On przystojny buntownik, który kocha motocykle, ale nie lubi samego siebie. Młody mężczyzna z przeszłością, która pozostawiła blizny na jego ciele i psychice. Nie wierzy w miłość ani w to, że jest jej wart, a kobiety zmienia jak rękawiczki.
Ona delikatna, ciepła i pełna empatii, kocha się w nim od zawsze i ma nadzieję, że ON w końcu zauważy w niej atrakcyjną kobietę, nie tylko siostrę swojego przyjaciela.
Liwia i Igor znają się od dzieciństwa, kiedy Igor ma dwadzieścia lat, rodzinna tragedia zmusza go do opuszczenia miasteczka, w którym do teraz mieszkał. Liw wierzy, że on jest miłością jej życia i czeka na jego powrót...
Co wydarzy się, kiedy tych dwoje spotka się ponownie? Czy obezwładniające przyciąganie, chemia i fascynacja mogą przemienić się w miłość...?
Wydawnictwo: W.A.B.
Data wydania: 2022-03-09
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 288
"Chłopak z sąsiedztwa" autorstwa Alexy Lavendy, to historia, która czaruje swoim pięknem i ciepłem od pierwszej strony. Otula swoją delikatnością, zabierając nas do świata pełnego miłości, czułości, a także i bólu. Zaczynając ją, nie spodziewałam się, że wywrze na mnie tak wielkie wrażenie! Przez nią się po prostu płynie! Odkładając książkę na bok, ona dosłownie wołała mnie, bym ponownie dała się jej porwać. Każda minuta spędzona na czytaniu była dla mnie fantastycznym przeżyciem...
Igor przeszedł w życiu wiele złego, wraz z mamą był katowany przez swojego ojca alkoholika. Starał się z całych sił chronić mamę oraz młodszą siostrę, choćby przyjmując na siebie wszystkie ciosy. W międzyczasie uczył się różnych walk, tego jak może się bronić przed swoim katem. Gdy miał 20 lat, doszło do tragedii, która odcisnęła na nim piętno, zarówno fizyczne jak i psychiczne. Razem z rodziną wyjechał z miasta, by po kilku latach wrócić samemu. Już nie był tym samym, roztrzęsionym chłopakiem co kiedyś, ale demony przeszłości dalej w nim tkwiły, żywiąc się bólem i strachem, który w nim trwał...
Liwia odkąd pamięta, była zakochana w Igorze, jednak on widział w niej tylko młodszą siostrę swojego przyjaciela. Dziewczyna mimo wszystko dalej miała nadzieję, że kiedyś mu się spodoba, że on również będzie darzył ją uczuciem, jakim ona darzyła go. W wakacje wróciła do rodziców, ale nie spodziewała się, że on też tam będzie. Uczucia na nowo ją obezwładniły i tym razem obiecała sobie, że zrobi wszystko, by się do niego zbliżyć. Ale czy ten poraniony przez życie mężczyzna będzie w stanie ją pokochać? Tego musicie dowiedzieć się, sięgając po tę niesamowitą książkę!
Ta książka zawróciła mi w głowie, rozkochała mnie w sobie, porwała w swoje sidła i nie chciała wypuścić. Z uśmiechem na twarzy przewracałam kolejne strony, coraz bardziej zatracając się w tej historii. Czytając ją, czułam motylki w brzuchu. Niejednokrotnie ocierałam łzy, które spływały kaskadami po mojej twarzy. Gorące sceny z udziałem bohaterów, nie raz sprawiały, że policzki płonęły mi żywym ogniem, a wyobraźnia dosłownie szalała. Autorka doskonale wie, jak podniecić żar, tak by czytelnikowi robiło się gorąco od samego czytania. Powieść cały czas trzyma nas w napięciu, zwłaszcza jej zakończenie. Jestem po prostu zła na taki koniec i mam nadzieję, że w niedługim czasie będę mogła przeczytać dalszą część historii bohaterów, którzy skradli moje serce.
Autorka poza napisaniem fantastycznej książki o miłości, poruszyła również bardzo ciężki temat, jakim jest przemoc domowa i nadużywanie alkoholu przez członka rodziny. Pokazała, jak ważna jest pomoc psychologa oraz wsparcie najbliższych. Niestety nie każdy potrafi sobie samemu poradzić ze swoimi demonami, a przynajmniej nie do końca. Po to właśnie jest masa przeróżnych specjalistów, ośrodków, czy telefonów wsparcia. Dzielenie się swoimi przeżyciami z innymi nie jest łatwe, ale dzięki temu, możemy zrzucić z siebie ból, który nam ciąży...
Dziękuję pięknie wydawnictwu lipstick books oraz Autorce za możliwość przeczytania tej cudownej książki. Polecam ją z całego serca!
[ RECENZJA ]
Alexa Lavenda "Chłopak z sąsiedztwa"
Wyd. LipsticBooks
W trakcie czytania książki i słuchania audiobooka treść recenzji powoli sama układała mi się w głowie. Kiedy jednak dobrnęłam do końca...nie wiem co mam napisać. Wszystkie myśli wydają się mi teraz bez sensu, znaczenia, mocy.
