Kto | Post |
---|---|
|
2012-02-12 17:39:24
Niedawno opublikowaliśmy wywiad z Małgorzatą Gutowską-Adamczyk, zatytułowany "Jestem z tej samej gliny" - http://www.granice.pl/publicystyka.php?id=26&id_art=560&id2=0 Autorka zdradza w nim wiele tajemnic dotyczących swoich planów wydawniczych oraz przybliża nieco książki, które ukażą się w tym roku. Ale Małgorzata Gutowska-Adamczyk ma również specjalną niespodziankę dla miłośników książki odwiedzających wortal literacki Granice.pl Zapraszamy Was do zadawania pisarce pytań na tematy szczególnie Was nurtujące w tym właśnie wątku. Autorka odpowiadać na nie będzie do soboty, 18 lutego 2012. Najciekawsze pytania zostaną nagrodzone książkami lub punktami wymiennymi na książki w naszym sklepiku i wraz z odpowiedziami znajdą się w książce "Małgorzata Gutowska-Adamczyk rozmawia z czytelniczkami "Cukierni pod Amorem", która ukaże się już w maju nakładem Polskiego Wydawnictwa Naukowego. Zapraszamy do dyskusji! |
|
2012-02-12 19:12:11
Pani Małgorzato mam do Pani pytanie odnośnie sagi "Cukiernia pod Amorem", a właściwie jej bohaterów. Otóż czy wyobraża sobie Pani jako autorka rozstanie się z bohaterami tejże sagi? Pytam o to dlatego, iż ja, jako wierny czytelnik, absolutnie sobie tego nie potrafię wyobrazić.. Czy pisarz czuje smutek kończąc wieloletni owoc swojej pracy, pozostawiając bohaterów swego dzieła samym sobie ? |
|
2012-02-12 19:51:26
Tak, chyba autor czuje taki sam smutek, jak rodzice, kiedy wypuszczają w świat dorosłe dziecko. To syndrom opuszczonego gniazda zmusił mnie, bym wróciła do Gutowa i zajrzała do cukierni Pod Amorem. Robię to w Waszym, moich czytelników imieniu, ale również w moim własnym, niejako łamiąc zasady, których starałam się do tej pory trzymać. Widać jednak coś mnie do tego przymusiło ;-) |
|
|
|
2012-02-14 11:31:07
1) Jaki jest Pani sposób na pisanie? Czy zakłada Pani jakieś dzienne wymogi co do ilości napisanych stron, pracuje Pani w regularnych porach, a może spontanicznie, gdy nadejdzie wena? 2) Co Panią motywuje do pisania, nawet gdy nie ma Pani natchnienia i nic się Pani nie chce? Co Pani wtedy robi? 3) Kto jest Pani ulubionym bohaterem/-ką „Cukierni pod Amorem” i dlaczego właśnie on/ona? 4) Czy lubi Pani słodycze? Czy chadza Pani do cukierni? 5) w jaki sposób wpadła Pani na pomysł "Cukierni pod Amorem”? Co było pierwszą inspiracją? |
|
2012-02-14 11:41:10
Czy wzorowała się Pani na Joanne Harris i Jej "Czekoladzie"? Czy ma Pani niezawodny przepis na sernik? Mi on nie wychodzi więc jeśli tak to proszę o przepis. :) Czy w życiu prywatnym trafiła Pani przez żołądek do serca mężczyzny? |
|
2012-02-14 11:52:27
