A co do rdzewienia pierwszej miłości... może i nie rdzewieje, ale się rozsypuje. Wierz mi... nie rdzewieją tylko wspomnienia. Taką mam nadzieję.
Prawdziwa elegancja to klasyka, choć nigdy nie zawadzi odrobina szaleństwa. Bez tego elegancja jest nudna.
Medytacje z intencjami za wiele się od bujania w obłokach nie różnią. Tylko pamiętaj, Elwira, bądź precyzyjna w tych intencjach, bo cholernie trzeba uważać na to, o czym się marzy i czego sobie życzymy.
Spotkali się jeszcze dwukrotnie... i każde spotkanie kończyła u niej ta sama refleksja. Co za kretyn!
A co do rdzewienia pierwszej miłości... może i nie rdzewieje, ale się rozsypuje. Wierz mi... nie rdzewieją tylko wspomnienia. Taką mam nadzieję.
Książka: Kontrakt
Tagi: miłość, Pierwsza miłość, wspomnienia