Igor, chłopak z trudnym dzieciństwem, zmuszony po dramatycznych wydarzeniach uciekać w świat, teraz postanawia wrócić i rozkręcić biznes w rodzinnym garażu.
Zdany od zawsze sam na siebie, po traumatycznych przeżyciach wydaje się być niezdolny do ludzkich uczuć, okazywania ich czy stworzenia partnerskiego związku.
Liwia studentka, która na czas wakacji wraca do domu rodziennego, by "naładować akumulatory". Otoczona miłością kochających rodziców oraz brata. Od kiedy tylko jako młoda dziewczyna poznała Igora, zakochała się w chłopaku z sąsiedztwa. To uczucie nigdy nie zgasło. Wręcz odżyło z podwójną mocą, gdy okazuje się, że obiekt jej westchnień znów pojawia się blisko niej.
Liwia za wszelką cenę pragnie rozbudzić w Igorze uczucie i sprawić, by chłopak dostrzegł ja w końcu i odwzajemnił zaloty. Z jego strony wydaje się to być tylko gra, zabawą.
Gorące sceny pełne namiętności. Rozpalone rządzę, które szybko zostają gaszone rozumem, by uniknąć wzajemnego ranienia się.
Do czasu...
Role się odwracają, gdy to Igor zmuszony zostaje do walki o Liwie.
I to dopiero ta walka pokazuje jak stłamszony, zamknięty w sobie człowiek rozkwita na nowo. Tylko czy nie jest za późno już na pielęgnowanie tego kwiata?
Mam nadzieję, że autorka rozpościerając przed swoimi czytelnikami nadzieję na happy end oraz wizję sielankowej, odwzajemnionej miłości wie co czyni kończąc historię tak a nie inaczej.
I że nie bawi się z nami, jak Igor z Liwią, w kotka i myszkę i pracuje już nad kolejnym tomem ...
Liwia i Igor znają się od bardzo dawna. On był przyjacielem jej brata, częstym gościem w ich domu, ona młodszą siostrą, która ciągle za nimi latała. Później zaczęła dorastać, a Igor coraz bardziej jej się pobrał, jednak on na nią nie patrzył w ten sposób, była tylko małolatą. W pewnym momencie w domu Igora doszło prawie do tragedii, a on z mamą i siostrą wyjechali do babci.
Mija kilka lat, a w ich życiu wiele się zmienia. On stał się mężczyzną, ona przestała być małolatą. Nie zmieniły się jej uczucia, dlatego, kiedy tylko widzi Igora w swoim domu, bardzo się z tego cieszy. Ma nadzieję, że teraz uda jej się zostać kimś więcej niż tylko młodszą siostrą jego przyjaciela. Mężczyzna ma zamiar zostać na stałe, chce otworzyć warsztat, gdzie będzie naprawiał motocykle. Jest w tym naprawdę dobry, a mieszkając u dziadków, odniósł już pewne sukcesy. Liwia nie jest mu obojętna, jednak on nie wierzy w miłość, a ona nie zasługuje, by stać się panienką na jedną noc. Czy Liwia będzie na tyle wytrwała, że zdobędzie serce Igora? Czy mężczyzna zdoła pokonać demony przeszłości? Czy jego powrót był dobrą decyzją?
Jestem zdecydowanie na tak, książka bardzo mi się spodobała i wciągnęła na tyle, że nie byłam w stanie oderwać się, aż nie dotarłam do ostatnich stron. To historia, która wielokrotnie mnie zaskoczyła i to bardzo pozytywnie. Pełna bólu, trudnej przeszłości, z którą bohater musi się zmierzyć, a jednocześnie przyjaźni, namiętności, miłości i to nie tylko damsko - męskiej. Podczas czytania towarzyszyło mi wiele emocji, a w oczach niejednokrotnie gościły łzy.
Bohaterowie ciekawi, dobrze wykreowani.
Liwia to młoda dziewczyna, która ma za sobą szczęśliwe dzieciństwo, studiuje, ma doskonały kontakt z rodzicami i starszym bratem. Do szczęścia brakuje jej tylko mężczyzny, którego darzy uczuciem od lat. To bohaterka, która potrafi zawalczyć o siebie, swoje marzenia, a jednocześnie pokazać pazurki.
Igor wychowywał się w domu pełnym przemocy i alkoholu. Jego ojciec zrobił bardzo wiele złego, co znacząco wpłynęło na życie Igora. Teraz jest dorosły, osiągnął w życiu dość dużo, a mimo to ma bardzo niską samoocenę. To jeden z nielicznych bohaterów męskich, którego bardzo było mi szkoda i często miałam ochotę go mocno przytulić, a jednocześnie nim potrząsnąć, żeby dał sobie szansę na szczęście.
