W książkach (...) wszystko się ze sobą łączyło, ludzie coś robili, a potem w efekcie tego działania coś się wydarzało. Mogłam ich zrozumieć. Ale na zewnątrz, tu, w realnym świecie rzeczy zdawały się wydarzać bez żadnego możliwego do stwierdzenia powodu. Może przyczyny nie istnieją. Może ludzie po prostu tylko dryfują przez świat, bezcelowo i niemądrze.
W książkach (...) wszystko się ze sobą łączyło, ludzie coś robili, a potem w efekcie tego działania coś się wydarzało. Mogłam ich zrozumieć. Ale na zewnątrz, tu, w realnym świecie rzeczy zdawały się wydarzać bez żadnego możliwego do stwierdzenia powodu. Może przyczyny nie istnieją. Może ludzie po prostu tylko dryfują przez świat, bezcelowo i niemądrze.