Witam serdecznie.Na początku chciałam Pani życzyć wygranej w plebiscycie na najlepszą książkę w roku 2011.Trzymam kciuki,gdyż dla mnie osobiście jest to naprawdę najlepsza książka 2011 roku.Cukiernię pod Amorem czytałam trzykrotnie.Wydanie każdego tomu poprzedzone było dość długim oczekiwaniem na niego,więc siłą rzeczy,by nie pogubić poszczególnych wątków zaczynałam lekturę od nowa/w moim wieku to norma-kiedyś to się nazywało skleroza -ha,ha/Po przeczytaniu ostatniego tomu zrobiło mi się smutno,że to już koniec.Mam pytanie.Jak dużo w tej sadze jest tak naprawdę historii z przeszłości pani rodziny,a jak dużo fikcji literackiej.Czy zbierała pani materiały szperając w archiwach rodzinnych i babcinych kufrach,czy może to genialna pamięć i efekt zapamiętanych przez panią opowiadań babć,dziadków itd.Po prostu jak długo się pani przygotowywał do napisania tej wspaniałej sagi? |
|
2012-02-14 11:53:43
Czy w serii występuje jakaś postać lub wątek, którego pojawienia się dziś Pani żałuje? |
|
2012-02-14 11:53:49
Pani Małgosiu,czy są zakusy na sfilmowanie książki? |
|
2012-02-14 12:04:43
1. czy są jeszcze jakieś tematy - o ktorych pani nie pisała a chciałaby pani napisać 2. co pani mysli o kulturze wschodu? 3. jaki jest pani ulubiony film i gdzi epani woli cześciej chodzic czy do kina, czy do teatru, czy do filcharmonii, 4. czy zawsze pani marzyła , od dziecka aby pisać, czy lubiła pani czytać ksiazki? 5. jaka autorka ksiązek odpowiada pani najbardziej i dlaczego 6. czy myślała Pani aby pisać dla dzieci ? 7. co jest dla Pani najważniejsze w życiu, 8. czy przydażyło się cos pani w życiu takiego nadwzyczajnego, nieprzewidywalnego 9. czy czegos się Pani boi? 10. czy chciałaby pani wyjechać w jakąś podróż życia i gdzie by pani się udała i kogo ze soba zabrała 11. co pani robi aby czasami się wyciszyć, czy nie ma Pani takich momentów 12. co sprawa Pani przykrość i radość dziękuje to wszystkie pytania, przez te moje pytanka chciałabym poznać panią z troche innej strony . |
|
2012-02-14 12:18:58
Czy przeżyła Pani "nieoczekiwane uczucie odurzenia, rozpłynięcia się w nostalgii" wywołane zapachem z lat dzieciństwa, czy rozpoznaniem przypadkowym na ulicy zapomnianego zapachu...? |
|
2012-02-14 12:23:36
DO PETRONIUSZA: Uważam, że bez systematyczności nic bym nie osiągnęła. Pisanie jest męczące, a ja mam dużo innych zajęć i pasji, znacznie mniej męczących, muszę więc stawiać sobie wymagania, również ilościowe. Jeśli podpisuję umowę na konkretny termin, staram się go dotrzymać. Wiem, ile mniej więcej powinnam napisać każdego dnia, aby się to udało. Obecny mój cykl pisnaia to wrzesień-marzec, zatem mam siedem miesięcy na napisanie trzystu stron. Proste działanie mówi, że powinnam napisać półtorej strony dziennie. Pod koniec cyklu, kiedy trzeba nadrabiać zaległości, robi się z tego pięć stron... Staram się pisać codziennie, czekanie na wenę nie ma sensu, ona przychodzi podczas pracy, choć oczywiście również wtedy, gdy zajmuję się domem lub jestem na spacerze. Kiedy nie mam natchnienia i nie chce mi się pisać, udzielam wywiadów ;-) Pytanie o ulubionego bohatera przypomina trochę pytanie rodzica o to, które dziecko kocha najbardziej, ale ugnę się i powiem, że moimi ulubionymi bohaterkami są chyba Barbara Zajezierska za jej niezłomny charakter i Gina Weylen za szaleństwo i odwagę bycia sobą. Słodycze uwielbiam i najczęściej piekę sama. Inspiracją do napisania "Cukierni" była moja dziecięca fascynacja cukiernią mojej ciotki. Pomysł urodził się dawno temu, w latach osiemdziesiątych, ale na szczęście doczekał się realizacji. |