„Chłopak z sąsiedztwa” to książka, podczas której czytania momentami się śmiałam, a momentami miałam ochotę płakać. Ze swojej strony z przyjemnością polecam.
Recenzja pojawiła się również na moim blogu -Mama, żona - KOBIETA
On, chłopak z trudną przeszłością, który pomimo wszystko wyszedł na prostą i zapracował na swoją przyszłość. Przyjeżdża do rodzinnego miasteczka i chce się zmierzyć z demonami. Nie wierzy, że jest w stanie kochać i zapewnić bezpieczeństwa osobom, na których mu zależy. Ona młoda, zakochana w nim od dawna, ma wreszcie okazję wyznać mu swoje uczucia. Czy dawna miłość ma szanse rozkwitnąć? Czy Igor wybaczy sobie wydarzenia z dzieciństwa?
Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki i jestem wściekła! Dawno tak mnie żadna książka tak nie zdenerwowała i nie zmyliła. Tak się nie robi i tyle. Tylko żeby nie było, to wszystko jest w pozytywnym znaczeniu, choć serduszko zabolało bardzo. Historia może wydawać się nad wyraz banalna, bo kto nie nie kojarzy podobnej fabuły? Mimo tego czytało mi się ją świetnie. Od samego początku się w nią wkręciłam i chciałam wiedzieć, co dalej się wydarzy. Poruszone zostały w niej ważne kwestie, jakimi jest przemoc domowa i bardzo żałuję, że nie było o tym więcej.
Książkę czytało się naprawdę dobrze. Byłam zaangażowana w fabułę i kibicowałam bohaterom. Szybko uciekały mi strony i nie wiem, kiedy one mi uciekły. No i to zakończenie... Jak czytam książkę to unikam ostatnich stron, by sobie przez przypadek nic nie zdradzić. No i sobie czytam, dzieje się coś ważnego, napięcie na największym poziomie, przekręcam kolejną stronę, a tam nie ma kontynuacji, można znaleźć fragment innej powieści autorki. Nawet nie wiecie jaka byłam z tego powodu wściekła, zwłaszcza że to jednotomówka i nie będzie kolejnych części. Najgorsze co można zrobić czytelnikowi. Chociaż z życia pewnie większość zna, że jeśli po skończeniu książki chcemy zabić autora, to znaczy, że była ona dobra!
No i bohaterowie, nie byli źli. Liwia to młoda dziewczyna, która dopiero wkracza w dorosłość, jednak wie, co chce od życia. Jest do tego poukładana, ze swoimi zasadami i pomocna. Nie ocenia ludzi po pozorach. Chociaż momentami, jak każda nastolatka, jeśli ktoś jej czegoś zabrania to robi się na przekór. Trudno jej nie polubić i zachowywała się tak, jak osoby w jej wieku. Z drugiej strony mamy Igora, co do niego mam mieszane uczucia. Rozumiałam po części jego zachowanie, ale zaraz myśli jedno i robi drugie. Wiadomo, gdyby to się nie działo, akcja nie poszłaby do przodu, no ale momentami była to przesada. Wiem, że im mogły hormony szaleć i miłość kwitnie, ale istnieją inne tematy niż tylko co oni by nie chcieli robić z tą drugą osobą. Czasami miałam wrażenie, że ja nie wiem co ich połączyło i co oni w sobie widzą prócz pociągu cielesnego.
Podsumowując to nie jest zła książka. Czyta się ją naprawdę dobrze i jest wciągająca, porusza ważne wątki. Może fabuła nie jest jakaś odkrywcza, jednak ma w sobie to coś. Nie będę ukrywać, bohaterowie dużo myślą lub uprawiają seksu i jak dla mnie delikatnie było tego za wiele. Jednak jeśli lubicie powieści obyczajowe, o dziecięcych uczuciach, trudnej przeszłości, to ta powieść Wam się spodoba. Spędzicie z nią kilka przyjemnych godzin i mocno podskoczy Wam ciśnienie na samym końcu!
👤👤👤Recenzja przedpremierowa 👤👤👤
Premiera 09.03.2022 r.
"Chłopak z sąsiedztwa" - Alexa Lavenda
Wielka miłość noszona głęboko w sobie. Strach i poczucie bezradności, które owładnęło całe ciało i umysł. Ból I niechęć z bycia tym kim się jest. Wiara która nie raz naprawi złamane części.
Liwia, młoda kobieta nie dziewczyna. Pragnie jednego mężczyzny i zrobi wszystko żeby pokazać mu jak wartościowy jest. Nie boi mówić o swoich uczuciach. Ma w sobie wiele niewinności ale o ognia. Zawsze stara się dostrzegać w innych dobro. Swoimi czynami i uwagami chce aby ktoś poczuł się wyjątkowy. Czasami bywała lekko irytująca i zbyt nachalna. Chciała udowodnić, że jest godna miłości i zasługuje na uwagę, ale poniekąd zebrała o to. Na szczęście ona doskonale sobie z tego zdawała sprawę i czuła, że wychodzi na tym żałośnie. Ale nie żałowała tego, bo w życiu trzeba walczyć o to czego i kogo się pragnie.
