Wszyscy kiedyś umrzemy. Tylko jedni wcześniej, drudzy później. Chodzi o to, żeby to odwlec. Jak najdalej...
Bywają takie dni i noce, które zmieniają wszystko.Bywają takie rozmowy, własne lub usłyszane, które są w staniewywrócić do góry nogami cały nasz swiat.Nie możemy ich przewidzieć.Nie możemy się na nie przygotować.Czyhają gdzieś na nas, zapisane w łańcuchu pozornych przypadków,nieuchronne jak świt po ciemności
Wszyscy kiedyś umrzemy. Tylko jedni wcześniej, drudzy później. Chodzi o to, żeby to odwlec. Jak najdalej...