Kiedyś byłam przekonana, że całe życie idę korytarzem, a drzwi, które mijam, są zamknięte na klucz. Jednak dzisiaj udało mi się odnaleźć iskierkę nadziei i uwierzyć, że jeśli naprawdę będę chciała je otworzyć, to zwyczajnie sięgnę do kieszeni po mosiężny klucz.
Kiedyś byłam przekonana, że całe życie idę korytarzem, a drzwi, które mijam, są zamknięte na klucz. Jednak dzisiaj udało mi się odnaleźć iskierkę nadziei i uwierzyć, że jeśli naprawdę będę chciała je otworzyć, to zwyczajnie sięgnę do kieszeni po mosiężny klucz.