Igor, zdystansowany, cierpiący, zimny ale dla ludzi, którym ufa, to prawdziwy przyjaciel. Pomimo, że życie sprawiło mu i jego bliskim wiele bólu, krzywd i nienawiści, to wyrósł to mądrego mężczyznę. Zdobył uznanie, pieniądze, nawet sławę ale cienie przeszłości ciągną się za nim przez cały czas. Ale przysłowiowa woda sodowa nie uderzyła mi go głowy. Nadal jest zwykłym mężczyznom. Ukrywa tylko wszystkie swoje emocje pod maską obojętności. Kiedy opowiada swoją historię, to łzy leciały jedna za drugą, a serce ściskało się z żalu. Żadna osoba nie powinna być tak potraktowana.
On jest starszym przyjacielem jej brata. Zawsze im towarzyszyła. Była nieodzownym elementem jego życia, tak samo jak on jej. On pomimo uporu, nie potrafi się jej oprzeć. A ona zrobi wszystko żeby wreszcie zwrócił na nią uwagę.
Styl autorki jest poprawny i przyjemny w czytaniu. Umie zagrać na uczuciach bohaterów. Nie raz miałam oczy pełne łez albo mocno zaróżowione policzki od namiętnych scen. Niestety książka zawiera bardzo dużo opisów sytuacji, przemyśleń. Jak dla mnie gdyby usunąć z niej jakąś części, to historia była by bardziej przystępna. A tak to przy czytaniu niektórych byłam znużona i znudzona. Na dodatek co jakiś czas pojawiał się podobny schemat scen ale to nie było zbyt uciążliwe, tylko przewidywalne.
Sceny intymne pełen żaru i młodzieńczego pożądania. Każde słowo, każdy dotyk i pocałunek rozpalało zmysły i powodowało fantazjowanie. Napisane były z wyrafinowaniem i subtelnością, ale nie zabraknie niegrzecznego ognia.
Historia ma bardzo ważne przesyłanie. Warto walczyć o swoje. O miłość. O lepsze jutro. O nową przyszłość. O innych. Trzeba tylko zrozumieć, że każdy człowiek jest warty wszystkiego. Nigdy nie jesteśmy sami. Trzeba tylko rozejrzeć się dokoła.
Książka o już istniejącej miłości, o rodzącej się nowej. O pożądaniu. O trudnym dzieciństwie. O łzach radości i smutku. O trudnych momentach, w których nie jesteśmy sami.
7/10 🔥
Igor kocha motocykle i ich naprawianie. Ma niską samoocenę przez to, w jakim środowisku przyszło mu się wychowywać. Nie wierzy w miłość, twierdzi że nie ma w sobie uczuć.
Liwia to delikatna, pełna empatii dziewczyna, która od zawsze kocha się w Igorze. Wciąż ma nadzieję, że On to w końcu zauważy, więc nawet kiedy Igor wyjeżdża z miasta, Ona czeka na jego powrót.
Spotykają się ponownie po kilku latach, dojrzalsi i inaczej patrzący na świat. Czy ich wzajemne przyciąganie i ogrom pożądania doprowadzą ich do czegoś dobrego?
Pierwszy raz spotykam się z twórczością Alexy Lavendy i muszę przyznać, że to całkiem pozytywne spotkanie. Gdy zaczęłam czytać już wiedziałam, że nie będę mogła odłożyć książki, dopóki nie dobrnę do samego końca. I tak właśnie było, nie odłożyłam jej dopóki nie dobrnęłam do samego końca, a kiedy już tak się stało, poczułam smutek, że to już koniec.
Historia naszych bohaterów opowiada o miłości, tej zakazanej przynajmniej z jednej strony. Pokazuje nam, że jeśli się kogoś kocha, to nawet mijająca lata w rozłące nie są w stanie tego zniszczyć. Liwia bowiem od zawsze darzyła uczuciem Igora, choć ten traktował ją jak swoją przyjaciółkę. Skłamałby, gdyby nie przyznał się że czuje do niej jakąś chemię, ale zawsze twierdził, że chłopak z taką przeszłością nie jest dla niej odpowiedni. Nie chciał jej skrzywdzić, a myślał, że tak właśnie mogłoby się stać. Ona jednak była uparta i nie odpuszczała. Nie kryła przed nim swoich emocji, pragnęła żeby on w końcu zobaczył w niej nie tylko przyjaciółkę, ale również kobietę.
"Moje myśli i pragnienia zawsze kręciły się wokół niego, a teraz jego obecność w naszym domu wcale nie pomagała w ujarzmieniu tej fascynacji. Myślałam, że jego powrót wreszcie ugasi tę palącą tęsknotę i stępi jej ostre kolce, jednak stało się zupełnie inaczej. Im bliżej był, tym bardziej do niego lgnęłam i intensywniej chciałam. Czułam się jak narkomanka, a on był moim uzależnieniem."
