Historia obciążonego politycznym uwikłaniem dochodzenia w sprawie nagłych i niespodziewanych śmierci ludzi powiązanych z zakupem Pegasusa przez Polskę. W sprawie pojawiają się nieoczekiwanie poszlaki prowadzące do Abu Dauda, przywódcy terrorystycznej organizacji Czarny Wrzesień, ofiary nieudanego zamachu w warszawskim hotelu. Pogubiona w życiu osobistym bohaterka, podkomisarz Olga Suszczyńska będzie musiała walczyć nie tylko o prawdę, ale i o własne życie.
Wydawnictwo: Sonia Draga
Data wydania: 2023-05-18
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 348
Grzegorz Kapla to autor serii kryminalnej z Olgą Suszczyńską, ale i książek podróżniczych i reportaży. ,,Bez przebaczenia" to piąty tom jego serii kryminalnej, ale mimo to można czytać ją jako powieść osobną (sama sprawdziłam!). Pierwszym co mnie w niej zaskoczyło, to jak blisko jest naszej polskiej codzienności. Historia toczy się chwilę po wybuchu wojny w Ukrainie, przez co temat ten jest cały czas obecny w tle, przede wszystkim w pojęciu po postu ogólnoludzkim, o tragedii mieszkańców tego państwa. Tak samo zaskoczyła mnie bliskość polityki: te same afery, te same nazwiska polityków, które znamy ze świata realnego. Intryga opiera się na morderstwie jednego z właścicieli firmy zajmującej się pośrednictwem w zakupie programu Pegasus, a sprawą zajmuje się doświadczona już w kontaktami z polityką Olga Suszczyńska. Która jednak teraz nie może poświęcać całkowitej uwagi sprawie - ma małą córkę, którą wychowuje sama. Prze to skupiamy się tu też na zwyczajnej codzienności, wyzwaniach macierzyństwa i potrzebach poczucia bezpieczeństwa i bliskości, bycia kochanym i rozumianym. Do tego dochodzi prosty styl, który mimo tego zaskakuje głębią... Oczywiście książka to kryminał, powieść sensacyjna z wątkami politycznymi, które odgrywają tu dużą rolę. Intryga jest solidna, skomplikowana i zaskakująca, dająca do myślenia, choć o tym więcej pisać nie mogę, by nie zdradzić zakończenia. Ogólnie jestem zaskoczona, że książka z wątkami politycznymi tak bardzo przypadła mi do gustu! Naprawdę świetny, oryginalny styl! Polecam tym, którzy lubują się w nieoczywistości!
Zazwyczaj czytałam kryminały, których akcja toczyła się poza naszym krajem. Albo takie, które osadzone były w jakieś polskiej miejscowości, ale zarówno to miejsce jak i czas akcji nie posiadały konkretnych przywołań do tego co dzieje się faktycznie w Polsce. Nie spotkałam się w książce wzmianek o aktualnie rządzącej partii oraz o jakiś głośnych aferach, które faktycznie mają dzisiaj miejsce. Czytając ,,Bez przebaczenia" praktycznie na każdej stronie były odniesienia do czasów współczesnych: o epidemii, o wojnie na Ukrainie, o programie szpiegowskim Pegasus oraz to jak nas ocenia arena międzynarodowa. Trochę na początku nie mogłam zaakceptować tej akcji i wydarzeń w niej opisanych. Później trochę lepiej mi się czytało, jednak chyba wole trochę inne tło wydarzeń.
Piotr Pawłowski to przedstawiciel firmy pośredniczącej w zakupie Pegasusa, który został zamordowany. W jego szyje został wbity długopis. Rozwiązaniem sprawy zabójstwa ma zająć się Olga Suszyńska, zwana Serbia. Podczas wstępnych oględzin było już widać, że to praca zawodowca. Chwilę później odnajdują kolejne zwłoki, które również powiązane są z programem szpiegowskim. Schemat zabójstwa ten sam. W tym momencie akcja nabiera tempa.
Oprócz ścigania zabójcy, autor zagłębił się w życie prywatne Olgi. Kobieta ma dziecko i boryka się z własnymi problemami. Czy będą kolejne trupy? Czy uda się jej ostrzec koleje ofiary? A może sama znajdzie się w niebezpiecznej dla niej sytuacji? Przekonacie się sami.
Od początku książki czytelnik wciągnięty jest w wir wydarzeń. Pomysł osadzenia akcji w współczesnym świecie może jest ciekawy i zyska wielu fanów, ale ja jednak wolę bardziej neutralne klimaty. Bez przywoływania ważnych wydarzeń. I bez podawania konkretnych partii rządzących. Tym, którym ten zabieg nie przeszkadza na pewno będą zainteresowani rozwiązaniem zagadki morderstw. Bardzo polubiłam za to Olgę, która pomimo swoich problemów i zagubienia życiowego potrafiła wsiąść się w garść. Tempo akcji również jest takie jakie lubię. Nie ma tutaj zbędnych opisów, które zniechęcają do dalszego czytania.
,,Bez przebaczenia" na pewno znajdzie swoich fanów. Mnie za bardzo jej klimat przeszkadzał, ale to tylko moje zdanie. Zachęcam do sięgnięcia po książkę i wyrobienia swojego zdania.
[współpraca reklamowa] Wydawnictwosoniadraga
Od Pacyfiku, poprzez Andy, świętą Dolinę Inków, Machu Picchu, Cuzco, Jezioro Titicaca, aż do atlantyckich plaż Rio de Janeiro… „Nad rzekę...
Patrzeć to trudna sztuka. A jeszcze trudniejsza - widzieć. Łatwo się pogubić w hałasie dnia. W memach, postach, reklamach, lokowaniu produktów, w Tweetach...
Przeczytane:2023-07-16, Ocena: 5, Przeczytałam,