|
2012-02-14 12:29:25
DO IWYBEJ: Na "Czekoladzie" się nie wzorowałam, choć znam i cenię tę powieść. Z sernikiem też mam często problem, proszę znaleźć przepis na Sernik Emigranta naszej czytelniczki Małgosi na blogu www.cukierniapodamorem.pl Podobno wychodzi! Początek był co prawda inny, ale mój mąż twierdzi, że tak i do tej pory pamięta mojego kurczaka i pomidory faszerowane ryżem ;-) |
|
2012-02-14 12:38:01
DO JOLUNI559 Bardzo dziękuję za życzenie, już wkrótce przekonamy się, jak "Cukierniom" poszło w tym plebiscycie. Dziękuję Pani serdecznie za oddanie serca tej powieści, to dla mnie wielki zaszczyt i zobowiązanie! Daltego tym trudniej jest mi wyznać, że mojej rodziny w "Cukierniach" niemal wcale nie ma. Ta powieść to fikcja literacka, ponieważ moja rodzina nie posiada tak głęboko sięgających tradycji i tak wielu zachowanych pamiątek, bym miała z czego upleść całą powieść. Zresztą, gdyby ją miała, pewnie napisałabym raczej wspomnienia. Ten brak miał też plusy, dał mi bowiem wolność wyboru bohaterów, ich charakterów i ścieżek, którymi podążali. Tak więc, Pani Jolu, ani pamięć, ani szperanie po kufrach. Przeczytałam sporo pamiętników i opracowań dotyczących historii Polski i ludzi, którzy żyli w "moich" czasach i z tego czerpałam. Największym komplementem jest dla mnie pytanie o Ginę Weylen. Niektórym czytelnikom nie mieści się w głowie, że mogło jej nigdy nie być... |
|
2012-02-14 13:04:44
GOSIACZEQ Musiałam się przez chwilę zastanowić, ale chyba nie ma takiej postaci czy wątku. Mogę mieć do siebie żal o to, że coś zostało nie dość dopracowane, bo zawsze można opowiedzieć szerzej, ciekawiej, z większą ilością szczegółów, emocji i punktów przełomowych. Ale gdybym podchodziła tak do sprawy, to "Cukiernia" byłaby pewnie opowieścią o pięknej amazonce, która nigdy nie doczekała się druku... |
|
2012-02-14 13:07:09
Do JOLUNI559 Jeśli chodzi o scenariusz filmowy, to powstaje na podstawie "Zajezierskich". Przygotowuje go mój mąż, jako materiał na film kinowy. Jednak nie od nas zależeć będzie produkcja i nie wiem na razie, czy doczekamy się filmu, to dość długi proces. |
|
2012-02-14 13:50:42
Pani Małgosiu, a jaka jest dusza artysty - pisarki? |
|
2012-02-14 14:01:35
1. czy jakby ktoś pani powiedział w dzieciństwie że będzoe pani pisarką - uwierzyła by PANI ? 2. Jak długo Pani pisała Zajezierskich , czy "Cukiernia pod amorem", czy pisze się te ksiązki jednym tchem, czy raczej nie . 3. czy w trakcie pisania zmienia Pani fabułę, czy ona juz jest znana Pani od początku? |
|
2012-02-14 14:10:15
kczy któryś z bohaterów książek - taki jakiego Pani wykreowała ma swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości |
|
2012-02-14 14:11:02
Co w pisaniu sprawia Pani najwięcej radości, a co jest najtrudniejsze? Czy lubi Pani czekoladę? |
|
2012-02-14 14:28:11
1.Czy wydarzenia z książki" cukiernia pod amorem są przez Pania wymyślone czy też może są przygody z życia ? 2. z którego dzieła jest Pani zadowolona najbardziej? |