Hahahaha... Oskarżanie Foxiera o popieranie jakiejś swojej grupki - no dawno się tak nie uśmiałam. Co do wiersza, jednym może się podobać innym nie, Picasso też nie wszystkich zachwyca. Poza tym reguły są po to by tworzyć pewne ramy, średniówki, rymy, nawet najwięksi poeci potrafili odchodzić od tego typu szablonów i nie pozwalali się zakuwać w czyjejś higienicznie czystej wizji. Autora po prostu chciał przez ten utwór zwrócić uwagę na problem "wzajemnej adoracji". Sama raz byłam świadkiem podczas wybierania wiersza tygodnia, że ktoś miał wygrać i jak tylko inny wiersz niebezpiecznie się zbliżał, to ten dziwnym trafem od razu dostawał dodatkowe punkty, więc proszę was, udawanie że problemu nie ma, to czysta hipokryzja. Śmieszą mnie też komentarze, w których ludzie chcą na siłę pokazywać swoją wyższość, bo coś napisali i prostacko prowokują. Naiwnie wierzyłam, że takie zagrywki to tylko na forach takich znamienitych portali jak onet, czy wp się zdarza, ale widzę że i tu "Ynetlektualistów" nie brakuje.
:) Dobitnie poruszony temat :D Strach teraz dać dobrą ocenę;) A tak na poważnie, to faktycznie nie da się nie zauważyć enklawy wzajemnej adoracji wśród niektórych - nazwijmy ich - poetów. Życzę powodzenia przy kolejnych projektach
Nowy komentarz do wiersza P6ieradło:
Hahahaha... Oskarżanie Foxiera o popieranie jakiejś swojej grupki - no dawno się tak nie uśmiałam. Co do wiersza, jednym może się podobać innym nie, Picasso też nie wszystkich zachwyca. Poza tym reguły są po to by tworzyć pewne ramy, średniówki, rymy, nawet najwięksi poeci potrafili odchodzić od tego typu szablonów i nie pozwalali się zakuwać w czyjejś higienicznie czystej wizji. Autora po prostu chciał przez ten utwór zwrócić uwagę na problem "wzajemnej adoracji". Sama raz byłam świadkiem podczas wybierania wiersza tygodnia, że ktoś miał wygrać i jak tylko inny wiersz niebezpiecznie się zbliżał, to ten dziwnym trafem od razu dostawał dodatkowe punkty, więc proszę was, udawanie że problemu nie ma, to czysta hipokryzja. Śmieszą mnie też komentarze, w których ludzie chcą na siłę pokazywać swoją wyższość, bo coś napisali i prostacko prowokują. Naiwnie wierzyłam, że takie zagrywki to tylko na forach takich znamienitych portali jak onet, czy wp się zdarza, ale widzę że i tu "Ynetlektualistów" nie brakuje.
(2012-07-26 18:32:52)