W życiu trzeba mówić prawdę, poza wyjątkami, gdy drugiej osobie sprawia się przykrość. Na przykład - zdrady. Nieświadomość jest połową szczęścia (śmiech).....To święta zasada. Bo wszystko można zrobić, ale ma być cisza. Byle tylko ta druga strona nic nie wiedziała. Bo to mija i nie wynika z tego nic złego. Mówię szczerze. Taką filozofię miałam w życiu.
W życiu trzeba mówić prawdę, poza wyjątkami, gdy drugiej osobie sprawia się przykrość. Na przykład - zdrady. Nieświadomość jest połową szczęścia (śmiech).....To święta zasada. Bo wszystko można zrobić, ale ma być cisza. Byle tylko ta druga strona nic nie wiedziała. Bo to mija i nie wynika z tego nic złego. Mówię szczerze. Taką filozofię miałam w życiu.