tam JĄ!

 

Los tych dwojga ludzi został połączony w chwili , kiedy Ivy przeżywa ciężki czas po rozstaniu i zastanawia się , jakby to było skoczyć z mostu. Marcus biorąc ją za samobójczynie postanawia ją wybawić z opresji i zabiera ją z miejsca niedoszłego samobójstwa. Pierwszy kontakt , pierwsze spojrzenia i pierwsze iskry.

Niestety nieznajomy znika , a Ivory pozostaje tylko jego płaszcz , który staje się dla niej ukojeniem w ciężkich chwilach.

Pół roku – tyle oboje żyli wspomnieniem i chęcią ponownego spotkania. Niestety kiedy nadszedł ten dzień oboje zrozumieli , że to co mogłoby być między nimi jest niemożliwe i zakazane , ponieważ Marcus zostaje nowym profesorem Ivory.

 

Po za chemią uczelnianą , autorka ukazała nam ogromną chemię i oddziaływanie pomiędzy dwojgiem ludzi , którzy tak bardzo próbowali stłumić uczucia do siebie. Czytając po raz pierwszy tą historię wiedziałam , że pożar , który z tego powstanie poparzy również i mnie jako czytelnika. Nie myliłam się! Wszystkie uczucia i ból , jaki towarzyszył bohaterom , wylewał się również na mnie. Rozterki dwojga zakazanych dla siebie ludzi nie tylko z powodu bardzo dużej różnicy wieku , ale również z powodu konfliktu zawodowego , na który żadne z nich nie mogło sobie pozwolić. Ivory kierowana strachem , że jej ojciec mógłby się dowiedzieć , Marcus zaś tym , że mógłby nadszarpnąć swoją reputację , oraz że mógłby przekreślić karierę dziewczyny.

Najbardziej jednak uderzyła we mnie apodyktyczność ojca Ivory. Jest to bezapelacyjnie wątek , który trwoży moje serce. Człowiek , który powinien nieść ukojenie i miłość , daje jedynie ból i poniżenie.

Czytają książki Oli , za każdym razem się zastanawiam jak dużo jest w stanie znieść jedno serce?

Moje płakało!

Jako absolwentka szkoły chemicznej , gwarantuje Wam , że minimalnie źle wyważony składnik , może doprowadzić do eksplozji. Więc wyobraźcie sobie co się dzieje , kiedy nikt na proporcje nie zwraca uwagi!

Link do opinii
Avatar użytkownika - booksitsmypassio
booksitsmypassio
Przeczytane:2024-05-23, Ocena: 6, Przeczytałam,

Tytuł : Córka Dziekana

Autor : A. P. Mist

Wydawnictwo WasPos

Data premiery : 17.04.2024r

#współpracareklamowa 

#współpracabarterowa 

#współpracarecenzencka 

 

Opis książki :

Ivory, utalentowana studentka chemii, przypadkowo poznaje mężczyznę, który samym spojrzeniem wywiera na niej ogromne wrażenie. Przez pół roku nie może zapomnieć o nieznajomym, a gdy spotyka go ponownie, chemia pomiędzy nimi jest tak silna, że nie sposób jej nie zauważyć. Wszystko jednak komplikuje fakt, że Marcus Sordon okazuje się jej nowym, o piętnaście lat starszym wykładowcą.

Córka apodyktycznego dziekana najpierw walczy z pokusą, jaką stanowi dla niej profesor, a kiedy w końcu oboje poddają się wybuchającej namiętności, przekonują się, jak wysoka jest cena za zakazany romans.

Czy warto ryzykować, gdy na szali stoją kariera Marcusa i przyszłość Ivory?

Ile walk przyjdzie im stoczyć na drodze do szczęścia i czy zdołają pokonać wszystkich wrogów, którzy na niej staną?

A może wszystko okaże się tylko krótkotrwałą fascynacją bez szans na happy end?

 

"Nie mogłam się poddawać jego urokowi. Łamanie zasad to jedno, ale rujnowanie ojca, to już całkiem odmienna rzecz. Nawet ja nie byłabym zdolna zrobić mu czegoś takiego. [...] 

Gdybym wdała się w romans z Sordonem, to wybuchłby skandal i każdy z nas słono by za to zapłacił. Każdy inną cenę. "

 

Ivory i Marcus spotykają się w niespotykanych okolicznościach, ona po rozstaniu z chłopakiem zastanawia się jakby to było skoczyć z mostu a on biorąc ją za samobójczynię postanawia ją uratować. Ich drogi się rozchodzą a po nieznajomym został Ivory tylko płaszcz, który przypomina jej o nim.

Po pół roku spotykają się i wiedzą, że to co się wydarzyło nie było wybrykiem wyobraźni, ale jakie jest ich zdziwienie, kiedy okazuje się, że ona jest studentką a on właśnie został jej nowym profesorem.

Czy chemia między nimi będzie tak silna, że poddadzą się zakazanemu romansowi?

Czy to, że Ivory okaże się córką dziekana stanowczo ostudzi zapędy Marcusa?

 

Są takie historie, które po przeczytaniu chciałoby się zapomnieć aby podczas czytania przeżyć te same emocje i z tą właśnie tak jest. Po zakończeniu siedziałam i patrzyłam na okładkę myśląc - JA CHCĘ JESZCZE RAZ.

Teraz już wiem, że koniecznie muszę poznać pozostałą twórczość autorki. 💜

Wspaniała historia, gdzie emocje i rozterki bohaterów przekazują czytelnikowi niesamowitych wrażeń podczas czytania.

