Ostatnio widziany/a: 2013-08-19 22:00:30 Kobieta , 50 lat
spadały za horyzont nieliczne łapaliśmy w dłonie a wtedy topiły się złotem brudząc zabawnie sny perseidy są jak cukierki z wedlowskiej czekolady które chowasz na gorsze dni jak lek na melancholię znowu zgubiłam listę życzeń
Aż się robi gorąco i wakacyjnie :) Najlepsze "jaskinie...raje" moje ulubione!
kiedy mam usta i piersi
pełne cętkowanych ogrodów
noc przeciąga się kocio
łasi do twoich ciepłych dłoni
elektryzując z futra
gwiezdny ...
Chciałoby się od liryki mniej jednoznaczności, ale oczywiście plus za aktualności, gdyby nie Ty Jarku nie wiedziałabym coś się na świecie dzieje:)
on naznaczony płcią\r\nstąpa twardo\r\nkołysząc się krokiem John\'a Wayne\'a\r\nprzy bokach zamiast rewolweru\r\nkomórki i magnetyczne karty\r\ngrywa twardziela \r\nwalczy ...
Kocham wróbelki:)) Jest najweselszym i najbardziej zadziornym ptaszkiem. Dokładnie takim jak w tym wierszu. 6!
Poczułam tego kaca, oj poczułam. Dobrze, że klin klina i znowu kima. Posłuchaj mojego ulubionego w temacie :) http://www.youtube.com/watch?v=fOvQ1Dqeryo Buzior
unosi się w barowym dymie\r\nnad gwarem głosówgromadząc pod rzęsami \r\nrozmarzenie\r\nrozsiada jak u siebie\r\n\r\npalcem przy palcu kokietuj ...
Hmmm, pewnie mnie tutaj zabiją ale ja to rozumiem jako zaspokojenie się w samotności:) I taka interpretacja jest dla mnie na plus dla tego utworu.
Ciekawa budowa zdań, trochę drażni jakby zachrypnięty głos menela. Ale bardzo pasuje, i ta puenta, święta racja pijanego poety. Sześć
Nowy wiersz o tytule Rój meteorów:
spadały za horyzont nieliczne łapaliśmy w dłonie a wtedy topiły się złotem brudząc zabawnie sny perseidy są jak cukierki z wedlowskiej czekolady które chowasz na gorsze dni jak lek na melancholię znowu zgubiłam listę życzeń
...