Autorka w swojej powieści nie opowiada jednak tylko o miłości. Pokazuje nam przemoc domową, trudne przeżycia, wspomnienia, a także brak poczucia własnej wartości. A wszystko to zostało dobrze przedstawione. Ni zabrakło również tej najważniejszej, czyli nadziei. Nadziei, że pomimo doświadczonego zła są ludzie, którzy nadal w ciebie wierzą, dodają ci otuchy i nie oceniają miarą innych.
Wykreowane postacie są temperamentne. Igor na pozór buntownik, w środku skrywa wiele emocji, choć potrzebuje czasu, aby to dostrzec. Najpierw przyciąga, by za chwilę odepchnąć od siebie dziewczynę, która go kocha. Ale Liwia to bohaterka, która nigdy się nie poddaje i zawsze ma w sobie nadzieję, że on w końcu już zauważy. To dziewczyna, która nie widzi poza nim świata i pragnie, aby on w końcu zrozumiał jak bardzo jest dla niej ważny.
Pokochałam ich oboje i mocno się z nimi zżyłam. Dlatego też mocno trzymałam kciuki, aby oboje w końcu byli szczęśliwi.
"Jednego wieczoru Igor przyszedł później z treningów. Jego życie przewróciło się o sto osiemdziesiąt stopni w niecałą godzinę i zmieniło w prawdziwe piekło, po którym poczuł się jak wyrzutek społeczeństwa. Jeden wieczór, jedna sytuacja, gdzie przyparty do muru musiał zadecydować o życiu wszystkich członków swojej rodziny. Wtedy zrobił coś, co go przeraziło i sprawiło, że uwierzył w to, że jest wcielonym złem, kimś niewartym niczego dobrego i kimś, do kogo nikt nigdy nie powinien się zbliżać. Wtedy go straciłam. Wtedy właśnie także postanowiłam, że zrobię wszystko, aby go przekonać, że jest zupełnie inaczej, niż myśli."
Alexa Lavenda posługuje się całkiem przyjemnym językiem. Potrafi wywołać w swoim czytelniku ogrom emocji. Pikanterii książce dodają sceny zbliżenia między naszymi bohaterami.
A zakończenie powieści pozostaje otwarte, więc książka aż się prosi o kontynuację. Mam nadzieję, że ona kiedyś powstanie, a my się jej doczekamy.
"Chłopak z sąsiedztwa" to historia o miłości, przyjaźni, trudnej przeszłości. O walce z samym sobą, o szukaniu lepszego jutra i odzyskaniu własnej godności. Gorąco polecam!
Ostatnio zaczytuję się powieściami autorki i stwierdzam, że są to książki bliskie memu sercu, wdzierają się w zakamarki duszy i dają do myślenia. Ta pozycja idealnie wpasowała się w moje gusta i już od pierwszych stron wciągnęło mnie jej czytanie.
Opisana historia jest piękna, wstrząsająca, przepełniona bólem, niepewnością i strachem by zaufać i zbliżyć się do drugiej osoby.
Igor to dobry chłopak, jednak okrutny los dał mu za ojca człowieka, który był alkoholikiem. Pod jego wpływem przemieniał się w tyrana i okrutnika wyładowującego swą agresję najpierw na żonie a później na dorastającym synu. Rodzina po pewnych wydarzeniach musi się wyprowadzić, by zapomnieć o tragedii.
Po kilku latach chłopak wraca na stare śmieci i zostaje z radością powitany przez rodzinę mieszkającą po sąsiedzku. Ten przystojniak odnawia przyjaźń z Patrykiem i jego siostrą Liwią. Dziewczyna od wielu lat zakochana jest w nim i postanawia zrobić wszystko, by Igor zwrócił na nią uwagę.
Czy uda się zdobyć zaufanie i serce Igora? Czy gruby mur jakim otoczony jest chłopak da się przebić komukolwiek? Czy napięcie i pożądanie jakie narasta, gdy ta dwójka jest blisko siebie, da się zlekceważyć?
Pokochałam tą historię i mocno kibicowałam bohaterom, marząc by ten przystojniak pozwolił zabliźnić się ranom, przestał obawiać się tego, iż jest taki sam jak jego ojciec i zaznał prawdziwego szczęścia. Było kilka momentów w tej powieści, gdy moja twarz zalała się łzami, zwłaszcza zakończenie, które zaszokowało mnie ogromnie i nie mogę przestać o nim myśleć. Mam wielką nadzieję, że autorka zlituje się nad czytelnikami i napisze kontynuację tej historii.
Styl pani Aleksy jest rewelacyjny, przystępny i lekki, co pozwala na szybkie i przyjemne pochłanianie lektury. Postaci są genialnie wykreowane, takie prawdziwe i z charyzmą. Przedstawione przeżycia i problemy są jak z prawdziwego życia wzięte. Dosłownie odczuwałam to co gnębiło Igora, jego gniew, rozgoryczenie, lęki, poczucie winy. To straszne jak doświadczyło go życie. Ta lektura ukazuje, że wszystko można pokonać, tylko trzeba w siebie uwierzyć, dać szansę na uśmiech losu, nie odgradzając się od innych.
Uważam, że ta pozycja jest wartościową książką, którą naprawdę warto przeczytać. Intrygująca historia jest pełna zwrotów akcji, a świetne sceny zbliżeń rozpalają i wzniecają ogień. Nie sposób się nudzić podczas czytania, dlatego zachęcam was do sięgnięcia. Szczerze polecam!
Niestety jestem nią rozczarowana. Owszem, okładka jest ciekawa. Opis intrygujący i zachęcający do przeczytania tej książki... Jednak treść jest słaba. Właściwie fabuła skupia się na tym jak Liwia jest oczarowana przystojnym sąsiadem i jak chciałaby by wydarzyło się między nimi coś więcej... Właściciwe zachowywała się jakby miała na jego punkcie obsesję. Znowu sąsiad niby ją chce a nie chce. I tak przez niemal całą książkę. Dopiero pod koniec było coś innego, ale to za mało by poczuć emocje.
Cudowna lekka historia. Napisana bardzo przyjemnie z naprzemiennym opisem zdarzeń bohaterów z ich perspektywy. Chcę jednak zwrócić uwagę, że mimo iż na nagłówku pisało, że czytam wypowiedź Liwii, to jednak chwilami tak wiele ogólnych rzeczy opisywała, że odnosiłam wrażenie, iż zamieniała się w narratora. Mimo iż historię poznajemy z perspektywy Liw i Igora, to jednak zdecydowanie jego kwestia była dużo krótsza i bardziej konkretniejsza. Choć sam powracał do dalszych myśli, to jednak tutaj to cały czas był on. W jej kwestii tak wiele się działo, że gdzieś zatracało wrażenie jej wypowiedzi, a sprawiało, że czytałam to bardziej jako opowiadanie narratora. Nie wiem czy tylko ja odniosłam takie odczucie.
Jest to typowa książka o miłości z wątkiem obyczajowym. Zaczęła się bardzo niewinnie, aczkolwiek ich flirt z każdą dalej przeczytaną stroną zaczął się nasilać i ukierunkowywać jako wspólna przyszłość. Było tam kilka nawet dłuższych opisów ich namiętności, pieszczot, poznawania swoich ciał, aczkolwiek jakoś nie rozpaliło to we mnie uczuć jakimi poddawali się bohaterzy. Wciąż się zastanawiam dlaczego tak czuję, ale cała opowieść jakby działa się obok mnie. Byłam widzem lecz bardziej w wersji kinowej, gdzie inni oglądali ze mną ich sceny, a zabrakło mi takiej intymności między czytelnikiem a książką. Nie mogłam się z nią zespolić, nie potrafiłam czuć tego samego co oni. Uczucie między tymi dwoma faktycznie było bardzo gorące. Wiedziałam, że łączy coś namiętnego, że lubili poddawać się tym myślom. Początkowo on nie był z tego zadowolony, gdyż bał się, że ją skrzywdzi. Nie chciał, by była kolejną przelotną historią, która drugiego dnia zyskiwała miano odległej i nieważnej. Ona mimo tego z uporem oddawała mu swoje wdzięki sugerując, że z nim może wszystko. Jeśli jesteście ciekawi jak się to wszystko skończyło, to zapraszam do lektury:-)
Sięgając po tę książkę spodziewałam się ugranego motywu, gdzie ona marzy o chłopaku, z którym się wychowała, a dla niego ona jest tylko młodszą siostrą przyjaciela. Jakże było moje zaskoczenie, kiedy okazało się, iż mamy tu coś znacznie więcej.
Tym razem Alexa Lavenda pod płaszczykiem lekkiej powieści przemyciła ważny problem przemocy domowej. Historia pokazuje jak ważne jest wówczas wsparcie, by ofiara nie brała na siebie nie swojej winy. By zrozumiała, że rodzice powinni być dla dziecka oparciem, dawać jej poczucie bezpieczeństwa, a nie odwrotnie. W tym miejscu bardzo współczułam głównemu bohaterowi. To, co przeszedł Igor, jak mimo to starał się obronić swoją rodzinę...
Historia pokazuje jak duży wpływ ma na nas to, gdzie się wychowaliśmy. Jak przeszłość determinuje to, jakimi się postrzegamy. Jak przez traumatyczne wydarzenia nie potrafimy zrozumieć, że zasługujemy na miłość. Jak trudno jest nam wpuścić kogoś do naszego świata.
"Wierzyła we mnie nawet wtedy, kiedy ja sam w siebie wątpiłem. Widziała we mnie dobro, choć moja dusza była przesiąknieta mrokiem. To nieprawda, że jej nie chciałem. Wiedziałem, że była jedyną osobą, która mogłaby dać mi szczęście, ale co mógłbym w zamian dać jej ja? Nic. Byłem pusty, zimny i zepsuty."