Chemia między bohaterami jest niesamowita. Bo jak się spotyka dwóch chemików to wychodzi z tego niezła mieszanka wybuchowa. 🔥

Gorąco polecam. 💜

Dziękuję autorce i wydawnictwu za zaufanie i egzemplarz recenzencki.

#książkoweimpresje

#ewelabook @ewelabook 

Link do opinii
Avatar użytkownika - Bookszonki
Bookszonki
Przeczytane:2024-05-25, Ocena: 4, Przeczytałem, Mam,

Dzień dobry w maju!

Pogoda udana jak i czas spędzony z książką Córka Dziekana.

 

Jest to romans age gap (czyli motyw z różnicą wieku między partnerami).

 

Lubicie takie książki?

Ja owszem, zwłaszcza kiedy potrzebuję odblokować zastój czytelniczy albo kiedy mam chęć na lżejszą lekturę po kryminałam czy thrillerach.

 

Ivory to tytułowa córka dziekana, która musi spełniać surowe wymogi swojego ojca.

Ten ma wymagania spore, od siebie nie dając praktycznie nic.

A nawet okazuje się on podłym człowiekiem ale o tym już musicie przeczytać sami.

 

Kiedy Ivory ma moment załamania, staje na krawędzi mostu a od skoku ratuje ją pewien przystojniak...

 

Po kilku miesiącach myślenia o nim okazuje się, że to jej nowy wykładowca chemii.

 

Co zrobić, gdy serce podpowiada inaczej a rozum wie swoje?

 

To uczucie jest zakazane ale jak mówi mądre przysłowie, serce nie sługa.

 

Marcus śnił o dziewczynie z mostu w Londynie.

Czy to zjawa? Czy ona była prawdziwa?

 

Wtedy nagle staje przed nim na sali wykładowej.

Nie tylko jest jego studentką ale także córką dawnego przyjaciela...

 

Książka ma niewiele stron, czyta się ją błyskawicznie.

Akcja jest napięta od początku do końca, często możemy znaleźć także zwroty akcji gdyż nasi bohaterowie są wybuchowi, porywczy i lekko niestabilni emocjonalnie.

 

Nie brakuje też spicy scen ale nie są wulgarne ani nachalne, po prostu normalne pożądanie między dwojgiem ludzi.

 

Przyznam, że czasami mnie wkurzali nasi bohaterowie swoimi fochami ale tacy są ludzie też i w życiu więc cóż rzec.

 

Bardzo fajna książka na wieczór, weekend majowy czy poranek przy kawie.

 

Nie musisz się dużo zastanawiać co tu jest grane a po prostu dobrze się bawisz czytając perypetie miłosno humorystyczne dwójki ludzi, którzy spotkali się przypadkiem.

 

Na pewno sięgnę po jeszcze nie jedną książkę autorki i koniecznie muszę kiedyś (tak, kiedyś bo mam mnóstwo książek na stale rosnącej liście) nadrobić jej poprzednie dzieła.

 

Ona młoda ale już doświadczona i skrzywdzona.

On staszy, po rozwodzie.

 

Czy znajdą wspólny mianownik?

Czy zrezygnują z planów zawodowych by być razem?

 

Córka dziekana poleca się dla przyjemnej lektury.

Link do opinii
Avatar użytkownika - dosia1709
dosia1709
Przeczytane:2024-05-17, Ocena: 6, Przeczytałem,

Ivory nie ma łatwego życia. Mieszka z apodyktycznym ojcem, dla którego jest tylko balastem. Pomimo to stara się spełniać jego oczekiwania.

 

"" Mój ojciec był jak męska wersja królowej lodu"

 

Niestety nadszedł czas, że dziewczyna miała już wszystkiego dość.

I wtedy na jej drodze pojawia się Marcus Sordon. Dziewczyna przez pół roku nie może zapomnieć o nieznajomym mężczyźnie, którego spotkała.

Gdy ich drogi ponownie się krzyżują. Chemia między nimi wzrasta, choć oboje wiedzą, że to uczucie jest zakazane. Jednak im bardziej starają się z nim walczyć tym bardziej ich do siebie ciągnie.

 

Czy nauczyciel chemii i jego studentka zaznają szczęścia?

Czy warto ryzykować, gdy na szali stoją kariera Marcusa i przyszłość Ivory?

 

Powiem Wam, że tu autorka mnie zaskoczyła. Pierwszy raz odkąd czytam jej książki nie mam ochoty jej udusić?.

Ta historia to taki powiew świeżości, dawno nie czytałam tak lekkiego, pikantnego, pełnego humoru i zaskakującego romansu.

Przepychanki między tą dwójką wywoływały uśmiech na mojej twarzy przez prawie całą książkę. Nie zabrakło również scen, w których się wzruszyłam oraz tych, w których miałam ochotę przetrzepać bohaterom skórę za ich dziecinne zachowanie.

Oczywiście nie zabrakło też przekleństw z mojej strony na rzeczy, które robili poboczni bohaterowie.

 

Podsumowując.

 

"Córka dziekana" to historia, która pokazuje, że miłość przychodzi znienacka i nic nie stanie jej na przeszkodzie, czy to duża różnica wieku, czy kłody rzucane pod nogi przez innych. Prawdziwa miłość zawsze znajdzie sposób, aby połączyć dwoje ludzi.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Alexa
Alexa
Przeczytane:2024-04-23, Ocena: 6, Przeczytałem,
Inne książki autora
Zamknij oczy
A. P. Mist0
Okładka ksiązki - Zamknij oczy

W wyniku traumatycznej przeszłości Claudia boi się dotyku. Każdy jej dzień wygląda tak samo, ale przewidywalność i nuda dają jej poczucie bezpieczeństwa...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy