- Mogłoby to być niezbyt udane fałszerstwo - odparła ugodowo. - Czy przekonam panią, gdy wspomnę, że byliśmy wtedy wszyscy na dużej fali? - A widzisz! Mówiłam, że to pirat! - wtrąciła się May. - Źle się wyraziłem - mężczyzna poprawił się szybko. - Byliśmy po prostu pijani. Bardzo pijani.
- Mogłoby to być niezbyt udane fałszerstwo - odparła ugodowo.
- Czy przekonam panią, gdy wspomnę, że byliśmy wtedy wszyscy na dużej fali?
- A widzisz! Mówiłam, że to pirat! - wtrąciła się May.
- Źle się wyraziłem - mężczyzna poprawił się szybko. - Byliśmy po prostu pijani. Bardzo pijani.
Książka: W niewoli uczuć