Autorka doskonale potrafi wyważyć w odpowiednich proporcjach emocje, uczucia, erotykę, wątki miłości z przemocą, jasne i ciemne strony duszy człowieka.
"(...) nie byłem dobrym materiałem na chłopaka, a ona zasługiwała na kogoś porządnego. Kogoś mniej destrukcyjnego, kto nie nosi w sobie tyle ciemności i nie kipi agresją. Ja musiałem ją wciąż poskramiać i nie potrafiłem odczuwać żadnej z emocji, które okazywała ona. Miłość, ciepło, zaufanie... tego nie było w moim życiu, nikt nigdy mnie nie nauczył kochać."
Nie zabrakło oczywiście pikantnych scen, które przyspieszają o szybsze bicie serca. Autorka sprytnie przeciągała (a wręcz przeszkadzała postaciom) moment, kiedy między parą naszych bohaterów dojdzie do czegoś więcej. Koniec końców bardzo mi się to podobało.
"Od lat pragnęłam go sercem i duszą i to on był tym, który mógł mnie uszczęśliwić. Tylko on. Igor Markowski - chłopak z przeszłością. Twardziel o skomplikowanej osobowości, introwertyk i outsider. Chłopak z sąsiedztwa."
Dodatkowym atutem książki jest świetnie ukazana pasja do motoryzacji. Żeńska część czytelników niech się nie martwi, te fragmenty wcale a wcale nie nudzą.
"Chłopak z sąsiedztwa" to powieść pokazująca jak ważne dla każdego z nas jest akceptacja, miłość i ciepło rodzinne. Myślicie że przeznaczenie można oszukać? Sprawdźcie!
Zauroczenie w stosunku do kolegi starszego brata to motyw często powtarzany w literaturze. Zazwyczaj wraz z osiągnięciem dorosłości takie nastoletnie fantazje pozostają w sferze zabawnych wspomnień z młodości i nie mają swojego odzwierciedlenia w przyszłości. A co, gdy takie urocze, niewinne zadurzenia, wraz z upływem lat jest jedynie coraz silniejsze, a żaden inny napotkany mężczyzna, nie jest w stanie dorównać ideałowi? Ideałowi zbudowanemu w głowie, bowiem często taka fascynacja ma odniesienie do wykreowanego w głowie obrazu, a nie faktycznej osoby. O takiej odrobinę zakazanej, nawet trochę już zakurzonej, ale jak najbardziej realnej miłości do chłopaka z sąsiedztwa i najlepszego przyjaciela opowiada najnowsza książka Alexy Lavendy. Lecz pod pretekstem opowieści o skomplikowanych uczuciach Autorka porusza ważny i zawsze aktualny temat przemocy domowej.
Liwia zawsze była postrzegana jako młodsza, naiwna i słodka dziewczyna. Jej zauroczenie Igorem było oczywiste, choć wszyscy uznawali je za niegroźne i przejściowe. Jednak mijający czas, rozłąka i wkroczenie w dorosłe życie nie zmieniły tego, jak Liwia postrzega przyjaciela starszego brata. Dziewczyna studiuje, pracuje i robi wszystko, by mieć jak najmniej czasu wolnego. Kiedy tylko może zajmuje się restaurowaniem starych rzeczy, od dekoracji począwszy na meblach kończąc i sprawia jej to ogromną frajdę. To odpowiedzialna, poukładana, twardo stąpająca po ziemi dziewczyna, która ma swoje priorytety i nie w głowie jej imprezy czy lekkie studenckie życie. Choć w niczym nie przypomina już nastolatki to jej niewinność i patrzenie sercem na innych kompletnie się nie zmieniły. Czy ta nowa-stara Liwia jest wystarczająca, by Igor spojrzał na nią w inny sposób niż dotychczas?
Igor w dzieciństwie przeszedł przez piekło. Ojciec alkoholik wielokrotnie wystawiał go na próby, przez niego żył w biedzie i nieustannym strachu. Wszystkie wydarzenia z udziałem rodziców sprawiły, że ten młody mężczyzna bardzo źle siebie postrzega. Choć pomimo trudnego startu wiele osiągnął, jest uzdolnionym mechanikiem i planuje otworzyć swój biznes, to nie potrafi pozbyć się ciężaru z przeszłości. Ma niską samoocenę i widzi w sobie jedynie syna potwora, który z pewnością nosi chore geny ojca, która kiedyś przejmą nad nim kontrolę. Jest zdania, że żadna praca nad tłumioną agresją czy też rozmowy z psychologiem nie zmienią go i najzwyczajniej w świecie odmawia sobie prawdziwego szczęścia, by nie skrzywdzić kogoś, kto jest mu bliski.
