Siedem lat to szmat czasu. Tyle powinno wystarczyć, aby zapomnieć o paskudnej sytuacji, w jakiej Adele znalazła się w wyniku młodzieńczego zauroczenia. Miała wtedy osiemnaście lat i myślała, że wszystko skończy się dobrze. Tak się jednak nie stało. Uwodzenie starszego o piętnaście lat mężczyzny, który był przyjacielem i równocześnie pracownikiem jej ojca, nie było najlepszym pomysłem. Efekt? Złamany nos ukochanego Pete’a, firma na skraju bankructwa i wymuszony wyjazd Adele z domu. Na długo.
Przyjazd na wesele ojca nie mógł być więc dla niej łatwy. Zwłaszcza że gościny na tych kilka dni udzielił jej... Pete. Adele bardzo chciała zachowywać się poprawnie i nie zepsuć rodzinnej uroczystości. Bo przecież narzeczona taty okazała się przemiłą kobietą, a sama wizyta miała trwać tylko pięć dni. W końcu, do cholery, Adele była już dorosła, dojrzała i umiała nad sobą zapanować! A jednak dotrzymanie postanowienia okazało się trudniejsze, niż sądziła. Wspomnienia wróciły. Dziewczyna nagle zdała sobie sprawę, jakimi dupkami byli wszyscy mężczyźni, z którymi spotykała się po opuszczeniu domu. Liczył się tylko Pete. Uparty, chimeryczny, ale wciąż ukochany.
Okazało się, że siedem lat to za mało, aby ludzie po prostu zapomnieli o skandalu. Adele próbowała jakoś wyjaśnić tę historię, ale... przeszkodziły jej własne uczucia. Była dorosła, więc zdawała sobie sprawę, czym może się skończyć zakazana miłość i że sekretny romans rzadko kiedy jest dobrym pomysłem. Tylko jak połączyć odpowiedzialne postępowanie z bezmiarem uczuć i pożądaniem, które narasta z każdą chwilą i staje się nie do zniesienia?
Pierwsza, zakazana, ale jedyna prawdziwa miłość. Ile jesteś w stanie dla niej poświęcić?
Wydawnictwo: Editio
Data wydania: 2020-08-25
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 272
Tytuł oryginału: It Seemed Like a Good Idea at the Time
Adele swoje nastoletnie zauroczenie przypłaciła wstydem i złamanym sercem, które skutkowały jej ucieczką do Sydney na wiele lat. Pete- jej obiekt westchnień i pracownik jej ojca skończył "jedynie" ze złamanym nosem. Zmuszona do powrotu na ślub ojca, już jako 25-letnia dziewczyna, musi stawić czoła spotkaniu swojej pierwszej miłości. A gdy okazuje się, że będą musieli dzielić dach nad głową.. cóż, to nie mogło się dobrze skończyć. Zwłaszcza gdy okazuje się, że Pete nadal traktuje Adele jak nastolatkę, a Adele odkrywa, że ten facet, choć strasznie ją wkurza, to jednak nadal trzyma jej serce w garści. Ich opowieść porusza tu przede wszystkim problem różnicy wieku w związku, a ich znajomość z nastoletnich lat Adele sprawia, że są przez jej pryzmat oceniani, choć obecnie oboje są dorośli i powinni móc podejmować swoje decyzje. Ich zachowanie jest czasem dziecinne, a ich złość na siebie nawzajem prowadzi do kilku naprawdę zabawnych sytuacji (dawno się tak nie uśmiałam, serio!). Ale te wszystkie emocje, które im towarzyszą sprawiają, że stają się unikalną parą, której z pewnością się nie zapomni w gąszczu kolejnych romantycznych opowieści. Czytając tę książkę pamiętajmy jednak, że to zupełnie inny rodzaj książki niż cykle Stage Dive i Dive Bar i nie porównujmy ich ze sobą :-)
Czwarta część seriiJak pamiętasz, David, Mal i Jimmy znaleźli cudowne kobiety, które najpewniej zostaną z nimi na dobre i na złe. Ciemnooki Ben...
Do dnia ślubu Lydia Green była najszczęśliwszą dziewczyną na ziemi. Chris zachowywał się jak czuły narzeczony i był miłością jej życia. Drobne niepokojące...
Przeczytane:2020-11-09, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu - edycja 2020, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2020,
🤍🤍🤍RECENZJA🤍🤍🤍
Adele już jako szesnastolatka zakochała się w piętnaście lat starszym od siebie, pracowniku swojego ojca - mega przystojnym i seksownie męskim.
Pete od początku traktował ją jak uroczego dzieciaka, którym trzeba się opiekować, mimo, że spędzali ze sobą dużo czasu na rozmowach i wygłupach, nigdy ale przenigdy nie pomyślał o niej w dwuznaczny sposób. Natomiast Adele pragnąca jego atencji w swoje osiemnaste urodziny w dość osobliwy sposób wyznała mu swoją niewinną, dziewczęcą, ale prawdziwą ( w jej mniemaniu ) miłość.
W efekcie, Pete skończył, ze złamanym ( zresztą prze jej ojca ) nosem, a Adela uciekła do Sydney.
Po piętnastu latach spotykają się ponownie na ślubie jej ojca, który obecnie jest wspólnikiem Pete’a i żeby było śmieszniej to właśnie on gości Adele u siebie podczas przygotowań do ślubu.
Okazuje się, że mimo wielu związków, czy jednorazowych przygód, dziewczyna wciąż darzy go uczuciem.
Natomiast Pete cały czas traktuje ją jak nastoletnią smarkulę.
Nie przeszkadza mu to jednak, wodzić wzrokiem po jej już bardzo kobiecym ciele, a mimo złości, kłótni i nieustających wspominek i potyczek słownych, nie wytrzymują napięcia i uprawiają niesamowicie ostry a nawet zwierzęcy sex ... na kuchennej podłodze w jego domu.
Niestety, nie poprawia to absolutnie sytuacji między nimi.
W dodatku ojciec prosi Adele, aby została na stałe i zaczęła pracę w jego firmie, co Pete przyjmuje raczej bez entuzjazmu.
Jednak dziewczyna wie, że z taką obojętnością, z jaką traktuje ją Pete, nie wytrzyma pracując i przebywając codziennie w jego otoczeniu.
Kolejne dramatyczne wydarzenia i brak odwagi Pete w określeniu swoich uczuć w stosunku do Adele, nie pozwalają przyjąć propozycji ojca i ze złamanym sercem ponownie wraca do Sydney...
Co jeszcze musi się wydarzyć, żeby Pete uświadomił sobie, że można kochać i być kochanym, a nie zmieniać dziewczyny jak rękawiczki i przed żadną nie potrafić się otworzyć jak zwykł to robić zarówno przed nastoletnią i już dorosłą Adele.
Wiecie jaka to jest urocza książka, parę razy się uśmiałam, parę razy nawet łezkę uroniłam, ale też, to na co ja w książkach zwracam szczególną uwagę, czyli sceny sexu... na prawdę świetnie i gorąco opisane, tylko troszkę się musiałam naczekać, aż nie wytrzymają i w końcu rzucą się na siebie.
Polecam tą książkę, bo na prawdę, bardzo przyjemnie mi się czytało.
I zakończenie mnie nie zawiodło a tak na prawdę to Pete mnie nie zawiódł.