Melancholia, rozmyślając, dlaczego / wszystko, co jest, w nicość się obraca, / i żadna budowla nie jest wieczna, / a nasze stopy wszędzie depczą po grobach, / mówi do siebie: Och, skoro wszystko zostanie zniszczone, / po cóż tworzyć bez końca i budować?
Melancholia, rozmyślając, dlaczego / wszystko, co jest, w nicość się obraca, / i żadna budowla nie jest wieczna, / a nasze stopy wszędzie depczą po grobach, / mówi do siebie: Och, skoro wszystko zostanie zniszczone, / po cóż tworzyć bez końca i budować?