Alexa w dostępny ale i poruszający sposób, za pomocą swoich bohaterów, otwarcie mówi o przemocy domowej. Nie tylko ukazuje jak drastycznie wpływa ona na ludzi jej doświadczających ale także jak ogromne spustoszenie sieje w psychice i jak pomimo upływu czasu trudno otrząsnąć się z traumy zgotowanej przez najbliższą osobę, która powinna była chronić, a stała się katem. To szalenie istotna kwestia, która często nadal jest tematem tabu, otoczenie przymyka na nią oko, oprawca czuje się bezkarny, a ofiara żyje w strachu i wstydzie. Autorka naprawdę stanęła na wysokości zadania i bardzo umiejętnie przedstawiła ten temat, problemy jakie się z nim wiążą ale i uświadomiła, że są sposoby, by pomóc ludziom dotkniętym przemocą. Ponadto, sama historia relacji Liwii i Igora jest rozpisana jak zwykle bardzo wnikliwie i przekonująco. Chemia między bohaterami jest niezaprzeczalna, a wszelkie wątpliwości i emocje będące ich udziałem są przelane na papier tak, by czytelnik w pełni zrozumiał co kieruje bohaterami. "Chłopak z sąsiedztwa" to opowieść złożona i wciągająca, charakteryzująca się lekkością pióra Autorki nawet w trudnych kwestiach, czytająca się świetnie i rozbudzająca ochotę na więcej. Mam nadzieję, że opowieść o Liwii i Igorze znajdzie swoje grono czytelniczych fanów i otrzymamy kolejną odsłonę tej historii.
Młoda kobieta, której życie nigdy nie oszczędzało, spotyka na swojej drodze mężczyznę, który w życiu ma wszystko na wyciągnięcie ręki.Ona...
,,Kolejna strata i kolejna szansa od życia. Historia lubi się powtarzać, zataczać kręgi... Pokochałam zbyt mocno, zbyt intensywnie, spłonęłam w żarze namiętności...
Przeczytane:2022-12-07, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2022 roku, 52 książki 2022,
Książka to ciekawa historia , w której autorka porusza trudny temat przemocy domowej. Choć jest ona tłem dla historii Liwii i Igora ale za to świetnie wkomponowana w całość. Czy historia mi się podobała? Mam co do niej mieszane uczucia.
Liwia to młoda dziewczyna, która od zawsze darzyła uczuciem Igora, przyjaciela swojego starszego brata i jednocześnie sąsiada. Rodzinna tragedia zmusiła Igor do wyprowadzki wraz z matką i siostrą. Liwia nie zapomniała i miała nadzieje, że kiedy wróci. Gdy tak się stało między nimi pojawia się coś, o czym marzyła. Tylko czy Igor zauważy w niej kobietę, a nie nastolatkę, jaką była, gdy wyjeżdżał?
Igor wraca w rodzinne strony i chce zmierzyć się z demonami przeszłości. Rodzina jego przyjaciela przyjmuje go z otwartymi ramionami a on sam chce otworzyć warsztat. Jedak coś się zmieniło a właściwie Liwia. Zawsze darzył ja sympatie i opiekował sie ale traktował jako młodszą siostrzyczkę kumpla. Teraz zauważa ja jako kobietę. Liwia wzbudza w nim nieznane uczucia, przed którymi się broni. Czy otworzy się na miłość?
Historia ciekawa, z potencjałem ale trochę zabrakło mi rozwinięcia akcji. Większość książki to wspominanie dawnych czasów i relacją między Liwią i Igorem. Ta dójka ma się ku sobie, ale między nimi nie czuć tej chemii. W książce mamy dość sporo scen erotycznych. Nie są ani wulgarne, ani jakieś intrygujące czy gorące. Jak dla mnie zwyczajne i napisane poprawnie. Postacie są dość dobrze wykreowane, nawet ciekawe choć za mało się dzieje, by jakoś to określić. Większość scen kreci się wokół fizyczności między tą dwójką. W książce jest też kilka postaci jak rodzice Liwii jej brat Patryk czy przyjaciółka ale pozostali sał spłyceni do epizodów a szkoda. Gdyby rozwinąć poboczne wątki powstałby świetna książka. Tak fabuła skupiła się na Liwii i jej uczuci, które trwa od dzieciństwa oraz na Igorze, który walczy sam ze sobą . Z jednej pragnie Liwii z drugiej blokuje się na nią.
Książkę czyta się lekko i przyjemnie. Autorka ma świetny styl. Historia napisana poprawnie z całkiem fajną historią, która w zasadzie zła nie jest. Końcówka nabiera całkiem fajnego biegu, pojawia się se w końcu intrygujący wątek ale dość szybko mamy koniec. I tu jest pytanie, czy na tym autorka zakończyła historię? A może będzie ciąg dalszy? Zakończenie jest w takim momencie, że istnieje potencjał na ciąg dalszy. Jeśli nie to czytelnik ma szansę sam puścić wodze fantazji. Mimo że historia mnie nie do końca kupiła, zachęcam, by samemu wyrobić sobie o niej zdanie.