Wydawnictwo: b.d
Data wydania: b.d
Kategoria:
ISBN:
Liczba stron: 400
Kolejny zbiór (chciałem napisać zadań - moje dzieci są przed egzaminem ósmoklasisty) opowiadań Roberta, który miałem przyjemność przeczytać. Wyciągnąłem po nim kilka wniosków.
1. Robertowi znacznie lepiej idzie sf niż fantazy. 2. Czasem dobre opowiadanie potrafi się przemienić w świetną powieść (już przynajmniej trzy razy - aż szkoda, że ja tak nie umiem, bo parę opowiadań miałbym ochotę kontynuować w dłuższej wersji). 3. Nawet nie tak błyskotliwe fantazy czyta się nieźle. 4. Robert to kawał dobrego pisarza, co akurat wiem od dawna, przy którym dobrze się bawię, choć zabija mi ulubionych bohaterów. Nawet jeśli niektórzy z nich się z tego przy kuflu piwa śmieją...Niedaleka przyszłość. Załoga Międzynarodowej Stacji Kosmicznej obserwuje z orbity wybuch i przebieg - niesprowokowanej, jak się zdaje - totalnej wojny...
Piłsudski vs Amaterasu Technologia kontra podniebne bestie Japonia przeciw reszcie świata Rok 1905. Świat stoi w obliczu największego konfliktu...
Przeczytane:2024-04-01, Ocena: 4, Przeczytałam, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2024 roku,
Ciężko jest ocenić zbiór opowiadań jako całość, bo każde z opowiadań. Jedne ciekawe, inne w ogóle mnie nie zainteresowały. Ale też nie jestem fanką takiej tematyki. Sięgnęłam po tą książkę z ciekawości. Ale muszę przyznać, że nie był to zmarnowany czas. Tematy poruszane w opowiadaniach są różne. Styl pisania przypadł mi do gustu.